Skocz do zawartości

Odżywianie


Sebas

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Ja po tuńczyku z puszki zazwyczaj mam zgagę, jem, bo mam go za free (posiłki z pracy), ale nie przepadam.

 

Ostatnio na śniadanie wrzucam 100g fileta wędzonego na patelnie (ten biedronki), dodaje 5 jajek plus dwie kanapki (dziś z indykiem w galarecie), herbatka z cytryną - GOTY.

  • Plusik 1
Opublikowano

Ja tam kupuję tego z biedry, nie zalatuje niczym, w smaku też ok. Tak raz w tygodniu zawsze opitole w salatce z jajkiem i ryzem.

 

Serio mówisz o tym tanim? Krupek dzieciaku kup jakiegoś droższego to zobaczysz jaka różnica. Chyba że mówisz o tym bo ten jest jak najbardziej git i widziałem go ostatnio w biedrze

 

196975.jpg

Opublikowano

No ja kupuję tego Biedronkowego za 5,40, czyli taki tani nie jest. Tani i obrzydliwy to jest Kauflandowy.

 

A tak w ogóle, to chcesz, żebym za tego dzieciaczka rozniósł Ci ten kiosk z grami, nas.rał na biurko i zostawił Alfę na cegłach?

 

 

No pytam się ?!

 

Opublikowano

Dzisiaj grzeszylem. Paczka chipsow lays chilli z limonka, dwa radlery, paczka oblatow, gyros drobiowy z ryzem, kurczak z rozna (same cyce jadlem) z frytkami, 2 jasne bulki z twarogiem, paczka kabanosow z biedronki. Kocham piatki. :f

  • 2 tygodnie później...
Opublikowano (edytowane)

Kanabis ten tuńczyk to promocyjnie jest tylko, nie ma go w stałej sprzedaży. Ten wędzony filet o którym pisze Yeti i była o nim mowa wcześniej już, jest naprawdę super łatwo można sobie odciąć 100g i dowalić do czegoś, polecam.

Edytowane przez Plugawy
Opublikowano (edytowane)

Tycie chyba rozbija się raczej o to czy spożywasz więcej kcal niż spalasz, a nie ile danej substancji na kg/masy ciała zjesz. Chociaż czytając niektórych głodomorów z działu Klub Smakosza, zaczynam wątpić w sprawiedliwość natury.

Kwestia taka, by te składniki odpowiednio dobierać, a nie zjeść 4000 kcal dziennie z samych pączków.

Dla eksperymentu (i sprawdzenia reakcji organizmu) uciąłem węgle jeszcze bardziej, zwiększyłem za to ilość paliwa z tłuszczu i np. smażę na smalcu. Białka ok 150-160g dziennie. Zwolennicy diety optymalnej wspominają, że tłuszcz + białko równa się zdrowie i szczupła sylwetka, a wszelkie węgle (mąki, ziarna, płatki, a nawet w nadmiarze owoce) to plaga cywilizacyjna, której powinno się unikać. Któryś dietetyk się wypowie o swojej teorii w tym temacie?

Edytowane przez _Red_
  • Plusik 1
Opublikowano

Każdy węglowodan jest rozkładany do glukozy,jest ona ważna gdyż nią żywi się nasz mózg ale i grzyb candida w jelitach.Trzeba zachować umiar,jak ze wszystkim,np. nie zrobisz siły bez węgli,ale jak za cel stawiasz wycinkę to tylko białko i tłuszcz.

  • Plusik 1

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...