Gość Darude Opublikowano 21 maja 2014 Opublikowano 21 maja 2014 (edytowane) No chyba tylko z Lewandowskim który też nieźle ciągnie tą kadre i daje bardzo duzo ,ale zaraz poczekaj rozpędziłem sie przecież on nie dostaje podań od Ludovica właśnie .Jak nie Obraniak ,to Glik dwóch najbardziej zawsze winnych .Jednego borki z kołtunami już odstrzelili czekam teraz na Glika ,a w rezerwie czeka jeszcze Krychowiak. Edytowane 21 maja 2014 przez Darude Cytuj
Ore 188 Opublikowano 21 maja 2014 Opublikowano 21 maja 2014 Przecież on sobie nawet w Werderze nie radzi. Coś jest nie tak z tym kolesiem. Do piachu. Cytuj
ogqozo 6 553 Opublikowano 6 czerwca 2014 Opublikowano 6 czerwca 2014 (edytowane) Niespodziewanie okazuje się, że kadra Polski gra dzisiaj mecz. To pierwszy mecz Nawałki w podstawowym składzie... i ostatni przed eliminacjami. Za wiele się wydarzyć nie może, ale i tak będzie w internecie potrzeba wygłoszenia tych samych komentarzy, co zawsze (wiadoma wyliczanka: ten i ten się nie nadają, trzeba zaorać i wziąć nowych, trzeba zgrywać jedenastkę a nie zmieniać, nie chce im się biegać 90 minut jak w normalnych krajach i tak dalej). Oczywiście po paru treningach gra powinna być nieco lepsza, ale to samo przecież na pewno planuje każdy z rywali, których postęp polega na naszym regresie. Kolejny raz trener z jakiegoś powodu czuje potrzebę grania 4-4-2 i obok Lewandowskiego wystawiania Arkadiusza Milika, który nadal nie pokazał w seniorskim futbolu nic wartościowego. Na treningach Milik gra jako dziesiątka, mając niby to ściągać uwagę obrońców by Lewy łatwiej znajdował miejsce. Na skrzydłach zagrają Grosicki i Rybus, a w środku Krychowiak i Klich, a więc bez zaskoczeń, aczkolwiek przynajmniej można oczekiwać dość ofensywnej, ciekawszej gry w takim wypadku. Przy braku Szukały, obok Glika na stoperze zagra Maciej Wilusz. Nie oglądając ligi polskiej, nic nie wiem o zawodniku Lecha. Przegląd jego klubów sugeruje, że zbyt wielkich umiejętności nie może mieć, bo poszedłby do lepszego klubu. Tak się wydaje. Na lewej obronie ma zagrać tym razem Wojtkowiak, który ostatni raz wystąpił w kadrze w meczach z Ukrainą i Anglią, wyróżniając się głównie tym, że nie sięgnął dośrodkowania Konoplianki do Jarmołenki, w ten sposób kończąc nadzieje polskiej kadry na awans. Edytowane 6 czerwca 2014 przez ogqozo Cytuj
Bartg 5 476 Opublikowano 6 czerwca 2014 Opublikowano 6 czerwca 2014 Wilusz to w ogóle jakaś komedia, niespecjalnie jakoś wyróżniający się 25 letnie obrońca z 1 ligi ma być nagle objawieniem kadry :potter: Śmiech na sali, ale u Nawałki nic nie dziwi, zaraz dobije do 100 piłkarzy przetestowanych. Cytuj
_lukas_ 1 685 Opublikowano 6 czerwca 2014 Opublikowano 6 czerwca 2014 Od nowego sezonu piłkarz Lecha Poznań! Forma życia więc dopiero przed nim;) Cytuj
golab 1 670 Opublikowano 6 czerwca 2014 Opublikowano 6 czerwca 2014 a gdzie w taim razie twarda skała Cionek? Cytuj
michal 558 Opublikowano 6 czerwca 2014 Opublikowano 6 czerwca 2014 Niespodziewanie okazuje się, że kadra Polski gra dzisiaj mecz. To pierwszy mecz Nawałki w podstawowym składzie... i ostatni przed eliminacjami. Za wiele się wydarzyć nie może, ale i tak będzie w internecie potrzeba wygłoszenia tych samych komentarzy, co zawsze (wiadoma wyliczanka: ten i ten się nie nadają, trzeba zaorać i wziąć nowych, trzeba zgrywać jedenastkę a nie zmieniać, nie chce im się biegać 90 minut jak w normalnych krajach i tak dalej). Oczywiście po paru treningach gra powinna być nieco lepsza, ale to samo przecież na pewno planuje każdy z rywali, których postęp polega na naszym regresie. Kolejny raz trener z jakiegoś powodu czuje potrzebę grania 4-4-2 i obok Lewandowskiego wystawiania Arkadiusza Milika, który nadal nie pokazał w seniorskim futbolu nic wartościowego. Na treningach Milik gra jako dziesiątka, mając niby to ściągać uwagę obrońców by Lewy łatwiej znajdował miejsce. Na skrzydłach zagrają Grosicki i Rybus, a w środku Krychowiak i Klich, a więc bez zaskoczeń, aczkolwiek przynajmniej można oczekiwać dość ofensywnej, ciekawszej gry w takim wypadku. Przy braku Szukały, obok Glika na stoperze zagra Maciej Wilusz. Nie oglądając ligi polskiej, nic nie wiem o zawodniku Lecha. Przegląd jego klubów sugeruje, że zbyt wielkich umiejętności nie może mieć, bo poszedłby do lepszego klubu. Tak się wydaje. Na lewej obronie ma zagrać tym razem Wojtkowiak, który ostatni raz wystąpił w kadrze w meczach z Ukrainą i Anglią, wyróżniając się głównie tym, że nie sięgnął dośrodkowania Konoplianki do Jarmołenki, w ten sposób kończąc nadzieje polskiej kadry na awans. przecież predyspozycje na 9 ma właśnie Milik, który nie istnieje jako zawodnik, który mógłby przytrzymać piłkę, rozegrać itd. Lewy ma dużo więcej doświadczenia m.in właśnie poprzez taką grę w reprze, gdzie robił za dwóch piłkarzy zgrywając piłki do wbiegających partnerów oraz samemu próbując je wykańczając. Potencjał w ataku mamy akurat najlepszy bodaj od czasów Kowalczyka i Juskowiaka w S-kadrze Wójcika, ale żeby cały mechanizm zatrybił trzeba niestety postawić na bardziej poukładaną grę w drugiej linii gdzie gra dwójki skrzydłowych bardziej przypominała tą z Bayernu niż z Legii. Cytuj
Yakubu 3 047 Opublikowano 6 czerwca 2014 Opublikowano 6 czerwca 2014 Janusze nie umieją śpiewać, czy jest jakiś zakaz na okrzyki? xD Beznadziejnie ogląda się mecze bez dopingu Cytuj
golab 1 670 Opublikowano 6 czerwca 2014 Opublikowano 6 czerwca 2014 xD pierwsza akcja Litwinów = gol Cytuj
_lukas_ 1 685 Opublikowano 6 czerwca 2014 Opublikowano 6 czerwca 2014 Janusze nie umieją śpiewać, czy jest jakiś zakaz na okrzyki? xD Beznadziejnie ogląda się mecze bez dopingu :confused: Przecież dopingu na kadrze nie ma już od paru lat. Cytuj
krupek 15 481 Opublikowano 6 czerwca 2014 Opublikowano 6 czerwca 2014 A co tu, (pipi)a, dopingować? To tak, jakby kibicować Polonezowi w wyścigu z Ferrari. Cytuj
_lukas_ 1 685 Opublikowano 6 czerwca 2014 Opublikowano 6 czerwca 2014 A co tu, (pipi)a, dopingować? To tak, jakby kibicować Polonezowi w wyścigu z Ferrari. Bo z drużyną się jest tylko wtedy gdy wygrywa? ok. Cytuj
Prawdziwek 13 Opublikowano 6 czerwca 2014 Opublikowano 6 czerwca 2014 A odchodzi sie od niej bo ktos powołał takiego Perquisa? ok. Cytuj
kudlaty88 489 Opublikowano 6 czerwca 2014 Opublikowano 6 czerwca 2014 A kiedy oni coś wygrali? I nie mam na myśli meczów o honor i "wywalczonych" kwalifikacji na MŚ itp Cytuj
krupek 15 481 Opublikowano 6 czerwca 2014 Opublikowano 6 czerwca 2014 A co tu, (pipi)a, dopingować? To tak, jakby kibicować Polonezowi w wyścigu z Ferrari. Bo z drużyną się jest tylko wtedy gdy wygrywa? ok. Nie, bo grają jak ostatnie patałachy i mocno nadwyrężyli zaufanie kibiców. Z resztą, ostatnie ich sukcesy to 2 razy awans do MŚ i raz do Euro, przy czym, za każdym razem nie mieli wymagającej grupy. Do Brazylii też mpgli spokojnie awansować, ale nie chcieli, bo na boisku nie pokazywali woli walki. Cytuj
[InSaNe] 2 478 Opublikowano 6 czerwca 2014 Opublikowano 6 czerwca 2014 Już wielokrotnie pisałem, że Zwałka to figurant i kolejny "koleś", także z takimi ludźmi na ławce trenerskiej nie będzie żadnego progresu i sukcesów. Następnym trenerem będzie Probierz :potter: Zobaczycie. Dziwię się, że ludzie jeszcze płacą za tę parodię futbolu 1 Cytuj
krupek 15 481 Opublikowano 6 czerwca 2014 Opublikowano 6 czerwca 2014 No widownia na PGE Arenie dziś była mocno wybrakowana, jeśli dobrze widziałem na skrótach w Sportowym Wieczorze. Cytuj
Gość Darude Opublikowano 7 czerwca 2014 Opublikowano 7 czerwca 2014 (edytowane) W oczach Adama Nawałki widziałem - rozpacz .Chyba się zorientował ,ze trudno będzie coś ugrać z tą kadra balastów .Najlepszy jest Lewandowski " ten boski" jak było wypisane na transparencie jakieś szkoły gimnazjalnej ktora dostała bilety za friko . 2 czyste i nie potrafi strzelić ,za to potrafił podejść z charyzmą do karnego by statsy poprawic .Jednym słowem ,a idź pan w pisdziec z ta kadrą. Edytowane 7 czerwca 2014 przez Darude Cytuj
michal 558 Opublikowano 7 czerwca 2014 Opublikowano 7 czerwca 2014 Przecież oni nie potrafili na luzie konstruować akcji w ataku pozycyjnym do momentu aż nie strzelili drugiej bramki. To pokazuje, że ogromne pole do popisu ma w tej kadrze dobrej klasy psycholog. Brak koncentracji oraz zgrania niszczy kompletnie ten zespół. Krew mnie zalewała w jak ślamazarnym tempie są prowadzone akcje. Rozumiem, że to czerwiec, Litwa, słaby prestiż meczu, ale do jasnej anielki oni MUSZĄ W KOŃCU COŚ UDOWODNIĆ kibicom. Cytuj
golab 1 670 Opublikowano 7 czerwca 2014 Opublikowano 7 czerwca 2014 najpierw trzeba wyhodować jakiegoś playmakera, a nie liczyć, że defensywni pomocnicy będą konstruować akcje, jeżeli Lewandowski cofa się do pomocy rozgrywać piłkę, to sorry Cytuj
michal 558 Opublikowano 7 czerwca 2014 Opublikowano 7 czerwca 2014 Ale przypatrz się na naszą nadzieję w postaci Maćka Rybusa. Fizycznie może i prezentował się dobrze, ale przegrywał pojedynki z obrońcami raz po raz. Nie wiem ale za Janasa był taki zawodnik o nazwisku Kosowski, który co prawda wielką elegancją w grze nie grzeszył, ale tych obrońców mógł spokojnie nawinąć przez co dawał szanse wykazać się napastnikom. Playmakerzy w polskiej reprezentacji? Szczerze... nie widzę takiego bo dla mnie Krychowiak jest postacią za mało wyrazistą by mógł pociągnąć całą drużynę. Cytuj
golab 1 670 Opublikowano 7 czerwca 2014 Opublikowano 7 czerwca 2014 Rybus to skrzydłowy/boczny pomocnik, zresztą dopiero co po kontuzji, Kosowski to też był typ co grał na boku, Krychowiak to defensywny pomocnik, tyle, że teraz zaczął grać to, co Polański grał u Smudy umówmy się, że nawinąć obrońcę to u nas potrafi Lewandowski i Błaszczykowski, kilku piłkarzy może się z przeciwnikami ścigać - Grosicki, Sobota, Peszko, reszta już za wiele nie pokaże Cytuj
MYSZa7 8 920 Opublikowano 7 czerwca 2014 Opublikowano 7 czerwca 2014 Szkoda że Piotrek Zieliński ciągle na ławie w Udine siedzi. Jako jeden z nielicznych ma potencjał na rozgrywającego w naszej reprezentacji. Cytuj
michal 558 Opublikowano 7 czerwca 2014 Opublikowano 7 czerwca 2014 Rybus to skrzydłowy/boczny pomocnik, zresztą dopiero co po kontuzji, Kosowski to też był typ co grał na boku, Krychowiak to defensywny pomocnik, tyle, że teraz zaczął grać to, co Polański grał u Smudy umówmy się, że nawinąć obrońcę to u nas potrafi Lewandowski i Błaszczykowski, kilku piłkarzy może się z przeciwnikami ścigać - Grosicki, Sobota, Peszko, reszta już za wiele nie pokaże Sobotta musi koniecznie popracować nad sylwetką bo z drwalami z Irlandii czy Szkocji nie będzie miał wiele do powiedzenia. To raz. Dwa. Peszko nie jest w stanie wykorzystać żadnej okazji, którą potrafi stworzyć. W Meczu z Niemcami zremisowanym przez nas 2-2 miał bodaj 3 setki i wszystkie zmarnował. On oczywiście wyróżnia się na tle innych pomocników szybkością oraz determinacją ale suma summarum jego bilans bramkowy jest nadwyraz ubogi. Nie wiem, ale ja bym dał szans Januszowi Golowi, który cechami wolicjonalnymi oraz spokojem w polu karnym czy też przed 16tką przebija większość jeśli nie wszystkich kandydatów na pozycji pomocnika. Cierpimy na taką biedę w środku pola że ja bym sprawdził jeszcze raz Gargułę. Skoorwiel (oprócz dłuższej przerwy spowodowanej kontuzją) przegrał karierę na własne życzenie, ale teraz powoli znów budzi się ze snu i przypomina dawnego zawodnika GKSu z 2k7. Stary pierdziel wiadomix, ale wypada nie gorzej od Krychowiaka, a dośrodkować potrafi dokładniej niż nie jedne Obraniaki czy Rybusy. Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.