Skocz do zawartości

X-Men Cinematic Universe


Shago

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 1,1 tys.
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

I ja tam byłem. I było smutno. Seans przypadkowy i nie polecam jeśli ktoś jest świeżo po odejściu kogoś ważnego w życiu.

 

O ile technicznie poprawnie z przebłyskami

Ojcwosko-Córkowy tandem w ostatniej walce w lesie przyprawił mnie o uśmiech

tak aktorsko bardzo doby. Tylko obsady żał, że to już (?) koniec.

Odnośnik do komentarza

Bo system spoilerów jest zyebany na podglądzie. Człowiek przegląda zawartość. Podgląda ostatni nieprzeczytany post i zaczyna się od "spoiler cośtamcośtam" kątem oka już widziałeś co jest za spoilerem. Czemu tego zakrywa? Przez to połowy tematów nie podglądam w dziale filmowym...

 

Też przeczytałem  :wujaszek:

Edytowane przez Farmer
Odnośnik do komentarza

właśnie wróciłem z logana

jak dla mnie bezspornie najlepszy film o x-menach, głownie dlatego że był mało x-menowy, poprzednie filmy czesto spotykały sie z hejtem i z 6/10, i mimo ze ja niektóre lubiłem to kumałem czemu są hejty

 

logan jest inny, nie ma tu fagasów w rajtuzach, jest o wiele bardziej poważnie - wręcz nie wygląda to jak film o xmenach, tylko jak...hm swój własny film, pewna historia

naprawde przyjemny film

a kategoria wiekowa = (pipi) kosmos, cudo! nie jestem jakimś fetyszytą flaków na ekranie, ale cudownie sie oglądało film z odpowiednią kategorią wiekową gdzie logan w końcu może wykorzystać poprawnie swoje pazury (wszystkie poprzednie filmy były bardzo ugrzecznione, a krew skasowana) tutaj mamy porządne mięsko - i w przenośni i dosłownie - jest krwawo i w końcu czuć moc wolverina, ile to filmów? 6? 8? i dopiero teraz czuć moc pazurów! mega!

dodatkowo dochodzą teksty i rozmowy, i dosadne rzucanie fakami i (pipi)mi - aż sie mora sama uśmiechała widząc logana takim jakim powinien być a nie jak w poprzednich filmach ugrzeczniony maminsynek co mówi "kuscze" i "motyla noga"

 

powiem że film wcale nie był brutalny na siłe, to nie był horror gore gdzie wyprówają flaki a potem je jedzą - nie nie nie, to żadna "masakra piłą mechaniczną" - to poprostu film o facecie z pazurami który w końcu pierwszy raz nie jest debilnie ugrzeczniony i przystosowany dla dzieci 12 lat. w końcu widać co wolverine robi z ludźmi gdy mają spotkanie z jego pazurami

 

specjalnie wypowiadam sie tylko o pewnych aspektach bo nie chce spoilerować fabuły ani nic

 

z chęcią bym sie rospisał więcej ale naprawde nie chce spoilerować, dlatego powtórzę zdanie z początku - najlepszy film o x menach, zarówno klimat, historia i kategoria wiekowa - wszystko to dało bardzo dobry efekt

 

dodam też że sceny akcji kozackie - chociaż w o wiele mniejszej skali niż np avengersi - nie ma tu walki na latającym mieście, wszystko jest bardziej prywatne, personalne

ale sceny akcji kozak, dosadność i krew na pazurach jednak robią swoje

 

niestety film jest....

fak, chciałem powiedzieć coś ogólnikami ale to i tak by był spoiler, dlatego kończe, idźcie oglądać, nie ma co wiecej gadać, to poprostu bardzo fajny film

 

teraz typowo odemnie ocena

ogolnie jako film - mocne 8+/10

jako film o x-menach - bardzo mocne 9+/10 poprostu nie ma chuja we wsi, ten film jest o wiele lepszy niż 5 innych filmów o x-menach razem wziętych

PS. jeśli ktoś lubi walki na masową skale jak w avengers2 to tutaj tego nie ma - to jest prywatna historia logana, nie ma ratowania świata, jest jego prywatna droga

 

 

tl;dr

polecam w chuj

jeśli chodzi o marvela to dead pool i logan stoją na szczycie i żaden poprzedni film nawet sie do nich nie zbliża

mam nadzieje że kolejne marvelowskie filmy też będą 18+ bo zarówno krew jak i teksty robią OGROMNĄ różnicę

 

 

 

EDIT

jeśli komuś sie podobała ta scena w first class

to cały nowy LOGAN jest podobny tylko jeszcze 10 razy bardziej :D

Edytowane przez Yano
Odnośnik do komentarza
Gość Orzeszek

Też bylem, Logan najlepszy film o xmenach (nie licząc deadpoola hihihi ) w końcu brutalność, odpadające kończyny, turlające się odcięte głowy, nadziewanie pazurami, no wszystko co najlepsze. Historia ogólnie poważna ale trochę przemyconych sucharów by nie było stypy w kinie, Patrick Stewart w roli 90letniego profesora x mega, ma jedną świetną scene, a shhhh, coś pokroju scen z quicksilverem w ostatnich dwóch filmach. Trochę byłem skołowany settingiem, nie oglądałem ostatnich 3 filmów o mutkach i nie za bardzo wiedziałem czemu:

 

przez 25lat nie urodził się żaden nowy mutant, a inne mutanci musza się ukrywac/nie zyją, co powodowało u mnie dyskomfort psychiczny ;/

no nic trzeba poczytać w necie teraz.

Polecam

Deadpool 2 <3

Odnośnik do komentarza

nie za bardzo wiedziałem czemu:

 

przez 25lat nie urodził się żaden nowy mutant, a inne mutanci musza się ukrywac/nie zyją, co powodowało u mnie dyskomfort psychiczny ;/

no nic trzeba poczytać w necie teraz.

Polecam

Deadpool 2 <3

zostało powiedziane w filmie, że modyfikowali jedzenie, żeby zapobiegać mutacji. Murzyn mówił o sztucznej kukurydzy.

 

Edytowane przez Shankor
Odnośnik do komentarza
Gość Orzeszek

 

nie za bardzo wiedziałem czemu:

 

przez 25lat nie urodził się żaden nowy mutant, a inne mutanci musza się ukrywac/nie zyją, co powodowało u mnie dyskomfort psychiczny ;/

no nic trzeba poczytać w necie teraz.

Polecam

Deadpool 2 <3

zostało powiedziane w filmie, że modyfikowali jedzenie, żeby zapobiegać mutacji. Murzyn mówił o sztucznej kukurydzy.

 

 

a to nie było przypadkiem działanie tej korporacji? polowanie na muty, wykorzystanie ich mocy do uzdatniania żarcia (chyba padło, że nie ma głodu na świecie) a xmen umarli np od xaviera od bomby myśli?

 

Odnośnik do komentarza

orzech

 

 

z tego co wiem to film dzieje sie troche lat po poprzednim gdzie była ogormna nagonka na mutantów, i własnie odbywała sie wielka walka. pewnie ta walka potem była kontynuowana, i tępienie mutantów było robione wszelakimi sposobami, aż w końcu doprowadziło do ich znikomej obecności

 

Odnośnik do komentarza

9+/10, ogromna kropka nad "i" nad Loganem, do tego świetnie wpleciona brutalność, gdzie aż czuć moc pazurów i ten krzyk aż ciary przechodzą. Należał się ten film, i Loganowi, i uniwersum, i fanom. Piękne zakończenie i dużo dobrego na przyszłość, bo jak nie wykorzystają potencjału X-23 to są miękkie fiutki.

Odnośnik do komentarza

 

 

nie za bardzo wiedziałem czemu:

 

przez 25lat nie urodził się żaden nowy mutant, a inne mutanci musza się ukrywac/nie zyją, co powodowało u mnie dyskomfort psychiczny ;/

no nic trzeba poczytać w necie teraz.

Polecam

Deadpool 2 <3

zostało powiedziane w filmie, że modyfikowali jedzenie, żeby zapobiegać mutacji. Murzyn mówił o sztucznej kukurydzy.

 

 

a to nie było przypadkiem działanie tej korporacji? polowanie na muty, wykorzystanie ich mocy do uzdatniania żarcia (chyba padło, że nie ma głodu na świecie) a xmen umarli np od xaviera od bomby myśli?

 

 

 

Ja zrozumiałem, że to było globalne przedsięwzięcie i ta korporacja miała w tym swój udział. W Westchester zginęło 600 ludzi i 7 osób z ekipy X-MEN - tak mówili w radio. Mutanty wyginęły bo przez modyfikacje żywności nowe się nie rodziły, a te co były zginęły w ten czy inny sposób.

 

Edytowane przez Shankor
Odnośnik do komentarza

ALE TO BYŁO DOBRE :banderas:

 

Mokry sen fanów Wolviego

 

 

 

luźne przemyslenia:

 

- mała rzucają odciętą głowę najemnika, w ogóle sceny walk są dobrze zrealizowane, cała ta brutalna ciachanina pokazuje moc :daddy: [a mam w pamięci scenę uwolnienia Wolverina w x-men apocalypse i po prostu płakac się chce xd]

- Stewart w roli stetryczałego Xawiera :obama:

- szkoda że główny badass zginął w taki słaby sposób

- X-23 jest super

- film jest bardziej 'przyziemny' i ludzki niż pozostałe fimy o x-menach, powiedziałbym nawet że bardziej osobisty

 

 

 

 

 

Czy znajomość poprzednich solowych filmów o Rosomaku ma duże znaczenie przy Loganie? Bo kolega nie widział żadnego i nie wie czy warto w takim wypadku iść na seans. Ja w sumie jestem na bieżąco, ale też za wiele nie pamiętam :P Będę wdzięczny za "niespoilerową" odpowiedź ;)

 

Nie ma znaczenia.

Odnośnik do komentarza

Byłem, nawet wporzo, chociaż mnie ta koncepcja brutalizacji filmów o superkach jakoś nie porywa sama w sobie. W gruncie rzeczy Logan nie opowiada niczego ciekawego, nowego czy jakoś szczególnie innego niż w uprzednich filmach, po prostu jest więcej krwi i faki. Nadal mamy te same problemy, tylko w innej skali. Wszystko to było nieźle prowadzone, spoko zrealizowane (chociaż miernych pomysłów też się trochę znajdzie) ale po tych ponad dwóch godzinach czułem się trochę zmęczony tym cierpiącym Rosomakiem, który po baletach z odpadającymi głowami leczy swoje wnętrze. Wolę przestylizowaną Pierwszą klasę i odjechanego Deadpoola. 

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...