D.B. Cooper 3 068 Opublikowano 1 grudnia 2016 Opublikowano 1 grudnia 2016 skoro tygrys jest zdrowy to znaczy, że nigdy nie chorował? Cytuj
_Red_ 12 065 Opublikowano 1 grudnia 2016 Opublikowano 1 grudnia 2016 Zależy czy to tygrys z downem Cytuj
kanabis 22 645 Opublikowano 1 grudnia 2016 Opublikowano 1 grudnia 2016 skoro tygrys jest zdrowy to znaczy, że nigdy nie chorował? Jak siedzi przyczajony w krzakach to jest opcja ze ma grype zoladkowa Ogólnie tak bardzo różnimy się od innych jako ćwiczący że można już mówić o podgatunku,serio.Jeżeli siadasz dwukrotność wagi,biegniesz 10 km poniżej godziny a ważysz powyżej BMI(tak wiem (pipi)owy wskaźnik) to znacząco różnisz się od zwykłego Janusza,który nie dokonał by żadnej z tych rzeczy. To fakt. Teraz jednak w erze popularnosci silowni nie wiem czy zauwazyles zaznaczaja ze bmi odnosi sie do osob nie cwiczacych silowo. Wiedza ze to bez sensu przy wiekszym niz normalnie poziomie masy miesniowej ktora jest ciezka. Cytuj
michal 558 Opublikowano 1 grudnia 2016 Opublikowano 1 grudnia 2016 Fizjoterapeuta nie znajacy podstaw funkcjonowania organizmu. Niesamowity ten M. Chyba juz cie wyje.bali z tej warszawki michas z wilczym biletem spowrotem xD Jesli chcesz schudnac lepszym wyborem jest jesc duzo czesciej a mniej, co podkreca metabolizm, niejedzenie daje efekt odwrotny. Musiales miec akurat obiad na tej lekcji gdzie mowiono o tym ze uwaga organizm jest przystosowany przede wszystkim aby przetrwac. Glodowka daje sygnal organizmowi ze wlascicial mieszka w buszu lub jest nienormalny i postanowil chudnac w ramach zasady nie jem bede chudy i bedzie fajnie. Dlatego spowalnia metabolizm a takze wiekszosc posilkow zmienia sie w magiczny sposob uwaga uwaga w sadlo, poniewaz organizm jest tak cudowny ze uwaza ze glupi Michas nie wiadomo czy dostarczy nastepny posilek czy nie wiec musi miec jak najwieksza rezerwe aby funkcjonowac. Podsumowanie, budzisz sie pod kroplowka jako chuda szkapa z obwislym brzuchem, taki typowy skinny fat. Zastanów się czasem co piszesz. Ja przez 2 tygodnie pracy w domu seniora jechałem na jednym posiłku który jadłem po godzinie 21. Po 12 godzinnej pracy schudlem (bez dodatkowego biegania na 30km) 10kg i nie miałem problemu nadwagi a tutaj słyszę elaboraty o jakiś lampartach, tygrysach psach zamiast powiedzieć krótko i rzeczowo - tak Michale próbowałem twj metody, schudlem 10kg i nie musiałem brać udziału w maratonie na 400 km. Cytuj
D.B. Cooper 3 068 Opublikowano 1 grudnia 2016 Opublikowano 1 grudnia 2016 maraton chyba nie ma 400 km no i o lampartach też nie było mowy. Sporo dodałeś do tej historii. Cytuj
Plugawy 3 703 Opublikowano 1 grudnia 2016 Opublikowano 1 grudnia 2016 No wlasnie tam bylo o tygrysach. Cytuj
Litwin81 1 161 Opublikowano 1 grudnia 2016 Opublikowano 1 grudnia 2016 Tak tylko pewności nie masz z czego zjechałeś,bo na bank nie był to fat. Cytuj
kanabis 22 645 Opublikowano 1 grudnia 2016 Opublikowano 1 grudnia 2016 Fizjoterapeuta nie znajacy podstaw funkcjonowania organizmu. Niesamowity ten M. Chyba juz cie wyje.bali z tej warszawki michas z wilczym biletem spowrotem xD Jesli chcesz schudnac lepszym wyborem jest jesc duzo czesciej a mniej, co podkreca metabolizm, niejedzenie daje efekt odwrotny. Musiales miec akurat obiad na tej lekcji gdzie mowiono o tym ze uwaga organizm jest przystosowany przede wszystkim aby przetrwac. Glodowka daje sygnal organizmowi ze wlascicial mieszka w buszu lub jest nienormalny i postanowil chudnac w ramach zasady nie jem bede chudy i bedzie fajnie. Dlatego spowalnia metabolizm a takze wiekszosc posilkow zmienia sie w magiczny sposob uwaga uwaga w sadlo, poniewaz organizm jest tak cudowny ze uwaza ze glupi Michas nie wiadomo czy dostarczy nastepny posilek czy nie wiec musi miec jak najwieksza rezerwe aby funkcjonowac. Podsumowanie, budzisz sie pod kroplowka jako chuda szkapa z obwislym brzuchem, taki typowy skinny fat. Zastanów się czasem co piszesz. Ja przez 2 tygodnie pracy w domu seniora jechałem na jednym posiłku który jadłem po godzinie 21. Po 12 godzinnej pracy schudlem (bez dodatkowego biegania na 30km) 10kg i nie miałem problemu nadwagi a tutaj słyszę elaboraty o jakiś lampartach, tygrysach psach zamiast powiedzieć krótko i rzeczowo - tak Michale próbowałem twj metody, schudlem 10kg i nie musiałem brać udziału w maratonie na 400 km. Mam lepszy pomysl. Nie jedz wcale. Tez schudniesz. Cytuj
michal 558 Opublikowano 2 grudnia 2016 Opublikowano 2 grudnia 2016 Dobra ekspercie od żywienia zastosuje swój pomysł bo tutaj czegoś sie dowiedzieć to jak kupić gry na na gamecubea w Ostrołęce. Cytuj
D.B. Cooper 3 068 Opublikowano 2 grudnia 2016 Opublikowano 2 grudnia 2016 przecież jest wszystko opisane na przykładzie tygrysa i antylopy. Po co te plucie jadem? Cytuj
Yakubu 3 047 Opublikowano 2 grudnia 2016 Opublikowano 2 grudnia 2016 Da się schudnąć 10kg w dwa tygodnie, ale po procentowo będziesz miał tyle samo tłuszczu co przed odchudzaniem i zapewne będziesz wyglądał gorzej. A jak wrócisz do poprzednich nawyków żywieniowych to znowu przytyjesz, a wtedy to już (pipi). Ta sama waga co teraz tyle, że więcej fatu. Jak chcesz schudnąć to wolniej, w dłuższym okresie czasu. Mam nadzieję, że pomogłem. Cytuj
kanabis 22 645 Opublikowano 2 grudnia 2016 Opublikowano 2 grudnia 2016 Napisz ze pomysl M jest glupi i wytlumacz dkaczego = nic nie mozna sie dowiedziec i i tak zrobie swoj glupi pomysl Cytuj
D.B. Cooper 3 068 Opublikowano 2 grudnia 2016 Opublikowano 2 grudnia 2016 (edytowane) ładowanie przed niedzielnym biegiem: pierogi z truskawkami, polane rozpuszczonym masłem oraz skąpane w półtorej łyżeczki cukru. W sumie często tak jem, smakują mi te pierogi z biedry 1kg za 6 zeta, spyla się. no i sok pomarańczowy 100% Edytowane 2 grudnia 2016 przez D.B. Cooper Cytuj
Litwin81 1 161 Opublikowano 2 grudnia 2016 Opublikowano 2 grudnia 2016 M ja kiedyś schudłem 8 kg w 2 dni,to była salmonella.Spadło wszystko oprócz fatu,to co ty robisz głodząc się to efekt jojo,popalisz mięso a później w tym miejscu będziesz miał fat. 1 Cytuj
michal 558 Opublikowano 2 grudnia 2016 Opublikowano 2 grudnia 2016 starość mi już nie pozwala na to bym zajmował się odchudzaniem metodą treningu anaerbowego. Myślałem jeszcze o wydłużeniu biegania do kilkudziesięciu km w jak najkrótszym okresie czasu ale na to, w mojej obecnej sytuacji życiowej na takie ''hobby'' trzeba luzem poświęcić jeden dzień w tygodniu Cytuj
Litwin81 1 161 Opublikowano 2 grudnia 2016 Opublikowano 2 grudnia 2016 Starość?To ile ty masz lat?Więcej niż moje 36? Cytuj
michal 558 Opublikowano 3 grudnia 2016 Opublikowano 3 grudnia 2016 31 będzie 17 grudnia tego roku. Cytuj
Litwin81 1 161 Opublikowano 3 grudnia 2016 Opublikowano 3 grudnia 2016 No to nie postarzaj się,ja w wieku 35 lat w debiutach wziąłem udział Cytuj
SpacierShark123 1 510 Opublikowano 4 grudnia 2016 Opublikowano 4 grudnia 2016 _M_ jak jesteś przy hajsie pisz do Arka Czerwa , zobacz jak docina chłopaków dobrze zbilansowaną dietą i FBW 3 razy w tygodniu. Sam już nie jestem zwolennikiem aerobów , od kiedy zagłębiłem się w diete wiem że jestem wstanie uzyskać takie same docięcie nie katując się aerobami . Cytuj
Litwin81 1 161 Opublikowano 4 grudnia 2016 Opublikowano 4 grudnia 2016 Aerobów nie robi się tylko by fat spalić ale by przyśpieszyć regenerację po treningową.10-15 min cardio o niskiej intensywności zwiesza przepływ krwi przez mięśnie,do tego obniża tętno. Cytuj
mushabelly 384 Opublikowano 4 grudnia 2016 Opublikowano 4 grudnia 2016 ... katując się aerobami . Czemu katując? Właśnie takie 10-20min to jakieś straszne nie jest. Dla mnie wręcz odwrotnie jak nie pobiegnę te 10min chociaż to się strasznie źle czuje. Cytuj
Yakubu 3 047 Opublikowano 4 grudnia 2016 Opublikowano 4 grudnia 2016 Dla mnie pięć minut orbitreka przed treningiem jako rozgrzewka to już męka jest xD Byłoby 10, ale no nie chce mi się, nudzi mi się na tej naszynie i tylko patrzę na stoper mając nadzieję, że szybko minie. Za to piłka nożna jak najbardziej, jeszcze jak. Dzisiaj dwie godziny biegania będzie i myślę ile kcal dodać. Pewnie skończy się jak co tydzień, zamówię pizzę i po prostu zjem więcej niż na co dzień. Cytuj
SpacierShark123 1 510 Opublikowano 4 grudnia 2016 Opublikowano 4 grudnia 2016 (edytowane) 10-20 minut to nie aeroby a raczej rozgrzewka i takie to można i na masie robić i zniczym to nie przeszkadza. Gorzej jak zaczyna się robić aero po 30-45 minut po 5-6 razy na tydzień przy małej ilości kalorii , nie znam osoby docinającej się , która by uważała to za przyjemność . A jeżeli można osiągnać fajny poziom tkanki tłuszczowej bez aerobów ja jestem jak najbardziej za. @Litwin nie doczytałem że chodzi wam o 10-15 minut myślałem że chodzi o normalne aeroby , poza tym patrząc na sylwetki podopiecznych Arka( Jego sylwetke pomijam bo to istny majstersztyk) , który wiedze ma dużą wie co robi i ja się tego trzymam. Edytowane 4 grudnia 2016 przez SpacierShark123 Cytuj
Litwin81 1 161 Opublikowano 4 grudnia 2016 Opublikowano 4 grudnia 2016 Nie neguję Czerwa,natomiast napisałem czemu warto robić aeroby(zdrowie układu krążenia i regeneracja) Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.