Gość Oran Opublikowano 6 Maja 2011 Udostępnij Opublikowano 6 Maja 2011 (edytowane) Napisałem wcześniej notatkę prasową, normalnie była dobrze zrobiona, na 3= już zupełnie by wystarczyła, a dostałem dwóję. Wg mnie praca była nawet na 4, wg niej pewnie też, bo wypisała mi tylko dwa błędy, a praca na 5 miała tyle samo... Inni mieli po 20 błędów nawet, jakieś błędy w szykach zdań, masakra - oni zaliczyli, ja nie. Wrzucam poniżej to co napisałem: Rano, 5 Maja 2011 roku w Karkonoskiej Państwowej Szkole Wyższej jedna z grup I roku Dziennikarstwa i Komunikacji Społecznej miała zajęcia z Gatunków Dziennikarskich z mgr <tu nazwisko>. Na dzień dobry studenci zostali zapytani kto chce iść do nakręcenia reklamówki dla uczelni, co również wiązało się ze zwolnieniem z następnych zajęć.Potrzebne było 5 osób, które w mig się zgłosiły. Ustalono także terminy poprawy testu,który pisali przed świąteczną przerwą uczestnicy zajęć.Niestety niektórym się nie powiodło i będą musieli w czerwcu ten test poprawić. Prowadząca zajęcia przeszła do omówienia prac jakie mieli podczas poprzedniego spotkania uczniowie oddać. Wszyscy siedzieli w napięciu, czekając na swoją pracę.Zaczęło się bardzo pozytywnie bo od "piątki", za którą serdecznie podziękował autor najlepszej pracy. Niestety była tylko jedna taka ocena, ale zaraz po niej jeszcze okazało się, że nie jest wcale tak najgorzej, "cztery plus" dla kolejnej osoby.Można było być pełnym optymizmu w oczekiwaniu na swoją ocenę. W między czasie przyszedł operator kamery, odpowiedzialny za kręcenie wcześniej wspomnianej reklamówki, robił roszady na sali, by studenci ładnie wyglądali w jego obiektywie, mimo iż trochę zamieszania narobił, to wzajęciach nie przeszkadzał, a przyszli dziennikarze ani na moment się nie przejęli jego obecnością. Wracając do ocen, posypały się jeszcze "tróję plus" jak i "pełne tróję",czyli po prostu zwykłe "trzy" ale zupełnie zasłużone. Trafiły się też "tróję minus", co już było wyrazem dobroci serca prowadzącej,podobnie jak następujące po nich "trzy z dwoma". Nie obyło się jednak bez typowych"dwój". Jednak było ich najmniej bo zaledwie trzy. Następnie "dwójkowicze"dowiedzieli się co mają zrobić by tę ocenę poprawić, zadaniem ich było napisanie sprawozdania z tychże zajęć. Ostatnim punktem była już nauka,uczniowie dowiedzieli się jak pisać sprawozdanie, czym się ono różni od relacji i jakim językiem można się w nich posługiwać. edit: psuje się ten tekst, gubi spację nei wiem o co kaman, ciągle poprawiam... Co za forum... Edytowane 7 Maja 2011 przez Oran Cytuj Odnośnik do komentarza
Gość Maiden Opublikowano 6 Maja 2011 Udostępnij Opublikowano 6 Maja 2011 (edytowane) Stary, Ty masz literówkę już w pierwszym zdaniu, "miała miejsce zajęcia" - popraw literówki, wstaw przecinki, daj znać jak skończysz, to pomogę. EDIT: o_O O (pipi), ile tam błędów ortograficznych o_O - Ty dziennikarstwo studiujesz? Nie dziwne, że najlepsi dziennikarze są po historii. Edit 2: Stary, styl też kiepawy, to jest na "2" - zmień studia. Edytowane 6 Maja 2011 przez Maiden Cytuj Odnośnik do komentarza
ping 9 006 Opublikowano 6 Maja 2011 Udostępnij Opublikowano 6 Maja 2011 Czyta się to bardziej jak telegram niżeli sprawozdanie, tekst nie płynie, ale nie martw się - studenci dziennikarstwa tłuką paskudne błędy. Większość prac studentów dziennikarstwa (pierwszego roku) jakie miałem okazje oglądać wymagały przepisania ich od nowa, żeby do czegokolwiek się nadawały. Kilka rad: popracuj nad ortografią, literówkami, powtórzeniami i stylem (stylistycznie jest paskudnie ). Nie chcę Cię demotywować, ale z drugiej strony nie chcę pisać Twojego sprawozdania od nowa . Cytuj Odnośnik do komentarza
Gość Maiden Opublikowano 7 Maja 2011 Udostępnij Opublikowano 7 Maja 2011 (edytowane) "Wracając do ocen, posypały się jeszcze "tróję plus" jak i "pełne tróję",czyli po prostu zwykłe "trzy" ale zupełnie zasłużone." Edytowane 7 Maja 2011 przez Maiden Cytuj Odnośnik do komentarza
Di 832 Opublikowano 7 Maja 2011 Udostępnij Opublikowano 7 Maja 2011 (edytowane) Oranie, czy Ty ten temat założyłeś na poważnie? Twój tekst pełny jest błędów, a na dodatek brzmi jakby nie został napisany jako praca na studia, a notatka do zeszytu ucznia szkoły podstawowej. "miała zajęcia" -> "odbyła zajęcia" "Na dzień dobry" -> "Na wstępie" "który pisali przed świąteczną przerwą uczestnicy zajęć" -> "który uczestnicy zajęć pisali przed świąteczną przerwą" "Nie obyło się jednak bez typowych"dwój". Jednak było ich najmniej bo zaledwie trzy." -> Nie obyło się co prawda bez typowych "dwój" [czy jako nauczyciel akademicki chciałbyś przeczytać takie wyrażenie?], ale otrzymało je tylko kilku studentów." "Ostatnim punktem była już nauka,uczniowie dowiedzieli się jak pisać sprawozdanie, czym się ono różni od relacji i jakim językiem można się w nich posługiwać." -> "Na zakończenie zajęć prowadzący opowiedział o tym, jak pisać sprawozdanie oraz czym różni się ono od relacji. Dodał również, jakiego języka należy w nim używać." (to tylko kilka przykładów możliwych poprawek) Na koniec dodałbym: "Niestety odbyte zajęcia przespałem, czego efektem jest powyższa praca pisemna." Edytowane 7 Maja 2011 przez Di 2 Cytuj Odnośnik do komentarza
Gość Maiden Opublikowano 7 Maja 2011 Udostępnij Opublikowano 7 Maja 2011 Piątego maja 2011 r., w Karkonowskiej Szkole Wyższej, odbyły się zajęcie z Gatunków Dziennikarskich. Zajęcia dla grupy studentów I roku prowadziła mgr. XXX XXX. Przed rozpoczęciem zajęć, prowadząca, poprosiła pięciu studentów o zgłoszenie się na ochotnika celem wzięcia udziału w realizacji reklamy szkoły. Uczestnictwo w reklamie wiązało się ze zwolnieniem z kolejnych zajęć; pięciu ochotników znalazło się więc błyskawicznie. Mgr XXX XXX uzgodniła też ze studentami terminy poprawy kolokwium które Ci, pisali przed świętami wielkanocnymi (?). Napisałem Ci początek - w 5 minut. Miałem dzień dobroci dla zwierząt. Może znajdziesz kogoś, kto to dokończy. Cytuj Odnośnik do komentarza
Gość Oran Opublikowano 7 Maja 2011 Udostępnij Opublikowano 7 Maja 2011 (edytowane) Ja to pisałem też w pięć minut, no i widzicie, o to chodzi mi właśnie, dzięki wielkie - ja nie miałem pojęcia jak miało brzmieć takie sprawozdanie z ZAJĘĆ. Poprzerabiam i wkleje znów. @Di - jasnym jest, że ja nawet nie słuchałem co tam mówiła pani mgr więc się nie dziw Co do ocen - to mam je pisać w cudzysłowie, czy może zapisać je za pomocą cyfr? Piątego maja 2011 r., w Karkonoskiej Szkole Wyższej, odbyły się zajęcia z Gatunków Dziennikarskich. Prowadzone dla grupy studentów I roku przez mgr XXX XXX. Przed rozpoczęciem zajęć, prowadząca, poprosiła pięciu studentów o zgłoszenie się na ochotnika celem wzięcia udziału w realizacji reklamy szkoły. Uczestnictwo w reklamie wiązało się ze zwolnieniem z kolejnych zajęć; pięciu ochotników znalazło się więc błyskawicznie. Mgr XXX XXX uzgodniła też ze studentami terminy poprawy kolokwium które uczestnicy zajęć pisali przed świąteczną przerwą. Prowadząca zajęcia przeszła do omówienia prac jakie mieli podczas poprzedniego spotkania uczniowie oddać. Wszyscy siedzieli w napięciu, czekając na swoją pracę. Zaczęło się bardzo pozytywnie bo od 5, za którą serdecznie podziękował autor najlepszej pracy. Niestety była tylko jedna taka ocena, ale zaraz po niej jeszcze okazało się, że nie jest wcale tak najgorzej, 4+dla kolejnej osoby. Można było być pełnym optymizmu w oczekiwaniu na swoją ocenę. W międzyczasie pojawił się kamerzysta, odpowiedzialny za kręcenie wcześniej wspomnianej reklamówki uczelni. Robił na sali roszady,by studenci ładnie wyglądali w jego obiektywie, mimo iż spowodował trochę zamieszania, to w zajęciach nie przeszkadzał, a przyszli dziennikarze ani na moment się nie przejęli jego obecnością. Wracając do ocen, posypały się jeszcze 3+ jak i 3. Trafiły się też 3-, co już było wyrazem dobroci serca prowadzącej,podobnie jak następujące po nich 3=. Nie obyło sięco prawda bez typowych 2, ale otrzymało je tylko kilku studentów. Na zakończenie zajęć prowadząca opowiedziała o tym, jak pisać sprawozdanie oraz czym różni się ono od relacji. Dodała również, jakiego języka należy w nim używać. Teraz wygląda to tak, pytanie mam - czy można właśnie pisać "prowadząca zajęcia" czy jednak tu się powinno napisać prowadzący, wiecie tak jak nie piszę się kanclerka, gdy mówimy o pani kanclerz. edit: ofkors, jeszcze brzmi gimnazjalnie, ale przerobię to, dajcie jeszcze jakieś tipy Edytowane 7 Maja 2011 przez Oran Cytuj Odnośnik do komentarza
Josh the Boy 24 Opublikowano 7 Maja 2011 Udostępnij Opublikowano 7 Maja 2011 Na początek przestań pisać jak Yoda. 3 2 Cytuj Odnośnik do komentarza
Lucek 4 417 Opublikowano 7 Maja 2011 Udostępnij Opublikowano 7 Maja 2011 Oran, Maiden napisal Ci bardzo dobry poczatek. Moje spostrzezenia, w zwiazku z poprawiona wersja: 1. "Piątego maja 2011 r., w Karkonoskiej Szkole Wyższej, odbyły się zajęcia z Gatunków Dziennikarskich. Prowadzone dla grupy studentów I roku przez mgr XXX XXX." - Bez sensu jest pisanie tego 2 zdania po. Albo dajesz to jako jedno zdanie, albo napisz tak jak w poscie Maidena. 2. "Przed rozpoczęciem zajęć, prowadząca, poprosiła" "Przed rozpoczęciem zajęć, prowadząca poprosiła" 3. " Uczestnictwo w reklamie wiązało się ze zwolnieniem z kolejnych zajęć; pięciu ochotników znalazło się więc błyskawicznie." - tu powtorzony jest "ochotnik", wiec zmien to na "chetny" czy inny synonim. 4. "Prowadząca zajęcia przeszła do omówienia prac jakie mieli podczas poprzedniego spotkania uczniowie oddać." "Prowadząca zajęcia przeszła do omówienia prac jakie mieli podczas poprzedniego spotkania oddać studenci." 5. "Wszyscy siedzieli w napięciu, czekając na swoją pracę" "Wszyscy siedzieli w napięciu, czekając na swoje prace" 6. "Niestety była tylko jedna taka ocena, ale zaraz po niej jeszcze okazało się, że nie jest wcale tak najgorzej, 4+dla kolejnej osoby." "Ocena kolejnej pracy, 4+, pozwoliła w spokoju oczekiwać na swoją kolej. Niektóre z prac prowadząca oceniła na 3+, 3, czy też 3 z minusem. Tylko kilku studentów nie otrzymało pozytywnych not - muszą oni swoje prace poprawić i złożyć jeszcze raz." 7. "W międzyczasie pojawił się kamerzysta, odpowiedzialny za kręcenie wcześniej wspomnianej reklamówki uczelni. Robił na sali roszady,by studenci ładnie wyglądali w jego obiektywie, mimo iż spowodował trochę zamieszania, to w zajęciach nie przeszkadzał, a przyszli dziennikarze ani na moment się nie przejęli jego obecnością." "W międzyczasie pojawił się kamerzysta, odpowiedzialny za nagrywanie wspomnianego już filmu reklamującego uczelnię. Robił na sali roszady, tak by studenci wypadli jak najkorzystniej. Mimo iż spowodował trochę zamieszania to w zajęciach nie przeszkadzał, a przyszli dziennikarze ani na moment nie się przejęli jego obecnością." Takie moje luzne wskazowki. IMO piszesz to wszystko zbyt luznym, potocznym jezykiem. Cytuj Odnośnik do komentarza
froncz piotrewski 1 732 Opublikowano 7 Maja 2011 Udostępnij Opublikowano 7 Maja 2011 Piątego maja 2011 r., w Karkonowskiej Szkole Wyższej, odbyły się zajęcie z Gatunków Dziennikarskich. Zajęcia dla grupy studentów I roku prowadziła mgr. XXX XXX. Przed rozpoczęciem zajęć, prowadząca, poprosiła pięciu studentów o zgłoszenie się na ochotnika celem wzięcia udziału w realizacji reklamy szkoły. Uczestnictwo w reklamie wiązało się ze zwolnieniem z kolejnych zajęć; pięciu ochotników znalazło się więc błyskawicznie. Mgr XXX XXX uzgodniła też ze studentami terminy poprawy kolokwium które Ci, pisali przed świętami wielkanocnymi (?). Napisałem Ci początek - w 5 minut. Miałem dzień dobroci dla zwierząt. Może znajdziesz kogoś, kto to dokończy. Naliczyłem jakieś 6-7 błędów. Cytuj Odnośnik do komentarza
Gość Maiden Opublikowano 7 Maja 2011 Udostępnij Opublikowano 7 Maja 2011 (edytowane) Sam też je już widzę, na pierwszy rzut oka :-) Pisałem to rano, bez porannej kawy - zresztą, to nie ja zaliczam :-) EDIT: O (pipi), Oran je przechwycił Edytowane 7 Maja 2011 przez Maiden Cytuj Odnośnik do komentarza
Gość Oran Opublikowano 7 Maja 2011 Udostępnij Opublikowano 7 Maja 2011 (edytowane) Poprawiona wersja Piątego maja 2011 r., w Karkonoskiej Państwowej Szkole Wyższej, odbyły się zajęcia z Gatunków Dziennikarskich, prowadzone dla grupy studentów I roku przez mgr XXX XXX. Przed rozpoczęciem zajęć, prowadząca poprosiła pięciu studentów o zgłoszenie się na ochotnika celem wzięcia udziału w realizacji reklamy szkoły. Uczestnictwo w reklamie wiązało się ze zwolnieniem z kolejnych zajęć; pięciu chętnych znalazło się więc błyskawicznie. Mgr XXX XXX uzgodniła też ze studentami terminy poprawy kolokwium które uczestnicy zajęć pisali przed świąteczną przerwą. Prowadząca zajęcia przeszła do omówienia prac jakie mieli podczas poprzedniego spotkania oddać studenci. Wszyscy siedzieli w napięciu,czekając na swoje prace. Zaczęło się bardzo pozytywnie bo od 5,za którą serdecznie podziękował autor najlepszej pracy. Ocena kolejnej pracy, 4+, pozwoliła w spokoju oczekiwać na swoją kolej. Niektóre z prac prowadząca oceniła na 3+, 3,czy też 3 z minusem, a nawet 3 na szynach. Tylko kilku studentów nie otrzymało pozytywnych not. Osoby które otrzymały ocenę niedostateczną dowiedziały się co mają zrobić by tę ocenę poprawić, zadaniem ich było napisanie sprawozdania z zajęć. W międzyczasie pojawił się kamerzysta, odpowiedzialny za nagrywanie wspomnianego już filmu reklamującego uczelnię. Robił na sali roszady, tak by studenci wypadli jak najkorzystniej. Mimo iż spowodował trochę zamieszania to w zajęciach nie przeszkadzał, a przyszli dziennikarze ani na moment się nie przejęli jego obecnością. Na zakończeniezajęć prowadząca opowiedziała o tym, jak pisać sprawozdanie oraz czym różni się ono od relacji. Dodała również, jakiego języka należy w nim używać. Co do luźności Lucek, to ona coś gadała, że może to być styl potoczny, nawet powinien, tylko, że są różne rodzaje języka potocznego, inny jest mówiony, inny pisany - pewnie ja piszę tak jak się mówi, stąd wygląda to jakby przedszkolak skrobał Ale dzięki za wskazówki, jeszcze może coś nawymyślam tam. Aha! A w sprawozdaniu nie powinno być podsumowania, kilku słów od siebie na zakończenie? Co mógłbym ewentualnie napisać, w takim czymś, nie mam zupełnie pomysłu. Coś w stylu "Na pewno nietypowym wydarzeniem była obecność kamerzysty, ale dzielni uczniowie siedzieli w spokoju i słuchali co miała im do przekazania pani magister. Można to uznać za ciekawe przeżycie, kolejne doświadczenie dla nowego pokolenia dziennikarzy, którzy przecież będą musieli w swojej pracy przebywać wśród kamer równocześnie skupiając się na rozmówcy i chłonąć możliwie jak najwięcej informacji. Zajęcia pod tym kątem na pewno wypadły bardzo pozytywnie." edit: @ maiden, no przeca poprawiłem parę błędów gdzie jeszcze? Edytowane 7 Maja 2011 przez Oran Cytuj Odnośnik do komentarza
Gość Maiden Opublikowano 7 Maja 2011 Udostępnij Opublikowano 7 Maja 2011 zadaniem ich -> ich zadaniem opowiedziała -> wyjaśniła jak poprawnie pisać Stary, rzuć te studia - masakraczny jesteś. Cytuj Odnośnik do komentarza
Gość Oran Opublikowano 7 Maja 2011 Udostępnij Opublikowano 7 Maja 2011 Pytałem o te błędy w Twoim co mi dałeś. A to "zadaniem ich" to niepoprawne niby czemu? Zmieniłem ale nie wiem dlaczego tak jest <głąb> Cytuj Odnośnik do komentarza
Stranglerdave 6 Opublikowano 7 Maja 2011 Udostępnij Opublikowano 7 Maja 2011 A interpunkcja to HÓI? Powtórzenia, Uczestnictwo, dalej jest uczestnicy. Oceny liczbowe zmień na słowne ( bardzo dobry, dostateczny itp.) Wy.eb to na szynach, słowo roszady, też nie pasuje. Jeżeli, coś nazywa się sprawozdaniem, to powinny być wnioski... 1 Cytuj Odnośnik do komentarza
Mustang 1 714 Opublikowano 7 Maja 2011 Udostępnij Opublikowano 7 Maja 2011 No powtórzenia prac, prace, pracy, pracy, prac wydają się istotnie zbyt liczne. Cytuj Odnośnik do komentarza
Sig 395 Opublikowano 7 Maja 2011 Udostępnij Opublikowano 7 Maja 2011 ciekawe czy to ktoś da do rodzynów Cytuj Odnośnik do komentarza
Stranglerdave 6 Opublikowano 7 Maja 2011 Udostępnij Opublikowano 7 Maja 2011 Przeczytałem pierwszą wersję i muszę powiedzieć, że jestem pełen podziwu. MISZCZOSTWO :OOOO Cytuj Odnośnik do komentarza
Gość Oran Opublikowano 7 Maja 2011 Udostępnij Opublikowano 7 Maja 2011 (edytowane) Przecie już jest A ten, (pipi)a, coś tam poprawiałem w interpunkcji, ale jak widzicie nie potrafię pisać wcale, jestem głąbem, idiotą - na dodatek leworęcznym. Wklejam raz jeszcze i proszę jakiegoś szefa od interpunkcji o wytknięcie byków. Trochę powalczyłem z powtórzeniami. Piątego maja 2011 r., w Karkonoskiej Państwowej Szkole Wyższej, odbyły się zajęcia z Gatunków Dziennikarskich, prowadzone dla grupy studentów I roku przez mgr xxxx Przed rozpoczęciem zajęć, prowadząca poprosiła pięciu uczniów o zgłoszenie się na ochotnika celem wzięcia udziału w realizacji reklamy szkoły. Uczestnictwo w reklamie wiązało się ze zwolnieniem z kolejnych zajęć; piątka chętnych znalazła się więc błyskawicznie. Magister uzgodniła też ze studentami terminy poprawy kolokwium, które studenci pisali przed świąteczną przerwą. Prowadząca przeszła do omówienia notatek, jakie mieli podczas poprzedniego spotkania oddać młodzi adepci dziennikarstwa. Wszyscy siedzieli w napięciu, czekając na swoje prace. Zaczęło się bardzo pozytywnie bo od piątki, za którą serdecznie podziękował autor najlepszej pracy. Ocena kolejnej pracy, cztery z plusem,pozwoliła w spokoju oczekiwać na swoją kolej. Niektóre z prac prowadząca oceniła na trzy z plusem, trzy, czy też trzy z minusem. Tylko kilku studentów nie otrzymało pozytywnych not. Osoby które otrzymały ocenę niedostateczną dowiedziały się co mają zrobić by tę ocenę poprawić, ich zadaniem było napisanie sprawozdania z zajęć. W międzyczasie pojawił się kamerzysta, odpowiedzialny za nagrywanie wspomnianego już filmu reklamującego uczelnię. Robił na sali roszady, tak by studenci wypadli jak najkorzystniej. Mimo iż spowodował trochę zamieszania to w zajęciach nie przeszkadzał, a przyszli dziennikarze ani na moment się nie przejęli jego obecnością. Na zakończenie zajęć prowadząca wyjaśniła jak poprawnie napisać sprawozdanie oraz czym różni się ono od relacji. Dodała również, jakiego języka należy w nim używać. Hinta proszę co mógłbym napisać we wspomnianych wnioskach. A jak to będzie skończone to powiem wam co DOSTALIŚCIE za ocenę ;D Każdy kto nie trolluje po kilka plusów dostanie od wujka orana, więc wiecie, opłaca się Wam pomagać mi! Edytowane 7 Maja 2011 przez Oran Cytuj Odnośnik do komentarza
DarealRadexHEJOO 2 184 Opublikowano 7 Maja 2011 Udostępnij Opublikowano 7 Maja 2011 Okej, Oran. Bez trollingu. Jesteś żenujący, bo idziesz na studia humanistyczne, mając problemy z podstawami pokroju interpunkcji tudzież ortografii. Jesteś żenujący, bo masz ponad 20 lat, a prosisz internet o rozwiązanie zadania domowego jak jakiś gimber. No i jesteś żenujący jeżeli myślisz, że cokolwiek w życiu osiągniesz odstawiając taką manianę. Gdzie moje plusy? 5 Cytuj Odnośnik do komentarza
Gość Oran Opublikowano 7 Maja 2011 Udostępnij Opublikowano 7 Maja 2011 (edytowane) Jest trolling nie ma plusów, wypie.rdalaj. Nie martw się moim życiem, zajmij się sobą, bo o ile wiem to masz większe problemy niż ja. <hejter> ps. poza tym jeżeli uważasz, że ja chce coś osiągnąć poprzez chodzenie na studia to pisanie sprawozdań z zajęć to pozdrawiam machając lewą ręką. Edytowane 7 Maja 2011 przez Oran 2 Cytuj Odnośnik do komentarza
DarealRadexHEJOO 2 184 Opublikowano 7 Maja 2011 Udostępnij Opublikowano 7 Maja 2011 Czyli był trolling bo wyraziłem niewygodną, ale szczerą opinię? Czy bardzo zabolało? Cytuj Odnośnik do komentarza
Gość Oran Opublikowano 7 Maja 2011 Udostępnij Opublikowano 7 Maja 2011 Trolling jest nadal, bo co mnie obchodzi twoja opinia na temat mojego życia, skoro ja się pytam o zupełnie coś innego - sprawdź nazwę tematu, czy jest tam napisane "Co myślicie o nieudolności językowej użytkownika Orana, czy może być ona kłopotem w jego życiu?". edit: w ogóle pierwsza wzmianka o trollingu w tym temacie i nagle pojawia się batman, wtf? Cytuj Odnośnik do komentarza
Kazub 4 583 Opublikowano 7 Maja 2011 Udostępnij Opublikowano 7 Maja 2011 Okej, Oran. Bez trollingu. Jesteś żenujący, bo idziesz na studia humanistyczne, mając problemy z podstawami pokroju interpunkcji tudzież ortografii. Jesteś żenujący, bo masz ponad 20 lat, a prosisz internet o rozwiązanie zadania domowego jak jakiś gimber. No i jesteś żenujący jeżeli myślisz, że cokolwiek w życiu osiągniesz odstawiając taką manianę. Gdzie moje plusy? Moje umiejętności humanistyczne są byle jakie, a matematyczne ocierają się o żenadę. Swego czasu,pod wpływem byle jakiego impulsu, wybrałem byle jaki kierunek studiów, z którego na szczęście dość szybko zrezygnowałem. Oran, nie idź tą drogą. Cytuj Odnośnik do komentarza
Gość Oran Opublikowano 7 Maja 2011 Udostępnij Opublikowano 7 Maja 2011 Już byłem na elektornice i telekomunikacji xD Także wiem o co chodzi, lubie ten kierunek bo zajmujemy się radiem i telewizją i jestem uważany, za jednego z lepszych w tych kwestiach, mimo nawet tego, że urodę mam radiową, a głos literacki. Ale niech Was o moje losy głowa nie boli. Cytuj Odnośnik do komentarza
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.