Skocz do zawartości

PES 2012


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Nie wiem po co wam aż tak bardzo polskie wydanie (po polsku będzie czy jak ? ). Ja kupiłem arabskiego pesa :P dnia 08-10-11, był w grze do wyboru język angielski, gra działa online bez problemu (bo to wersja EU), cena 189. Fakt, książeczka napisana ichniejszym, zrytym, językiem, ale poza tym już od tygodnia cieszę się grą, mega skilluje online, 2 nocki już zdążyliśmy z ekipą zagrać :D

Opublikowano (edytowane)

Zajmanie tu chodzi o to by wspirać polski rynek po to właśnie by kiedyś normą były polskie wersję a tak wspieramy WBR a u nas sie nie zmienia nic i my dalej za murzynami np w Fifie 12 w wersji pl nie ma reklam buków przez co stroje Realu wyglądają jak pidżamy (by Kaz, pzdro) . Tzn wystarczy zmienic jez na ang i sie pojawiają jednak przed premierą nie było to wiadome. I wiesz ze kupiłem wtedy polską wer TYLKO dla tego by dołożyć cegiełke dla EA Polska, które sie stara? są tacy wariaci , którzy chcą coś pozmieniać w tej branży, choćby małymi kroczkami...

Edytowane przez Orson
Opublikowano

Mnie nie przekonałeś, wolę kupić h.uj wie skąd (i tak oryginały kupuje, to ważne chyba w tym wszystkim) i mieć grę przed planowaną premierą niż czekać dodatkowy miesiąc, denerwując się że inni już trenują a ja ich będę potem musiał gonić. Nie zrozum mnie źle, trzymam kciuki za każdego polskiego wydawcę ale dla mnie data 14 to już było za późno :)

Opublikowano (edytowane)

W Wawie kupiłem grę w sklepiku już we wtorek 11.10. W środę była już w większości.

 

Co do MLO, to z początku rzeczywiście nie opłaca się nikogo wywalać. Jak masz tych dwudziestu kilku graczy to zawsze kilku z nich będzie miało super formę i można pograć nawet z kims kto ma w składzie gwiazdy. widziałem już kilku gości co mieli np. Pato i Ronaldo, plus reszta także b. dobra. Ale oni mieli już ze 300 meczy w MLO. Ja po ok. 15 kupiłem sobie tylko jednego gracza, Caicedo jako SS. Szybki, silny, klasę lepszy od innych. Ale jako FC i tak zostawiam Gutiereza :) Ten to potrafi się zastawić, przytrzymać piłę, wygrać główkę. Jak zgłaszacie się do competition to warto sprawdzić czy komuś nie kończy się kontrakt. U mnie w trakcie pucharu skończyły się kontrakty 2 grajkom i nie mogłem ich wystawiać (trzeba by wyjść z pucharu).

 

Gra się bardzo fajnie. Online pod względem płynności chodzi idealnie.

Edytowane przez tomi_d
Opublikowano
  W dniu 17.10.2011 o 08:54, tomi_d napisał(a):

W Wawie kupiłem grę w sklepiku już we wtorek 11.10. W środę była już w większości.

 

Co do MLO, to z początku rzeczywiście nie opłaca się nikogo wywalać. Jak masz tych dwudziestu kilku graczy to zawsze kilku z nich będzie miało super formę i można pograć nawet z kims kto ma w składzie gwiazdy. widziałem już kilku gości co mieli np. Pato i Ronaldo, plus reszta także b. dobra. Ale oni mieli już ze 300 meczy w MLO. Ja po ok. 15 kupiłem sobie tylko jednego gracza, Caicedo jako SS. Szybki, silny, klasę lepszy od innych. Ale jako FC i tak zostawiam Gutiereza :) Ten to potrafi się zastawić, przytrzymać piłę, wygrać główkę. Jak zgłaszacie się do competition to warto sprawdzić czy komuś nie kończy się kontrakt. U mnie w trakcie pucharu skończyły się kontrakty 2 grajkom i nie mogłem ich wystawiać (trzeba by wyjść z pucharu).

 

Gra się bardzo fajnie. Online pod względem płynności chodzi idealnie.

Moja ekipa po prawej,wisła kraków,wygrałem 2-0 :D

http://imageshack.us/photo/my-images/41/pes20122011101503133553.jpg/

Opublikowano (edytowane)

dorwałem się do PESa i mam mieszane uczucia

 

fajnie się gra offline, Active AI trochę stonowane w porównaniu do dema, CPU na Pro też już tak nie szarżuje, kilka tweaków można odczuć, ogólnie miałem fun w singlu, grało się bardzo przyjemnie

 

 

fun się skończył gdy sprawdziłem online (nie chodzi mi o lagi bo ich nie mam, gra się zazwyczaj komfortowo) ; o ile meczyki w lobby były jeszcze ok (trafiło się kilku spoko grających gości w morzu ADHDowców i kapuściarzy grających wrzutki i L1+/\ cały mecz "a może przejdzie???") , ale to też nie chodzi mi o styl gry ludzi bo tego się spodziewałem ; mianowicie w online wychodzą wszystkie możliwe wady tej edycji i każdy syf w gameplayu widac jak na dłoni, przeniki, obrońcy nie potrafiący zatrzymać kozłującej L1+/\, koszmarne babole bramkarzy ( to co mi dzisiaj Szczęsny wpuścił...można się załamać, szeroka gama failu : nagminne puszczanie strzałów w środek, wbijanie piłki samemu do bramki, jesli piłka dostanie lekki rykoszet to GK ma już ogromny problem, bramkarze nadal są szmaciarzami ; obrona to jak dla mnie w online nie istnieje (kolizje są żadne, animacji odbioru piłki jest może z dwie) - najpopularniejszy sposób na gola to bieg slalom gigant, naprawdę łatwo się jeździ, aha zapomniałem dodać jakie bramki tracę, jeśli jest 1on1 to bramkarza nie trzeba mijać, wystarczy pójść do boku, bramkarz mija się z atakującym i piłką totalnie, to jakiś bug? oczywiście w online kontrola gk jest wyłączona także jestem zdany na łaskę CPU

 

a teraz co było najgorsze - MLO ; ludzie którzy startują teraz mają przechlapane :P pierwsze 5meczy losuje mi kolesi z D1 ze składem superstarsów ; nie mówię że nie da się z nimi wygrać tym defaultowym składem, tylko tak w okolicach 60min cały skład mi wysiada ze staminą i wtedy robi się bardzo trudno ; widze że będę musiał jakoś wygrindować kasę w jakimś coach mode bo to co zastałem to jakaś masakra :) handicap + matchmaking zdupy = zero przyjemności z gry, Konami się postarało :ph34r:

 

te głupoty w systemie wyszłyby w becie, ale bety nie było :<

 

także na razie dosiadam do PESa tylko offline + online ze znajomymi którzy nie robią wsi, a w MLO pozostaje mi cisnąć cupy do oporu

 

generalnie zgadzam się z recką Kosa (a myślałem że pisze jakieś smuty), fun tu ofc można znaleźć ale to nadal nie jest drugie nadejście Chrystusa, Konami robi co może żeby wypicować grę która tkwi korzeniami w pastgenie, za dużo tu archaizmów, to co było dobre na PS2 teraz już niekoniecznie jest fajne (animacje, przejścia animacji, przeniki, kolizje a raczej ich brak, drętwa animacja biegu, drętwota w walkach o górne piłki, za dużo tu copypaste kodu z PS2), PES jest jak Pamela Anderson, niby niezła dupa ale zobaczcie ją bez makijażu a nie chcielibyście jej dotknąć kijem...na szczęście nie wszystko jest popsute :] jest swoboda, każda bramka jest inna (nie mówię o online xD) , czuć różnice między Iniestą a Obraniakiem itd ale chciałoby się więcej...czas zmienić engine (i netcode też) Konami, ten był fajny na PS2, następny pewnie przy PS4 bo przecież Japsy nie lubią drastycznych zmian...a takie są tu potrzebne, tak jak były potrzebne w grze konkurencji, która zrobiła nowy engine w 2008 roku i od tego czasu ma się lepiej

Edytowane przez black mamba
Opublikowano (edytowane)

Tez mialem podobne uczucia podczas pierwszego dnia grania online, teraz miażdżę. Myslalem ze obrona w tej grze nie istnieje. Wystarczy potrenowac i obraz sie diametralnie zmienia. Po 3 dniach grania juz mozna powiedziec ze mam kontrole na boisku, poczatkowo zawodnicy przeciwnika latali wokol mnie a ja nic nie moglem zrobic i padalo wiele bramek. Teraz to inna bajka - a nie mowi Ci tego laik. W demo tez gralem ponad 150 meczow i wygrywalem regularnie na Top Player.

Edytowane przez raulos
  • Plusik 1
Opublikowano

Wczoraj zacząłem grać w nowego PESa i od razu zarzuciłem sieci na tryb MLO. Faktycznie od razu losuje kolesi z D1 pomimo wybrania w opcjach wyszukiwania osób z podobnym poziomem. Trochę wkurzające ale co zrobić - mam nadzieję, że wszystko za jakiś czas się uspokoi. Jednak to co najbardziej mnie irytowało, a nie widziałem żeby ktokolwiek o tym pisał - przy próbie zakupu kogokolwiek gra podaje, że nie znaleziono nikogo. Co śmieszniejsze pojawia się to nawet kiedy wybieram opcję - "pokaż wszystkich graczy" ^_^ . Zauważyłem, że po np. 7-mym wybraniu tej opcji w końcu pokazuje mi wszystkich graczy czyli jest to jakiś błąd. Ktoś też tak ma? Filtrowanie w ogóle nie pokazuje mi nikogo..

Opublikowano (edytowane)
  W dniu 19.10.2011 o 06:15, raulos napisał(a):

Tez mialem podobne uczucia podczas pierwszego dnia grania online, teraz miażdżę. Myslalem ze obrona w tej grze nie istnieje. Wystarczy potrenowac i obraz sie diametralnie zmienia. Po 3 dniach grania juz mozna powiedziec ze mam kontrole na boisku, poczatkowo zawodnicy przeciwnika latali wokol mnie a ja nic nie moglem zrobic i padalo wiele bramek. Teraz to inna bajka - a nie mowi Ci tego laik. W demo tez gralem ponad 150 meczow i wygrywalem regularnie na Top Player.

 

 

też mi się wydaje że później będzie lepiej bo jestem mocno nieograny, muszę sobie wypracować styl gry najpierw, od 3 lat siedziałem na fifie to trzeba się przestawić na grę "bez sznurków", liczę po prostu na to że będę się jarał bramkami w online tak jak tymi które strzelam w offline (Messim można robić cuda na boisku)

 

  W dniu 19.10.2011 o 08:22, escobarek napisał(a):

Wczoraj zacząłem grać w nowego PESa i od razu zarzuciłem sieci na tryb MLO. Faktycznie od razu losuje kolesi z D1 pomimo wybrania w opcjach wyszukiwania osób z podobnym poziomem. Trochę wkurzające ale co zrobić - mam nadzieję, że wszystko za jakiś czas się uspokoi. Jednak to co najbardziej mnie irytowało, a nie widziałem żeby ktokolwiek o tym pisał - przy próbie zakupu kogokolwiek gra podaje, że nie znaleziono nikogo. Co śmieszniejsze pojawia się to nawet kiedy wybieram opcję - "pokaż wszystkich graczy" ^_^ . Zauważyłem, że po np. 7-mym wybraniu tej opcji w końcu pokazuje mi wszystkich graczy czyli jest to jakiś błąd. Ktoś też tak ma? Filtrowanie w ogóle nie pokazuje mi nikogo..

 

 

z tego co czytałem rozdzielają dywizje we wtorki, potrzebuję mieć poniżej 500 żeby mieć spokój ze składami gwiazd :] ten bug z brakiem listy graczy też mi się zdarzył, trzeba to odpalić kilka razy czasem

 

ludzie polecają siedzenie i nabijanie casy w cupach i nie przejmowanie się top składami przeciwnika, potem ma być już prościej

 

PS. a za rok ma być coś zupełnie nowego http://winningelevenblog.com/blog/pes-2013-will-be-very-different-seabass/

Edytowane przez black mamba
Opublikowano
  Cytat
wystarczy pójść do boku, bramkarz mija się z atakującym i piłką totalnie, to jakiś bug? oczywiście w online kontrola gk jest wyłączona także jestem zdany na łaskę CPU

 

Powrót pesa 2009, tyle że tam nawet offline nie dało się zmienić na bramkarza :D Zgadzam się w pełni z tym co napisałeś, grać będę, mimo wszystko Konami znowu dało ciała.

Opublikowano

Z dośrodkowań? Ja jakieś 8 z 12 w MLO straciłem po przelobowaniu bramkarza.. Nie przypominam sobie żeby w poprzedniej części tak łatwo można było strzelić w ten sposób bramkę.

Faktycznie błąd z wyszukiwaniem zawodników już sam się naprawił i w końcu można kupić kogoś do drużyny sensownego. Póki co co drugi mecz ludzie grają z Piattim w składzie - szaleją nim niczym Arshavinem w poprzedniej części.

Opublikowano (edytowane)

No wiec mam i ja swojego Pesa12. W demko nr2 zagralem tyle meczy, ze jak tylko dopadlem pelna wersje kilka dni temu to od razu MLO i nie odpalalem do tej pory zadnego innego trybu. Zresetowac musialem druzyne bo na poczatku bez zastanowienia sprzedalem pol skladu, a tu sie okazalo ze mnostwo kasy stracilem na kontraktach, wiec najpierw wyczerpalem kontrakty, pozniej sprzedalem zawodnikow i dokupilem kilku. Zaczelo mi sie grac swietnie i po krotkim eldorado trafilem do D1 kuuuuurwa...Co za idiota z konami o tym zadecydowal, by takie zasady co do awansow zrobic. No i oczywiscie wylaczylem opcje grania z zawodnikami z tej samej dywizjii, jednak cigle mi sie losuja dream teamy z d1. A co za tym idzie schemat skrzydlo i zwykla wrzutka...non stop. I teraz mam lipe, bo nie moge rozwijac druzyny, przegrywam z kolesiami co grac nie umieja, ale maja swietne sklady dzieki opoznionej premierze o 2 tyg...super. No i co za kretyn ustanowil ze masz wieksze zarobki im lepszy sklad masz...tak wiec z polowa defaultowego skladu nie ma szans rozwoju w d1, i tylko gram teraz coach mode, czekam do wtorky by spasc do niskiej dywizjii, tak jak i wielu innych graczy, skarzacych sie na system awansu. Contrakty mi sie bardzo podobaja, jest to duzy powiew swierzosci, tylko warto sprawdzac jaka forme bedzie mial zawodnik. Aha i ciagle jestem pod wrazeniem jak plynna jest rozgrywka online, do tej pory nie mialem laga, no chyba ze na przeciwnika cheatera trafilem.

Edytowane przez polson
Opublikowano

heh ciekawa sprawa ludzie z evo-web raportują że jesli wywali się patch który zapodało Konami to gra bardziej przypomina gameplay z demo2, tzn CPU atakuje tak jak w demie układając długo akcje, Active AI naszego teamu jest znacznie lepsze (dużo więcej ruchu bez piłki i wychodzenia na pozycje) , drybling też duzo łatwiej wchodzi...

 

aż to sprawdzę z ciekawości, ofk bez patcha online nie pogramy, no i składy będą nieaktualne

Opublikowano
  W dniu 20.10.2011 o 06:21, areka napisał(a):
  W dniu 19.10.2011 o 16:41, Wojtas1986 napisał(a):

Do (pipi) nędzy za dużo bramek z dosrodkowań wpada !!

Dokładnie. Taktyka przeciwników w moich meczach online opiera się w 99% na wrzutkach. Podanie do Krystyny albo Messiego i napieranie w stronę chorągiewki. Na chama, bez wymiany nawet kilku podań. Stamtąd dośrodkowanie i nawet najmniejsze karły w grze mają szansę wygrać pojedynek główkowy z rosłymi obrońcami. Bądź prostackie 3xO. Strasznie nudna jest rozgrywka online pod tym względem. Nawet przestało mi przeszkadzać, że 90% meczy gram z Realem bądź Barceloną, bo większość da się spokojnie ogolić stawiając autobus w polu karnym, po czym na luzaku kontrować. Ale ten schemat "na wrzutkę" jest do wyrzygania. A, no i knucnkle wchodzą aż miło:D Aż dziw, że ludzie tego nie stosują.

Na xboxie tez gralem caly czas na barce lub real. Na PC szczesliwie jesli ja wezme slabsza druzyne oni tez.

Opublikowano

A ja po ograniu dwóch demek stwierdziłem, że pierwszy raz od 13tu lat chyba nie kupię Pesa:( Kilka bardzo fajnych zmian wprowadzili w samym wykonaniu("żyjący"stadion wreszcie )ale zbyt wiele zmian na minus w kwestii gameplayu. Począwszy od zbyt szybkiego tempa, przez strzały i podania a na odbiorze piłki kończąc...Podam kilka irytujących przykładów i chciałbym, żebyście się do nich odnieśli(szczególnie gracze znający dobrze serię). Tempo-jest zbyt szybkie a przez to bardzo nierealistyczne. Przekomicznie czasem wyglądają akcje konsoli na top player w stylu pinballa a jeszcze komiczniej wyglądają ich wykończenia, gdy konsola kilka razy z rzędu nie trafia w bramkę w 100%sytuacjach(5-10m od bramki) Nie chodzi mi o to, że konsola jest zbyt dobra(bo to plus akurat)ale o to, że to wygląda cholernie sztucznie i nierealistycznie przez to szybkie tempo...i żeby jeszcze konsola strzelała z tych akcji bramki a nie rąbała piłką gdzieś 5m od słupka czy poprzeczki w 100%sytuacjach. Odnosi się wtedy wrażenie że te strzały to jeden wielki skrypt...A skoro już przy strzałach jesteśmy, to przyznam szczerze że po rozegraniu kilkudziesięciu meczy nadal nie wiem jak można je było tak zrąbać(względem praktycznie każego Pesa czy nawet Iss'a ) 2011 miała wielki plus w tym aspekcie ale w 12tce to jest jeden wielki minus...Przecież teraz strzały z automata lecą dosłownie jak im się podoba a energia ma takie znaczenie, że mogłoby jej wogóle nie być...nawet najprostrze sytuacje z 10 -15m od bramki są w dziwny sposób przestrzelone przy ładowaniu energi na 20-30% podczas gdy z za pola karnego piłka sobie potrafi wpaść w okienko po jakimś strzale"z dupy"i w dodatku na kryciu!-jak to możliwe, że panuje aż taka losowość?! Sytuację ratują minimalnie manualne strzały ale odniosłem wrażenie że siła strzału nadal jest jakoś dziwnie oskryptowana. Podobna sytuacja jest z podaniami. Ładujemy pasek na 50% żeby podać do zawodnika stojącego 5m od nas a nasz ledwo muska piłkę tak, że ta nawet nie dolatuje,ale oczywiście w innej sytuacji z tą samą energia leci normalnie,nawet gdy podajemy na 15-20m, albo znowu za mocno. Tyczy się to głównie podań po ziemi ale zauważyłem też drastyczne osłabienie podań L1+trójkąt które teraz wydają się zupełnie bezużyteczne-choć to akurat można powiedzieć ukłon w stronę realizmu(choć jeden;))

A teraz odbiór piłki...Pewnie każdy doświadczony fan pesa wie, że ciągłe używanie automatycznego odbioru piłki(x , r1+x) znacząco spowalnia naszego zawodnika w destrukcji i naraża bardzo mocno na wkręcenie go w glebę-tak? Tak. Więc doświadczony i ograny trochę gracz goni za piłką manualnie i wciska tylko x w ostatnim momencie(albo wcale) tak żeby nie dać się wkręcić"z automata" tak? Tak. Wiadomo są jeszcze kombinacje z kwadratem i R2 ale mniejsza z tym, bo głównie chodzi o to, że trzeba mieć jakiegoś skilla, żeby gonić manualnie i blokować tak, żeby nie dać się minąć w sytuacji sam na sam i przy tym nie sfaulować-coś za coś-trudny trening manuala, żeby nie dać się wkręcić "z automata" i nie faulować zbyt często-wtedy czujemy, że to my odbieramy piłkę a nie, że samo się odbiera albo co gorsza-nie odbiera....

Tak przynajmniej było przez 13 lat mojego grania w iss/pesa bo teraz panowie z Konami postanowili to"ulepszyć"...w jaki sposób? Ano taki, że teraz możemy pomarzyć o tym, że to my odbieramy piłkę i co gorsza(przede wszystkim!), że teraz faulujemy i dajemy się wkręcić "z automata" bo tak bardzo przypakowano atakujących(a osłabiono obrońców)że na manualu jest to już praktycznie niemożliwe! Jest o wiele prościej odebrać piłkę konsoli gdy używa się w odpowiedni sposób(i trochę inny niż kiedyś)komb. r2+x+kwadrat ale spróbujcie tylko puścić tą cudowną kombinacje a będziecie świadkami świetnego pinballa w wykonaniu atakujących. W pierwszym demie mialem takie sytuacje,że gdy Robinho dostawał piłkę, to potrafił mi wkręcić 4-5zawodników, wpaść w pole karne...i spudłować z 5 -10m...i tak z 3,4 razy z rzędu-istny kabaret! Z kolei trzymanie kombinacji powodowało ciągłe faule albo takie odbicia piłki, że i tak ciągle lądowała pod nogami przeciwników...W drugim demie już robinho nie było i przyznam szczerze, że takich akcji solowych jest mniej, ale trzeba wziąć pod uwagę to, że i tak jesteśmy zdani w dużym-zbyt dużym,stopniu na odbiór automatyczny, który powoduje mnóstwo fauli i wkręceń na takim top player...nie wspominając już nawet co będzie się działo w online przy cyborgach takich jak Ronaldo czy Messi...

Jeśli ktoś przeczytał ten mój wywód, to już z miejsca dziękuję bo kosztowało mnie, to trochę czasu i samozaparcia(piszę od dwóch godzin na padzie z ps3;)) ale gdzież indziej mógłby się wyżalić fan pesa jeśli nie tu...?

Dziękuję i pozdrawiam!

Opublikowano

Więc tak..ja gram tylko MLO,bo ranking mnie nie bawi i nigdy tego nie grałem.

Fakt,że w większości ludzie graja na boki na szybkich skrzydłowych lub napastników,ale ja z tym problemu nie mam,bo jak wiem,jak ktoś stara się grac to nie ma nic prostszego w odbieraniu takiemu piłki.Pokarałem już kilkunastu graczy z gwiazdami,którzy grają na pałę do przodu licząc na to,że któreś podanie im wyjdzie,a w drużynie mam naprawdę słabych zawodników(obrona to ruskin,moubarki,Jaric,Giersen,jarosik i Diawara,w pomocy mierzejewski,dodo,Ettori,Doubai,Haddad,a w ataku Cinalton,Maqualao,Mphela,M.Diouf,Miller i Liedson). Odbiór piłki r2+X się kompletnie nie opłaca, ja daję kwadrat(nie trzymam non stop,puszczam kiedy trzeba), a swoim zawodnikiem na manuału przerywam podania i asekuruję drugiego DFa.Serio,granie w obronie nie sprawia mi kłopotów.Co do strzałów to się zgodzę,naciskam kwadrat ponad pół mocy paska a tu leci podanie do bramkarza,strzały z pierwszej lepiej wychodzą,tak samo jak strzały z R2.Podania z L1 trójkąt są mega skuteczne,w ogóle podania mi akurat bardzo się podobają,ale ja gram na full manuału.Fauli dużo?Owszem,ale kartki chyba jeszcze nie miałem,a często to najskuteczniejszy sposób na zatrzymanie napastników,poza tym mi średnio wychodzi około 5-6 fauli na mecz,czy to znów tak dużo to nie wiem.

Opublikowano (edytowane)
  W dniu 21.10.2011 o 11:50, todei napisał(a):

A ja po ograniu dwóch demek stwierdziłem, że pierwszy raz od 13tu lat chyba nie kupię Pesa:( Kilka bardzo fajnych zmian wprowadzili w samym wykonaniu("żyjący"stadion wreszcie )ale zbyt wiele zmian na minus w kwestii gameplayu. Począwszy od zbyt szybkiego tempa, przez strzały i podania a na odbiorze piłki kończąc...Podam kilka irytujących przykładów i chciałbym, żebyście się do nich odnieśli(szczególnie gracze znający dobrze serię). Tempo-jest zbyt szybkie a przez to bardzo nierealistyczne. Przekomicznie czasem wyglądają akcje konsoli na top player w stylu pinballa a jeszcze komiczniej wyglądają ich wykończenia, gdy konsola kilka razy z rzędu nie trafia w bramkę w 100%sytuacjach(5-10m od bramki) Nie chodzi mi o to, że konsola jest zbyt dobra(bo to plus akurat)ale o to, że to wygląda cholernie sztucznie i nierealistycznie przez to szybkie tempo...i żeby jeszcze konsola strzelała z tych akcji bramki a nie rąbała piłką gdzieś 5m od słupka czy poprzeczki w 100%sytuacjach. Odnosi się wtedy wrażenie że te strzały to jeden wielki skrypt...A skoro już przy strzałach jesteśmy, to przyznam szczerze że po rozegraniu kilkudziesięciu meczy nadal nie wiem jak można je było tak zrąbać(względem praktycznie każego Pesa czy nawet Iss'a ) 2011 miała wielki plus w tym aspekcie ale w 12tce to jest jeden wielki minus...Przecież teraz strzały z automata lecą dosłownie jak im się podoba a energia ma takie znaczenie, że mogłoby jej wogóle nie być...nawet najprostrze sytuacje z 10 -15m od bramki są w dziwny sposób przestrzelone przy ładowaniu energi na 20-30% podczas gdy z za pola karnego piłka sobie potrafi wpaść w okienko po jakimś strzale"z dupy"i w dodatku na kryciu!-jak to możliwe, że panuje aż taka losowość?! Sytuację ratują minimalnie manualne strzały ale odniosłem wrażenie że siła strzału nadal jest jakoś dziwnie oskryptowana. Podobna sytuacja jest z podaniami. Ładujemy pasek na 50% żeby podać do zawodnika stojącego 5m od nas a nasz ledwo muska piłkę tak, że ta nawet nie dolatuje,ale oczywiście w innej sytuacji z tą samą energia leci normalnie,nawet gdy podajemy na 15-20m, albo znowu za mocno. Tyczy się to głównie podań po ziemi ale zauważyłem też drastyczne osłabienie podań L1+trójkąt które teraz wydają się zupełnie bezużyteczne-choć to akurat można powiedzieć ukłon w stronę realizmu(choć jeden;))

A teraz odbiór piłki...Pewnie każdy doświadczony fan pesa wie, że ciągłe używanie automatycznego odbioru piłki(x , r1+x) znacząco spowalnia naszego zawodnika w destrukcji i naraża bardzo mocno na wkręcenie go w glebę-tak? Tak. Więc doświadczony i ograny trochę gracz goni za piłką manualnie i wciska tylko x w ostatnim momencie(albo wcale) tak żeby nie dać się wkręcić"z automata" tak? Tak. Wiadomo są jeszcze kombinacje z kwadratem i R2 ale mniejsza z tym, bo głównie chodzi o to, że trzeba mieć jakiegoś skilla, żeby gonić manualnie i blokować tak, żeby nie dać się minąć w sytuacji sam na sam i przy tym nie sfaulować-coś za coś-trudny trening manuala, żeby nie dać się wkręcić "z automata" i nie faulować zbyt często-wtedy czujemy, że to my odbieramy piłkę a nie, że samo się odbiera albo co gorsza-nie odbiera....

Tak przynajmniej było przez 13 lat mojego grania w iss/pesa bo teraz panowie z Konami postanowili to"ulepszyć"...w jaki sposób? Ano taki, że teraz możemy pomarzyć o tym, że to my odbieramy piłkę i co gorsza(przede wszystkim!), że teraz faulujemy i dajemy się wkręcić "z automata" bo tak bardzo przypakowano atakujących(a osłabiono obrońców)że na manualu jest to już praktycznie niemożliwe! Jest o wiele prościej odebrać piłkę konsoli gdy używa się w odpowiedni sposób(i trochę inny niż kiedyś)komb. r2+x+kwadrat ale spróbujcie tylko puścić tą cudowną kombinacje a będziecie świadkami świetnego pinballa w wykonaniu atakujących. W pierwszym demie mialem takie sytuacje,że gdy Robinho dostawał piłkę, to potrafił mi wkręcić 4-5zawodników, wpaść w pole karne...i spudłować z 5 -10m...i tak z 3,4 razy z rzędu-istny kabaret! Z kolei trzymanie kombinacji powodowało ciągłe faule albo takie odbicia piłki, że i tak ciągle lądowała pod nogami przeciwników...W drugim demie już robinho nie było i przyznam szczerze, że takich akcji solowych jest mniej, ale trzeba wziąć pod uwagę to, że i tak jesteśmy zdani w dużym-zbyt dużym,stopniu na odbiór automatyczny, który powoduje mnóstwo fauli i wkręceń na takim top player...nie wspominając już nawet co będzie się działo w online przy cyborgach takich jak Ronaldo czy Messi...

Jeśli ktoś przeczytał ten mój wywód, to już z miejsca dziękuję bo kosztowało mnie, to trochę czasu i samozaparcia(piszę od dwóch godzin na padzie z ps3;)) ale gdzież indziej mógłby się wyżalić fan pesa jeśli nie tu...?

Dziękuję i pozdrawiam!

Sorry, ze to powiem, ale nie mozna oceniac pesa po tym w jaki sposob gra konsola( musi oszykiwac, kiwac nie wiadomo jak 10 zawodnikow obronca, ping-pongowo podawac w naszym polu karnym i wykorzystywac 90% wolnych... przeciez jakos musi strzelac). Od zawsze PES to gra z zywym przeciwnikiem, a to wyglada juz zupelnie inaczej. Napisze tylko tyle, ze od paru dni siedze na chorobowym, zona wyjechala do Polski na kilka dni, a od MLO nie moge sie oderwac od rana do wieczora...nie wyobrazam sobie w jakakolwiek pilke mierzyc sie z konsola. Pograj z zywym przeciwnikiem i oceniaj, bo po to jest ta gra stworzona.

Mega rada, kto gra w MLO kupujcie niedrogiego Heldera Postige teraz!!! W pesie 11 byl legendarnym zmiennikiem w MLO, ale teraz ropiernicza system w czerwonej formie.

 

Aha, jedyny powazny minus to wyjscia bramkarzy w sytuacji sam na sam, mija sie ich jak slupki i na pustaka wali lub lobuje z wykorzystaniem R1 i zawsze bramka. To zwalili niesamowicie.

Edytowane przez polson

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...