krupek 15 475 Opublikowano 29 listopada 2020 Opublikowano 29 listopada 2020 Namaczasz, blendujesz z wodą, odsączasz - masz napój i miąższ. Pewnie mnóstwo tutoriali w necie jest. Cytuj
Litwin81 1 155 Opublikowano 4 grudnia 2020 Opublikowano 4 grudnia 2020 W dniu 27.11.2020 o 09:43, SetoPL napisał: hahahaha nie wyspałem się kontuzję obręczy barkowej. Teraz będzie legitnie. Opisz ten swój ból.Często są to stożki rotatorów,gdyż nikt ich nie rozgrzewa,a gdy wzmacniasz mięśnie zewnętrze(bo te są głębokie) to jest rośnie między nimi dysproporcja sił i zaczynają boleć,szczególnie przy unoszeniu ręki albo jej odwodzeniu. Cytuj
Sedrak 768 Opublikowano 4 grudnia 2020 Opublikowano 4 grudnia 2020 44 minutes ago, Litwin81 said: Opisz ten swój ból.Często są to stożki rotatorów,gdyż nikt ich nie rozgrzewa,a gdy wzmacniasz mięśnie zewnętrze(bo te są głębokie) to jest rośnie między nimi dysproporcja sił i zaczynają boleć,szczególnie przy unoszeniu ręki albo jej odwodzeniu. Mnie zaczęło boleć podczas wykonywania pompek. Ból czuć w środku barku. Takie zmęczenie, raczej tępy ból. Jak się pogorszyło to boli również przy wyciskaniu na płaskiej, OHP, podciąganiu sztangi do brody (tutaj dużo zalezy jak szeroko łapie sztangę) oraz unoszenie hantli bokiem. Co jakiś czas również w barku jest chrupnięcie i przeskakuje jakby tam kość w środku. Ręka w tym miejscu jest też spięta. Czasem jadąc samochodem i trzymając rekę na podszybiu to wtedy nawet czuję dyskomfort. We wszystkich innych ćwiczeniach zero bólu. Cytuj
Litwin81 1 155 Opublikowano 4 grudnia 2020 Opublikowano 4 grudnia 2020 Musiałbyś kilka tygodnie popróbować tych ćwiczeń przed seriami roboczymi.Mały ciężar,dokrwić ten rejon,dobrze zjeść przed treningiem,pomyśleć o substancjach przeciw zapalnych(D3,Omega 3) i zobaczyć czy będzie lepiej.W ogóle na ten czas zmienić trening na dużą ilość powtórzeń,powolne ruchy,bez żadnego szarpania. 2 Cytuj
SpacierShark123 1 476 Opublikowano 4 grudnia 2020 Opublikowano 4 grudnia 2020 Czasem się zastanawiam jak niewdzięczny jest to sport w stosunku do innych. Od poniedziałku mam grype żołądkową i dopiero powoli zaczynam coś jeść , w niedziele waga pokazywała 99.5kg a teraz nawet boje się stawać na wage. Chyba w żadnym innym sporcie głupia grypa nie odbija się tak na rezultatach jak w kulturystyce , jeszcze w tydzień temu jadłem 5500kcal( w tym 850g ryżu , 800g kury) a teraz żołądek tak się skurczył ze nie ma nawet szans tyle wepchać w siebie. Zastanawiam się jak zawodowi kulturyści są w stanie wciskać w siebie takie ilości żarcia i czy mają jakieś sposoby na rozciągnięcie żołądka by jakoś to szło. Cytuj
krupek 15 475 Opublikowano 4 grudnia 2020 Opublikowano 4 grudnia 2020 Mam jakieś takie wrażenie, że Szarku już kilka razy pisał w Spartakusie, że rzyga, albo ma srakę xd Cytuj
Figaro 8 206 Opublikowano 4 grudnia 2020 Opublikowano 4 grudnia 2020 800 gramów kury w tydzień? Cytuj
Figaro 8 206 Opublikowano 4 grudnia 2020 Opublikowano 4 grudnia 2020 850g gramów ryżu dziennie? Czemu ludzie lubią się katować. Cytuj
krupek 15 475 Opublikowano 4 grudnia 2020 Opublikowano 4 grudnia 2020 Żeby wyglądać jak Herkules. 1 Cytuj
Sedrak 768 Opublikowano 4 grudnia 2020 Opublikowano 4 grudnia 2020 (edytowane) 13 minutes ago, Figaro said: 850g gramów ryżu dziennie? Czemu ludzie lubią się katować. Widziałem raz o Cragu Golias. Może to nie do końca kulturysta, ale pokazywał jak w ciągu jednego dnia jadł około 12.000-16.000 kcal. Na jeden z jego posiłków wstawał w środku nocy by przygotować sobie stek z tuńczyka... 1 hour ago, SpacierShark123 said: Zastanawiam się jak zawodowi kulturyści są w stanie wciskać w siebie takie ilości żarcia i czy mają jakieś sposoby na rozciągnięcie żołądka by jakoś to szło. Kulturyści w USA (Ci od mr. Olimpia) przeważnie jedzą też chyba koło 5000-6000 kkalorii. I tutaj trochę strzelam. Nie jest to przez środki anaboliczne, które biorą? Jak się nie mylę to głupia metka powoduje, że ma się gastro jak pojebane, a co dopiero taki high level doping Edytowane 4 grudnia 2020 przez SetoPL Cytuj
SpacierShark123 1 476 Opublikowano 4 grudnia 2020 Opublikowano 4 grudnia 2020 1 godzinę temu, krupek napisał: Mam jakieś takie wrażenie, że Szarku już kilka razy pisał w Spartakusie, że rzyga, albo ma srakę xd Znaczy "Sraki" nie ale rzygam w przenośni od patrzenia na te żarcie ale co muszę przyznać z roku na rok daje mi to niesamowite rezultaty. Średnio co roku jestem 5-7kg cięższy i lepiej docięty no ale taki sport i ma on swoje wady , tym bardziej dla hardgainera jak Ja. Co do czołówki kulturystki z USA nie mam pojęcia ale u nas chociażby warto obejrzeć ten materiał: Gdzie mimo końskich dawek gość jadał po 12 posiłków na dobe , czasem rzygał i szedł robić posiłek od nowa . A no i czemu lubie się tak katować? No taki sport , tak samo można spytać czemu na redukcji katuje swój organizm przez bardzo małe ilości żarcia no i czemu co trening zajeżdżam się do granic możliwości , po prostu to moja zajawka życiowa i jak wszystko ma wady i zalety . Właśnie takim podejściem co roku robie znaczący progres siłowy i sylwetkowy gdzie w klubie fitness gdzie od roku ćwicze kompletnie nikt wizualnie się nie zmienił. 2 Cytuj
kanabis 22 449 Opublikowano 6 grudnia 2020 Opublikowano 6 grudnia 2020 W kazdym sporcie zeby isc do przodu trzeba wychodzic poza swoja strefe komfortu. A w biegach inaczej? Znam typow co biegaja po 10 lat i sa na poziomie biegania tempem 5:30/km nie wiecej bo ich trening to 10 lat klepania wesolego truchciku bo tak jest fajnie i wygodnie. Ja Szarka wlasnie za te katowanie szanuje. Przy juz okreslonej duzej masie miesniowej nie chcac sie zalewac niepotrzebnie fatem trzeba sporo poswiecac zeby wepchnac dobrej jakosci zarcia w siebie. To juz jednak wiele innych sportow faktycznie ma latwiej bo to przewaznie sporty wynikowe a nie sylwetkowe. Taki Michael Phelps tez wpier.dalal kilkanascie tysiecy kcal dziennie, no ale mowil ze nie dalby rady tego dostarczyc tylko czystym zarciem. Z tym ze chyba w okresie poza sezonem kulturysci tez nie do konca trzymaja miche bo widzialem na necie wiele ulancow nawet topowych kulturystow. Chyba ze Szarku chce byc piekny caly rok 1 1 Cytuj
Litwin81 1 155 Opublikowano 6 grudnia 2020 Opublikowano 6 grudnia 2020 W dniu 4.12.2020 o 19:30, SetoPL napisał: Widziałem raz o Cragu Golias. Może to nie do końca kulturysta, ale pokazywał jak w ciągu jednego dnia jadł około 12.000-16.000 kcal. Na jeden z jego posiłków wstawał w środku nocy by przygotować sobie stek z tuńczyka... Kulturyści w USA (Ci od mr. Olimpia) przeważnie jedzą też chyba koło 5000-6000 kkalorii. I tutaj trochę strzelam. Nie jest to przez środki anaboliczne, które biorą? Jak się nie mylę to głupia metka powoduje, że ma się gastro jak pojebane, a co dopiero taki high level doping U nich insulina wpycha więcej do komórek,czy metka powoduje gastro?Jedyne co powoduje i wiem że używają pretendenci do Mr.O to zioło,a z sarmów mk677(mimiker greliny,czyli hormonu głodu) Cytuj
maciucha 11 638 Opublikowano 8 grudnia 2020 Opublikowano 8 grudnia 2020 Chlopaki macie jakies fajne przepisy na gotowane miesko na obiad? Strasznie mi sie przejadly juz wszystkie smazone opcje. Cytuj
Figaro 8 206 Opublikowano 9 grudnia 2020 Opublikowano 9 grudnia 2020 Pierś kurczaka zamarynować na noc, a potem na parowar. 1 Cytuj
maciucha 11 638 Opublikowano 9 grudnia 2020 Opublikowano 9 grudnia 2020 Nie no na to bym nie wpadł btw nie mam parowaru, ale może w sumie bym się zaopatrzył po nowym roku - jest sens brać coś do 200zł? Cytuj
Figaro 8 206 Opublikowano 9 grudnia 2020 Opublikowano 9 grudnia 2020 Nawet i taniej znajdziesz. Warto fhój. Mmm, batacik i brokuły z parowaru. A nie jak babcia gotowane w wodzie, wywalajac 60 procent zdrowych właściwości. Cytuj
Sedrak 768 Opublikowano 9 grudnia 2020 Opublikowano 9 grudnia 2020 (edytowane) Też polecam. Gotowałem na parze jak nie miałem kuchni zrobionej. Batatki oraz kurczak w sosie miodowo musztardowym. Sztos. Teraz poszlo w odstawkę. Trochę nie chce rozkładać tego, a co najważniejsze sprzątać i czyścić Edytowane 9 grudnia 2020 przez SetoPL Cytuj
krupek 15 475 Opublikowano 9 grudnia 2020 Opublikowano 9 grudnia 2020 Mnie denerwowało zawsze mycie tego potem. No, ale warzywa faktycznie lepsze z tego. Cytuj
maciucha 11 638 Opublikowano 10 grudnia 2020 Opublikowano 10 grudnia 2020 a wk bez zmian na mase paczka laysów przed spaniem Cytuj
Figaro 8 206 Opublikowano 16 lutego 2021 Opublikowano 16 lutego 2021 polećcie jakieś dania dla ćwiczącego suchoklatesa, bo nudzi mnie ryżowy kurczak Cytuj
krupek 15 475 Opublikowano 16 lutego 2021 Opublikowano 16 lutego 2021 Makaraon z mielonym, albo soczewicą, Zamiast piersi z kurczaka udko, albo inne mięso - np karkówka. Ryby też się szybko robi. Nabiał na milion sposób, kotkajle z białkiem. Do tego strączki, fasola, soczewica, ciecierzyca, no i też tofu. Jak nie masz żadnych ograniczeń w jedzeniu to masz mnóstwo opcji na dania bogate w białko. Ryż z kurczakiem to się jadło 15 lat temu. 2 Cytuj
kanabis 22 449 Opublikowano 16 lutego 2021 Opublikowano 16 lutego 2021 Wystarczy po prostu wiedziec co jest zamiennikiem mitycznego ryzu i mitycznego kurczaka. A jest tego mnostwo. Cytuj
krupek 15 475 Opublikowano 16 lutego 2021 Opublikowano 16 lutego 2021 Dostępność ryżu, kasz, czy wszelkich źródeł białka dziś to bajka. Z ulicy możesz wejść do byle jakiego sklepu i masz produkty bogate w białko typu baton, czy jogurt. Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.