Cris 120 Opublikowano 12 czerwca 2008 Autor Opublikowano 12 czerwca 2008 (edytowane) Leo po meczu: Wszystko zaczęło się od rzutu wolnego. Normalnego rzutu wolnego. Ale ten rzut wolny trzeba było powtórzyć. Potem piłkarze przepychali się na polu karnym jak to zwykle. Ale sędzia chciał pokazać, że jest dużym chłopcem i podyktował rzut karny. Jestem w tym biznesie od 43 lat. Wiele widziałem, nigdy nie miałem problemów z sędziami. Ale tego co zdarzyło się dziś nie rozumiem. Wy mi to wyjaśnijcie. Brak mi słów nie rozumiem tego co się stało. Cała sytuacja jest faktycznie niesamowita. Komu zależało na tym, byśmy odpadli. Do takich starć dochodzi praktycznie w każdym meczu i nie dyktuje się karnych. Oglądałem dziesiątki takich sytuacji i nie widziałem, żeby ktokolwiek dyktował nawet za to faul. Dlatego dziwię się, że coś takiego się stało. yeti .... o (pipi) Edytowane 12 czerwca 2008 przez Cris Cytuj
janol 433 Opublikowano 12 czerwca 2008 Opublikowano 12 czerwca 2008 No i ja się pytam, skąd to oburzenie ? Czy ktoś jeszcze pamięta, że bramka dla nas padła ze spalonego ? Poza tym, kur/wa mać, grając z drużyną zamykająca pierwszą setkę rankingu fifa powinno się na luzaku strzelić jeszcze ze 3 bramki i byłby spokój. Sędziowie gwiżdżący pod gospodarzy to żadna sensacja. 100% racji. Każdy kto twierdzi, że powinniśmy ten mecz wygrać, a nie wygraliśmy przez sędziego jest albo ślepcem, albo skończonym debilem. Ponieważ liczba ślepców na tym forum jest raczej niewielka, to sami wyciągnijcie wnioski. Ch.uj mnie obchodzi obiektywizm i równość, karnego nie powinno być, sytuacja jak w Korei i Japonii. Romek, ale ja się z Tobą w pełni zgadzam. Karnego być nie powinno i jego podyktowanie to skandal. Ale: Jedno stwierdzę obiektywnie. Powinniśmy strzelić jeszcze jednego gola, dla pewności Nie strzeliliśmy, ergo wypier.dalać z mistrzostw. Pierwsza połowa przed bramką to była żenada, ja sam mówiłem to co ty, że Polska oszczędzić sobie wstydu i jak najszybciej odpaść. Ale potem graliśmy zdecydowanie lepiej, atakowaliśmy, przejęliśmy inicjatywę, było w miarę dobrze. Już pisałem dlaczego w drugiej połowie graliśmy lepiej. Rozwalają mnie te przeróbki sędziego w necie, ledwo co wróciłem do siebie i już pełno tego ;] No, a po mojemu to daremne. Ale walić przeróbki, zakładanie kont na naszej klasie itd. to jest dopiero żałosne. EDIT Już sobie wyobrażam jutrzejsza okładkę Faktu i SE ;D Obcięte głowy Niemców to będzie przy tym pikuś. Cytuj
sir_ryszard 80 Opublikowano 12 czerwca 2008 Opublikowano 12 czerwca 2008 (edytowane) Dodam jeszcze jedno. Co mnie obchodzi styl grania w piłkę nożną, co mnie obchodzi to, jak grają pojedyncze jednostki czy cały zespół. Słowa takie jak zasłużenie, niezasłużenie występują wtedy, kiedy sędzia na przykład ewidentnie wypacza spotkanie, ale generalnie w piłce nożnej nie wygrywa się za zasługi tylko to co w sieci. Na cholerę mi dobra gra po której przegrywamy? Zwałe mam ze Zbigniewa Bońka, który wiecznie powtarza o "naszej słynnej, polskiej kontrze". Według niego to potrafimy grać. Zresztą nie tylko on opowiada takie herezje. Parę polsatowskich "speców" również. Dajcie spokój i nie załamujcie mnie więcej, że my potrafimy grać kontrą. <_< To grała reprezentacja z 74, dzisiaj już jej nie ma i nie ma "słynnej, polskiej kontry". xD Edytowane 12 czerwca 2008 przez sir_ryszard Cytuj
janol 433 Opublikowano 12 czerwca 2008 Opublikowano 12 czerwca 2008 Romek uświadomił mi jedną rzecz. Przyznaję rację, przesadziłem. W końcu nie każdy, jak ja czy Tokar, musi oglądać mecz chłodnym okiem ;]. Osoby, które tak nie robią nie muszą koniecznie być debilami. Przepraszam, mój błąd. Na swoje usprawiedliwienie napiszę tylko, że w zalewie małyszowców i siatkarzy, którzy chwilowo przerzucili się ze swoimi trąbkami na piłkę nożną, może człowieka szlag trafić. Natomiast jeśli po zejściu emocji i procentów ktoś nadal będzie się upierał, że nasi piłkarze heroicznie walczyli z zawsze groźnymi Austriakami, a w wiktorii na miarę Sobieskiego przeszkodził im tylko kryptofaszysta i pedofil z gwizdkiem z Anglii, to przykro mi, jest debilem Cytuj
Manor 645 Opublikowano 12 czerwca 2008 Opublikowano 12 czerwca 2008 nie no, fakt faktem że jesteśmy chłopcami do bicia i nic byśmy nie osiągnęli na tej imprezie, ale jednak żal po czymś takim zostaję, to zupełnie naturalne. Janol, no spoksik, jakoś doszliśmy do konsensusu ;] Cytuj
Obsolete 973 Opublikowano 12 czerwca 2008 Opublikowano 12 czerwca 2008 z austrią będziemy grać przeciw 11stce piłkarzy i arbitrom prorok co nie No, ale do prorockiego skilla Ledwonia to jeszcze Ci brakuje. Cytuj
Kingofanime 0 Opublikowano 13 czerwca 2008 Opublikowano 13 czerwca 2008 (edytowane) Popatrzcie na to zdjecie i juz wszystko wiadomo... Howard Webb na Allegro Na poczatku Polska niegrała zbyt dobrze ale potem zaczeli "wymiatac".Widac ze Artur Boruc był najlepszym zawodnikime w tym meczu...Ogolnie to mecz był wspaniały nie liczac tego niesprawiedliwego gola dla Austrii... Edytowane 13 czerwca 2008 przez Kingofanime Cytuj
golab 1 672 Opublikowano 13 czerwca 2008 Opublikowano 13 czerwca 2008 z austrią będziemy grać przeciw 11stce piłkarzy i arbitrom prorok co nie No, ale do prorockiego skilla Ledwonia to jeszcze Ci brakuje. to raczej dobrze, głupio tak złożyć się w ofierze nadaremno Cytuj
kubanczyk 40 Opublikowano 13 czerwca 2008 Opublikowano 13 czerwca 2008 Artur nie zasłużył na to by wyjmować piłke z bramki! Cytuj
Mejm 15 361 Opublikowano 13 czerwca 2008 Opublikowano 13 czerwca 2008 Czytajac wypowiedzi co poniektorych proponuje zeby finalowa 16ke druzyn opier.dolic do 8. Zostana wtedy Hiszpania, Portugalia, Wlochy, Francja, Niemcy, Chorwacja, Holanida a Anglicy ze Szwecja zagraja o prawo gry w barazach. Do tego ustalic, tak jak w siatkowce, ze mecz musi zakonczyc sie roznica co najmniej dwoch bramek. Nie bedzie wtedy watpliwosci, ze przy 2:0 to druzyna sama wywalczyla wynik a nie "sily wyzsze, sedzia, murawa, deszcz, gradobicie czy koklusz". Co do naszej gry z Austria to przypomne, ze Chorwaci tez sie z nimi meczyli a gola zdobyli dopiero z karnego. Tak wiec jesli ktos ocenia druzyne i wysuwa wnioski na podstawie tego, ze komus z cyferek wyszlo, ze Austra jest 98a albo 110a to jest no wiecie... debilem Przypomnijcie sobie Grecje sprzed 4 lat i jej "gre". Mecz oceniam jako dobry. Fakt w pierwszych 30min. gralismy beznadziejnie ale to nie powod zeby na podstawie tego oceniac cale spotkanie. Nie wiem czemu Polacy tak grali. Moze zdenerwowanie, moze mysl ze graja o wszystko, w sumie ch.uj mnie to obchodzi. Wazne, ze potrafili sie poskladac i zagrali w drugiej polowie na przyzwoitym poziomie. Na koncu jednak sedzia przyznal karnego z du.py. Dobrze sytuacjie ocenil po meczu Beenhakker. Powiedzial, ze jak przegrywasz 3:0 to przegrywasz i ok grales slabo ale prowadzic 1:0 i przegrac (bo ten remis to jest tak naprawde porazka) przez fatalny "blad" (moim zdaniem blad to nie byl) sedziego to jest po prostu strasznie deprymujace. Z poprzednich mistrzostw eliminowalismy sami siebie. Teraz wyeliminowal nas sedzia. Cytuj
Kroolik 7 Opublikowano 13 czerwca 2008 Opublikowano 13 czerwca 2008 Howard Webb na Allegro No i jakiś idiota dał 1 000 000 000,00 zł... Ciekawe jak zapłaci... Co do meczu: Polacy grali beznadziejnie. Boruc klasa światowa, Roger całkiem ładnie jak na "polaka", reszta do piachu (głównie Ebi i Jop). Bramka ze spalonego i prezent sędziego dla gospodarzy. Piłka nożna jest z(pipi)ana, bo jeden cwel może wypaczyć wysiłek całej drużyny. Jak moja mała bluzgała tego patałacha z anglii... Mam nadzieję, że Polacy w Anglii spalą mu dom i zgwałcą kota. Łysa zakuta pała... Cytuj
MakaPL 31 Opublikowano 13 czerwca 2008 Opublikowano 13 czerwca 2008 "Mam nadzieję, że Polacy w Anglii spalą mu dom i zgwałcą kota. Łysa zakuta pała..." Najgorsze jest to, ze juz wczesniej podczas meczu zdarzaly mu sie podobne faule, a trener nie wpadl na to, by go zmienic na jakies innego zawodnika Cytuj
golab 1 672 Opublikowano 13 czerwca 2008 Opublikowano 13 czerwca 2008 Co do naszej gry z Austria to przypomne, ze Chorwaci tez sie z nimi meczyli a gola zdobyli dopiero z karnego. ciekawe stwierdzenie, biorąc pod uwagę, że chorwaci prowadzili po karnym od 3. minuty meczu, następnie parli dalej, tyle, że w sędziowanie w tym meczu też było wybitne - brak drugiej żółtej kartki dla kolesia, który bezczelnie sfaulował olicia w okolicy pola karnego, a sędzia udał ślepego i głuchego, wtedy fritzle grając w 10-ciu mało by na boisku robiły, poza tym widoczna była indolencja gospodarzy, parli na bramkę chorwatów do 85 minuty generalnie kakę robiąc - jakieś strzały w światło bramki bez problemy parowane przez pletikosę, potem przeniesienie gry pod bramkę fritzlów i jedna akcja, która mogła się zakończyć drugim golem ogólnie austriacy dużo biegają i to wszystko, na upośledzonych kondycyjnie orzełków prawie wystarczyło Cytuj
HikiQmori 0 Opublikowano 13 czerwca 2008 Opublikowano 13 czerwca 2008 (edytowane) Żeby się za bardzo nie rozpisywać - dobrze się stało, że sędzia podyktował tego karniaka, przynajmniej nie trzeba będzie się wstydzić za naszą reprezentacje w ćwierćfinałach. Edytowane 13 czerwca 2008 przez HikiQmori Cytuj
Mendrek 571 Opublikowano 13 czerwca 2008 Opublikowano 13 czerwca 2008 Wku'rwia mnie, że jakiś gejzol usunął mojego ostatniego posta w tym temacie (już nawet domyślam się kto). Żeby się za bardzo nie rozpisywać - dobrze się stało, że sędzia podyktował tego karniaka, przynajmniej nie trzeba będzie się wstydzić za naszą reprezentacje w ćwierćfinałach. ***Post przeniesiony z "co mnie w życiu wku.rwia" Co do meczu, to myślę że nie doceniliśmy Austrii, graliśmy podobnie jak Czechy, z tym że Boruc więcej pracował niż Cech i co ważne, sami też z pupy zdobyliśmy bramkę. Potem Austria siadła i przez kolejne 60 minut nie pokazywała za wiele, grała jak Polska w 30 minutach, będąc drużyną słabszą. Polacy mieli swoje akcje w drugiej połowie, podania były celniejsze i zrezygnowano z beznadziejnych długich podań na skrzydło, które nie dość że nam nie wychodziły, to każdy przeciwnik począwszy od Finlandii przed finałami, rozwalał nas krzyżowymi i długimi podaniami właśnie na skrzydło. Nie wiem czemu Leo tego nie widzi, ale to nasza bolączka, w dodatku też mamy często problemy z podaniem w uliczkę, dopiero potem czytamy grę z tego. Co ciekawe, brakowało nam kondycji, kiedy Austria była szybsza i robiła to w stylu USA. Ich gra to była precyzja w podaniach rodem od Finów i bieganie jak u Amerykanów, tylko że się zmęczyli. Sędzia był z dupy, mógł to zrobić w bardziej finezyjny sposób, a nie najpierw powtórzony wolny bo się Austriak nie przewrócił, a potem jak się przewrócił to karny. Cytuj
malin1976 110 Opublikowano 13 czerwca 2008 Opublikowano 13 czerwca 2008 (edytowane) To jest k.uwrwa skandal panie Lewandowski hehehe . Zagrały dwie NAJGORSZE reprezentacje na EURO . Gol zarówno dla Polaków jak i Austriaków to skandal !!! Ja nie wiem ale tak od mistrzostw świata w Korei i Japonii niemogę patrzeć na to całe towarzystwo o dumnie brzmiącej nazwie reprezentacja . Może naszym podciągną trochę statystyki w PESie nowym SKANDAL K.UWRWA !!! I jeszcze jedno . Nikt nie wspomniał przed i w czasie meczu że powinniśmy wygrać dwoma bramkami bo 1:0 nic nam nie dawało przecież . Przy 1:0 z Austrią musielibyśmy wygrać w meczu z Chorwatami różnicą dwóch bramek . Zakładam że Niemcy ograją Niemców drugiej kategorii . Trzy drużyny mialyby po 6 punktów !!! Edytowane 13 czerwca 2008 przez malin1976 Cytuj
masterlag 1 Opublikowano 13 czerwca 2008 Opublikowano 13 czerwca 2008 Najgorsze jest to że Brazylijczyk 2 a może i nawet 3 sortu na tle naszych za(pipi)istych kopaczy vide Smolarek, Krzynówek itd wypada jak crack. Może kaczuszka powinien poszukać jakiś Brazylijczyków i wręczyć im paszporty + naturalizować wszystkich wyróżniających sie w orange ekstraklasie obcokrajowców?? może wtedy na euro 2012 wyjdziemy z grupy ( no i jak referee dopisze) Cytuj
Di 847 Opublikowano 13 czerwca 2008 Opublikowano 13 czerwca 2008 http://img118.imageshack.us/img118/4959/screenhr2.png Polak potrafi Wpis został już skasowany, pozostanie jedynie zrzut. Cytuj
Jędrek 3 Opublikowano 13 czerwca 2008 Opublikowano 13 czerwca 2008 malin1976 - akurt wygrana z Austria mogla byc i 1:0 i 10:0, nie ma roznicy. Z Chorwacja bysmy musieli wygrac przynajmnej 2:0. Cytuj
malin1976 110 Opublikowano 13 czerwca 2008 Opublikowano 13 czerwca 2008 W takim razie niepotrzebnie mecz oglądałem , bo 2:0 z Chorwacją to raczej nie do przejścia . No to czas na mecz o honor . Cytuj
sir_ryszard 80 Opublikowano 13 czerwca 2008 Opublikowano 13 czerwca 2008 (edytowane) Pomijając już fakt o którym pisałem na poprzedniej stronie, iż sami sobie jesteśmy winni i skupiając się tylko na tym sędziu. Oglądając mecze Premiership z jego udziałem dosłownie krew mnie zalewała i podobnie zresztą było wczoraj. Jest za delikatny, bo tam gdzie nie ma gwizdać to gwiżdże. Było wiele sytuacji po których dyktował faul. Komiczny gość i jak mam widzieć takie komiczne sędziowanie, to dziękuję i się pytam: to jest w końcu sport kontaktowy, czy kręgle? To już nawet nie można W OGÓLE posmyrać się nóżkami, mniej rękami? Jedno jest pewne, takie postępowania zakrawają o korupcjogenność. Nie zdziwię się, jak ludzie będą tak myśleć, wychodzi na to, że piłka nożna to jeden, wielki kłębek ściemy. Działacze, piłkarze, sędziowie (...) W całym meczu Webb się nie popisał, pewnie nie dostanie szansy poprowadzenia meczu finałowego czy któregoś tam. Jak z niego taki policjant jak sędzia <_< Edytowane 13 czerwca 2008 przez sir_ryszard Cytuj
Tokar 8 278 Opublikowano 13 czerwca 2008 Opublikowano 13 czerwca 2008 Mecze o honor to nasza specjalność, więc żeby czasem zdziwienia nie było ;D Ale serio, nasze skurokopy powinno się wysłać na jakiś przymusowy kurs do szkółki dla juniorów młodszych w jakimś zachodnim klubie, co by minimum techniki nabrali. Jak można marzyć o ugraniu czegokolwiek, skoro w meczu na Euro żaden polski zawodnik poza Rogerem nawet nie próbuje przedryblować rywala. Naszym jedynym pomysłem na rozgrywanie akcji są beznadziejne podania nie w tempo na zasadzie "ty do mnie, ja do ciebie". Nasze grajki chyba liczą na to, że przeciwnik straci z oczu pędzącą z prędkością światła od nogi do nogi piłkę. Albo usną. W ostateczności zawsze pozostaje ulubiona taktyka wszystkich polskich trenejros - wykop do przodu na aferę i liczenie na cud. Tylko tu też jest problem, ponieważ nasi w każdym meczu przegrywają tak na oko gdzieś 80% pojedynków główkowych. I żeby oni chociaż byli przeskakiwani przez rywali, ale nie. Oni przeważnie wyskakują nie w tempo, albo za wcześnie, albo za późno, albo w ogóle z metr dalej od miejsca, w które leci piłka. Widać tego elementu gry też u nas nie uczą, no ale skoro EBI JEST WIELKI, to po co ? Cytuj
White 23 Opublikowano 13 czerwca 2008 Opublikowano 13 czerwca 2008 (edytowane) Ja jestem ciekaw co sądzą obiektywni eksperci z innych krajów. Czy są równie oburzeni decyzją arbitra jak Polacy, bo to w sumie naturalne. Swoją drogą, czy Webb może ponieść jakieś konsekwencje, poza oczywistą nagonką ze strony Polskiej prasy i internetu? Co do meczu powiem tylko tyle: bardzo mi żal Artura. Edytowane 13 czerwca 2008 przez White Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.