W skrócie przyspiesza trawienie i wspomaga spalanie tłuszczu. W google można znaleźć dużo informacji na ten temat

Tak wlasnie myslalem, doedukuje sie.

Jednak nie skorzystam. Pić ocet dla mnie jakiś hardkor. Teściowa pije ale inną teorie ma do tego przypisaną, bynajmniej odchudzanie.

Pijecie do posiłku lub bezpośrednio po nim? W teorii jest tak, że powinno się pić pół godziny po posiłku, bo inaczej spowalnia trawienie. Ja zaraz po posiłku muszę się napić, zazwyczaj woda, bo po prostu mam pragnienie.

Ja herbatę gdyż zwiększa wydzielanie kwasów żołądkowych,przez co żarcie szybciej się trawi.Kiedyś czarną piłem,potem zieloną a teraz mieszanki ziołowe.JJ ona to pewnie pije,bo ocet winny jest polecany do odkwaszania i dzięki temu jest cenny w profilaktyce raka.

No proszę. Profilaktyka nowotworowa - naturalne metody.

Do skasowania. Poj.ebało mi sie. Przepraszam

Edytowane 5 sierpnia 20159 l przez kanabis

Zabierzcie mu Spartakusa, co on za cyrki tu odp.ierdala.

 

Dzis odpoczynek

cola zero? aż mnie skręciło w środku xd

Skrecilo czemu?

Nie no, lepiej pić normalną, albo Mirindę 13g cukru/100 ml Te napoje nadawałyby się zamiast carbo na maratony, a nie jako zapita do czipsów dla typowego Stefana.

Obiadek wygląda zacnie, ja póki co fasolkę po bretońsku wchłonąłem.

Bo jest paskudna. Ja wiem, że piją to ludzie, którzy sami siebie oszukują, że smakuje jak normalna, ale nie. Tak nie jest. Wszystkie te napoje "słodzone" bez cukru smakują jak gónwo i mi przez gardło nie przechodzą

To prawda, że jest inna w smaku. W moim przypadku jak mam pić napój ortofosforowy bez cukru, to bierę Pepsi Max. Wchodzi znośniej niż Cola Zero. Mam mniejsze obrzydzenie do aspartamu niż do płynnego cukru

Ja to szklanke taka na dzien albo przez kilka dni wcale. Przy tak aktywnym trybie jaki mam a teraz juz treningi to nie widze przeszkod. Ja sie nie oszukuje, raz zero, raz zwykla, innym razem pepsi czy tonik. Nie bede niewolnikiem wlasnych przyjemnosci. Jedz co chcesz wszystko z glowa.

Edytowane 6 sierpnia 20159 l przez KoBik

Po co komu kolorowe napoje z zero procent cukru jak jest woda niegazowana?

Zebym mial wybor? Sama wode pilem 2 lata bez herbat, kaw i slodzonych napojow. No (pipi)aaaa na Boga Olimpu mnie nie wyyebalo mimo diety i ciezkich treningow. Takze tego. Co mi zrobi szklaneczka na 24h przy zapyerdolu w robocie i pozniej ze sztangusiom?

Edytowane 6 sierpnia 20159 l przez KoBik

Po co komu kolorowe napoje z zero procent cukru jak jest woda niegazowana?

Dla innego smaku niż neutralny wodnisty.

Ja bez cukru napoje nawet lubie. Szczegolnie cole zero (diet jest slaba) albo pepsi max. No i energy drinki tak samo, no lubie no

Sam pije cole zero bo lubie i zaje.biscie mi gasi pragnienie, choc teraz czesciej pije zimne leszki free.

 

Kobik robisz mięso w panierce czy to tylko tak wygląda?

Moim zdaniem zero lepsza od zwyklej bo nie jest aż tak slodka

Dzis zrobilem. Ogolnie robie w platkach albo otrebach ale dzis zakupy na szybko robilem w tym upale, byle szybko zawinac sie na chate. Zwykla bulka tarta.

Sam pije cole zero bo lubie i zaje.biscie mi gasi pragnienie, choc teraz czesciej pije zimne leszki free.

 

Kobik robisz mięso w panierce czy to tylko tak wygląda?

Piwo bezalkoholowe też ma sporo cukru.

No ale on pewnie pije je 4 razy dziennie przez bite 7 dni. Ludzie, ograniczeni jestescie.

Dzis zrobilem. Ogolnie robie w platkach albo otrebach ale dzis zakupy na szybko robilem w tym upale, byle szybko zawinac sie na chate. Zwykla bulka tarta.

W sumie troszke smiechlem. Ja wiem ze spartakusy pija wode ze studni ktore sami wydrazyli i jedza kurczaki ktore sami hodowali. Zagryzaja do tego grzybkami tybetanskimi a herbate pija tylko zielona slodzona ksylitolem. Ale kotlecik z buleczka tarta jest zawsze na propsie, nie ma sie czego wstydzic. No ku.rwa nie robmy paranoi. A nie  ze upal, akurat nie mam itd

ogólnie mało używam bułki tartej. Ostatnio chyba rok temu. Po prostu wolę z płatkami owsianymi mocno zmielonymi. Ciekawszy smak