Skocz do zawartości

Odżywianie

Featured Replies

  • Odpowiedzi 8,9 tys.
  • Wyświetleń 415,9 tys.
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Najpopularniejszy posty

  • Sprawdzal ktos to ? http://www.dieta4u.com.pl/zamowienie-diety Dobre opinie ?

  • Papu z dziś-muffinki z białkiem,wiórkami kokosa,sezamem,ziarnami słonecznika na płatkach owsianych

  • U mauricza w lipcu mam robić papiery trenera,dobrze to wróży   Moja dzisiejsza podwójna mc świnia ;)Zrobienie pełnowartościowego posiłku z pieczywem jest łatwe i smaczne.Skład:Paluch pełnoziarnisty

Opublikowano

 

 

"Na siłowni ćwiczył jeden taki chłopaczek. Miał jeszcze lepiej wyrzeźbiony brzuch niż ja." Jak by brzuch był wyznacznikiem czegokolwiek , zejść do kraty na brzuchu można bez problemu na tych całych jedz co chcesz problem zaczyna się gdy chcemy zejść jeszcze niżej wtedy już takie jedzenie nie poskutkuje.

 

problem sie zaczyna, kiedy chcesz być DUŻYM i utrzymać miecho. szpan brzuchem i niskim fatem przy wadze koguciej to nieporozumienie

 

Jakie są zalety bycia "dużym" - pytam się serio...

 

 

żadne. penis wydaje sie mniejszy. nie polecam

Opublikowano

w latach 90 był problem z wsiadaniem do malucha. ale maluchów już nie robią, problem solved

Opublikowano

Ja jestem szczupły, a do malucha bym nie wsiadł za kierownicę. Chyba, że fotel bym wyj.bał i siedział z tyłu.

Opublikowano

Duzego nikt nie zaczepi na ulicy, maly musi udowadniac, ze nie jest maly, tzn. jakies walki musi trenowac itp.

Opublikowano

Małego też nie zaczepi, bo szkoda takiego. Czyli najgorzej mają średni.

Opublikowano

Najgorzej to mają ci, co dużo krzyczą. No i pedzie w rurkach. Wyobraźcie sobie takiego Zyzza tańczącego bez koszulki na PKP w Poznaniu. Wpierdal jak ch.uj.

Opublikowano

No zazwyczaj nie zdają sobie sprawy Ci, którzy mają na to wyj.ebane. Każdy kto interesuję się choć trochę swoim zdrowiem wie, co kryje się w większości napojów. Przynajmniej tak mi się wydaję. Chociaż wiele osób nie zdaje sobie sprawy, że większość soków 100% bez cukru i tak ma cukier, i to nie tylko z owoców. Większość z nich jest z soków zagęszczonych, a w tym procesie też dodaje się cukru. O tym już ten kasztan nie wspomniał, a szkoda, bo jak się już mądrzy na YT to mógłby mieć chociaż wiedzę.

Opublikowano

przyganial kociol w jajosciskach garnkowi :pawel:

Opublikowano

Uważam, że nie ma co trzymać się sztywno jakiś odgórnie narzuconych norm typu "jemu pięć razy dziennie, mniejsze posiłki, z czego 4 to coś z kurakiem". Gdy zaczynałem ćwiczyć, wiedze czerpałem m.in. z Muscular Development.

Organizm ciekawie reagował, bowiem na studiach jeszcze przepadałem za kebabem od czasu do czasu. Podczas przygody z żelastwem nie potrafiłem dwóch kęsów przełknąć, to samo było z ryba smażona na głębokim oleju.

Jakoś się jednak przyzwyczaiłem do tego. Sylwetka zmieniała się z tygodnia na tydzień. Byłem zachwycony nie mniej jak kobiety widzące mnie na plaży, bądź na basenie.

 

Sądziłem, że faktycznie tak trzeba. Jestem przy tym honorowym dawcą krwi. Razu pewnego mnie odrzucono z tytułu hemoglobiny i leukocytów. Moja dr. wyłożyła mi wykład na temat filetu z piersi. Drugi lekarz potwierdził.

 

Zmieniłem nieco sposób żywienia. Na siłowni ćwiczył jeden taki chłopaczek. Miał jeszcze lepiej wyrzeźbiony brzuch niż ja. Od słowa, do słowa okazało się, iż wcale nie neguje pieczywa, którego unikałem niemal jak ognia - opcjonalnie dwie kromki razowca co jakiś czas do ryby. Drugi i trzeci to samo. Ależ sposób przyjmowania tego typu wiadomości pięknie wykrada się poza margines naiwności.

 

Obecnie nie wyobrażam sobie takiej puchy serka wiejskiego bez białego pieczywa z dżemem i jakoś z docięciem nie mam problemu, a ważę ok 88kilo.

 

Oczywiście tabelę kaloryczności mam w ryzach, bowiem to fundament mimo wszytko. Ileż ja widziałem osób, które przez nawet naście miesięcy nie potrafili zmienić swojej sylwetki na lepsze, ale jeśli dlań posiłkiem po treningowym jest kebab (przecież ma mięso i kalorie) i pije się w tygodniu więcej piwa niźli szejków białkowych, to cóż....

 

 

 

 

 

Też przestaliscie czytac dalej po przeczytaniu tego zdania? :)

Opublikowano

No zazwyczaj nie zdają sobie sprawy Ci, którzy mają na to wyj.ebane. Każdy kto interesuję się choć trochę swoim zdrowiem wie, co kryje się w większości napojów. Przynajmniej tak mi się wydaję. Chociaż wiele osób nie zdaje sobie sprawy, że większość soków 100% bez cukru i tak ma cukier, i to nie tylko z owoców. Większość z nich jest z soków zagęszczonych, a w tym procesie też dodaje się cukru. O tym już ten kasztan nie wspomniał, a szkoda, bo jak się już mądrzy na YT to mógłby mieć chociaż wiedzę.

 

Serio soki 100% z zagęszczonego mają w większości cukier? Wtedy to nie jest 100% i masz jakieś źródło? Podejrzewam, że taki producent miałby problemy prawne.

Opublikowano

Sok z owoców sam z siebie ma cukry, nawet jesli jest bez dodatku tego przemysłowego

 

Wiadomo mozna kupic i 100% sok. Ale wtedy nie kosztuje on 5zł.

 

A swoją drogą polecam zainwestować w sokownik poprostu tak jak ja ;)

Edytowane przez kanabis

Opublikowano

Wiem, nie mam na myśli cukru z owoców, tylko dodatków. Każdy sok 100% jest całkowicie z owoców, tylko ten z zagęszczonego po drodze 2 razy zmienia swoją formę. Bezpośrednio wyciskany z jabłek w lidlu kosztuje niecałe 3,00 zł.

Opublikowano

Masz sokownik? Ile pomaranczy musisz wpakowac na szklanke soku?

 

Kupiłem z tydzien temu i pomaranczy nie robiłem , kupiłem go bo strasznie mnie wkur.wiało że na działce owoce a w szczegolnosci jabłka których nie jadam jakoś surowych marnują sie co roku naprawde w dobrych kilkunastu kilo. Wydajnosc mnie zdziwiła bo pamietam opowiesci dawne matki ile to trzeba jabłek czy barchwi zeby szklanke soku zrobić. Szczerze? 3 duze jabłka plus marchewka i jest szklanka pysia. Polecam. 

Opublikowano

Jakiego typu masz te maszyne?

Opublikowano

soki z koncentratu, czyli 99% wszystkich soków w sklepach, to huy. składają się z wody i "zagęszczonego soku", czyli tyci soku i syrop glukozowo-  fruktozowy albo inne ścierwo. to, że mają napisane "sok 100%" to również huy, bo to nic nie znaczy, to tylko zlepek słów i cyfr, żeby ludzie sobie nadinterpretowali

 

jak poznać prawdziwy sok ?

 

producent najczęściej się tym pochwali i napisze, że bezpośrednio wyciskany z owoców, albo tłoczony, że bez cukru (fruktoza z owoców wciąż jest oczywiście), że nie z koncentratu. są one oczywiście droższe, ale i tak o wiele bardziej się opłacają od większości sików, typu costa plus 50%, bo i tak mają w huy więcej soku. ile mają wody ? różnie, trzeba poznać po konsystencji i smaku (uwzględniając z jakich jest owoców). chyba, że jest napisane - zawartość soku z owoców 100%, bez dodatku wody itd (to już coś oznacza)

Opublikowano

Jakiego typu masz te maszyne?

 

diesel

Opublikowano

Z tego co wiem sok zagęszczony/z koncentratu to nie "tyci soku + syrop" tylko odparowana z wody 100% esencja soku, który dzięki zmniejszonej kilkukrotnie objętości taniej się transportuje. Potem zalewa się z powrotem wodą by wrócił do pierwotnej postaci.

 

Źródło: http://www.kups.org.pl/index/?id=28fc2782ea7ef51c1104ccf7b9bea13d

Guwna z cukrem i wodą 50/50 to nektary, a jak 20% lub mniej to napoje z sokiem z owoców.

careers-nerd.png

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

Ostatnio przeglądający 0

  • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.