Skocz do zawartości

Odżywianie


Sebas

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Ale co z tym masłem robicie? Smarujecie chleb zamiast masła? Do czego jeszcze można użyć?

 

Myślałem, że to jakaś filozofia, żeby dodać jakiś olej, masło, sól, i ujwieco a to tylko orzeszki ziemne do blendera i zmiksować. 6 minut filmiku obejrzałem, żeby wiedzieć jak w pół minuty te masło orzechowe zdziałać.

Niby tak, o ile masz dobry blender. Ja mam średni i mały, więc muszę miksować bardzo małymi porcjami i długo, a potem się bawić w wyciąganie go z blendera do jakiegoś naczynia, co przy jego.konsystencji jest mozolne i pracochłonne.

 

A masło jem łyżeczką ze słoika, jak Red. Ewentualnie z chrupkim pieczywem żytnim i pokrojonym bananem, bomba energetyczna.

  • Plusik 1
Opublikowano (edytowane)

No czesciej jem ten wafel ryzowy, rzadko kiedy ta bulke z ziarnami. 

Litiwn, to co w takim razie jesc? czasem brak mi czasu na cos wymyslnego, a to zawsze mam pod reka.

Edytowane przez Banny
Opublikowano

Albo jedno albo drugie przed wysiłkiem,nie łączyłbym tłuszczów z węglami.Po treningu siłowym brałbym węgle a ewentualnie przed masło,ale po tlenowym chyba po tłuszcz,by insulina mi nie skoczyła.

  • Plusik 1
Opublikowano

Są jakieś badania pokazujące że białko psuje nerki?  Z tego co czytałem to może zaszkodzić tylko wtedy gdy mamy już je chore/zepsute . Czytałem też badania z udziałem 2 grup sportowców gdzie jedni spożywali aż 4.4g i nic im nie było a osiągnięcia mieli lepsze od tych co tego białka spożywali mniej. Jak to w końcu jest z tym białkiem Panowie?

Opublikowano

Tak jak piszesz,sprawa jest podobna jak przy mono,jak masz schorzenia to wtedy nie które organy są obciążone.Chociaż dla mnie maks białka to 2,5 gr na 1 kg masy ciała z kilku powodów-ekonomiczny,białko zakwasza,wiec trzeba sporo warzyw jeść i ciężko później taką masę utrzymać,bo ciągle trzeba jeść.

Opublikowano (edytowane)

Ludzie, mam pewien problem.

 

Otóż mam problem z ogarnianiem kofeiny, najprościej mówiąc w formie "kawy"/

 

Kiedys potrafilem pic 3 kawy dziennie i czuc sie tak, jak sie czuc czlowiek powinien. A teraz, jak już ją pije, jest to płaska mała lyzeczka w malej filizance z 1/3 zawartosci mleka. A to dlatego ze d jakiegos czasu, strasznie hooyowo sie czuje po nich. Kilka minut po wypiciu zaczynam czuć "negatywnego kopa" jak po jakims trefnym stymulancie. Rozdraznienie, niekiedy gęsia skórka, drzenie rąk, serducho wali, gonitwa myśli, stan niepokoju i generalnie hooyowe samopoczucie. Nie wspominam, ze po gwaltowniejszym ruchu kreci mi sie w glowie jak po flaszce spirytusu,Dzisiaj znowu dalem sie skusic w pracy na kawe od kumpla, to taką siekiere zarzucil, ze jak ją wypilem o 14, to do tej pory jestem porobiony

 

Co moze byc przyczyną? Symptomy te zdaja sie mi doskierac od ponad roku czasu.

Zaznaczam, ze nigdy nie mialem problemu z serduchem czy innymi podrobami lub niedoborem witami, a dieta jest w miare godna w znoszeniu aktywnego trybu życia. Jakieś nadcisnienia czy inne pyerdoly, tez nigdy nie doskwierały. Co wiecej, badania okresowe, ktore jako górnik muszę przechodzic co roku, są dość szczegółowe i wszystkie wyniki są zawsze wzorcowe.

Moze ma to związek z moją inną przypadłoscią? Chodzi o to, ze nigdy nie znosiłem dobrze jakiegokolwiek pobierania krwi, nie wspominając już o akcjach typu HDK, których się nawet nie podejmowalem, ze wzledu na znajomosc u mnie tejze wlasnie przypadlosci.

SPARTACUS HELP. LITWIN HELP.

Edytowane przez Andżej
Opublikowano

Może tolerancja na kofeinę Ci się zmieniła. Ja jak dziś wypiję energy drinka to mam zjazd, zamiast pobudzenia, a kiedyś jak byłem młody i głupi to piłem tego guwna dużo.

 

A próbowałeś na jakiś czas odstawić kawę?

Opublikowano

No wlasnie to robie teraz - w pewnym sensie ją odstawilem jak zauwazylem co sie ze mną dzieje. O ile bicie serca i pobudzenie jeszcze jakoś potrafię zrozumiec, bo wiadomo, to stymulat - to nie rozumiem tak gwałtownego wpływu na mój stan psychiczny i to mnie drazni.

Opublikowano

Stymulanty aktywują neuroprzekaźniki nagrody-serotoninę i dopaminę,jeżeli nie odbudowują się one,bo brakuje ci do tego komponentów w diecie to mogą występować stany depresji.Z drugiej strony mogą to też być braki magnezu,wiadomo kawa czyści z niego mocno.

Opublikowano

Ja biorę cynk i magnez w tabletkach, kawke pije normalnie - wszystko gra. Spróbuj ;)

 

 

Na drugie sniadanie ostatnio zajadam sie czymś takim:

 

makaron pełnoziarnisty świderki

serek wiejski (250g)

banan w miarę dojrzaly

czasem łyzka dzemu

 

Pycha jak dla mnie.

Pytanie mam czy np.3-4 banany dziennie to nie za duzo? ;p

mozna go laczyc z weglami z makaronu? 

Opublikowano

A propo owoców https://www.youtube.com/watch?list=UUPDRXPu0s9YuirqtA5CpEew&v=ETPViYmxu9k 1:30 . Ja sam zjadam owoce tylko na czczo , ale nie widzę dużej różnicy między teraz a tym jak jadłem dziennie masę owoców.Podczas jednego dnia bez problemu zjadałem arbuza , nektarynki , banana , jabłko i jakieś morele . O dziwo nie zalewało mnie zupełnie.

Opublikowano (edytowane)

Trochę pozmieniałem dietę by dowalić masy z tym że będę kręcił 3 razy w tygodniu aero po 35 minut by bardziej jakościowo szło. Ciężko mi cholernie ograniczyć te białko w diecie mimo że wiem że przeszkadza ono w nabijaniu masy tym bardziej mi jako ektomorfikowi to nie wyobrażam już niżej z tym białkiem zejść.

dieta2014_eanaqnx.png

Zobaczymy co z tego wyjdzie , stopniowo będę podbijał 100 kcal na 2-3 tygodnie aż dojdę do 3800-4000 kcal i nie będę nic zwiększał dalej .Fajnie by było w końcu nabić te 75 kg czystej masy. Bo powyżej 70kg na dość dobrym bf nigdy nie byłem , mimo że pierwszą masę dowaliłem 80kg to forma była fatalna a jednak wolał bym wyglądać jakoś cały rok.

Edytowane przez szarku123
Opublikowano (edytowane)

Jestem ciekaw jaki wpływ na organizm miałoby odwrócenie trochę składników dostarczających paliwa - czyli więcej fatu (>100g) i proporcjonalnie mniej węgli? Generalnie mówi się, że to nadmiar węgli powoduje odkładanie tkanki tłuszczowej (więc niektórzy muszą nawet na owoce uważać). Jakbym jadł prawie pół kilo węgli codziennie przy 3500 kcal to murowany efekt:

 

article-2226695-0D9248AC00000578-448_634


Przez jakiś czas preferowałem tłuszcze nad węglami, gdyż nie powodują wyrzutu insuliny, sycą na dłużej no i niemieszane z cukrem nie odkładają się bezpośrednio jako zapas. A przynajmniej tak mi się wydawało czytając różne artykuły. Widząc jednak różne diety, różne organizmy - to chyba idealnego środka nie ma.

Edytowane przez _Red_
Opublikowano

Ja węgli mam max 150 gram węgli dziennie,płatki z rana i makaron razowy przed treningiem,a to to tylko warzywa z kurakiem,przed snem 2 jajka,garść orzechów i pestki dyni,czuję się super no i wyniki do przodu.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...