Skocz do zawartości

Odżywianie


Sebas

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Bo ten smak się nie nudzi, tylko można go sobie obrzydzić jak trafi się na jakiś niewłaściwy. Raz kupiłem w Tesco i był jak perfumowany, zachciało mi się rzygać i kilka dni nie jadłem. A tak to prawie codziennie na sniadanie, choć dziś kabanosy.

Opublikowano

Bo to jest to co kiedyś wam pisałem,w ciągu ostatnich 20 lat z racji braku płodozmianu i zbyt dużego nawożenia,gleba się wyjałowiła i warzywa i owoce mają ok.50% zawartości mikro tego co kiedyś.Oczywiście to dane z usa,u nas w sezonie raczej wygląda to lepiej ale i tak ćwicząc mocno nie wyobrażam sobie nie suplementować mikro.Co do tesco to chyba mają najgorsze wędliny,ryby i ogólnie mięso,nic tam nie kupuje od dnia w którym złapałem ponad 1 kg wody po zjedzeniu ich mintaja,bo się okazało że był naładowany jakimiś substancjami wiążącymi wodę w mięsie.

Opublikowano

No dobra Krupek napisałeś, że ch,uja dają te apki xd a masz jakieś pewne źródło gdzie można wyliczyć sobie dzienne zapotrzebowanie na makroelementy? Bo co szukam w googlach to ku,rwa sprzeczne informacje czesto więc może ktoś tutaj bardziej doświadczony ma jakies info.

Opublikowano

a masz jakieś pewne źródło gdzie można wyliczyć sobie dzienne zapotrzebowanie na makroelementy?

 

No myślę, że bez problemu znajdziesz tutaj pomoc, a jak nie to na innym forum już poświęconym temu. To trzeba brać bardziej na logikę, uwzględniać rzeczywistą aktywność i jak organizm na co reaguje, jednemu węgle nie przeszkadzają, innego zalewają z dnia na dzień. Co u Ciebie w ogóle jest czystym źródłem białka?

Opublikowano

Zliczaj tutaj:

 

potreningu.pl/calculators/calories

 

No i dodaj coś co ma pełny aminogram-np.quinoa(komosa ryżowa) i dawaj jakieś naturalne antyestrogeny(brokuły) bo ci libido siadzie i zaczniesz gromadzić fat wokół cyców.

Opublikowano (edytowane)

No tylko widzisz, fasola ma więcej węgli niż białka, choć też nie wiadomo, jak u Ciebie z tolerancją na węgle. Sam też powinieneś wiedzieć jaka ilość węgli w posiłku i dobowo Ci odpowiada.

 

No i dla czystego białka to chyba też odżywkę białkową można dorzucić.

Edytowane przez krupek
Opublikowano

No akurat rozglądałem się za konopnym ostatnio. Dzięki za rady litwin, brokuły opier.dalam zdrowo, quinoe rzadko bo nie przepadam, ale no będzie trzeba ogarnać.

Opublikowano

rucha tego w różowych gaciach pewnie w hiltonie obok mola

no leczonko kompleksów wzrostu i brzydoty widoczne u litwina bardzo mocno

 

 

Dzięki za rady litwin

 

Najlepsze scenariusze pisze życie.

Opublikowano

Długo szukać nie było trzeba ;)

 

Co do brokułów, czytałem kiedyś, że warto je rozgotowywać w nieprzykrytym garnku, wtedy tracą jakieś substancje, które nie służą wchłanianiu hormonów tarczycy. Prawda to jest?

Opublikowano

No akurat rozglądałem się za konopnym ostatnio. Dzięki za rady litwin, brokuły opier.dalam zdrowo, quinoe rzadko bo nie przepadam, ale no będzie trzeba ogarnać.

Konopie zayebiste, jedyne bialko roslinne z pelnym aminogramem. <ok>

 

No niesttey kazdy jest inny blubi nie ma uniwersalnego licznika zapotrzebowania. Bierz pierwszy lepszy, zliczaj kalorie z dnia przez tydzien waz sie, odejmuj kcal , dodawaj kcal. Czasochlonne ale jednak warto bo wtedy jak juz poznasz organizm JESTES PANEM I WLADCA WLASNEGO ULANSTWA

Opublikowano

 

rucha tego w różowych gaciach pewnie w hiltonie obok mola

no leczonko kompleksów wzrostu i brzydoty widoczne u litwina bardzo mocno

 

 

Dzięki za rady litwin

 

Najlepsze scenariusze pisze życie.

 

 

Oj Krupek nie myl beki z poważnym tematem :usmiech:

Opublikowano

Ja sobie teraz, chcąc zredukować, ustaliłem 3000kcal, podział makro: B-188g, W-225g, Tłuszcz 150g, czyli 30%, 25%, 45%. W przyszłym tygodniu obetnę węgle do 200gram, choć raczej to są moje wytyczne, którę biorę na oko. Cel to zejść z 98 do 90kg.

Opublikowano

Robiłem kiedyś różne warianty. Z kalafiora, z brokuła. Kalafior lepszy.

 

Tutaj przez wielu zachwalany przepis http://www.ditchthecarbs.com/2015/04/23/fat-head-pizza/

 

Dużo roboty z kalafiorem.

 

Teraz jak chcę coś na kształt pizzy to biorę po prostu tartą mozzarellę z Lidla ( 200g ). Wrzucam na patelnię na mały ogień. Jak się lekko rozpuści to daję na górę sos pomidorowy, dodatki wg uznania, dodatkowy ser ( ale już nie dużo ), przykrywam i trochę trzymam na ogniu. Musimy uważać żeby ser się od spodu nie przypalił ale puszcza dużo tłuszczu i naprawdę długo trzeba trzymać żeby spalić. Moment poczekać aż lekko przestygnie żeby łatwo przerzucić na talerz i gotowe.

  • Plusik 4
Opublikowano (edytowane)
Teraz jak chcę coś na kształt pizzy to biorę po prostu tartą mozzarellę z Lidla ( 200g ). Wrzucam na patelnię na mały ogień. Jak się lekko rozpuści to daję na górę sos pomidorowy, dodatki wg uznania, dodatkowy ser ( ale już nie dużo ), przykrywam i trochę trzymam na ogniu. Musimy uważać żeby ser się od spodu nie przypalił ale puszcza dużo tłuszczu i naprawdę długo trzeba trzymać żeby spalić. Moment poczekać aż lekko przestygnie żeby łatwo przerzucić na talerz i gotowe.

 

stanoł mi, wypróbuję w najbliższym czasie :obama:

Edytowane przez Yakubu

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...