Skocz do zawartości

Odżywianie


Sebas

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
W dniu 7.09.2020 o 18:18, Dahaka napisał:

Ja dwa miesiace temu zaczalem silkowac i przeszedlem na diete na mase, tylko ze zrobilem to z dnia na dzien, skaczac z jedzenia dwoch posilkow dziennie i podjadania slodyczy, co mialo pewnie nie wiecej niz 2k kalorii do srednio 3k i teraz sie zastanawiam czy taki nagly skok mi jakos zaszkodzi na dluzsza mete? Ulewac sie nie ulewalem przez pierwszy miesiac jak twardo trzymalem makro, teraz troche na oko jem, to zaczelo sie wiecej odkladac, ale bez tragedii. 

Kaloryka jest ważna,ale rozpiska na konkretne makro ważniejsza.Jest różnica pomiędzy 3000 kcal z białej mąki i choojowego białka,a 3000 kcal z 1 gram tł na 1 kg masy ciała(podzielone na nasycone,omega 6,omega 3),2 gr białka na 1 kg masy ciała i reszta z węgli o średnim indeksie glikemicznym(wyjątek czas po ciężkim treningu gdy możesz wrzucić szybkie węgle).Masz gdzie rozpiskę makro?

Opublikowano

Ja od końca czerwca zdaje sie jestem na masie i juz + 6-7kg (77kg) jestem, troche wpadło fatu na brzuchu ale też poszło w plecy, klate i ramiona tak, że nawet inne osoby mi zwracają uwagę. Czuje się bardziej "pełny". Siła i samopoczucie również wzorsło, planuje tak jeszcze jechać na surplusie 300-500kcal do wiosny.

 

Ja bym tak nie demonizował tego podlewania o którym mówicie, bo o wiele łatwiej zredukować niż zbudować mięso. Ja jak zrobiłem masę w tamtym roku z 63kg na 76kg to tak naprawdę nadal czułem się mały. Teraz mam plan by więcej mięsa przybrać i zrobić dłuższą masę, jakoś do 85kg mysle ze dojde i zaczne ciąć to co zbudowałem wiosną.

 

@Soban z tymi kalorami to zrób tak że powinieneś wyliczyć sobie w jakimś kalkulatorze zero kaloryczne i tego się trzymać przez 2 tygodnie. 

Opublikowano

Bardzo duzo zalezy od predyspozycji. Jede  latwo nabiera masy miesniowej przy niewielkim wzroscie fatu w dodatku bedac na pol gwizdka z dieta a drugi bedzie sie ulewal nawet trzymajac miche bo tak dzialaja na niego wegle.

 

Z tym ze tak jak mowisz, zawsze mozna potem ten fat zrzucic. Wiec kwestia po prostu gorszego samopoczucia patrzac w lustro "na masie" ;)

Opublikowano

Zera kalorycznego ci nie wyliczy żaden kalkulator dokładnie, sam ogarniesz je sposobem, który ci kanabis podał. Zwiększasz na początku tygodnia o 150 kcal ilość spożywanego żarcia i sprawdzasz czy waga spada, stoi w miejscu, czy rośnie. Jak stoi w miejscu, to trzymasz dla pewności kilka dni jeszcze i jak nic się nie zmienia, to jest to właśnie zero kaloryczne.

Opublikowano

Dokladnie , to wszystko jest defaultowe kiedy zaczynasz diete. A skoro byles na keto i miales tam juz wyliczone zapotrzebowanie kaloryczne to po co znowu szukac kalorycznosci skoro mozesz po prostu dodawac kcal do tego co miales na keto i obserwowac wage. Takie kalkulatory sa potrzebne tylko raz kiedy zaczynasz z jakakolwiek dieta, potem juz tylko dodawanie lub odejmowanie kcal sie robi. 

Opublikowano

No tak jak Blaise i kanabis piszą, wyliczyć zero jakimś kalkulatorem i potem dodawać lub odejmować kalorie dopóki rzeczywiście przy takich kaloriach nie wzrasta ci waga.

 

ja kiedyś wyliczyłem u mnie zero kaloryczne 2500-2600 i takie rzeczywiście było, potem jednak ono wzrosło na gdzieś 2900; dlatego teraz robię mase 3100-3300 kcal

Opublikowano

Masowanie za wszelką cenę jest bez sensu,bo mając gorszy metabolizm cukru budujemy gorszej jakości masę.I pierwsze co nam wywali to fat na dole brzucha.Chyba że jesteś szczypiorem i wali ciebie co budujesz,ważne by waga szła w górę.

Opublikowano

Z tym ze chyba Mazz pominales to ze soban juz ma jakis punkt odniesienia bo pisal ze jest na 1800kcal na keto. Wiec tak naprawde juz zadnego kalkulatora nie potrzebuje tylko ulozyc zbilansowana diete na jakiej chce teraz byc pod kaloryke z keto dodajac kcal. Kwestia tylko ile ma dodac ale to tez nie problem bo doda te 200 i wazac sie za tydzien bedzie wiedzial jak waga reaguje

Opublikowano

Dodając 200 kcal dziennie,w tygodniu to 1400 kcal.Więc z ciekawości się spytam jakich przyrostów na wadze oczekujesz po tygodniu?Masuje się ciężej niż ścina,chudnąć zdrowo można 0,5-1 kg tygodniowo,gdy 0,5 kg więcej miesięcznie to już dobry wynik.

Opublikowano

Dodatni bilans to dodatni bilans. 200kcal dziennie to nie jest malo i napewno nawet po tygodniu waga nie bedzie w tym samym miejscu. A jak bedzie to doda kolejne 200 w czym problem? Nawet jak przybedzie 200g na wadze to i tak bedzie jakis znak dajacy do myslenia czy dzialamy ok czy trzeba cos jeszcze zmienic. 

 

Oczywiscie mowa o wazeniu sie zawsze w takich samych warunkach rano po sr.aniu nie kiedy nam sie zachce ale to chyba kazdy tu wie

 

Opublikowano

@kanabispije już jakiś czas to mleko z siemieniem i nawet jest dobre, głównie przez ten posmak miodu. Czytałem trochę w necie o tych ziarenkach i z tego co znalazłem wynika, że najlepiej je zmielić w blenderze albo moździerzu, bo mimo że zalane mlekiem to nie miękną wytarczajaco i przelatują tylko przez flaki a najwięcej wartości mają w środku.

  • Plusik 1
Opublikowano

Siemie jest super. Mega zdrowe, tanie , polskie nie to co przereklamowane chia. Zreszta olej lniany > oliwa z oliwek. 

 

Tyle ze niewiele osob korzysta z siemienia bo znaja tylko sposob gotowania w wodzie. A wtedy smakuje jak guvno. A taki koktajlik na mleku wale juz chyba z 4 lata. Mega dziaka tez na flaki, kupa jest bardzo ladna po regularnym piciu. 

Opublikowano (edytowane)

Mi się miód od bambra właśnie skonczył i muszę znowu załatwić, żeby pić miksturę. Nie ufam tym sklepowym miodom a i ciężko znaleźć miód tylko z Polski.

 

No i jak już wspomniałem będę miażdył te ziarenka, żeby wiecej sie przyswoiło. W ogóle ostatnio też piję czystek, podobno bardzo dobre ziółka no i sok z buraka regularnie wjeżdza a jak mi sie przepija to biore sok z pomidorów na ostro i dobrze wchodzi. Jak kiedyś nie lubiłem soku z pomidorów tak ten z Dawtony bardzo mi smakuje. Czystek rzeczywiście działa bo siostrzenica miała problemy ze skórą i jak zaczęła pić czystek to po miesiącu wygląd skóry jej się poprawił.

Edytowane przez Plugawy
Opublikowano

Ja od jakiegos czasu jem przed lub po treningu daktyle. Bomba potasu i wegli prostych

Sok z buraka tez pije przed ciezszymi treningami zeby podwyzszyc statsy

 

Ale zaraz wejdzie litwin i napisze "nie nie daktyle sa zle moga powodowac prochnice a sok z buraka wogole juz lipa obniza tescia i juz lepiej sie deszczowki napic"

Opublikowano

Daktyle chyba też mają sporo błonnika, więc z ilością przed treningiem biegowym nie można przesadzić. Mi się ostatnio znowu chce ciągle srać po 2-3 km biegu, już ograniczam błonnik jak mogę w posiłkach.

Opublikowano
Godzinę temu, kanabis napisał:

Ja od jakiegos czasu jem przed lub po treningu daktyle. Bomba potasu i wegli prostych

Sok z buraka tez pije przed ciezszymi treningami zeby podwyzszyc statsy

 

Ale zaraz wejdzie litwin i napisze "nie nie daktyle sa zle moga powodowac prochnice a sok z buraka wogole juz lipa obniza tescia i juz lepiej sie deszczowki napic"

Coś z tym teściem chyba jest,skoro tak przeżywasz co Litwin napisze.Daktyle źródło energii na pustyni,duży udział glukozy,także spoko.A z sokiem z buraka to totalnie nie trafiłeś.

Opublikowano
55 minut temu, krupek napisał:

Daktyle chyba też mają sporo błonnika, więc z ilością przed treningiem biegowym nie można przesadzić. Mi się ostatnio znowu chce ciągle srać po 2-3 km biegu, już ograniczam błonnik jak mogę w posiłkach.

Nie no ja mam na mysli 3-4 daktyle ;) Na trasie jak robilem te 100km to dzialaly sto razy lepiej niz żel.

 

Liti , ja wiem ze ty piszesz prawde , tylko ze beka bo wszystko co piszesz jak o tej retencji wody przy wazeniu od soli , jak spadek tescia od siemienia to sa znikome roznice :D Tak samo jak suple typu boostery tescia. One nic nie daja kompletnie, tak jak spadek tescia od produktow zywnosciowych. Zeby spadek takiego hormony lub wzrost byl znaczacy w organizmie potrzebne sa leki :)

Opublikowano

No już,już zejdź na ziemię :D Co do teścia to mógłbym ci nawet wytłumaczyć co wpływa na pobudzenie jego produkcji i obniżenie,ale po poście wyżej widzę że trafiłbym w pustkę,więc to się mija z celem.Napiszę tylko żeby podnieść poza granice fizjologiczne są potrzebne leki,ale do granic już nie.Ale co ja wiem,tak samo kolesie z pubmed którzy robili badania na ashwagandzie,kabi mówi że to ściema więc pewnie tak jest.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...