Skocz do zawartości

Odżywianie


Sebas

Rekomendowane odpowiedzi

O kurde raz zdarzyło mi się ćwiczyć po samym twarogu z jajkami i była tragedia. Nie potrafię ćwiczyć jeżeli nie nawpjerdalam się węgli przed treningiem , tak samo nie rozumiem jak można posiłek zjeść 2 godziny przed treningiem bo ja jak zjadam 30 minut przed to w 3/4 treningu odczuwam dokuczliwy głód.

Również byłem o tym przekonany. Jakaś taka blokada w psychice się włączała. Gdy ćwiczyłem nogi bądź plecy, to zawsze wieczorem po przynajmniej trzech-4 posiłkach. Teraz głównie trenuję w południe. Nie mam problemu robić dużych partii, jak plecy właśnie, na czczo. Oczywiście wiele zależy od tego ile, i o której jadłem dzień wcześniej. Jeżeli natomiast kręcę kardio na czczo, to następnie zjadam posiłek i za jakiś czas trenuje.

Odnośnik do komentarza

O kurde raz zdarzyło mi się ćwiczyć po samym twarogu z jajkami i była tragedia. Nie potrafię ćwiczyć jeżeli nie nawpjerdalam się węgli przed treningiem , tak samo nie rozumiem jak można posiłek zjeść 2 godziny przed treningiem bo ja jak zjadam 30 minut przed to w 3/4 treningu odczuwam dokuczliwy głód.

 

Siedze na CBLu, sila mi spadla masakrycznie - forma do gory.

Wczesniej jak sobie np wrzucilem kuraka z ryzem + warzywka jakies 45 min przed treningiem byla moc.

Tutaj jest moc w pierwszych 2 seriach z 5 a potem czuje, ze wszystko upada ale jakos daje rade :F

Odnośnik do komentarza

Beka że Pakulski chce jeszcze podbijać poziom hormonu wzrostu przed treningiem ;) Jakby sam trening tego nie robił,ale stawia intensywność treningu na szali i to by w sumie miało sens,gdy się wycina,bo to jedyny moment gdy bawią się w te poziomy hgh.Tak samo po treningu,spożywają wpi i dopiero po 30 min węgle,by nasilić wydzielanie hgh,bo jak pójdzie cukier to insulina go wytłumi.

Odnośnik do komentarza
Gość Orzeszek

Jak orzeszek bawisz się w takie szejki to pomyśl o spirulinie,nie wiem też czy rozrabianie tego z odżywką białkową nie byłoby lepszym patentem.

no ale na razie odzywka białkowa imo nie ma sensu jak nie ma wysiłku.

Edytowane przez Orzeszek
Odnośnik do komentarza

Brzuch cię bolał? W sumie nigdy nie jadłem twarogu z jajkiem, więc nie wiem jak to połączenie zadziała, ale z drugiej strony może to żółtko tak podziałało, a nie białko?

Raczej chodziło mi o brak energii , jak pisze sylvan jest to pewnie kwestia przyzwyczajenia ale ja 30 minut przed treningiem muszę coś bogatego w węgle oszamać , tym bardziej jak mam dłuższy trening (2 godzinny) gdzie pod koniec już w brzuchu mi burczy .

  • Plusik 1
Odnośnik do komentarza

 

Jak orzeszek bawisz się w takie szejki to pomyśl o spirulinie,nie wiem też czy rozrabianie tego z odżywką białkową nie byłoby lepszym patentem.

no ale na razie odzywka białkowa imo nie ma sensu jak nie ma wysiłku.

 

Dziennie zużywasz na cele metaboliczne 50 gram białka,masz pewność że zjadasz go więcej?Poza tym białko przyśpiesza spalanie fatu,z racji że jest bardzo energochłonne.

Odnośnik do komentarza
Gość Orzeszek

zgadzam się, ale na tą chwile imo nie ma sensu, jem dziennie sporo nabiału, jak zaczne biegać/ćwiczyć to wtedy mozna sie suplowac a o spirulinie dziś sie spytam w sklepie.

Edytowane przez Orzeszek
Odnośnik do komentarza

Dziennie zużywasz na cele metaboliczne 50 gram białka,masz pewność że zjadasz go więcej?Poza tym białko przyśpiesza spalanie fatu,z racji że jest bardzo energochłonne.

Dokładnie. Podliczyć tylko kalorie, co by się dzienne zapotrzebowanie zgadzało. Ta odżywka być może całkowicie zmieni smak tej breji, którą się katujesz.

Edytowane przez kultywator
Odnośnik do komentarza

Ludzie jak wy możecie jadać po 2g białka na kg przecież to najeść się nie idzie nawet. 150g kuraka po ugotowaniu daje 100g na posiłek to tak śmieszna ilość że można zmieścić go w dłoni .U mnie obecnie jest tak

dieta2015_wqhnxas.png

Edytowane przez szarku123
Odnośnik do komentarza

 

Brzuch cię bolał? W sumie nigdy nie jadłem twarogu z jajkiem, więc nie wiem jak to połączenie zadziała, ale z drugiej strony może to żółtko tak podziałało, a nie białko?

Raczej chodziło mi o brak energii , jak pisze sylvan jest to pewnie kwestia przyzwyczajenia ale ja 30 minut przed treningiem muszę coś bogatego w węgle oszamać , tym bardziej jak mam dłuższy trening (2 godzinny) gdzie pod koniec już w brzuchu mi burczy .

 

 

Mam to samo, strasznie mnie w(pipi)ia jak mnie ssie w zoladku, czuje wtedy jakbym mial 3 razy mniej sily :pawel:

Odnośnik do komentarza

Ludzie jak wy możecie jadać po 2g białka na kg przecież to najeść się nie idzie nawet. 150g kuraka po ugotowaniu daje 100g na posiłek to tak śmieszna ilość że można zmieścić go w dłoni .U mnie obecnie jest tak

dieta2015_wqhnxas.png

 

dlaczego tak mało tłuszczy?

 

 

 

 

 

 

Właśnie, ile mniej więcej tłuszczu na kg masy ciała przypadało? Białka ok 2g/kg ciała, prawda?

 

 

podbijam

/samemu spotkałem sie z teoria 3g bialka/3g tluszczy, oraz ze nie mozna jesc wiecej bialka niz tluszczu. ---> hormonwzrostu.pl

Edytowane przez Banny
Odnośnik do komentarza

Jak tak spoglądam na dziennik, to u mnie wychodzi 69 tłuszczy na dzień. To znaczy jest to wartość, której staram się nie przekraczać. I przez ostatnie 14 dni raz to przebiłem. Tłuszczy nie powinno się znacząco odcinać, by gospodarki hormonalnej nie zakłócać. Różne są szkoły. Jedni reguluja te wartości w zależności od tego czy wypada im dzień treningowy, czy tez nie, inni trzymają zbliżoną wartość cały czas.

Tak jak Grzegorzo napisał "każdy jest inny". Najlepszym recenzentem sylwetki jest lustro oraz samopoczucie. Jeżeli pęczniejemy o oczach, coś należy zmienić (chyba, że tego chcemy, heh).
Podejście jakie prezentuje _Red_ też nie należy karcić. Zdrowie i odpowiednia sylwetka dla ćwiczącego są ważne, ale nie ma co sobie odmawiać notorycznie czegoś co lubimy, bądź katować się jak Flex Lewis tydzień przed zawodami.

Odnośnik do komentarza

Szarku na towarze i dziwota ze wpierdaaaala jak wieprz.

Już dawno po odbloku :D Ogólnie nie jadam tłuszczy bo mnie zamulają tym samym omijam tłuste mięsa i jajka staram się ograniczać do śniadania. Za to świetnie działa na mnie duża ilość węglowodanów po której nie dość że super się czuję to i sylwetka nabita ładnie. Kurak ogólnie u mnie króluje bo najlepiej wychodzi w stosunku cena/smak , wątróbki nie był bym w stanie jeść a jakbym miał nabijać białko rybami to bym z hajsem nie wyrobił.

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...