Skocz do zawartości

Odżywianie


Sebas

Rekomendowane odpowiedzi

Nie znam się dlatego tutaj wkleiłem dietę. :) Dietetyk był polecany w oln i na mojej siłce dwóch znajomych zachwalało. No jak się nadziałem to trudno. Przynajmniej zrobił mi pomiary i mam dodatkową motywacje bo kurde nie spodzieałem się że mam aż tak otłuszczone organy. Jedyny plus to dosyć spora masa mięśni w pomiarach no ale 2 lata chodzenia na siłownie 2-3 razy w tygodniu musiała jakoś ten element poprawić. Niestety diety mi nie wychodziły bo stosowałem dietę mż i po 2-3 tygodniach moja energia w pracy czy na siłce spadała do 0. Wszyscy  doradzali dietetyka aby zważył pomierzył i dopasował kaloryczność. Ogólnie mam na 20 stronach co i jak ile w posiłku tego czy tamtego produktu i diete rozpisaną na miesiąc po czym po kontroli miałem dostać nową rozpiskę. Dietetyka zawsze mogę zmienić ale sam diety sobie nie ustalę bo się nie znam i żal mi czas aby się z tym zapoznać. Wiem idę na skróty ale od tego chyba dietetycy są aby tacy jak ja nie musieli samemu rozkminać indeksów czy innych pierdół

Odnośnik do komentarza

Znaczy generalnie jak ja byłem na redukcji z ulaństwa (nie żeby to za dużo się zmieniło) to w dwa miesiące 9kg zgubiłem bez dietetyka, zmieniając nawyki żywieniowe oraz biegając po 2-3 razy w tygodniu conajmniej 30minut więc te twoje 10kg w 2 miechy blantman to tak średnio widzę jak tylko na samej diecie chcesz jechać.

Odnośnik do komentarza

Tu masz przykładowy dzień już rozpisany ale w wersji przed przerobieniem na 4 posiłki

19958893_1619441871429014_26514928932410

 

Chodzę na siłkę 3 razy w tygodniu, przynajmniej raz w tygodniu w weekend rower minimum 20 km, squash raz w tygodniu z kumplem. Coś tam się ruszam

Edytowane przez blantman
Odnośnik do komentarza

Blantman jest gruby, więc może mieć wyższe zapotrzebowanie, z resztą każdy jest inny. Jeden schudnie na 3k kcal, a inny na 2k będzie się męczył. Btw ja się cieszę, że odkryłem ten cały Warszawski Koks i dzięki nim złapałem mnóstwo darmowej wiedzy, sam sobie układam trening i dietę i nie muszę nikomu płacić złamanego grosza. Z resztą Blantmanowi nawet tu napisałem długiego posta co i jak robić żeby mądrze schudnąć, ale jak zobaczył, że Liti się naśmiewa z WK, że robią w (pipi)a ludzi i zarabiają na naiwnych gimbusach to pewnie to olał, a szkoda, bo przez te kilka czy tam kilkanaście miesięcy mógł zrobić za(pipi)isty progres. Świetna robota Litwin.

Edytowane przez Yakubu
Odnośnik do komentarza

Jakubu a czy czasem WK nie mają teorii, że jedz co chcesz wygladaj dobrze? W sensie, że pizzka spoko byle miesciło się limicie? Myśle, że w średnio wytrenowane i ulane ciało Blantmana taka dietka to raczej słaby pomysł. 

Odnośnik do komentarza

pizzę ciężko wliczyć, bo nigdy nie wiadomo ile ma kcal, ale ja w poprzednim tygodniu zjadłem dwie duże i jedną familijną i waga w dół zeszła. no ale ogólnie to wiadomo, że trzeba do tego podejść z głową, jeść najzdrowiej jak się da, a jak najdzie ochota na coś mało zdrowego to po prostu wpisać to w swoje zapotrzebowanie i tyle

Odnośnik do komentarza

Jakubu a czy czasem WK nie mają teorii, że jedz co chcesz wygladaj dobrze? W sensie, że pizzka spoko byle miesciło się limicie? Myśle, że w średnio wytrenowane i ulane ciało Blantmana taka dietka to raczej słaby pomysł.

 

No jasne Bartek. Gadasz trzezwo. Bo najpierw baza a nie qurwa od razu myslenie o wliczaniu syfu i czitowaniu.

W pierwszej kolejności restrykcja. Rozpedzic cialo i mininum za miesiac w niedziele oyebac syf wliczony w jeden posilek.

 

A nie, jak sie jest ulanym knurem. To tak nie dziala. No i silka konkret a nie jakies "cos tam sie ruszam" xD

Odnośnik do komentarza

pizzę ciężko wliczyć, bo nigdy nie wiadomo ile ma kcal, ale ja w poprzednim tygodniu zjadłem dwie duże i jedną familijną i waga w dół zeszła. no ale ogólnie to wiadomo, że trzeba do tego podejść z głową, jeść najzdrowiej jak się da, a jak najdzie ochota na coś mało zdrowego to po prostu wpisać to w swoje zapotrzebowanie i tyle

Dokształć się o kataboliźmie mięśni to będziesz wiedział, dlaczego Ci masa spadła.

Odnośnik do komentarza

Dobra dziękuję za rady. Na razie wyeliminowałem słodycze, alkohol i pieczywo. Widzę że muszę jeszcze zmniejszyć ilość kasz i ryżow w diecie. A porcje już sam zdecydowałem się zmniejszyć bo jadłem jeden posiłek mniej. Tego makaronu z borowkami nawet nie ruszałem bo nienawidzę takich słodkich makaronowych mieszanek. Zamiast tego rano jem jogurt naturalny z płatkami owsianymi (czystymi bez dodatkow) w robocie. Potem robię coś z proponowanych drugich śniadań do roboty i obiady z tej diety ale bez kasz czy ryzow. Dzisiaj szaszłyki jadłem ale bez dodatków w postaci kaszy. Na kolacje koktajle owocowe lub jajka z tej diety. W dni kiedy mam trening dodatkowo shake na wodzie na siłce. To dlatego że zanim z siłki wrócę i zrobię obiad mija 1,5 h i ssie niemiłosiernie.

 

Macie racje dałem się zrobić w (pipi)a nigdy więcej z polecenia nie będę brał kogos. Staram się jakoś ogarnąć nawyki żywieniowe. Przede wszystkim nie podjadać między posiłkami i starać się jeść w równych odstępach czasu. Zobaczymy co z tego wyjdzie a każdą sugestie od mądrzejszy w temacie przyjmę na klatę.

 

Ja wiem że 31 lat to ostatni gwizdek żeby schudnąć widzę jaki problem mają koledzy w robocie po 40.

 

 

P.S. żona diety nie potrzebuje bo jest szczupła ale ma nogę w gipsie więc obecnie jest zmuszona jeść to co ja. Jak wyzdrowieje to będzie jeść na stołówce obiady a posiłki do pracy (śniadanie ) będziemy robić razem.

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...