Skocz do zawartości

Reprezentacja Polski


Cris

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Tutaj nie chodzi o sądzenie tyle ze serio nie gralismy z nimi jak równy z równym. Po prostu sie udało, katenaczio w wykonaniu polaków level 99 :D

 

No ale liczy sie wynik aby nie zj.ebali ze szkotami.

  • Odpowiedzi 14,7 tys.
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowano

Były takie drużyny co grały pięknie jak nigdy i przegrywały jak zawsze. Liczą się zwycięstwa. Mimo, że nienawidzę drętwej antyfutbolowej gry na poziomie Grecji to trzeba zauważyć , że nasi zagrali ambitnie, z poświęceniem i mądrze. Te przywary nie pasują do naszej gwiazdorskiej obsady ale jednak trzeba im oddać, że grali cały mecz na swoim najwyższym poziomie zaangażowania a nie magiczne "pierwsze 20 min".

Obawiam się tylko jednego, że nasi z mistrzami potrafią wygrać a ze słabiakami się męczą.

Opublikowano

gra Jodłowca może przejść najwyżej z Lokeren albo Metalistem Charków, ale na reprezentacje nie ten poziom. Super że się udało, ale Jodłowiec to dalej typ piłkarza, który nie powinien mieć profesjonalnego kontraktu w żadnym poważnym klubie. 

Dobrą ciekawostką rzucił też Borek. Mecz z Niemcami był dla Jodłowca dopiero 2 meczem o punkty w kadrze. Reszta to towarzyskie. Jodłowiec ma 33 mecze .

Opublikowano (edytowane)

 

gra Jodłowca może przejść najwyżej z Lokeren albo Metalistem Charków, ale na reprezentacje nie ten poziom. Super że się udało, ale Jodłowiec to dalej typ piłkarza, który nie powinien mieć profesjonalnego kontraktu w żadnym poważnym klubie. 

Dobrą ciekawostką rzucił też Borek. Mecz z Niemcami był dla Jodłowca dopiero 2 meczem o punkty w kadrze. Reszta to towarzyskie. Jodłowiec ma 33 mecze .

 

 

Rozumiem, że ma to świadczyć o jego beznadziejności, ale można też to ująć tak: w tym okresie Jodłowiec zagrał w obu zwycięstwach z renomowanymi rywalami, jakich przez ten czas pokonaliśmy, 2:1 z Czechami w 2008 r. i dziś.

 

 

Te porównania do meczu Chelsea-Barcelona (ile lat temu to było?) świadczą dobitnie, ile pojęcia o piłce mają osoby, które to wygłaszają. No normalnie drugi raz w historii coś takiego się dzieje, że jedna ekipa ma więcej posiadania piłki i stworzonych okazji. Co za komedia. No dokładnie tak samo jak Chelsea gra Polska, identyko.

 

 

Tak samo te ciągłe gadki o tym, że Niemcy jakby byli skuteczni, to by wygrali 7-1 jak z Brazylią. Ludzie, były jeszcze inne mecze. To te 7-1 było wyjątkiem w historii Niemiec. Popatrzcie na ich 5 goli wtedy i pomyślcie, jakie przed strzałem dalibyście szanse, że wpadnie. To był wyjątek. Pozostałe mecze Mundialu Niemcy nie strzelali tak łatwo przed dogrywką, z Algierią 0, z Francją 1, z Argentyną 0. Wiadomo, że dziś byli nieskuteczni, ale ile można czytać wynurzenia ludzi, którzy przed tym widzieli dwa mecze w życiu i mają te swoje bystre wnioski, że był bardziej podobny do jednego, niż do drugiego. Dla piłkarzy to był pewnie pierwszy mecz w życiu, to nie czają!

Edytowane przez ogqozo
Opublikowano

Mejm jaka spina, żeby mimo wszystko dosrać polskim piłkarzom jak po każdym meczu XD. Daj mu ktoś blokadę na Kącik Sportowy aż zluzuje poślady.

 

Jak ja po spinie dostane na KS to ty po bulce_z_maslem powinienes na internet.

  • Plusik 2
  • Minusik 1
Opublikowano (edytowane)

Wiadomo było, że będą nas gnietli, podobnie jak 2 lata temu w Gdańsku. I wtedy też z gry nie zasługiwaliśmy na remis, choć gdyby Wawrzyniak się nie poślizgnął, to drużyna Smudy mogła przejść do historii. Jasne, fajnie byłoby gdyby nasi przyćmili Niemców stylem, wygrywali każde starcie i prowadzili grę, ale chyba każdy, kto śledzi na bieżąco futbol wie, że to mało realne. Po losowaniu nastroje większości osób były takie, że w meczach z Niemcami zakładamy 0 punktów, walczymy o drugie miejsce. Tak podpowiadał rozsądek.

 

Nie ulega żadnej wątpliwości, że byliśmy zespołem szłabszym, ale piłka jest sportem, w którym dużą rolę odgrywa szczęście i o wyniku decydują pojedyncze akcje. Udało się wygrać (udało się to właściwe określenie), chociaż przed pierwszym gwizdkiem, a nawet po golu Milika cieszyłbym się z remisu, mając na uwadze przebieg gry i klasę rywala. Ale wraz z upływem kolejnych, dłużących się niemiłosiernie minut zacząłem wierzyć, że dożyję historycznej chwili. Dobrze, że Poldi trafił w poprzeczkę (pozostałby duży niedosyt), a chwilę później Sebek Mila postawił kropkę nad i, odcinając Niemcom prąd. To zwycięstwo traktuję raczej w charakterze symbolicznym, tutaj bardzo wiele znaczy. Wielka radość, ale bez hurraoptymizmu, wiem gdzie w futbolu jesteśmy.  Te punkty mogą okazać się arcyważne w ostatecznym rozrachunku, nadal walczymy o drugie miejsce z zespołami na zbliżonym poziomie i różnie może być, a nuż okaże się, że właśnie te 3 punkty w pewnym momencie dadzą nam awans na Euro zamiast kolejnego meczu z serii "o wszystko".

Edytowane przez mo'zes
  • Plusik 3
Opublikowano (edytowane)

W sumie tez parsknąłem po tej sytuacji. 

 

W sumie pamietam WYRÓWNANY mecz z portugalią kiedys w eliminacjach który wygralismy i gralismy jak rowny z równym. Mysle ze takie zwycięstwo fajniej smakuje niz cały mecz bronienie sie , kopanina i dwa udane kontrataki. No ale mozna tak jak oggozo przyznac złota piłke jodłowcowi bo wygralismy kiedy byl w skladzie z takimi sobie Czechami i Niemcami więc to musibyć zaje.bisty gość


 

Szpaku <3

Edytowane przez kanabis
Opublikowano (edytowane)

No najlepiej smakuje zdominowanie rywala kompletnie i srogie lanie jak z Gibraltarem, tyle że nie każdy przeciwnik na to pozwala. Najlepiej się zgrywać że daję Jodłowcowi Złotą Piłkę, napisałem tyle, że zagrał dobry mecz, przerywał akcje rywali i o to chodziło.

 

To, co niektórzy nazywają "chęcią do biegania 90 minut" i przypisują jakiejś cesze piłkarzy, że "im się chce" i w ogóle mają fajny charakter nierozpieszczony milionami euro, traktując jako cechę, którą każdy piłkarz ma jeśli tylko zechce, w rzeczywistości jest po prostu fachem defensywnego pomocnika i każda drużyna chce mieć gracza, który robi to dobrze. Z kolei dla janusza defensywnym pomocnikiem może być każdy, jeśli tylko zechce, a dobry piłkarz to taki, który będzie to wszystko robił i jednocześnie puszczał z automatyzmem Busquesta piłki niczym Pirlo. Klasyczny błąd postrzegania każący utożsamiać cały futbol z tym, co robi jeden koleś który jest przy piłce. To znaczy tak, taki miks byłby fajny, ale takich piłkarzy za bardzo nie ma na świecie. Jeśli są tacy jak Krychowiak i Jodłowiec, czyli po prostu kompetentni defensywni pomocnicy, to można się cieszyć. Przecież gdyby tam grał Klich, to by prawdopodobnie było z 3-0 dla Niemców. Może gdyby grał Pogba, Polska wygrałaby wyżej, możemy gdybać.

 

Polska ma w tym ustawieniu słabe skrzydła, i z piłką i bez niej, więc od środkowych pomocników i napastników może tylko wymagać większej, niedocenianej pracy, jeśli chce osiągnąć dobry wynik. Czy dobrze, czy źle, to kwestia gustu, ale chyba każdy się zgodzi, że duet Jodłowiec-Krychowiak wypadł lepiej niż Kroos-Kramer, a to zawsze coś. Oczywiście, to nie "wina" niemieckiego duetu, że w tym starciu pewnie woleliby grać bardziej z przodu, mając za sobą choćby Schweiniego lub Khedirę, jeśli nie typowego defensywnego pomocnika.

Edytowane przez ogqozo
Opublikowano

Ej ale wiecie ze gdyby Niemcy mieli wykonczenie akcji w tym dniu na swoim poziomie nie na poziomie GKSu Tychy byłby wynik jak z brazylią?

 

No ale fakt faktem niemozliwe stało sie prawdą, nikt nie bedzie patrzył w statystyki ze Niemcy mieli ponad 20 strzałów przy naszych 4 czy iluś, kazdy bedzie widział 2:0 .

 

teraz wszyscy na kacu w meczu ze szkocją i baty :D

 

Oby nie...

Jakby baba miała wąsy to by była dziadem. Jakby Polska miała lepszych zawodników to by lepiej grała. Pie,rdolenie o Szopenie.

 

Na początku było pier,dolenie ze z Niemcami przegramy a teraz jest pier,dolenie że wygraliśmy grając z kontrataku... Autentycznie wku,rwia mnie takie gadanie ludzi którzy nie maja pojęcia o piłce nożnej.

 

Ta sama zasada co z Kubica, narzekają tylko Ci co sie nie znają i nigdy nie widzieli na oczy samochodu rajdowego.

 

Ku,rwa mać.

 

Skończcie biadolić, bo nie macie pojęcia co mówicie.

  • Plusik 5
Opublikowano

 

Ej ale wiecie ze gdyby Niemcy mieli wykonczenie akcji w tym dniu na swoim poziomie nie na poziomie GKSu Tychy byłby wynik jak z brazylią?

 

No ale fakt faktem niemozliwe stało sie prawdą, nikt nie bedzie patrzył w statystyki ze Niemcy mieli ponad 20 strzałów przy naszych 4 czy iluś, kazdy bedzie widział 2:0 .

 

teraz wszyscy na kacu w meczu ze szkocją i baty :D

 

Oby nie...

Jakby baba miała wąsy to by była dziadem. Jakby Polska miała lepszych zawodników to by lepiej grała. Pie,rdolenie o Szopenie.

 

Na początku było pier,dolenie ze z Niemcami przegramy a teraz jest pier,dolenie że wygraliśmy grając z kontrataku... Autentycznie wku,rwia mnie takie gadanie ludzi którzy nie maja pojęcia o piłce nożnej.

 

Ta sama zasada co z Kubica, narzekają tylko Ci co sie nie znają i nigdy nie widzieli na oczy samochodu rajdowego.

 

Ku,rwa mać.

 

Skończcie biadolić, bo nie macie pojęcia co mówicie.

 

 

Bo ludzie którzy mają pojęcie o piłce nożnej tak jak zakładam ty pisali przed meczem ze wygramy z niemcami a po meczu analizowali jak fantastycznie zagralismy. Ja je.bie to własnie taki typ człowieka dla którego Grecja to synonim zwycięzcy i futbolu totalnego.

 

Nie neguje wygranej z Niemcami bo to cos wyjątkowego tylo pisze zeby sobie nie robic nadziei bo w rewanzu równie dobrze z tych 20 sytuacji bramkowych moze wejsc 5 i wtedy nie bedzie zachwytów nad jodłowcem. Co sobą reprezentujemy okaze sie w srode.

Opublikowano

Jodlowiec nie zagral bardzo dobrego meczu, zagral srednio, bo to co odebral to zaraz tracil, do przodu tez nic, poza tym gral raczej nerwowo tak jak Krychowiak - kreatywność zero, tylko walka i odbiór. Strasznie dziwi mnie ta ogromna przepaść Krychowiaka między Sewillą a kadrą. Ze Szkocją będzie nam potrzebne dużo więcej w środku pola i na skrzydlach, bo to Szkoci ustawią się tak jak my z Niemcami, a ostatni raz atak pozycyjny nam wychodził w 74.

 

Polaczkowość w tym temacie jest zadziwiająca, rozumiem, że bylibyście dumni po porażce 3:5, bo byśmy grali na hurra do przodu non stop pressing klepki i w ogóle. 

 

 

A właśnie momentum, a potem mówią, że Fifa nierealistyczna jest :teehee:

Opublikowano

 

 

gra Jodłowca może przejść najwyżej z Lokeren albo Metalistem Charków, ale na reprezentacje nie ten poziom. Super że się udało, ale Jodłowiec to dalej typ piłkarza, który nie powinien mieć profesjonalnego kontraktu w żadnym poważnym klubie. 

Dobrą ciekawostką rzucił też Borek. Mecz z Niemcami był dla Jodłowca dopiero 2 meczem o punkty w kadrze. Reszta to towarzyskie. Jodłowiec ma 33 mecze .

 

 

Rozumiem, że ma to świadczyć o jego beznadziejności, ale można też to ująć tak: w tym okresie Jodłowiec zagrał w obu zwycięstwach z renomowanymi rywalami, jakich przez ten czas pokonaliśmy, 2:1 z Czechami w 2008 r. i dziś.

 

 

 

Dopowiadaj sobie co chcesz. Rzuciłem tylko jako ciekawostkę.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...