Ubezpieczenia telefonów

[Gość]

Na zachodnich rynkach standard w ramach abonamentu, u nas np. era, ale inni też mają, tylko za dopłatą miesięczną. Do średniego abonamentu 10 zł miesięcznie, naprawy telefonu w promocyjnej cenie, jeśli naprawić się nie da, to nowy telefon w promocyjnej cenie. Tylko oczywiście nigdzie nie mogę znaleźć co oznacza "w promocyjnej cenie".

 

Korzysta ktoś? Albo miał okazje ze słyszenia przekonać się jak to działa?

Bo wiecie, jak człowiek chce sobie kupić telefon za półtora tysia, to się zaczyna nad jego bezpieczeństwem zastanawiać, nie?

[Yano 3 697]

ja mam telefon w erze (t-mobile) , kupiony z abonamentem 2 miechy temu , wzialem sobie ubezpieczenie

z tego co wiem to naprawy wszystkie (te płatne ktore nie sa w ramach zwykłej gwary) kosztuja chyba 10%, czyli jak naprawa miala by miec 500zł to bedzie 50zł

 

"promocyjna cena" w razie całkowitego zniszczenia albo kradzieży to z tego co sie dowiedziałem cena taka jaką sie zapłaciło za telefon - czyli moj kosztowal 250zł i jesli mi go ukradną to moge kupić nowy taki sam albo porównywalny za 250zł (a nie za 1500) , jesli telefon był za 1zł to placi sie 1zł

nie jest to jakas mega promocja ale lepsze 250 niz 1500

i podobno ubezpieczenie na kradzież nie dziala przez pierwsze kilka miesiecym, czyli nie moge odrazu go "zgubic"

 

 

ale np wczoraj wlasnie zalatwilem kolezance nową umowe w orange i tez powiedzieli o ubezpieczeniu - i tam warunki sa lepsze bo nowy telefon po ukradzeniu ma byc za darmo a nie za tą samą cene co poprzedni

tylko ze babka mowila ze kradzież nie obejmuje kieszonkowej kradzieży , czyli jak jedziesz autobusem a potem sie nagle orientujesz ze nie masz telefonu

musi to byc konkretna sytuacja gdy ktos mowi "wyskakuj z komórki (pipi)" itp , oczywiscie zgłoszona na policje, opisany sprawca itp

 

w orange to ubezpieczenie jest za darmo przez pół roku, a potem mozna zrezygnowac albo placic 8z/m

 

 

 

tak czy siak mysle ze to w miare opłacalne jesli sie bierze wypasiony telefon

 

 

ubezpieczenie w orange jest za pomocą PZU (w erze tez chyba) - pewnie mozna je sobie wykupic osobno w PZU jesli sie kupilo telefon w sklepie a nie z abonamentem , ale nie wiem

[Manor 645]

Ta opcja z kradzieżą wydaje mi się mętna trochę, ciekawe jak to w praktyce wygląda, czy wystarczy tylko przedstawienie im zgłoszenia na policję, itp. No i podejrzewam, że będą różnie to rozpatrywać, w zależności czy przyjdzie do nich w tej sprawie typ w gajerku po trzydziestce, czy młodziak w dresiku z cwaniackim wyrazem twarzy.

[Yacek 852]

Ta opcja z kradzieżą wydaje mi się mętna trochę, ciekawe jak to w praktyce wygląda, czy wystarczy tylko przedstawienie im zgłoszenia na policję, itp. No i podejrzewam, że będą różnie to rozpatrywać, w zależności czy przyjdzie do nich w tej sprawie typ w gajerku po trzydziestce, czy młodziak w dresiku z cwaniackim wyrazem twarzy.

 

 

Kawalek z regulaminu Ery:

 

"5. Do zrealizowania opcji Usługi określonej w §1 pkt 5.1. konieczne jest łączne spełnienie poniższych warunków:5.1. kradzież telefonu nastąpiła wraz z kradzieżą karty SIM z przydzielonym Numerem telefonu Abonenta, na którym została aktywowana Usługa;5.2. kradzież telefonu i karty SIM została zgłoszona i odnotowana przez Operatora;5.3. kradzież telefonu i karty SIM została zgłoszona na policję;5.4. w momencie wystąpienia z wnioskiem o realizację Usługi Abonent przedstawi dokument potwierdzający zgłoszenie kradzieży telefonu i karty SIM na policję, wystawiony z datą nie późniejszą niż trzy dni od kradzieży, zawierający:5.4.1. model i numer IMEI skradzionego telefonu;5.4.2. numer skradzionej karty SIM;5.4.3. datę i godzinę kradzieży.6. Abonent nie ma prawa skorzystania....."

 

Wychodzi na to, że wystarczy sam świstek przyjecia zgłoszenia przez Policję. W początkowej części regulaminu czytamy, że mozna skorzystać z praw jakie daję opcja "Bezpieczny telefon" po upłynięciu 4 cykli rozliczeniowych.

[Gość yaczes]

Haha Yano, Ty jestes Janem? Nie bierze sie takich umow xD

Wiem, bo sam je sprzedawalem XD

Nie dosc, ze NIEPOTRZEBNIE wydales kase, to zycze powodzenia w razie potrzeby egzekwowania tego od operatora (co jest malo prawdopodobne, ze zajdzie) xD W szczegolowym regulaminie znajda Ci takie punkty, ze nie tylko nie bedziesz mial telefonu (albo nie zostanie ond naprawiony), ale tez kasa z ubezpieczenia bedzie wyyebana w bloto. Gut dzab.

 

Poza tym oni tak wycenia te naprawy "nie objete gwarancja", ze te 10% to bedzie 100% w normalnym serwisie xD

 

W tych regulaminach sa zwykle takie wylaczenia:

- uszkodzenia powstale w wyniku razacego zaniedbania (pod to mozna podciagnac WSZYSTKO)

- uszkodzenia powstale w wyniku nieodpowiedniego uzytkowania (jak wyzej)

- na kradziez mialo wplyw niedbalstwo klienta (jak wyzej)

- uszkodzenia powstalo przez czynniki atmosferyczne, w wyniku dzialania instalacji elektrycznej, wilgotnosc powietrza, itd, itp

 

Stupid Yano.

[Gość]

Właściwie to na tyle na ile się orientowałem, to tych u operatora kompletnie się nie opłaca. Szukam raczej ubezpieczyciela, który mi ubezpieczy to jako mobilny sprzęt elektroniczny. Mam tak ubezpieczonego lapka, tylko że tutaj pośrednikiem w sprzedaży ubezpieczenia był sklep, więc nic nie musiałem na własną ręką załatwiać i szukać. Wiem, że taka możliwość istnieje dla firm, tylko nie mogę znaleźć żadnej oferty dla osób fizycznych.

[Kalinho_PL 334]

Fakens, mój S7E zaliczył dziś pajączka. Fuksem zalapalem się kiedyś na darmowe Samsung Guard, to przetestuje usulge. Dziś zarejestrowalem szkodę, po kontakcie z info. Ciekawe, czy wszystko będzie pięknie i bez komplikacji.

 

Kalinho_PL

Edytowane 23 września 2016 przez Kalinho_PL