elentario 6 Opublikowano 29 czerwca 2011 Opublikowano 29 czerwca 2011 Dla tych co kochają animacje i oceniają grę tylko pod tym aspektem poleca się granie w inna grę konkurencyjną. W tym aspekcie PES jest słabszy, zresztą to żadna nowina. Natomiast jeśli chodzi o GAME PLAY to tutaj już sprawa wygląda mega mocno. Zostawmy temat animacji, bo tutaj wiadomo, że będzie '100 lat za murzynami'. Fajnie, że poprawią irytujące błędy gry, debilne zachowanie bramkarzy (chociaż tego mogą znowu nie dopracować.. ). Z relacji wynika, że mamy o czym marzyć i pewnie 90% tego się spełni, ile na dłuższa metę się sprawdzi - ocenimy sami. Cytuj
Matinx 19 Opublikowano 29 czerwca 2011 Opublikowano 29 czerwca 2011 Brzmi ciekawie. Mam nadzieje, że znów wsiąknę w MLO (ale tym razem nei chciałbym sprzedawać gry po 3 miesiącach). Mogliby tez bardziej zbalansować zawodników... taki arshavin był jednym z najlepszych w grze... Cytuj
lons 38 Opublikowano 29 czerwca 2011 Opublikowano 29 czerwca 2011 Dla tych co kochają animacje i oceniają grę tylko pod tym aspektem poleca się granie w inna grę konkurencyjną. W tym aspekcie PES jest słabszy, zresztą to żadna nowina. Natomiast jeśli chodzi o GAME PLAY to tutaj już sprawa wygląda mega mocno. Zostawmy temat animacji, bo tutaj wiadomo, że będzie '100 lat za murzynami'. Fajnie, że poprawią irytujące błędy gry, debilne zachowanie bramkarzy (chociaż tego mogą znowu nie dopracować.. ). Z relacji wynika, że mamy o czym marzyć i pewnie 90% tego się spełni, ile na dłuższa metę się sprawdzi - ocenimy sami. Bez przesady. Animacje PES są dobre, ale nie rewelacyjne technologicznie. Różnica między PES 2011 a PES 2012 odnośnie animacji jest taka, że w tym drugim są one maksymalnie płynne w każdym aspekcie. Mi osobiście to wystarczy. Nie mam parcia na fikołki, bo one nudzą się po 2 miesiącach grania. Zostaje GAME PLAY a ten jest rzeczą No 1. Brzmi ciekawie. Mam nadzieje, że znów wsiąknę w MLO (ale tym razem nei chciałbym sprzedawać gry po 3 miesiącach). Mogliby tez bardziej zbalansować zawodników... taki arshavin był jednym z najlepszych w grze... Fakt Arshavin'a przepakowali. Przyznam, że często na bezczelnego na niego grałeś. Cytuj
elentario 6 Opublikowano 29 czerwca 2011 Opublikowano 29 czerwca 2011 Dla tych co kochają animacje i oceniają grę tylko pod tym aspektem poleca się granie w inna grę konkurencyjną. W tym aspekcie PES jest słabszy, zresztą to żadna nowina. Natomiast jeśli chodzi o GAME PLAY to tutaj już sprawa wygląda mega mocno. Zostawmy temat animacji, bo tutaj wiadomo, że będzie '100 lat za murzynami'. Fajnie, że poprawią irytujące błędy gry, debilne zachowanie bramkarzy (chociaż tego mogą znowu nie dopracować.. ). Z relacji wynika, że mamy o czym marzyć i pewnie 90% tego się spełni, ile na dłuższa metę się sprawdzi - ocenimy sami. Bez przesady. Animacje PES są dobre, ale nie rewelacyjne technologicznie. Różnica między PES 2011 a PES 2012 odnośnie animacji jest taka, że w tym drugim są one maksymalnie płynne w każdym aspekcie. Mi osobiście to wystarczy. Nie mam parcia na fikołki, bo one nudzą się po 2 miesiącach grania. Zostaje GAME PLAY a ten jest rzeczą No 1. Brzmi ciekawie. Mam nadzieje, że znów wsiąknę w MLO (ale tym razem nei chciałbym sprzedawać gry po 3 miesiącach). Mogliby tez bardziej zbalansować zawodników... taki arshavin był jednym z najlepszych w grze... Fakt Arshavin'a przepakowali. Przyznam, że często na bezczelnego na niego grałeś. Strzelam, że nie oglądasz meczy w TV, na żywo. W przeciwnym wypadku chciałbyś realizmu zbliżonego w fifie, a nie pes. PES ma gameplay, owszem i mnie to nie wystarcza. Technika pozwala na to aby znacznie rozwinąć animację, trzeba tylko wykopać kilka grzejdup i zatrudnić zdolniejszych. Cytuj
Matinx 19 Opublikowano 29 czerwca 2011 Opublikowano 29 czerwca 2011 ano grałem Sorry, gdzie Ty masz realizm w fifie? Pogrywam sobie od czasu do czasu z nudow (mowie o fifie) i pod wzgledem konstruowania akcji pes wali na łeb fifkę, nie biorąc pod uwagę lam czy bugów. Cytuj
elentario 6 Opublikowano 29 czerwca 2011 Opublikowano 29 czerwca 2011 Matinx, piszemy o F11 - wyłącz autokopacza - gra dużo zyskuje. Nie widzisz różnicy w animacji zawodników, piłki? Cytuj
lons 38 Opublikowano 29 czerwca 2011 Opublikowano 29 czerwca 2011 Dla tych co kochają animacje i oceniają grę tylko pod tym aspektem poleca się granie w inna grę konkurencyjną. W tym aspekcie PES jest słabszy, zresztą to żadna nowina. Natomiast jeśli chodzi o GAME PLAY to tutaj już sprawa wygląda mega mocno. Zostawmy temat animacji, bo tutaj wiadomo, że będzie '100 lat za murzynami'. Fajnie, że poprawią irytujące błędy gry, debilne zachowanie bramkarzy (chociaż tego mogą znowu nie dopracować.. ). Z relacji wynika, że mamy o czym marzyć i pewnie 90% tego się spełni, ile na dłuższa metę się sprawdzi - ocenimy sami. Bez przesady. Animacje PES są dobre, ale nie rewelacyjne technologicznie. Różnica między PES 2011 a PES 2012 odnośnie animacji jest taka, że w tym drugim są one maksymalnie płynne w każdym aspekcie. Mi osobiście to wystarczy. Nie mam parcia na fikołki, bo one nudzą się po 2 miesiącach grania. Zostaje GAME PLAY a ten jest rzeczą No 1. Brzmi ciekawie. Mam nadzieje, że znów wsiąknę w MLO (ale tym razem nei chciałbym sprzedawać gry po 3 miesiącach). Mogliby tez bardziej zbalansować zawodników... taki arshavin był jednym z najlepszych w grze... Fakt Arshavin'a przepakowali. Przyznam, że często na bezczelnego na niego grałeś. Strzelam, że nie oglądasz meczy w TV, na żywo. W przeciwnym wypadku chciałbyś realizmu zbliżonego w fifie, a nie pes. PES ma gameplay, owszem i mnie to nie wystarcza. Technika pozwala na to aby znacznie rozwinąć animację, trzeba tylko wykopać kilka grzejdup i zatrudnić zdolniejszych. No to odpowiem tobie przekornie. Animacje w grze, o której mówisz nie wyglądają wcale tak realistycznie bo są wręcz tak dopracowane pod względem płynności i gracji w poruszaniu się, że powodują efekt odwrotny niż zamierzony. W rzeczywistości piłkarze nie mają tak boskich ruchów z fikołkami i piruetami na czele. Oglądam mecze piłkarskie w TV i odróżniam je od transmisji rugby. W prawdziwym meczu piłkarskim jest walka, a nie wieczne przewracanie się i potykanie. Każdym kontakt z drugim zawodnikiem nie kończy się EFEKCIARSKIM fikołkiem na ziemię. Nie do chodzi do kuriozalnych sytuacji, gdzie 3 zawodników odbija się od siebie niczym szmaciane laleczki i każdy z nich ma tak dopracowane odbicie od siebie niczym w szeroko zakrojonym i wyreżyserowanym filmie. Cytuj
Matinx 19 Opublikowano 29 czerwca 2011 Opublikowano 29 czerwca 2011 Matinx, piszemy o F11 - wyłącz autokopacza - gra dużo zyskuje. Nie widzisz różnicy w animacji zawodników, piłki? Animacja piłki mi nie pasuje. Jest zbyt hmm.. nie potrafię znaleźć odpowiedniego slowa, zbyt duże "rogale" potrafia krecic zwykle kołki. Do tego strzały z "krotkiej nogi", nadajace pilce atomowa moc... Jakas za ciezka mi sie wydaje ta gała a czasem zbyt balonowata. Na manualu troche pograłem i... i tak mi ta gra nie pasuje. Moze przez sposob poruszania sie całego zespolu po boisku? Moze przez gre bramkarzy? nie wiem, po prostu wole pesa pod tym wzgledem. Cytuj
Ader 383 Opublikowano 29 czerwca 2011 Opublikowano 29 czerwca 2011 http://www.youtube.com/watch?v=PFncRYoXocw Takie sytuacje też nie mają zbyt wiele z realizmem wspólnego,a zdarzało się to w PES2011 nagminnie. Cytuj
elentario 6 Opublikowano 29 czerwca 2011 Opublikowano 29 czerwca 2011 Dla tych co kochają animacje i oceniają grę tylko pod tym aspektem poleca się granie w inna grę konkurencyjną. W tym aspekcie PES jest słabszy, zresztą to żadna nowina. Natomiast jeśli chodzi o GAME PLAY to tutaj już sprawa wygląda mega mocno. Zostawmy temat animacji, bo tutaj wiadomo, że będzie '100 lat za murzynami'. Fajnie, że poprawią irytujące błędy gry, debilne zachowanie bramkarzy (chociaż tego mogą znowu nie dopracować.. ). Z relacji wynika, że mamy o czym marzyć i pewnie 90% tego się spełni, ile na dłuższa metę się sprawdzi - ocenimy sami. Bez przesady. Animacje PES są dobre, ale nie rewelacyjne technologicznie. Różnica między PES 2011 a PES 2012 odnośnie animacji jest taka, że w tym drugim są one maksymalnie płynne w każdym aspekcie. Mi osobiście to wystarczy. Nie mam parcia na fikołki, bo one nudzą się po 2 miesiącach grania. Zostaje GAME PLAY a ten jest rzeczą No 1. Brzmi ciekawie. Mam nadzieje, że znów wsiąknę w MLO (ale tym razem nei chciałbym sprzedawać gry po 3 miesiącach). Mogliby tez bardziej zbalansować zawodników... taki arshavin był jednym z najlepszych w grze... Fakt Arshavin'a przepakowali. Przyznam, że często na bezczelnego na niego grałeś. Strzelam, że nie oglądasz meczy w TV, na żywo. W przeciwnym wypadku chciałbyś realizmu zbliżonego w fifie, a nie pes. PES ma gameplay, owszem i mnie to nie wystarcza. Technika pozwala na to aby znacznie rozwinąć animację, trzeba tylko wykopać kilka grzejdup i zatrudnić zdolniejszych. No to odpowiem tobie przekornie. Animacje w grze, o której mówisz nie wyglądają wcale tak realistycznie bo są wręcz tak dopracowane pod względem płynności i gracji w poruszaniu się, że powodują efekt odwrotny niż zamierzony. W rzeczywistości piłkarze nie mają tak boskich ruchów z fikołkami i piruetami na czele. Oglądam mecze piłkarskie w TV i odróżniam je od transmisji rugby. W prawdziwym meczu piłkarskim jest walka, a nie wieczne przewracanie się i potykanie. Każdym kontakt z drugim zawodnikiem nie kończy się EFEKCIARSKIM fikołkiem na ziemię. Nie do chodzi do kuriozalnych sytuacji, gdzie 3 zawodników odbija się od siebie niczym szmaciane laleczki i każdy z nich ma tak dopracowane odbicie od siebie niczym w szeroko zakrojonym i wyreżyserowanym filmie. Ale przenikanie przez siebie zawodników, piłka lecąca po strzale z pierwszej z prędkością światła to boiskowa norma? Eee.. Też jestem fanem PES, ale na pewne rzeczy trzeba spojrzeć trzeźwo. Cytuj
Ader 383 Opublikowano 29 czerwca 2011 Opublikowano 29 czerwca 2011 (edytowane) .... Edytowane 29 czerwca 2011 przez Ader Cytuj
Matinx 19 Opublikowano 29 czerwca 2011 Opublikowano 29 czerwca 2011 Nie jest norma i mam nadzieje ze to poprawia. Glownie przez takie wtopy sprzedalem gre Cytuj
ted360 17 Opublikowano 29 czerwca 2011 Opublikowano 29 czerwca 2011 Ja sprzedałem i żałuję. Kupiłem FIFE, pograłem 2 tygodnie i też sprzedałem. Teraz nie mam w co grać :| Cytuj
Gość Orson Opublikowano 29 czerwca 2011 Opublikowano 29 czerwca 2011 czy wy musicie , cytując siebie nawzajem , cytować całe gigantyczne piramidy tekstu ? Cytuj
elentario 6 Opublikowano 29 czerwca 2011 Opublikowano 29 czerwca 2011 Ted - zrobiłem niemalże identycznie (fife miałem 3/4 dni. ) Nie żałuję sprzedaży PES - ograłem sporo i błędy rozgrywki, połączone z bramkami z czapki ((pipi) oby dopracowali grę obrony i bramkarzy w 2012!) spowodowały, że podziękowałem mocno niedopracowanej 2011. Cytuj
Ader 383 Opublikowano 29 czerwca 2011 Opublikowano 29 czerwca 2011 Ted - zrobiłem niemalże identycznie (fife miałem 3/4 dni. ) Nie żałuję sprzedaży PES - ograłem sporo i błędy rozgrywki, połączone z bramkami z czapki ((pipi) oby dopracowali grę obrony i bramkarzy w 2012!) spowodowały, że podziękowałem mocno niedopracowanej 2011. Gra miała potencjał,ale liczba bugów po prostu była ogromna,nie wiem,czy nie większa niż w poprzednich częściach.Czasem szło się potwornie wkur.wić. Ja grę mam cały czas i cały czas gram obie w jakichś ligach online. Cytuj
ted360 17 Opublikowano 29 czerwca 2011 Opublikowano 29 czerwca 2011 (edytowane) A znacie może jakieś sposoby na uruchomienie Dual Shocka 3 na kompie? Ader ty zdaje się grasz na PC. Ściągnąłbym PESa z torrenta (raz kupioną grę mogę ściągać z czystym sumieniem) i przypomniał jak się w to gra. Z PSN zniknęły niestety wszystkie starsze demka... wybaczcie OT Edytowane 29 czerwca 2011 przez ted360 Cytuj
lons 38 Opublikowano 29 czerwca 2011 Opublikowano 29 czerwca 2011 (edytowane) @Elantario My chyba nie do końca rozumiemy się. Tak jestem fanem PES. Patrze na tę grę bardzo trzeźwo. Oczywiście, że PES 2011 ma masę błędów. Począwszy od przenikania, poprzez podania przez całe boisko, o kończąc na drobnych bugach i mało inteligentnych bramkarzach. Nie zmienia to faktu, że GAME PLAY w grze jest rzeczą podstawową. Fikołki, piruety, efekciarstwo, durne filmiki pokazujące tylko skoki, przeskoki, podskoki są nic nie warte. Gdzie tu jest Football? Gdzie? Pokazywanie tylko technicznych możliwości gry, a zapominanie o piłce w dosłownym słowa tego znaczeniu można sobie o kant pupy wsadzić. Najlepiej pokazać efekciarski filmik by masy srały z zachwytu nad daną grą. Dobrze wiesz jako hardcorowy gracz, że dla nas liczy się głębia game playu, a nie tanie efekciarstwo. Naprawdę łapiesz się na takie coś? Wolę grę słabszą technologicznie, ale mocną, bardzo mocną game playowo. Stawiającą na skill, głębię footballu, miód, fun, a nie fikołki w ładnej oprawie. Jedni stawiają na animacje jako priorytet a inni na A.I. Ja wybieram zdecydowanie to drugie. Edytowane 29 czerwca 2011 przez lons Cytuj
Gość Orson Opublikowano 29 czerwca 2011 Opublikowano 29 czerwca 2011 no no ale problem pesa wcale nie lezał jak dla mnie w technologii (choc bardzo bym chciał by to wszystko wyglądało na miare 2011 roku) a własnie w balansie gameplayu i glitchach. O glitchach pisał/wklejał filmiki Ader, ja juz nie bede dublował Balans rozgrywki ...no cóż. zdecydowanie zdecydowanie najbardziej opłacalne było granie non stop mocnych zagran na dobieg po ziemi. Było to zauważalnie bardziej skuteczne niż granie góra, niż dośrodkowania , niż piłki górą na dobieg. No i bieg z piłką był fatalny, sterując nawet Riberym czy Robenem od razu należało odda piłke bo najgorszy kasztan doganiał tych sprinterów na 5 metrach. To jak dla mnie zabiło gre Cytuj
elentario 6 Opublikowano 29 czerwca 2011 Opublikowano 29 czerwca 2011 @Elantario My chyba nie do końca rozumiemy się. Tak jestem fanem PES. Patrze na tę grę bardzo trzeźwo. Oczywiście, że PES 2011 ma masę błędów. Począwszy od przenikania, poprzez podania przez całe boisko, o kończąc na drobnych bugach i mało inteligentnych bramkarzach. Nie zmienia to faktu, że GAME PLAY w grze jest rzeczą podstawową. Fikołki, piruety, efekciarstwo, durne filmiki pokazujące tylko skoki, przeskoki, podskoki są nic nie warte. Gdzie tu jest Football? Gdzie? Pokazywanie tylko technicznych możliwości gry, a zapominanie o piłce w dosłownym słowa tego znaczeniu można sobie o kant pupy wsadzić. Najlepiej pokazać efekciarski filmik by masy srały z zachwytu nad daną grą. Dobrze wiesz jako hardcorowy gracz, że dla nas liczy się głębia game playu, a nie tanie efekciarstwo. Naprawdę łapiesz się na takie coś? Wolę grę słabszą technologicznie, ale mocną, bardzo mocną game playowo. Stawiającą na skill, głębię footballu, miód, fun, a nie fikołki w ładnej oprawie. Jedni stawiają na animacje jako priorytet a inni na A.I. Ja wybieram zdecydowanie na to drugie. Oceniałem animację PES względem FIFY i tutaj zwycięzca może być tylko jeden. Fikołki? Moim zdaniem kolizje w fifie są fantastyczne i tutaj nie mam zastrzeżeń, ale znowu do przenikania w PES mam i to spore. Inna już bajka, że wpakowałem ok. 3/4 bramek boczną siatką.. No tak, to są te bugi, ale męczą na dłuższą metę. Co do rozgrywki - fifa w moim odczuciu daje więcej frajdy na manualu, gdzie nawet wydawać by się mogło proste zagrania finalnie nie dochodzą do adresata. Zmienia się bardzo szybko punkt widzenia, gdy rozgrywamy ok. 10/20 meczy i większość gra na auto, ping-pongi. To ostatecznie odrzuciło mnie od fify. Wracając do PES2012, wiemy, że poprawili mankamenty PES2011, a przynajmniej możemy o tym przeczytać, więc do tego wszystkiego brakuje mi jeszcze fizyki piłki i piłkarzy oddającej prawdziwe zmagania na boisku (liczę na lepsze audio, ale z drugiej strony kopnięta piłka oddająca dźwięk kopniętej puszki - bezcenne ). A.I. Moim skromnym zdaniem w PES leży. W 2012 zapowiada się przełom. ale z tym osądem wstrzymajmy się do bety. Nie chcę już się przegadywać w temacie PES2012 o tym co lepsza u konkurencji, a co gorsze. Mam nadzieję, że będzie przełom w 2012 i relacja, którą dzisiaj mogliśmy przeczytać okaże się prawdą przynajmniej w 90%. Cytuj
Daffy 10 626 Opublikowano 29 czerwca 2011 Opublikowano 29 czerwca 2011 ja osobiście błagam wreszcie o PORZĄDNY kod sieciowy bo nie owijajmy w bawełnę w dzisiejszych czasach to jest chyba najważniejsze w grach sportowych. Przynajmniej ja 90% czasu w grach sportowych na tej generacji spędzałem w online. Zabawa z piłkarzami sterowanymi przez konsolę skończyła mnie bawić wraz ze śmiercią ps2. Cytuj
lons 38 Opublikowano 30 czerwca 2011 Opublikowano 30 czerwca 2011 (edytowane) Wywiad Jona Murphiego dla CVG odnośnie PES 2012 pokazujący kontratak w stronę konkurencji. Licencje, system kolizji, animacje, atmosfera, komentarz to domena konkurencji. Natomiast "Pure Game Play" PES'a 2012 pokaże klasę i konkurencja może w tym aspekcie mieć duże problemy. Określił to jako "Jon Murphy: We Will "Smash" FIFA this year".Zobaczymy czy okaże się to prawdą czy tylko "napinką". http://www.computerandvideogames.com/309707/news/pes-2012-will-support-d-pad-control/ Edytowane 30 czerwca 2011 przez lons 1 1 Cytuj
Gość Orson Opublikowano 30 czerwca 2011 Opublikowano 30 czerwca 2011 no tylko, ze od 2007/08 ciągle ma byc amejzing , inkredible i pure ma niepopularna opinia głosi, ze Konami zrobiłoby dobrze gdyby oddało serię jakiemu sdobremu europejskiemu studiu pod developing samym zachowując piecze nad "duchem gry" (feelingiem) Wyszło idealnie z Castlevanią, która wyszła z pod dłuta Brytyjczyków , zachowując ducha starych Castlevani a przynoszac nową jakosc Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.