Opublikowano 4 stycznia 20187 l Zobaczymy za 10 lat cwaniaczku, jakim ulanym świniakiem będziesz. Gdy metabolizm po czterdziestce zwolnji, malutkie jaja zwisną, a ginekomastia nie pozwoli wyjść z domu bez stanika. Btw trochę zazdro odwagi... Ja na odżywki miesięcznie dwie stówy wywalam, a przyrostów nie widać nawet na horyzoncie.
Opublikowano 4 stycznia 20187 l Ale ten no że to do mnie? Ćwiczę już kilka lat i no niestety dopięta dieta na 100% , katowanie się treningami , aeroby 6 razy w tygodniu a forma dalej nie była taka jak chciałem. Jakby dało radę naturalnie to nigdy bym nawet nie myślał o towarze ale ładnej sylwetki pokroju Frank-a Zane czy Arnolda choćbyś katował się 50 lat i tak nie uzyskasz. Wszystko z głową , nigdy nie będę ładował w siebie tyle by po odstawieniu stracić to co nabyłem , delikatnie i z głową a wszystko powoli idzie do przodu . Nikomu z forumowiczów nie ujmując zakładam że są tu może jeszcze 2-3 osoby które podchodzą do tego na tyle poważnie co ja a dla reszty to po prostu lekka odskocznia i chęć uzyskania plażowej sylwetki. PS. Zresztą wydaje mi się że wszystko idzie w dobrą strone i w ciągu 10 lat mając obecnie taką sylwetke Jestem w stanie z odpowiednią determinacją dojść do takiej sylwetki ( nie interesuje mnie sylwetka karka ulańca ) Edytowane 4 stycznia 20187 l przez SpacierShark123
Opublikowano 4 stycznia 20187 l Perfecto! Jutro lecę do apteki. U mnie inny typ masy o_0 98kg na 179 cm.
Opublikowano 4 stycznia 20187 l Wygladasz jak jakas postac z asterixa. Silna lecz glupia ale tez bardzo sympatyczna chlopina Bez urazy ofkors
Opublikowano 4 stycznia 20187 l Ano, wolałbym być, jak Frank Zane, ale i random z asterixa w środkowowschodniej Europie to już coś :| Najpierw masa, później rzeźba cytując klasyka. Masa czysta ze stejków i durum. Picie alkoholu mnie nie zabije, a wyprysk od białka nie wpłynie na cerę. Ot, życie. Edytowane 4 stycznia 20187 l przez MAJOCHEY_PL
Opublikowano 5 stycznia 20187 l Nie wiem jak brzuch ale widac duzo miesa, jak wytniesz bedzie kosa. Widac ze masz dobry szkielet do bycia hulkiem po szerokich barkach.
Opublikowano 5 stycznia 20187 l W dniu 4.01.2018 o 04:18, MAJOCHEY_PL napisał: Zobaczymy za 10 lat cwaniaczku, jakim ulanym świniakiem będziesz. Gdy metabolizm po czterdziestce zwolnji, malutkie jaja zwisną, a ginekomastia nie pozwoli wyjść z domu bez stanika. Btw trochę zazdro odwagi... Ja na odżywki miesięcznie dwie stówy wywalam, a przyrostów nie widać nawet na horyzoncie. O tak,pamiętam podobne wypowiedzi o Pudzianie-że "30"-tki nie dożyje,że mu wszystko spadnie,a tu patrz,nadal dobra sylwetka i jeszcze w MMA poszedł gdzie głównie wydolność się liczy i zdrowie układu krążenia.
Opublikowano 5 stycznia 20187 l Myślę, że akurat Pudzian to się dobrze prowadził. Wystarczy spojrzeć na to jak wyglądał jako strongman na tle innych zawodników. Przy większości wyglądał po prostu zdrowo i jak sportowiec, dużo było takich z bebzonami i ryjami jakby sportu w ogóle nie uprawiali, kierowcy ciężarówek.
Opublikowano 5 stycznia 20187 l Do tego zmierzam,że nie towar(oczywiście pomijając chore dawki) a jak żyjesz i co jesz wpływa co ciebie zniszczy.
Opublikowano 5 stycznia 20187 l Co wy z tym Pudzianem jak w strongmanach kontrola dopingowa to parodia a w ksw nikt nie wie co to? Niebogarniam. Z całym szacunkiem dla Mariusza bo jestem fanem. @SpacierShark123 No sylwetka marzenie. Coś pięknego. Masz jakieś foty z kolejnych lat zmian w sylwetce? W dniu 4.01.2018 o 04:11, SpacierShark123 napisał: Nie no świruje nie bierzcie koksu jeżeli nie traktujecie tego sportu na poważnie Jakie sukcesy w świecie kulturystyki posiadasz?
Opublikowano 6 stycznia 20187 l 11 godzin temu, JJoker napisał: Co wy z tym Pudzianem jak w strongmanach kontrola dopingowa to parodia a w ksw nikt nie wie co to? Niebogarniam. Z całym szacunkiem dla Mariusza bo jestem fanem. @SpacierShark123 No sylwetka marzenie. Coś pięknego. Masz jakieś foty z kolejnych lat zmian w sylwetce? Jakie sukcesy w świecie kulturystyki posiadasz? Nie chodzi o kontrolę,tylko oczywistym było że koksi i to grubo,więc wszyscy mu szybką i bolesną śmierć wróżyli.Wszyscy domorośli spece oczywiście.
Opublikowano 6 stycznia 20187 l Kazdy tam bierze koks a jakos nie kazdy wygladal nawet w polowie jak pudzian
Opublikowano 6 stycznia 20187 l Kwestia genetyki jest znamienna,ale serio dieta większości strongmenów w Polce to jeden wielki żal.
Opublikowano 9 stycznia 20187 l @Jjoker żadne i raczej nigdy nie wystartuje bo mimo wszystko paradowanie w stringach po scenie średnio mi się podoba. Ale to chyba nie świadczy o tym czy na poważnie do tego sportu podchodzę ? Nawet jak na jakiś czas popuszczam diete to kontroluje ciało by cały czas w miare się prezentować , trenuje na 100 % i nie wyobrażam sobie obecnie życia bez "siłki" . Muszę mieć w życiu coś co pozwala mi się cały czas rozwijać , uważam że po za sylwetką i siłą rozwijam także swój charakter , zresztą sam widzę jak się zmieniłem patrząc na swoje życie wstecz . No ale ja jestem freak , każdy mi mówił że 6 dni treningu za dużo , ponad 3g białka na kg za dużo , a jednak żyje mam się dobrze a chłopki co mi to pisały stoją dalej w miejscu a ja się rozwijam.
Opublikowano 9 stycznia 20187 l Podoba mi sie takie podejscie, mam podobnie. Albo cos robimy na full zaangazowania albo nie robimy wcale. Ja teraz 3 razy w tyg silownia i 4 razy bieganie po conajmniej 13km. Przygotowuje sie do cyklu biegow z przeszkodami. Mimo ze jestem amatorem to jednak nie uwazam ze robie to jak kazdy. Zadnego treningu nie odpuszczam, a wymowek mozna znalesc tysiac zawsze. A i ciezary sa zdrowe nie lajtowe. Najciekawsze ze organizm to wszystko fizycznie znosi dobrze, czuje sie silny i szybki. Swietna forma. Ale gorzej chyba z psychika. Zaczyna byc ciezko , coraz czesciej mysli typu dobra dzis odpusc trening wiktor. Klopoty ze snem, coraz ciezej sie wstaje. No jednak 7 razy w tyg ryje banie. Ale osiagne swoj cel ktory zamierzam i odpuszczam split i chyba zostane przy jakims fbw lzejszym
Opublikowano 9 stycznia 20187 l Zazdroszcze wam zdrowia, najgorzej jak się ma motywacje, tylko organizm ogranicza ;/
Opublikowano 13 stycznia 20187 l @SpacierShark123 Ej spokojnie ekolego - ja od zawsze dopinguję Twoje osiągi i sylwetkę propsuje nawet gdy wieszali psy na tobie bo bijesz. Szkoda, że nie robiłeś fot z metamorfozy bo musiała być spektakularna.
Opublikowano 13 stycznia 20187 l Ale jak zaczynał panie uszczypliwy raczej jej nie było i ćwiczenia + koks powodowały metamorfozę.
Opublikowano 13 stycznia 20187 l Łee tam , w sumie czas ruszyć do przodu odstawić babskie dawki teścia , dorzucić coś mocnego by szybciej osiągnąć cel . Bardziej przeraża mnie fakt że nie odczuwa się kompletnie swojego własnego progresu , obecnie zaczepiają mnie na treningach zachwycając się jak to mocno urosłem a dla mnie dalej w lustrze nic się nie zmienia . Boje się że siądze mi psychika zaczne brać więcej i pozabijam wszystkie Grażynki i Helmundów na tulipanach.
Opublikowano 13 stycznia 20187 l Takie to dziwne myśli do głowy przychodzą, kiedy nie można zrelaksować się przy drinku w sobotę wieczorem. Setka wódki = zatrzymanie akcji serca. Wielki, wielki podziw 97 kilogramowego tulipana.
Opublikowano 16 stycznia 20187 l Padła tu kiedyś dyskusja, co zabierać w podróż, czy jakieś tam wyjazdy służbowe, jeśli chce się mieć w miarę solidne żarcie, bogate w białko. Ostatnio obczaiłem stronę ijem.pl. Fajne produkty, skład też, cenowo tak średnio. Nie wiem jak smakowo, ale np. WK bardzo to chwali za smak właśnie. Warte sprawdzenia chyba.
Opublikowano 16 stycznia 20187 l Sześciopak tuńczyka rio mare + wafle ryżowe. Mały słoiczek majonezu. Puszka kukurydzy. Ot cała filozofia
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.