krupek 15 481 Opublikowano 14 grudnia 2018 Opublikowano 14 grudnia 2018 Ta tablety to kupa i pic. Jak się nie chce jeść buraków, albi pić soku to są shoty, który fajnie działają, ale są niestety drogie. Polecam regularnie dodawać do jedzenia rukolę, albo buraki, też odczuwa się różnicę na treningu. Cytuj
kanabis 22 509 Opublikowano 15 grudnia 2018 Opublikowano 15 grudnia 2018 (edytowane) No soczku powinno sie wypic z 500ml zeby byl efekt. Czyli dwie szklany. Tak pisza. 16g xD przeciez to dwie lyzki przecierek Tylko on musi odstac z pol godziny bo brzuszek moze bolec Skoro tak robila Kowalczyk to pewnie i inni i jednak cos w burakach musi byc Leki na astme zwiekszaja znacznie ukrwienie oskrzeli. Lepsze ukrwienie , lepszy pobor tlenu, szybszy jego metabolizm itd To jest w chu.j doping jesli chodzi o sporty wydolnosciowe. Edytowane 15 grudnia 2018 przez kanabis Cytuj
mushabelly 384 Opublikowano 18 grudnia 2018 Opublikowano 18 grudnia 2018 Próbował ktoś diety Carnivore? Cytuj
Shen 9 636 Opublikowano 18 grudnia 2018 Opublikowano 18 grudnia 2018 to jakas odmiana ketozy? chyba bym zdechł gdybym mial jesc tylko mieso i jajka Cytuj
krupek 15 481 Opublikowano 18 grudnia 2018 Opublikowano 18 grudnia 2018 No chyba bardziej rygorystyczna, bo zakłada brak węgli. To co nawrt warzyw nie można jeść? Super dieta xd Cytuj
hav7n 5 936 Opublikowano 22 grudnia 2018 Opublikowano 22 grudnia 2018 On the carnivore diet—also sometimes called zero carb—you can eat animal products only. So, no vegetables, fruit, grains, legumes, nuts, seeds, or any starches. Dairy products are allowed, but some carnivore dieters avoid them because lactose is a sugar. Cytuj
kanabis 22 509 Opublikowano 22 grudnia 2018 Opublikowano 22 grudnia 2018 Powalone tak samo jak vege Cytuj
Blaise 3 603 Opublikowano 22 grudnia 2018 Opublikowano 22 grudnia 2018 (edytowane) Dla mnie te diety to jest jakaś wyższa forma spie.rdolenia umysłowego. Rozumiem rotowanie tłuszczem czy węglami, okresowe ograniczenie jednego makro kosztem drugiego, ale te diety są przecież nie do utrzymania w dłuższej perspektywie. Dla ludzi układających życie pod jedzenie, a nie jedzenie pod życie. Edytowane 22 grudnia 2018 przez Blaise Cytuj
kanabis 22 509 Opublikowano 22 grudnia 2018 Opublikowano 22 grudnia 2018 Ja na keto moge byc caly czas. Tak samo na jakims low carb. Ale takie skrajnosci jak jemy tylko wegle, jemy tylko roslinki czy jemy tylko tluszcz to chore wymysly w dodatku szkodzace zdrowiu. Nie mam pojecia czemu ma to sluzyc. Cytuj
krupek 15 481 Opublikowano 22 grudnia 2018 Opublikowano 22 grudnia 2018 Mieszaniu ludziom w głowach i robieniu hajsu. Cytuj
kanabis 22 509 Opublikowano 22 grudnia 2018 Opublikowano 22 grudnia 2018 No ale na bankieciku przy innych jak powiesz -Nie moge , jestem na diecie KARNIWOR To innym puszcza gumki w stringach z wrazenia Cytuj
krupek 15 481 Opublikowano 22 grudnia 2018 Opublikowano 22 grudnia 2018 Mnie już wystarczy, że czuję się jak alien jak mówię, że rzadko mam ochotę na alkohol. Ludzie się patrzą jak na dziwaka. Cytuj
kanabis 22 509 Opublikowano 22 grudnia 2018 Opublikowano 22 grudnia 2018 I tak nie ma to jak probujesz wytlumaczyc ze jedziesz na diecie tluszczowej bo to nie tluszcz tylko wegle proste sprzyjaja tyciu. Moze to taka pulapka podswiadomosci. Grube baby jedza ciasta i slodkie bo mysla ze to nie jest tluste jak jajowa na boczku i ze od tego sie nie tyje. Ze to jednak od czegos innego musza rosnac te kosci, i cyk do endokrynologa Cytuj
Kenny tJJger 3 784 Opublikowano 22 grudnia 2018 Opublikowano 22 grudnia 2018 @krupek Mniej po melinach chodzić i będzie normalnie. Jak wśród kolegów z pracy mówię, że nie pije nikt nie psioczy a to starzy spawacze po pafawagu. Cytuj
Litwin81 1 155 Opublikowano 23 grudnia 2018 Opublikowano 23 grudnia 2018 Dwóch nas piło i ktoś nas pod(pipi)ał Cytuj
SpacierShark123 1 508 Opublikowano 23 grudnia 2018 Opublikowano 23 grudnia 2018 W dniu 22.12.2018 o 18:35, Blaise napisał: Dla mnie te diety to jest jakaś wyższa forma spie.rdolenia umysłowego. Rozumiem rotowanie tłuszczem czy węglami, okresowe ograniczenie jednego makro kosztem drugiego, ale te diety są przecież nie do utrzymania w dłuższej perspektywie. Dla ludzi układających życie pod jedzenie, a nie jedzenie pod życie. W sumie od jakoś 5-7 lat dzień w dzień jadam kure z ryżem. Lubie te litościwe spojrzenia i pytania jak tak mogę i czy tylko to jem , u mnie to akurat idzie z łatwości przygotowywania posiłku a jedzeniem się jakoś nie ekscytuje po prostu nie lubię być głodny. Jedyna dieta na jakiej bym psychicznie nie dał rady to tłuszczowa , przecież to zayebać się idzie . Cytuj
kanabis 22 509 Opublikowano 23 grudnia 2018 Opublikowano 23 grudnia 2018 Boczek, karkowka, losos, maslo orzechowe, jajeczniczka itd No idzie przezyc Cytuj
krupek 15 481 Opublikowano 23 grudnia 2018 Opublikowano 23 grudnia 2018 To też jest dobra inba, bo dieta ketogeniczna pierwotnie zakładała w diecie tłuszcze typu ryby, oliwa, awokado, jajka, a polaki syfiate boczki, karkówki i kiełby wpieprzają xd Cytuj
Andżej 2 268 Opublikowano 24 grudnia 2018 Opublikowano 24 grudnia 2018 (edytowane) keto nie jest przystosowane zbytnio do sportow wydolnosciowych tak zwanych eksplozywnych. glikogen jednak powoduje ze gunsy sa naladowane i gotowe do dzialania. tluszczyk jednak troche wolniej dostarcza. bylem jakis czas temu na keto przez pare miesiecy, tak o przeciwzapalnie i kazda kulanka na bjj to byl jakis koszmar. dla kogos kto nie uprawia bardziej wydolnosciowych sportow, keto moze byc ok. no i jak ktos chce masowac na keto to powodzenia. przedzej c2077 wydadza niz mula zrobisz na keto. to znaczy cos tam kiedys zrobisz ale to jak jedzenie zupy z makaronem przez durszlak. odnosnie zalet keto, czyli dobre samopoczucie, nic nie boli, brak zakwasow to to jest fakt. przynajmniej w moim przypadku - co prawda bylo tak maks procent 70 pi.zdy na treningach w porownaniu do wegli, ale regenerowalem sie znacznie szybciej. samopoczucie to samo, przez caly dzien energia nastrojowa w dokladnie takiej porcji, w jakiej byla potrzebna, zero drzemek, znudzen, nadmiernego pobudzenia (uregulowanie insuliny na keto to fajny props) i tak dalej i tak dalej. warto sie w to pobawic i sprobowac, ale tak jak mowie - pod robienie mula albo jakies tam mma czy inne sporty wymagajace naglego wydatku energetycznego, to to sie nie sprawdza zbytnio. no i kolano wyleczylem bo mialem bole w kolanie, jakis stan zapalny, reumatyzm czy ch oj wie co tam. na keto doslownie nic nie boli oczywiscie jak ktos sie chce zabawic w keto, to polecam troche poczytac o odpowiedniej adaptacji, uzupelnianiu elektrolitow i dobieraniu odpowiednich prodoktow, bo tak jak ktos tam wyzej napisal, nie polega to na napie.rdal.laniu karkowki czy innego go.wna non stop, tylko na produktach zawierajacych dobre jakosciowo tluszcze. no i wiadomo, "rzezba" na keto jakby sie poprawia, bo woda schodzi z ciala w ciagu 2-3 tygodni do minimalnego poziomu. Edytowane 24 grudnia 2018 przez Andżej Cytuj
kanabis 22 509 Opublikowano 24 grudnia 2018 Opublikowano 24 grudnia 2018 12 godzin temu, krupek napisał: To też jest dobra inba, bo dieta ketogeniczna pierwotnie zakładała w diecie tłuszcze typu ryby, oliwa, awokado, jajka, a polaki syfiate boczki, karkówki i kiełby wpieprzają xd Faktycznie bo tluszcz zwierzecy jest niepotrzebny, cholesterol skacze i wogole zyjemy mitem z lat 50 xD No i wiadomo koniecznie oliwa nie olej lniany czy rzepakowy bo co polskie to be Cytuj
krupek 15 481 Opublikowano 24 grudnia 2018 Opublikowano 24 grudnia 2018 No tłuszcz zwierzęcy jest potrzebny w minimalnej ilości, to raz. Dwa, jesli kupujesz boczek, kiełby, czy inne takie tłuste mięcha w sklepie, no to masz w tym pełno konserwantów i ulepszaczy. No i trzy, tak jak Andżej pisze, w sportsch siłowych, zwłaszcza na redukcji, taka dieta się sprawdzi, ale w sportach wytrzymałoscuowych już słabo. Cytuj
kanabis 22 509 Opublikowano 24 grudnia 2018 Opublikowano 24 grudnia 2018 Je.bany polaczek dorzuca 15g tluszczu z boczku do calej puli tluszczow co za koles xd Cytuj
kanabis 22 509 Opublikowano 24 grudnia 2018 Opublikowano 24 grudnia 2018 No piszesz glupoty bo Andzej napisal o sportach wymagajacych szybkiego zastrzyku glukozy typu sporty walki, sprinty, do sportow wydolnosciowych ketoza jest idealna bo zwieksza efektywnosc wykorzystywania tluszczow jako glownej energii. Chyba takie rzeczy jak to ze w biegach dlugodystansowych glownym zrodlem energii jest tluszcz nie weglowodany to akurat powinienes wiedziec. Po drugie gdzie napisalem ze w ketozie glownym zrodlem powinny byc tluszcze zwierzece? Dalem przyklad ze mozna dorzucic cos bardzo smacznego i dieta tluszczowa nie musi byc meka a ty juz wyskakujesz jak to tak polaczek jedzie na keto na kielbasie , karkowie i smalcu. Po trzecie wszystko co wymieniles jest w kazdym niemal produkcie a ryby ze sklepu to dwa razy wiekszy syf niz boczek. Cytuj
krupek 15 481 Opublikowano 24 grudnia 2018 Opublikowano 24 grudnia 2018 Z tymi rybami to niekoniecznie, ale to już inna sprawa. 15g tłuszczu zwierzęcego to inna bajka, zrozumiałem, ze opierasz się na takich tłuszczach, bo tak często ludzie jadą na keto, jedząc nawet pasztet, czy jakieś rolady z boczku. Co do sportów wytrzymałosciowych, no obserwowałem dużo sportowców i tego, co jedzą, ale na keto nikt nie był raczej. Dla mnie to ekstremum, bo nawet jedząc nadmierne ilości tłuszczu, nie zrobisz wydajnego treningu, bo układ pokarmowy będzie obciążony, choć to już raczej indywidualna kwestia. 1 Cytuj
kanabis 22 509 Opublikowano 24 grudnia 2018 Opublikowano 24 grudnia 2018 (edytowane) Nie, tluszcz zwierzecy to tylko dodatek, zjem kielbe albo zamiennie ze 3 plasterki cienkie boczku. Wbrew pozorom powiem ci ze brzuch jest mniej obciazony niz przy normalnej diecie z prostego wzgledu ze przez dwa razy wieksza kalorycznosc tluszczu te posilki sa duzo mniejsze. Oczywiscie zalezy tez jakie kto ma zapotrzebowanie jak Szarku ma 5 tysi to moze i obciazy to bebechy ale jak ja mam 2500 czy 3000 to naprawde nie czuc tego na brzuchu. Wiekszosc ultrasow jedzie na podobnych dietach gdzie tluszcz gra glowna role, na trasie tez tylko rosołki a nie zele z weglami. Scislej keto pewnie jesli chodzi o maratony trzyma niewielu z prostego wzgledu ze oni z ich kilometrazem przepalaja wszystko i tak co zatankuja czy tluszcze z weglami czy same wegle czy same tluszcze no i jak oni robia polmaratony niemal w godzine to w sumie moga korzystac z paliwa jako glukozy. Raczej trzymaja sie tylko por co kiedy jedza. Poza tym ja treningi zawsze robilem rano na czczo wiec mialem lekko z kiszkami. I fakt ze w okresie adaptacji do keto bylo mi ciezej trenowac to jak juz organizm przestawil sie w paliwo z ketonow zdecydowanie lepiej mi sie zaczelo trenowac i odczuwac wolniej zmeczenie.No i ja duzo lepiej reaguje na tluszcz niz wegle wiec to tez kwestia predyspozycji Edytowane 24 grudnia 2018 przez kanabis 1 Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.