Opublikowano 23 stycznia 20205 l No powiem ci Krupek ze w szoku jestem jak bardzo moze organizm dostac po doopie przy braku jakiejs witaminy w tym przypadku b12. Pinole? Mega proste. Do gara 200g maki kukurydzianej, 80g miodu. Lyzka cynamonu, lyzka imbiru. Mozna dodac pare lyzek kakałko. I powoli dolewasz wody mieszajac az uzyskasz konsystencje puddingu. Im bedzie rzadsze tym gorzej bo batoniki beda suche. Wyjmujesz to na blache, wstawiasz na 15min do piekarnika 180 stopni i zrobione. 8 minut temu, Rillas napisał: @kanabis rezygnacja z jajek z jakiegos powodu czy tak po prostu wyszedl bezjajeczny dzien? Jajko sa bardzo wporzo. Nie jem ich ze wzgledu na kalorie bo musze na wiosenne starty zrzucic troche wage
Opublikowano 23 stycznia 20205 l 2 godziny temu, kanabis napisał: kogos kto ma 8 treningow tygodniowo. 3x bieg 3x kolarstwo 2x silownia. Tej, a gdzie pływanie?
Opublikowano 23 stycznia 20205 l Okej, jestem trochę szczypior, choć staram się jeść dosyć okej - owsianki z orzechami/owocami, dużo jajek, w miarę pożywne obiadki. Ale mimo tego jakoś nie mogę przytyć. Chciałbym trochę przytyć do końca lutego, a potem zacząć z tym ćwiczyć. Podajcie jakieś fajne zdrowe pomysły na dania, które pomogą mi przytyć.
Opublikowano 23 stycznia 20205 l Makarony, koktajle i inne fajne rzeczy. Szczególnie taki koktajl, wrzucisz banana, masło orzechowe, płatki, jakieś białko i masz bombę kcal, białka i węgli. Edytowane 23 stycznia 20205 l przez krupek
Opublikowano 23 stycznia 20205 l 41 minut temu, krupek napisał: Tej, a gdzie pływanie? To duatlonista. Słyszałeś o takim sporcie? Ja też nie. Wiktor wymyślił ten sport bo topił się w basenie rozumiesz?
Opublikowano 23 stycznia 20205 l Ja słyszałem, że ktoś mu klapki na basenie zaje.bał i nie ma w czym chodzić.
Opublikowano 23 stycznia 20205 l 23 minuty temu, krupek napisał: Makarony, koktajle i inne fajne rzeczy. Szczególnie taki koktajl, wrzucisz banana, masło orzechowe, płatki, jakieś białko i masz bombę kcal, białka i węgli. dziękuję (choć nie chcę dodawać żadnych proszków itd) mam też akurat ochotę na taki dobry makaronik ze szpinakiem i kurczaczkiem Edytowane 23 stycznia 20205 l przez Figaro
Opublikowano 23 stycznia 20205 l Przeciez mowilem ze z moim przewleklym zapaleniem zatok, spojowek rzucilem plywanie. Raz jak na otwartym zbiorniku poplywalem to wieczorem mialem zawalony nos zielona glutoplazmą. To nie dla mnie. Ale przynajmniej nauczylem sie plywac wiec jest plus. Bo to co myslalem do tej pory ze jest plywaniem plywaniem nie bylo Duatlon i tak popularniejszy od żużla
Opublikowano 25 stycznia 20205 l Ale pytasz czy wiara mi pozwala , jelita czy tak po prostu czy jadam? Jak robie owsianke to na mleku, siemie tez. Serow nie jadam bo sa kaloryczne a chudych nie lubie. Tak to bym jadl. Tylko zastanawiam sie czy takie dwie szklanki mleka starcza jesli chodzi o wapń.
Opublikowano 25 stycznia 20205 l Chooj z tym wapniem Lepiej zmielić skorupki jajek,ważniejszy jest magnez.Co do nabiału,ma w sobie kazeinę,ona trawiąc się wytwarza śluz,który może kumulować się w zatokach.
Opublikowano 25 stycznia 20205 l 1 godzinę temu, Litwin81 napisał: Chooj z tym wapniem Lepiej zmielić skorupki jajek,ważniejszy jest magnez.Co do nabiału,ma w sobie kazeinę,ona trawiąc się wytwarza śluz,który może kumulować się w zatokach. jak śluz z jelit miałby przejść do zatok?
Opublikowano 25 stycznia 20205 l W dniu 23.01.2020 o 12:39, Figaro napisał: Okej, jestem trochę szczypior, choć staram się jeść dosyć okej - owsianki z orzechami/owocami, dużo jajek, w miarę pożywne obiadki. Ale mimo tego jakoś nie mogę przytyć. Chciałbym trochę przytyć do końca lutego, a potem zacząć z tym ćwiczyć. Podajcie jakieś fajne zdrowe pomysły na dania, które pomogą mi przytyć. Ja nie moglem przytyc dopoki nie zaczalem cwiczyc. Samo zarcie szlo w bebech w najlepszym przypadku albo przepadalo gdzies. Cwiczenia plus ryze, makarony na sosach smietanowych i kurczak zrobily robote. Teraz troche zjechalem bo nie cwiczylem jakis czas przez naciagniete plecy a jem prawie tak samo.
Opublikowano 25 stycznia 20205 l To ciekawe. A ja myślałem, ze najpierw trzeba mieć okres wpie.rdalania bez ćwiczeń. A ma znaczenie makaron zwykły czy pełnoziarnisty?
Opublikowano 25 stycznia 20205 l Zwykły to hu.j, ale po pełnoziarnistym buły rosną jak poje.bane. A wiesz co jest na siłę i pie.rdolnięcie? Twaróg, ale musisz go popić łyżką oliwy z oliwek.
Opublikowano 25 stycznia 20205 l 21 minut temu, maciucha napisał: xddd wow, to musi być chyba twój pięćsetny post typu "xdd" który nic nie wnosi
Opublikowano 25 stycznia 20205 l no bo 500 post w tym temacie na temat tego czy jeść makaron pełnoziarnisty na masę to wiele wnosi xddd
Opublikowano 25 stycznia 20205 l Poczytaj o indeksie glikemicznym to będziesz wiedział jakie są różnice między a białymi makaronami, ryżami a pełnoziarnistymi. W ogóle, poczytaj wincyj o odżywianiu, makro składnikach, a nie tam o jakichś kiełkach.
Opublikowano 25 stycznia 20205 l 30 minut temu, krupek napisał: a nie tam o jakichś kiełkach. ej, ej, ktoś tu chyba szuka guza
Opublikowano 25 stycznia 20205 l No uważam, że nie na tym się skupiasz, jeśli zależy Ci na opanowaniu jakichś podstaw odżywiania.
Opublikowano 25 stycznia 20205 l Jako tako dobrze się odżywiam, ale po prostu uważam, że kiełki to trochę zapomniane dobro, którym fajnie się zainteresować. Poza tym hodowanie ich sprawia frajdę.
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.