kotlet_schabowy 2 741 Opublikowano 25 lipca 2014 Opublikowano 25 lipca 2014 Nie no najpierw Red napisał, że to jego ulubiona przekąska, potem, że okazjonalnie po treningu z bananem. Ale mniejsza o to. Amatorskie, czyli nie wyczynowe, nie w celach startu w zawodach, chyba oczywiste. Ja tam nie uznaję skrajności "albo idealnie, albo do doopy", wszystko można wypośrodkować. Po jakimś czasie się załapie, że jeden byczek z drugim wygląda lepiej niż ja, jedząc gorzej, a kiedy indziej może być na odwrót, więc jak się parę lat poćwiczy, to te paranoiczne momentami diety ala sfd (nie wliczaj białka roślinnego, nie wliczaj białka z twarogu, nie wliczaj białka z kurczaka z lidla, a tak w ogóle to na koniec podziel bilans przez dwa, bo i tak wszystkiego organizm nie wchłania !) zaczyna się traktować już nie do końca na serio. Zaczynają potem świeżaki ćwiczyć, żołądek i jelita im odmawiają posłuszeństwa, portfel chudnie, i się zniechęcają. 1 Cytuj
Kenny tJJger 3 784 Opublikowano 25 lipca 2014 Opublikowano 25 lipca 2014 Skąd brać więcej błonnika i rano jak szybko zjeść coś a'la chleb z czymś - żeby można szybko przygotować? Cytuj
kotlet_schabowy 2 741 Opublikowano 25 lipca 2014 Opublikowano 25 lipca 2014 Jak zależy Ci na czasie, to wszamaj coś z chlebem razowym, bo owsiankę pasuje trochę podgotować, potem studzenie. Cytuj
Litwin81 1 161 Opublikowano 26 lipca 2014 Opublikowano 26 lipca 2014 Skąd brać więcej błonnika i rano jak szybko zjeść coś a'la chleb z czymś - żeby można szybko przygotować? Warzywa,ciemne owoce,z owsianki masz mieć energię z rana a nie błonnik,dlatego ja się sparza by wydzieliła się skrobia. Cytuj
MrSatan 20 Opublikowano 26 lipca 2014 Opublikowano 26 lipca 2014 Dobra, mam pytanie - z racji pracy czasem jestem zmuszony wypić jedno, dwa piwa dziennie, najczęściej pod wieczór. Przy okazji biegam trzy razy w tygodniu, robię pompki, macham hantlami i staram się trzymać dietę (zero słodyczy, zero makaronów itd. , dużo błonnika i warzyw) i teraz pytanie - jak te piwa wpływają na chudniecie/formę/itd? Bo na pewno nie pomagają, ale nie mogę za bardzo odstawić degustacji. Cytuj
Litwin81 1 161 Opublikowano 26 lipca 2014 Opublikowano 26 lipca 2014 Pracujesz w browarze?Maltoza z piwa ma iq 110 a taka glukoza 100. Cytuj
MrSatan 20 Opublikowano 26 lipca 2014 Opublikowano 26 lipca 2014 Mam sklep z piwem specjalistycznym, a w tygodniu są 3,4 premiery polskich piw rzemieślniczych, musze wiedzieć co sprzedaje. Cytuj
Kenny tJJger 3 784 Opublikowano 26 lipca 2014 Opublikowano 26 lipca 2014 Dobra wymówka dla alkoholizmu. Cytuj
Rambo7 145 Opublikowano 27 lipca 2014 Opublikowano 27 lipca 2014 Skąd brać więcej błonnika i rano jak szybko zjeść coś a'la chleb z czymś - żeby można szybko przygotować? Warzywa,ciemne owoce,z owsianki masz mieć energię z rana a nie błonnik,dlatego ja się sparza by wydzieliła się skrobia. od wielu lat wpjerdalam owsianke bez zagotowania, po prostu wsypuje te trociny do mleka. Cytuj
Wojtas1986 1 622 Opublikowano 27 lipca 2014 Opublikowano 27 lipca 2014 Satan od jednego piwa nikt jeszcze sie nie zesral:) Cytuj
_Red_ 12 065 Opublikowano 14 sierpnia 2014 Opublikowano 14 sierpnia 2014 Od 2 tyg mam infekcję gardła, więc odpuściłem treningi. Dodatkowo delegacja w trybie: siedź w podróży, siedź przy biurku, siedź na spotkaniu (oraz jedz co podają: bagietki, kanapki, węgle, węgle, węgle) i już +2,5kg doszło mimo, że starałem się trzymać bilans Spodnie ewidentnie ciaśniej wchodzą, oponka nieco wywalona.Powoli mam już demotywację, bo co uzyskam po miesiącach pracy nad sobą, to tracę w ciągu kilkunastu dni spadku aktywności. Zazdroszczę tym, co mogą jechać 24h na czipsach i grama sadła nie nabiorą. Cytuj
Q-Jot 321 Opublikowano 14 sierpnia 2014 Opublikowano 14 sierpnia 2014 Mam dokładne to samo Red. Miesiącami już biegam, centrymetry ubywają tak wolno, że ledwo je zauważam, ale tydzień potem przy ignorancji żywieniowej i nie zwracaniu uwagi na węgle i wraca wszystko. Wiem, że do końca życia będę musiał być na diecie i ćwiczyć, żeby się nie spaść i to nie z mojej winy a właśnie uwarunkowań. Cytuj
Grzegorzo 1 411 Opublikowano 15 sierpnia 2014 Opublikowano 15 sierpnia 2014 Jak jest z indeksem kaszy? Sprawdziłem jaglaną i jęczmienną, obie "podobno" powyżej 70. Czyli ryż brązowy, fasola i kasza gryczana najlepsze w tym temacie ? Cytuj
Litwin81 1 161 Opublikowano 15 sierpnia 2014 Opublikowano 15 sierpnia 2014 Zależy też czy jest mocno ugotowana czy lekko twardawa,z kasz polecałbym tylko jaglaną z racji ze jako jedyna alkalizuje nas,ze względu na duży udział magnezu w niej(250 mg na 100 gram). 1 Cytuj
kanabis 22 647 Opublikowano 15 sierpnia 2014 Opublikowano 15 sierpnia 2014 Wszystkie kasze sa zaje,biste nie tylko jaglana. A gryczana ma IG nizsze niz brązowy ryż. A jaglana i jęczmienna mają IG podobne do bialego ryżu z tym że mają o wiele więcej składników odzywczych. Więc kasza > ryż Cytuj
SpacierShark123 1 516 Opublikowano 15 sierpnia 2014 Opublikowano 15 sierpnia 2014 Panowie od kilku lat stosuje w sumie taką samą dietę ale od kilku dni jest tragednia. Po każdym posiłku czuje się okropnie pełny , cały czas czuje jak żarcie ulewa się z gardła , mam mdłości no i ciągle wzdęty brzuch jakby od środka napełniony powietrzem. Z jedzeniem jest tragedia a na treningach boje się nakur*iać na sto procent bo się zrzygam. Co może być przyczyną takiego stanu rzeczy? Myślałem że jakaś grypa bo i głowa bolała ale nie leje się ze mnie woda więc sam nie mam pojęcia. Cytuj
kanabis 22 647 Opublikowano 15 sierpnia 2014 Opublikowano 15 sierpnia 2014 Tez mam problem z wzdętym bebzonem. No i wale bąki że aż sąsiedzi słyszą, czasem jak jestem pełen gazów zdarza mi sie nawet tego nie kontrolowac jak ktos mnie rozsmieszy albo jak kicham to pier.dolne bągala . Błonnik? Cytuj
Kenny tJJger 3 784 Opublikowano 15 sierpnia 2014 Opublikowano 15 sierpnia 2014 Miałem tak kilka razy w życiu. Więcej czasu na odpoczynek. Cytuj
Gość _Be_ Opublikowano 15 sierpnia 2014 Opublikowano 15 sierpnia 2014 (edytowane) Tez mam problem z wzdętym bebzonem. No i wale bąki że aż sąsiedzi słyszą, czasem jak jestem pełen gazów zdarza mi sie nawet tego nie kontrolowac jak ktos mnie rozsmieszy albo jak kicham to pier.dolne bągala . Błonnik? Nadmiar białka lub być może nietolerancja laktozy. Edytowane 15 sierpnia 2014 przez _Be_ Cytuj
kanabis 22 647 Opublikowano 15 sierpnia 2014 Opublikowano 15 sierpnia 2014 No nie wiem, objawy zaostrzają sie (czyt. napie.rdalam jak katjusze) przewaznie po plackach owsianych i produktach typu kasze. Z przetworow mlecznych jadam tylko 100g sera na noc a białka w granicach 2/kg masy ciala wiec tez nie jakos wiele. Cytuj
Gość _Be_ Opublikowano 15 sierpnia 2014 Opublikowano 15 sierpnia 2014 No ale do placków dodajesz mleko/jajka? Żadnych odżywek białkowych niestosujesz? Cytuj
kanabis 22 647 Opublikowano 15 sierpnia 2014 Opublikowano 15 sierpnia 2014 Nie stosuje, ale fakt do placków 4 jajca dodaje Cytuj
Kenny tJJger 3 784 Opublikowano 15 sierpnia 2014 Opublikowano 15 sierpnia 2014 Kanabis spróbuj LactoControl. Cytuj
Litwin81 1 161 Opublikowano 15 sierpnia 2014 Opublikowano 15 sierpnia 2014 Tez mam problem z wzdętym bebzonem. No i wale bąki że aż sąsiedzi słyszą, czasem jak jestem pełen gazów zdarza mi sie nawet tego nie kontrolowac jak ktos mnie rozsmieszy albo jak kicham to pier.dolne bągala . Błonnik? Zachwiana równowaga jelitowa,dieta kulturystyczna nie służy probiotykom,jest bogata w węgle które odżywiają candide.Kiedyś miałem takie zaparcie i wzdęcie ze przez ponad tydzień nie mogłem się załatwić,pomogła inulina i probiotyki(same probiotyki dużo nie pomogą,muszą mieć pokarm by się zadomowić),teraz mi mega pomaga dieta redukcyjna,gdzie jest bardzo dużo warzyw,prawie w ogóle kasz/makaronów i wyśmiany kefir z grzybów tybetańskich. Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.