krupek 15 481 Opublikowano 22 lipca 2017 Opublikowano 22 lipca 2017 No trochę mnie zaskoczyłeś tymi biegaczami, którzy są na keo, bo jak czytałem o czołowych Triathlonistach to oni głównie węgle wcinają i białko po treningu. I to, w zasadzie, dość śmieciowe i szybkie węgle. Poczytam, poczytam. Cytuj
Litwin81 1 155 Opublikowano 22 lipca 2017 Opublikowano 22 lipca 2017 Ale utrudnione sranie to ogólna zasada na tłuszczach ;) Po wysiłku szybkie węgle jak najbardziej by szybko glikogen odbudować,ale tłuszcz przed lepszy patent bo więcej energii z niego powstaje. Cytuj
mushabelly 384 Opublikowano 22 lipca 2017 Opublikowano 22 lipca 2017 Ja to worek sałaty muszę zjeść żeby jako tako w łazience było. Dziś po ćwiczeniach załadowałem węgle. Dramat. Chciałem zjeść to na co miałem ochotę od dawna. Czyli żelki i lody. Żelki jeszcze jako tako smakowały ale lody wcale. Tylko mnie brzuch rozbolał. To już zwykła śliwka mi bardziej smakowała. Kurde żeby aż tak się smaki pozmieniały. Tylko w resztkach mózgu gdzieś zostały wspomnienia o wspaniałych słodyczach, które mają się nijak do rzeczywistości. Jutro pierogi ruskie i ogólnie w ziemniaki, bataty pójdę :). Cytuj
maciucha 11 638 Opublikowano 22 lipca 2017 Opublikowano 22 lipca 2017 śliwki + lody i ty sie dziwisz że cie brzuch bolał? :P Cytuj
mushabelly 384 Opublikowano 22 lipca 2017 Opublikowano 22 lipca 2017 Jedną mała śliwkę po lodach zjadłem :). Cytuj
maciucha 11 638 Opublikowano 22 lipca 2017 Opublikowano 22 lipca 2017 w sumie nie wiem czemu, ale jak połączę z czymś śliwki czy ogórki kiszone to zazwyczaj kończy się na dyskomforcie w brzuchu Cytuj
krupek 15 481 Opublikowano 22 lipca 2017 Opublikowano 22 lipca 2017 Ja ranocnie mogę ogórków do jajecznicy, bo z dupy salwa leci. Cytuj
mushabelly 384 Opublikowano 22 lipca 2017 Opublikowano 22 lipca 2017 Po prostu przyzwyczaiłem się do małych objętości. Cytuj
maciucha 11 638 Opublikowano 22 lipca 2017 Opublikowano 22 lipca 2017 Ja ranocnie mogę ogórków do jajecznicy, bo z dupy salwa leci. raz sie ostatnio zapomniałem i do jajówy na śniadanie wziąłem wyjątkowo kiszonego, a jako że to śniadanie to i kawa wleciała kapnąłem się co zrobiłem przy przedostatnim łyku jak już zaczynała orkiestra grać no nie polecam Cytuj
krupek 15 481 Opublikowano 22 lipca 2017 Opublikowano 22 lipca 2017 A z kolei, małosolne mogę, nie ma problemów. Najlepiej to mi papryka wchodzi do jajówy rano. Cytuj
Litwin81 1 155 Opublikowano 23 lipca 2017 Opublikowano 23 lipca 2017 Ja to worek sałaty muszę zjeść żeby jako tako w łazience było. Dziś po ćwiczeniach załadowałem węgle. Dramat. Chciałem zjeść to na co miałem ochotę od dawna. Czyli żelki i lody. Żelki jeszcze jako tako smakowały ale lody wcale. Tylko mnie brzuch rozbolał. To już zwykła śliwka mi bardziej smakowała. Kurde żeby aż tak się smaki pozmieniały. Tylko w resztkach mózgu gdzieś zostały wspomnienia o wspaniałych słodyczach, które mają się nijak do rzeczywistości. Jutro pierogi ruskie i ogólnie w ziemniaki, bataty pójdę :). Ty a może ty tak candidę przetrzepałeś że nie masz ssania na słodkie?Ja teraz jak widzę owoce to pyerdolca dostaję,a słodycze mógłby nie istnieć. Cytuj
mushabelly 384 Opublikowano 23 lipca 2017 Opublikowano 23 lipca 2017 Możliwe bo różne suple brałem co niby nią też działają. No i w miarę zdrowa dieta. A cukru, cukru. Takiego zwykłego jak i dodawanego do różnych wyrobów to od 1,5 roku nie jadłem. Poza wczorajszym dniem. Cytuj
kanabis 22 507 Opublikowano 23 lipca 2017 Opublikowano 23 lipca 2017 To normalne ze po 18km wieczornym biegu dzis rano ketony we krwi spadly do 0,5? Cytuj
mushabelly 384 Opublikowano 23 lipca 2017 Opublikowano 23 lipca 2017 Też miałem spadki po siłce i 60min na bieżni. Może zużyłeś wszystko i w krwi nic nie ma ;). Cytuj
krupek 15 481 Opublikowano 23 lipca 2017 Opublikowano 23 lipca 2017 Kabi watiat, ketony pogubił. Cytuj
kanabis 22 507 Opublikowano 23 lipca 2017 Opublikowano 23 lipca 2017 Stamina w regeneracji dzis widocznie Cytuj
krupek 15 481 Opublikowano 23 lipca 2017 Opublikowano 23 lipca 2017 Respawn w łóżku w poniedziałek. 1 Cytuj
El Loco Chocko 2 029 Opublikowano 23 lipca 2017 Opublikowano 23 lipca 2017 (edytowane) Krupek jak chcesz mam dwa PDFy Johna Kiefera. Carbnite Solution i Carb Back Loading. Po angielsku, ale elegancko wyjaśnia wiele rzeczy. Jak co to Pm Edytowane 23 lipca 2017 przez El Loco Chocko Cytuj
krupek 15 481 Opublikowano 23 lipca 2017 Opublikowano 23 lipca 2017 Jak się zagłębie w temat to się odezwę, dzięki ;) Cytuj
kanabis 22 507 Opublikowano 23 lipca 2017 Opublikowano 23 lipca 2017 Keto torcik makowy z dzisiaj 100g 280kcal 6g weglowowdanow W smaku jak normalny czyli wysmienity 2 Cytuj
Grzegorzo 1 411 Opublikowano 23 lipca 2017 Opublikowano 23 lipca 2017 Jak u Was wygląda procentowe wypełnienie dziennego zapotrzebowania weglami itd? Cytuj
II KoBik II 2 635 Opublikowano 23 lipca 2017 Opublikowano 23 lipca 2017 Kiedys 300g na dzien w redukcji. Cytuj
Blaise 3 603 Opublikowano 23 lipca 2017 Opublikowano 23 lipca 2017 >procentowe >u mnie 300g na dzień Cytuj
Grzegorzo 1 411 Opublikowano 23 lipca 2017 Opublikowano 23 lipca 2017 Dzięki kabi, widać białko nie wszystkim powoduje problemy xD Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.