maciucha 11 647 Opublikowano 13 czerwca 2008 Opublikowano 13 czerwca 2008 Pierwsze 30 minut to była katstrofa. Gdyby nie Boruc przegrywalibyśmy z 2/3:0. Po bramce zaczęliśmy w końcu jakoś grać. No ale oczywiscie jakiś pier.dolony angieslki przekupiony skur.wysyn musiał wszystko zepsuć... Cytuj
Di 847 Opublikowano 13 czerwca 2008 Opublikowano 13 czerwca 2008 Co do meczu powiem tylko tyle: bardzo mi żal Artura. Na kilka minut przed końcem meczu miałem w głowie 2 myśli: 1) jak fajnie będzie w poniedziałek pójść i ze znajomymi obejrzeć mecz o wszystki z Chorwacją (wczoraj oglądałem w pracy niestety) 2) ciekawe, czy Boruc zadedykuje ten mecz swojemu nowo narodzonemu dziecku Cytuj
gork 19 Opublikowano 13 czerwca 2008 Opublikowano 13 czerwca 2008 Podobno nasi pilkarze maja do treningow jakis program z NASA? Czy to ten sam, co byl stosowany przy APOLLO 13? Cytuj
sir_ryszard 80 Opublikowano 13 czerwca 2008 Opublikowano 13 czerwca 2008 Barcelona i Milan ponoć też go stosowały xD Cytuj
Manor 645 Opublikowano 13 czerwca 2008 Opublikowano 13 czerwca 2008 Co do meczu powiem tylko tyle: bardzo mi żal Artura. heh, podczas meczu cały czas gadaliśmy z kumplami, że Boruc się musi ostro wku.rwiać, że gra w jednej drużynie z taką amatorszczyzną. Cytuj
hellium 0 Opublikowano 13 czerwca 2008 Opublikowano 13 czerwca 2008 Podobno nasi pilkarze maja do treningow jakis program z NASA? Czy to ten sam, co byl stosowany przy APOLLO 13? dlatego grali jakby byli na innej orbicie :twisted2: Cytuj
Musiol 188 Opublikowano 13 czerwca 2008 Opublikowano 13 czerwca 2008 (edytowane) Odnośnie złodziejstwa, na szczęście nie było AŻ TAKIE jak w Korei, bo jeśli miałbym takie coś oglądać, padłbym. Powoli mistrzostwa tracą na oglądalności, skoro takie błędy i faworyzowanie jest, Dla tych co nie pamiętają 'super ekipy' Korei Płd., to tutaj filmik 1/8 i 1/4, Włochy i Hiszpania. Edytowane 13 czerwca 2008 przez Musiolik Cytuj
janol 433 Opublikowano 13 czerwca 2008 Opublikowano 13 czerwca 2008 "Artur Boruc: Nienawidzę takich sytuacji, nienawidzę. Coś sobie obiecujemy, mówimy, a potem... wygląda to kompletnie odwrotnie. No, ale od tego jestem żeby bronić. Nie wyciągamy żadnych wniosków z pomyłek i to boli. W końcu wybrnęliśmy z opresji, ale jak się okazało - nie do końca. Sędzia? To w końcu my gramy i biegamy za piłką po boisku. Dziś nam nie pomógł, to fakt. Takie życie. Nie ma żadnego znaczenia, że nie było kołyski dla mojego synka... Przykro mi, bo takie remisy, z zespołami gorszymi od siebie, bolą bardziej niż porażki z lepszym od siebie, kiedy nie możesz nic poradzić." Boruc, nie lubię go ze względów oczywistych , ale jako jeden z nielicznych piłkarzy ma jaja. Cytuj
Cris 120 Opublikowano 13 czerwca 2008 Autor Opublikowano 13 czerwca 2008 szaleństwo http://allegro.pl/search.php?string=webb Cytuj
ogqozo 6 570 Opublikowano 13 czerwca 2008 Opublikowano 13 czerwca 2008 "Bęben DJEMBE 40 cm - Za dobry dla Howarda Webba!" XD Cytuj
zajman 18 Opublikowano 13 czerwca 2008 Opublikowano 13 czerwca 2008 Co się kur.wa dzieje z polską obroną !! Ja się pytam gdzie jest ta pewnie grająca obrona z eliminacji ?? - przeciez są takie luki że to aż pojęcie ludzkie przechodzi . Druga sprawa - górne piłki - nosz kur.wa ja się pytam po co ?? Są tak niecelne (roger umie ale on się nie liczy ) że aż żal - tylko dlaczego austryjacy grali tak celnie swoje górne piłki a nasi z całej pyry byle gdzie niekiedy . Trzecia sprawa - smolar znowu na ataku , po co leo ? Grał w eliminacjach gdzie indziej a teraz ma piłke raz w meczu , już ma raczej pograne w euro tzn w sensie że za wiele sobie nie pokopał w jego trakcie mimo że grał w pierwszym składzie .W trzecim meczu pewnie 2 razy dotknie i to tyle z euro . O Webbie już wszystko powiedziane wydrukował końcówke ale nie zmienia to faktu że mogliśmy więcej goli strzelić to nie , po golu rogera zaś zaczeli grać górne piły Roger ma u mnie piwo za 360tke zidana i jest naprawde doskonałym uzupełnieniem reprezentacji (drybling i mega celne podania tego brakowało) Krzynów do spania żal mi go bo się stara ale formy w trakcie euro to on nie ma . My chcemy błaszczykowskiego Cytuj
Paweł Sz. 1 Opublikowano 13 czerwca 2008 Opublikowano 13 czerwca 2008 Prawda jest taka, ze zabrakło dwóch najlepszych polskich piłkarzy (Jeleń i Błaszczu (nie licząc Rogera i Boruca oczywiście), na dodatek Krzyniu bez formy, kontuzjowany Żurawski i Smolarek ustawiony na szpicy i mamy to co mamy. Cytuj
Gość Maiden Opublikowano 13 czerwca 2008 Opublikowano 13 czerwca 2008 Mówi świetnie po polsku, od wielu lat jest ostoją warszawskiej Legii, ale na przyznanie polskiego obywatelstwa musiał czekać znacznie dłużej niż jego klubowy kolega, Roger. W piątek Aleksandar Vuković otrzymał wreszcie upragniony polski paszport. - Jestem bardzo szczęśliwy, cieszę się i wierzę, że osiądę w Polsce na dłużej - powiedział kapitan zespołu z Łazienkowskiej. - Otrzymałem polskie obywatelstwo, a nie zostałem Polakiem. To jest spora różnica. Po to składałem dokumenty, by otrzymać polskie obywatelstwo. Cieszę się, że w końcu się udało - dodał Vuković, który od razu zaznaczył. - Nie składałem dokumentów z myślą o grze w polskiej reprezentacji, także myślę, że nie ma tematu. Do kadry go Cytuj
CheeseOfTheDay 47 Opublikowano 14 czerwca 2008 Opublikowano 14 czerwca 2008 (edytowane) Swoją drogą, czy Webb może ponieść jakieś konsekwencje, poza oczywistą nagonką ze strony Polskiej prasy i internetu? Może i poniesie, nie tylko on ale cała trójka sędziowska. Jakby nie patrzeć wypaczyli wynik zawodów już w pierwszej połowie nie wyłapując spalonego, dość ewidentnego jeżeli ktoś oglądał to z daleka (np obserwator:P). Oczywiście za to bardziej beknie asystent, no ale sędzia główny podejmuje ostatecznie decyzje więc on jest także współwinny. Za karnego też mu się prawdopodobnie dostanie, chociaż tak na prawdę w świetle przepisów było przewinienie. Co prawda, nie takie za które dyktuje się karnego, ale przepisy mówią jasno że tak atakować nie można więc jest cień szansy że jak Webb trafi na spoko obserwatora to on mu tego nie zarzuci. Tak czy siak jeżeli obs zarzuci im te dwa błędy (nie liczę tych drobniejszych) to prawdopodobnie stracą szansę na sędziowanie w jakichkolwiek mistrzostwach, może nawet w lidze mistrzów przez jakiś czas. Może zostaną zawieszeni na parę miesięcy, ale na pewno licencji nie stracą. No ale oczywiscie jakiś pier.dolony angieslki przekupiony skur.wysyn musiał wszystko zepsuć... Znając te środowisko jestem pewien na 99% że niczego nie wziął. To byłby mega skandal. Poza tym oni zgarniają taką kasę za takie imprezy że na prawdę nie opłacało by mu się ryzykować. Edytowane 14 czerwca 2008 przez CheeseOfTheDay Cytuj
Manor 645 Opublikowano 14 czerwca 2008 Opublikowano 14 czerwca 2008 skąd info że poniesie konsekwencje? Gdzieś pisali o tym, czy to twoje widzimisie? Cytuj
CheeseOfTheDay 47 Opublikowano 14 czerwca 2008 Opublikowano 14 czerwca 2008 (edytowane) Nie, doświadczenie, nie podają raczej takich informacji. Podczas mistrzostw, na każdy mecz delegowany jest obserwator. Jego głównym zadaniem jest ocena pracy trojki sędziowskiej przed, podczas, jak i po meczu. Jeżeli zarzuci mu te 2 błędy to nie ma bata, dostanie bardzo słabą notę. Sędzia, po jej otrzymaniu nie może tak po prostu sobie sędziować dalej chyba że nastąpią jakieś wyjątkowe okoliczności. W zależności od ilości błędów i oceny dostaje na pewien czas "urlopik", może to być nawet zaledwie kilka tygodni, oraz musi zdawać egzaminy, takie jakie są raz w roku przy awansach i spadkach. O ile pamiętam dostaje także delegacje na jeden mecz swojej ligi, oraz obserwatora który ma za zadanie sprawdzić czy sędzia jest bez formy, czy moze był to tylko wypadek przy pracy. Cała ta procedura już jest jakąś konsekwencją. Konsekwencją może być nawet delegowanie go na mało ważne spotkania w lidze przez jakiś czas. Wcześniej jako jeden z lepszych arbitrów angielskich zapewne dostawał sporo spotkań na szczycie, lub trudnych zawodów. A jeżeli jemu coś takiego się przytrafi to i jego asystentom także, jako że wszędzie pracują razem. Edytowane 14 czerwca 2008 przez CheeseOfTheDay Cytuj
Kingofanime 0 Opublikowano 14 czerwca 2008 Opublikowano 14 czerwca 2008 http://rapidshare.com/files/122172815/Howard_web.rar A co wy o tym sadzicie...Nic tylko płakac ze smiechu Cytuj
Lain 107 Opublikowano 14 czerwca 2008 Opublikowano 14 czerwca 2008 (edytowane) no po prostu aż się posmarkałam ze śmiechu. to już się robi powoli nudne i głupie. ;f najlepiej to sobie na domach powywieszajcie te fotki sędziego. ;f dziwne, że nikt się do niego nie przy.dala o to, że zaliczył nam bramkę, która była na spalonym (; nie żebym go broniła, ale tak jest. Edytowane 14 czerwca 2008 przez Lain Cytuj
Tokar 8 278 Opublikowano 14 czerwca 2008 Opublikowano 14 czerwca 2008 Nie, doświadczenie, nie podają raczej takich informacji. Podczas mistrzostw, na każdy mecz delegowany jest obserwator. Jego głównym zadaniem jest ocena pracy trojki sędziowskiej przed, podczas, jak i po meczu. Jeżeli zarzuci mu te 2 błędy to nie ma bata, dostanie bardzo słabą notę. Sędzia, po jej otrzymaniu nie może tak po prostu sobie sędziować dalej chyba że nastąpią jakieś wyjątkowe okoliczności. W zależności od ilości błędów i oceny dostaje na pewien czas "urlopik", może to być nawet zaledwie kilka tygodni, oraz musi zdawać egzaminy, takie jakie są raz w roku przy awansach i spadkach. O ile pamiętam dostaje także delegacje na jeden mecz swojej ligi, oraz obserwatora który ma za zadanie sprawdzić czy sędzia jest bez formy, czy moze był to tylko wypadek przy pracy. Cała ta procedura już jest jakąś konsekwencją. Konsekwencją może być nawet delegowanie go na mało ważne spotkania w lidze przez jakiś czas. Wcześniej jako jeden z lepszych arbitrów angielskich zapewne dostawał sporo spotkań na szczycie, lub trudnych zawodów. A jeżeli jemu coś takiego się przytrafi to i jego asystentom także, jako że wszędzie pracują razem. Jakby tak było, to do tej pory już 3/4 sędziów na Euro powinno stracić licencje, bo nie ma prawie meczu, w którym błąd sędziowski nie decydowałby o wyniku. A to podyktują karnego z kapelusza, a to nie podyktują kiedy powinni, a to uznają bramkę ze spalonego, a to nie uznają strzelonej prawidłowo. Cytuj
White 23 Opublikowano 14 czerwca 2008 Opublikowano 14 czerwca 2008 UEFA wstawiła się za brytyjskim sędzią Howardem Webbem, który podyktował rzut karny w doliczonym czasie spotkania Polski i Austrii (1:1). - Nie myślimy, aby kontrowersyjnym było podyktowanie rzutu karnego, gdy gracz jest powalony przez pociągnięcie go za koszulkę - powiedział William Gaillard, rzecznik UEFA. - To była właściwa decyzja, zgodna z regułami gry - dodał. źródło- sport.onet.pl Co Wy na to? Wierzycie żeby to wszystko było ukartowane (jakoby Webb miał dostać instrukcje od UEFA by nie dopuścić do przegranej Austrii)? Cytuj
janol 433 Opublikowano 14 czerwca 2008 Opublikowano 14 czerwca 2008 Prawdopodobnie UEFA nie miała za wiele do gadania, a za wszystkie sznurki pociągał Klub Bilderberg. Cytuj
Obsolete 973 Opublikowano 14 czerwca 2008 Opublikowano 14 czerwca 2008 Mam nadzieje,ze Chorwaci nam dop ierdola tak z 5-0 zeby juz tylko skonczyla sie ta zalosna nagonka na Webba. Jezeli wygramy nastepny mecz to mozna spodziewac sie walkowania tematu "sedzia ukradl nam mistrzostwa" jeszcze dluuuugo, a tak nie bedzie dyskusji. Rownie dobrze mozna powiedziec, ze sedzia okradl Austriakow za to, ze uznano gola ze spalonego, no ale nie, podwojna moralnosc, bo gol ze spalonego byl cacy, ale ten drugi to juz nieee. Tak jak bysmy w tym meczu zaslugiwali na zwyciestwo. Cytuj
CheeseOfTheDay 47 Opublikowano 14 czerwca 2008 Opublikowano 14 czerwca 2008 Jakby tak było, to do tej pory już 3/4 sędziów na Euro powinno stracić licencje, bo nie ma prawie meczu, w którym błąd sędziowski nie decydowałby o wyniku. A to podyktują karnego z kapelusza, a to nie podyktują kiedy powinni, a to uznają bramkę ze spalonego, a to nie uznają strzelonej prawidłowo. Nikt nic nie pisał o stracie licencji. Tą odebrać można chyba tylko w przypadku wyroku np za ustawianie zawodów. Poza tym wyolbrzymiasz. Większość karnych z kapelusza widzą wyłącznie ludzie którzy niewiele wiedzą o przepisach ich interpretacji a także praktycznym zastosowaniu. Wiele drobniejszych przewinień można podciągnąć na korzyść sędziego (jak na przykład tą z karnym dla Austrii). Jest spora różnica między czystym przepisem a praktycznym jego zastosowaniu. Cytuj
Mordechay 680 Opublikowano 15 czerwca 2008 Opublikowano 15 czerwca 2008 Mam nadzieje,ze Chorwaci nam dop ierdola tak z 5-0 zeby juz tylko skonczyla sie ta zalosna nagonka na Webba. Jezeli wygramy nastepny mecz to mozna spodziewac sie walkowania tematu "sedzia ukradl nam mistrzostwa" jeszcze dluuuugo, a tak nie bedzie dyskusji. Rownie dobrze mozna powiedziec, ze sedzia okradl Austriakow za to, ze uznano gola ze spalonego, no ale nie, podwojna moralnosc, bo gol ze spalonego byl cacy, ale ten drugi to juz nieee. Tak jak bysmy w tym meczu zaslugiwali na zwyciestwo. Obso, tyle razy w tym temacie było gadane o tym... Gole ze spalonego są częstym przypadkiem i wynikają z błędu sędziego, tak jak było w naszym przypadku, ale karny, którego podyktował był wyraźnie zamierzony.Sędzia ewidentnie chciał dać bramkę dla Austriaków.Najpierw powtórzył rzut wolny, gdzie miał nadzieję na strzelenie gola Polakom, a potem, gdy jakiś gówniarz bawarski wyczuł sytuację i upadł epicko na ziemię po czym wstał i pokazał kciuka uniesionego do góry łysolowi, który wskazał wapno.Jak dla mnie znak Austriaka był najbardziej bezczelnym gestem jakim pamiętam w futbolu. Cytuj
ogqozo 6 570 Opublikowano 15 czerwca 2008 Opublikowano 15 czerwca 2008 Z jednej strony, to trochę rozumiem tych w(pipi)ionych - bo co innego błąd gdzieś tam, w trakcie gry, a co innego kiedy rozpaczliwie bronimy 1-0, jest doliczony czas, a tutaj karny z kapelusza. To nie jest to samo - bo skąd można przewidzieć, jak byśmy grali, gdyby gol Rogera nie został uznany? Pewnie byśmy cisnęli mocniej i kto wie, może i tak byśmy strzelili. Mieli grać na 2-0 i wychodzić z założenia, że "i tak sędzia może sobie wymyślić w końcówce karnego"? No sorry... Z drugiej strony - to trochę żałosne, co się dzieje i co się działo po meczu. Webb się boi o własne życie, bo dostawał telefony z pogróżkami. Ba - nawet nie on, tylko inny Anglik Howard Webb, którego adres ktoś znalazł i wrzucił do sieci. Kolejny raz szpanujemy w Europie swoim debilizmem - nie tylko ci najniżsi ludzie, za jakich od dawna uważa się kiboli, ale też premier, minister. Żenada. I jeszcze jeden argument, żeby zabrać nam Euro 2012. Bo wyobraźcie sobie, co by się działo, gdyby taki mecz miał miejsce w Polsce? Ja, gdybym był sędzią, to bym się teraz bał sędziować Polakom. To, że potrafią wyrażać swoje niezadowolenie na przykład rzutem noża, to już wiemy. Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.