ogqozo 6 553 Opublikowano 12 czerwca 2016 Opublikowano 12 czerwca 2016 Puściłem sobie ESPN, amerykański - okazuje się, że w takim wypadku komentatorzy dużo lepiej znają piłkarzy i wiedzą, jak czytać nazwiska w przypadku Polski, niż Ulsteru. Co do meczu. Polska jest lepsza. Ulster na razie niegroźny. Ciekawe, czy w drugiej połowie jeśli utrzyma się 0-0, obie strony będą chciały to zmienić za wszelką cenę, czy tak jak na razie - nie. Cytuj
ogqozo 6 553 Opublikowano 12 czerwca 2016 Opublikowano 12 czerwca 2016 (edytowane) Straszna Grecja ze strony Irlandii Północnej przez tę połowę, skupiają się na zatrzymaniu Lewandowskiego, który ani razu nie dostał piłki w groźnej sytuacji. Polska gra dobrze, nic nie daje i szuka okazji. Szkoda byłoby być lepszym i nie wygrać, w drugiej połowie spodziewam się bardziej ofensywnego ustawienia, np. bliżej 4-2-3-1 z większą odległością od zachowawczego duetu Krycha-Mączyński do graczy ofensywnych, by móc złapać Północnych w bardziej dynamicznych sytuacjach, bo to tradycyjne opieranie się na rajdach prawą flanką mocno blokuje możliwości przeciw piątce (dziesiątce) obrońców Ulsteru. Edytowane 12 czerwca 2016 przez ogqozo Cytuj
Zeratul 415 Opublikowano 12 czerwca 2016 Opublikowano 12 czerwca 2016 (edytowane) To prawie jak ty w filmiku z Doomem.Prawie. Kapustka za(pipi)iscie cisnie. Milik tragedia. Edytowane 12 czerwca 2016 przez Zeratul Cytuj
_Shaman_ 867 Opublikowano 12 czerwca 2016 Opublikowano 12 czerwca 2016 Na razie zero prób podejmowania jakiegokolwiek ryzyka, a gramy z rywalem, który ma problem z przeprowadzeniem serii kilku celnych podań. Tragedii nie ma, ale taktyka do zmiany. Cytuj
ogqozo 6 553 Opublikowano 12 czerwca 2016 Opublikowano 12 czerwca 2016 Zero oddanych strzałów Ulsteru. Dominacja. Najlepszy mecz dla polskiej kadry od czasu 7-0 z Haiti w 1974 roku? Cytuj
PiPoLiNiO 758 Opublikowano 12 czerwca 2016 Opublikowano 12 czerwca 2016 I gdzie teraz wszyscy wielcy forumowi mędrcy? Cytuj
--wojtas-- 609 Opublikowano 12 czerwca 2016 Opublikowano 12 czerwca 2016 (edytowane) W temacie Euro 2016 Francja. Edytowane 12 czerwca 2016 przez --wojtas-- Cytuj
Kenny tJJger 3 784 Opublikowano 12 czerwca 2016 Opublikowano 12 czerwca 2016 Niemcy nas rozjadą ale teraz 4 dni euforii więc #nikogo Cytuj
szejdj 2 804 Opublikowano 12 czerwca 2016 Opublikowano 12 czerwca 2016 Oglądam mecze odkąd pamiętam i nie przypominam sobie meczu, w którym Niemcy by nas rozjechali. Czy to meczu o stawkę czy towarzyskiego, więc nie wiem skąd takie wnioski, że nas rozjadą. Cytuj
PiPoLiNiO 758 Opublikowano 12 czerwca 2016 Opublikowano 12 czerwca 2016 Po tym jak grali z Ukrainą to oni powinni się bać nas:) Cytuj
Starh 3 170 Opublikowano 12 czerwca 2016 Opublikowano 12 czerwca 2016 Na pewno nie możemy wyjść defensywnie na ten mecz. To bedzie gra na noże i akcja za akcję. Cytuj
--wojtas-- 609 Opublikowano 13 czerwca 2016 Opublikowano 13 czerwca 2016 (edytowane) Dobra, przenoszę swój mandżur tutaj, bo podczas wczorajszego meczu zacząłem pisać w temacie Euro 2016 Francja, ale rozumiem, że tamten temat jest tak bardziej dla beki, a tutaj pisze się bardziej serio. Pełna dominacja w pierwszej połowie. To przedmeczowe ustawienie w zestawieniu z poziomem piłkarzy wskazywało, że będziemy prowadzić grę, a Irlandczycy będą liczyli na kontrę i tak się dzieje. No z tą różnicą, że Irlandczycy nie kontrują. Nawet nie oddali strzału i właściwie nawet nie pisnęli. Co więcej w pojedynkach główkowo-siłowych to my wyglądamy jak drwale. Natomiast problemem jest autobus, który postawili. Poza tym dochodzą nasze dośrodkowania w pole karne. Problemem nie jest to, że nasi zawodnicy przegrywają pojedynki w takich sytuacjach, tylko te dośrodkowanie są albo niecelne albo dobrze odczytywane przez Irlandczyków. Wiadomo, wynika to też z tego, że jest tam bardzo gęsto. Szkoda, patrząc jak radzimy sobie w takich pojedynkach w pozostałych częściach boiska (+ tu mamy Lewandowskiego). Odnosząc się do drugiej polowy i całości meczu, to zdeklasowaliśmy Irlandię Płn. Oczywiście nie powinno to dziwić, bo i jesteśmy o klasę lepszym zespołem. Krycha rządził i dzielił w środku pola. Trochę siłą rzeczy wynikało z tego autobusu w pierwszej połowie, ale też Irlandczycy nie mieli środków, żeby sobie z nim poradzić (tak na marginesie, to był najczęściej faulowanym polskim zawodnikiem). Na pewno jedno z tych niewdzięcznych spotkań dla Lewandowskiego, po którym krzyczą, że za marki to chce mu się grać a za złotówki to już nie. Przy tym irlandzkim ultra-defensywnym ustawieniu Lewy miał praktycznie potrójne krycie i przez to Irlandczykom udawało się wyłączać go z gry, ale dzięki temu inni mieli miejsce do grania (głównie chodzi mi o Milika). Zresztą tak padła bramka Milika przy której trójka Irlandczyków skoncentrowała się na Lewym, a Milik został niepilnowany. Pomijam już takie elementy jak zainicjowanie przez Lewego akcji z niczego (kilkadziesiąt metrów do pola karnego, Irlandczycy z zajętymi pozycjami) poprzez uruchomienie Jędrzejczyka podciętym podaniem, co doprowadziło do dobrej sytuacji do oddania strzału przez Mączyńskiego sprzed pola karnego (ostatecznie trafił nieczysto w piłkę). Generalnie jego obecność na boisku jest niebagatelna dla drużyny. No i Kapustka. W każdym razie fajnie jakby pokazał się na tym Euro. Checked. Wykorzystał swoja szansę z powodu niepełnej dyspozycji Grosickiego i to cieszy, bo moc w tym chłopaku jest silna. Oczywiście poza superlatywami, to bodajże Ludwes w tym drugim temacie wtrącił w odpowiedzi na zachwyty nad Kapustką, że czy to ten co zwalnia każdą akcję. W sumie po części jest to prawdą, tylko to jest po prostu taki typ zawodnika, który bardziej od rajdów i rozgrywania akcji na szybkości odnajduje się w grze pozycyjnej, a ciężko od 19 latka, który rok temu pojawił się w kadrze wymagać, żeby w ten sposób raz, dwa przesuwali się w strefach boiska. Przy czym też potrafi pociągnąć i zresztą miał wczoraj jeden rajd. Nawet wspominałem wcześniej, że ciekawi mnie jak będzie wyglądała nasza gra do przodu z Kapustką zamiast Grosikiem, bo to inny rodzaj zawodników. W drugiej połowie, kiedy Irlandia zaczęła coś tam piszczeć z przodu i co nieco się otworzyła, to była na pewno jedna taka kontra, którą Kapustka niepotrzebnie "usadził" w środku boiska na jej wczesnym etapie, dzięki czemu irlandzki autobus zdążył dojechać i zaparkować. Pewnie Nawałka też widział te nieco większe luzy jakie w drugiej połowie zrobiły się w Irlandii Płn. i zdecydował się na wpuszczenie w 80. minucie Grosickiego w miejsce Błaszczykowskiego, bo potrzebny był tutaj szybki zawodnik. Na zakończenie na pewno też trzeba jeszcze raz podkreślić świetne przygotowanie fizyczne i siłowe Polaków. Są w stanie wybiegać cały mecz, a przy pojedynkach siłowo-główkowych to wręcz my wyglądaliśmy jak drwale. Wracając do Kapustki, to nawet trochę bałem się jak ten raczej "wątły" 19-latek odnajdzie się wśród Irlandczyków, ale w żaden sposób siłowo im nie ustępował. Irlandczykom trzeba oddać, że solidnie bronili i dobrze odczytywali nasze wrzutki w pole karne, ewentualnie były one niecelne. W pierwszej połowie mieliśmy aż 8 rzutów rożnych z których właściwie nic nie wyniknęło. Byli też w stanie wyłączyć Lewandowskiego, ale też jakim kosztem przy ultra-defensywnym ustawieniu. Wspomnę jeszcze, że przerwaliśmy serię 12 nieprzegranych meczów Irlandii Płn. i 322 minuty w których nie stracili bramki. A tak wybiegając w przyszłość, to patrząc na wczorajszy mecz Niemców z Ukraińcami, to jedni i drudzy są absolutnie w zasięgu. Zresztą dzisiaj na Deutsche Welle Thomas Berthold odnosząc się raczej krytycznie do wczorajszego występu Niemców powiedział, że na mecz z Polską Niemcy muszą być zdecydowanie w innej dyspozycji. Edytowane 13 czerwca 2016 przez --wojtas-- Cytuj
ogqozo 6 553 Opublikowano 13 czerwca 2016 Opublikowano 13 czerwca 2016 (edytowane) Dobra, przenoszę swój mandżur tutaj, bo podczas wczorajszego meczu zacząłem pisać w temacie Euro 2016 Francja, ale rozumiem, że tamten temat jest tak bardziej dla beki, a tutaj pisze się bardziej serio. Myślałem, że ten temat jest o polskiej reprezentacji, a tamten ogólnie o Euro na 24 drużyny, ale w sumie kto wie... Lewandowski nie oddał ani jednego strzału, co w kontekście całego meczu można uznać za duże osiągnięcie Ulsteru. Tak właśnie, osiągnięcie ich. Znamy doskonale ten rodzaj meczu, że Lewandowski "nic nie robi" bo został zaklejony. Dopóki wynik całej drużyny jest dobry, ludzie raczej to przyznają - co innego, gdyby wynik był zły... I on, i Lafferty nie pograli. W tym meczu najważniejsze było zatrzymywanie kontr i Glik, Krychowiak, i po części cała reszta bardzo dobrze sobie z tym poradzili. Ulster miał w sumie jedną swoją "grecką" okazję, gdy McAuley uderzał główką totalnie ze środka pola karnego. Ale Grecja nie zawsze się udaje. Nie jestem do końca przekonany co do tych zachwytów nad Kapustką na całym świecie. Oczywiście dobrze wypadł. Ale mimo wszystko lepiej wyglądała prawa flanka. Błaszczykowski klubowo jest w nędznej sytuacji - na razie nie słychać, kto byłby chętny na jego usługi - ale w kadrze praktycznie zawsze od 10 lat jest wyróżniającym się graczem w ważnych momentach. Ale patrząc na ten mecz łatwo zrozumieć, czemu współczesne kluby go nie chcą. Jego rola - pędzisz prawą flanką, grasz prawą nogą - jest reliktem poprzedniej epoki. Dziś kluby chcą może kogoś takiego wystawić na prawej obronie (gdzie Piszczek w tym sezonie powrócił do bycia jednym z najlepszych na świecie), ale w ataku wolą na "skrzydłach" kogoś takiego jak nawet Milik czy Kapustka, choć i to nie do końca. Polska grała w sposób dość schematyczny i zorganizowany i jednocześnie było to powodem osiągnięcia dużej przewagi, jak i tego, że nie było aż tak wiele groźnych okazji jak na mecz, w którym "na oko" była dominacja. Ulster miał swój ulubiony punkt do przerywania akcji, właśnie tam, gdzie Kuba się rozkręcał, na prawej flance jakoś na początku połowy rywala: często Norwood tam podwajał, a czasem i wychodził tam obrońca ze środka. Sam nie wiem, jak to się przełoży na innych rywali, np. Niemcy. Na pewno nie uważam tego meczu za zmieniający ogólny obraz: Niemcy są poza czołową formą już od pierwszego meczu, jaki zagrali po Mundialu i to zawsze jest łut szczęścia na nich trafić z 1. koszyka. Niemniej nadal nikt się nie zdziwi, jeśli z Polską wygrają, no bo bez przesady, nadal mają sporo mocnych punktów. Edytowane 13 czerwca 2016 przez ogqozo Cytuj
wet_willy 2 163 Opublikowano 13 czerwca 2016 Opublikowano 13 czerwca 2016 A jak niemce przegraja to bedzie PILKOSZAL i euforia wsrod Januszy gdzie tak naprawde patrzac na to ze mamy kilku kopaczy klasy swiatowej ( Lewy, Krychowiak, Piszczek, Szczesny ) i kilku wcale juz tak nie odstajacych ( Milik, Glik, Kapustka, Grosik ) Wcale az takim zaskoczeniem nie bedzie. Pogratulowac Nawalce trzeba tego ze nawet kapiszonow nauczyl grac nowoczesniejszy football i maja pojecie co to jest pressing w reprze a kondycja jest do 90 minuty. Cytuj
Croc 79 Opublikowano 13 czerwca 2016 Opublikowano 13 czerwca 2016 (edytowane) Mnie martwi Milik. Kiksuje w meczach tow, wczoraj kiksuje. Strzela gola, super ale to nie jest jak na razie to czego oczekujemy. Wet Willy bedzie mimo wszystko bo Niemcy maja wielkie nazwiska a nasza obrona to monolit nie jest. Irlandia zyebala grajac tak def bo co im przyszlo z tego? Zero akcji pod nasza bramka. Nie dali szansy Pazdanowi by sie pomylil a jemu az tak duzo nie trzeba do tego. Edytowane 13 czerwca 2016 przez Croc Cytuj
Daffy 10 582 Opublikowano 13 czerwca 2016 Opublikowano 13 czerwca 2016 ogolem propsy dla nawalki i kolesia od przygotowania fizycznego, pierwszy raz za mojego zycia ogladam turniej gdzie polacy nie odstaja kondycyjnie i fizycznie,w pamieci mialem przeskakujacych hajte karlow z korei, odciecie akumulatorow po 20min u dyzmy, a tu caly mecz praktycznie na pelnej (pipi)ie i to irlandczycy sie od nas odbijali jak od sciany Cytuj
szejdj 2 804 Opublikowano 13 czerwca 2016 Opublikowano 13 czerwca 2016 ja tam z Niemcami i tak czuję pogrom, wczoraj nasza gra wyglądała dobrze, ale jak to mówią - gra się tak jak przeciwnik pozwala. Jak Niemcy nam założą pressing to najwięcej podań w drużynie będzie miał Szczęsny do Lewandowskiego. W czwartek my będziemy taką Irlandią Północą a Niemcy będą nami. Cytuj
Ludwes 1 682 Opublikowano 13 czerwca 2016 Opublikowano 13 czerwca 2016 Nie przesadzajmy, choć też jestem zaskoczony opiniami, że Niemcy są w naszym zasięgu. Cytuj
Daffy 10 582 Opublikowano 13 czerwca 2016 Opublikowano 13 czerwca 2016 niemcy przez cale eliminacje, towarzystkie i mecz z ukraina - nie pamietam bym kiedys gdy ich ogladal czul, ze sa tak do ogrania i do zburzenia jak przez ten okres, to dalej wielka druzyna zdolna do wszystkiego ale oni nawet nie stali obok tego monolitu sprzed paru sezonow, zreszta nawet niemiecka prasa od ponad roku o ich obronie gada to samo co nasza o tej samej formacji w naszej kadrze nie bez powodu jednak zwielo sie powiedzenie ze caly swiat gra w pilke, a i tak wygrywaja niemcy, mimo wszystko nie spodziewam sie w czwartek pogromu czy nawet jakos miazdzenia nas przez nich Cytuj
Croc 79 Opublikowano 13 czerwca 2016 Opublikowano 13 czerwca 2016 No wlasnie nie mozemy z dojczami grac jak Irlandia. Mozemy przegrac i pewno tak bedzie ale niech chłopaki atakuja i szukaja swego. Ultra def to pewna klęska. Cytuj
ogqozo 6 553 Opublikowano 13 czerwca 2016 Opublikowano 13 czerwca 2016 (edytowane) ogolem propsy dla nawalki i kolesia od przygotowania fizycznego, pierwszy raz za mojego zycia ogladam turniej gdzie polacy nie odstaja kondycyjnie i fizycznie,w pamieci mialem przeskakujacych hajte karlow z korei, odciecie akumulatorow po 20min u dyzmy, a tu caly mecz praktycznie na pelnej (pipi)ie i to irlandczycy sie od nas odbijali jak od sciany Relacje ze zgrupowań są dość korzystne w tym względzie - są wszystkie zaawansowane praktyki i zabiegi mające na celu wysoką formę fizyczną. Co w dzisiejszych czasach znowu jakimś wielkim wyróżnikiem nie jest. Oczywiście wynika to też pewnie w dużej mierze z trybu życia samych piłkarzy (ile, połowa tej jedenastki jest już na diecie Lewandowskiej?) i może trochę też faktu, że mecz toczył się na połowie rywala, a obrona grała jakoś, ile, 5-10 metrów za linią połowy? Niestety chyba nie ma bezpłatnych statystyk dotyczących przebiegu kilometrów w meczu, sprintów itp., ciekaw bym był jak to wyglądało naprawdę. Tzw. heatmapsy sugerują obraz meczu, w którym intensywne bieganie dotyczyło głównie tylko środkowych pomocników i napastników. Ulster tego nie wykorzystywał, np. tego, że Piszczek i chyba też Jędrzejczyk na lewej są wrażliwymi punktami jak się naciśnie, oni metodą bieda-Atletico używali boków boiska tylko do łatwej destrukcji. Inne zespoły teoretycznie będą grać szerzej i postawią inne wymagania fizyczne. Mecz Niemcy-Ukraina to był zupełnie inny poziom, niż ten nasz. Ale gra się tak, jak przeciwnik pozwala. No wszystko jest możliwe. Na pewno nie będę zdziwiony jak Polska wygra, ale kasę najprędzej chyba bym postawił na porażkę z Niemcami i remis 2-2 z Ukrainą. Edytowane 13 czerwca 2016 przez ogqozo Cytuj
wet_willy 2 163 Opublikowano 13 czerwca 2016 Opublikowano 13 czerwca 2016 Ale my z Irlandia gralismy do przodu. Cytuj
Gość _Be_ Opublikowano 13 czerwca 2016 Opublikowano 13 czerwca 2016 (edytowane) Pogratulowac Nawalce trzeba tego ze nawet kapiszonow nauczyl grac nowoczesniejszy football i maja pojecie co to jest pressing w reprze a kondycja jest do 90 minuty. Co prawda to prawda, reprezentacja za czasów Smudy to był jeden z gorszych okresów reprezentacji jaki pamiętam (no gdzieś od 2001 roku) gdzie w rankingu FIFA lądowalismy w okolicach 78 miejsca (aktualnie jesteśmy na 27). Fajnie, że wygrali ten mecz przynajmniej ludzie mają jakieś tam poczucie spełnienia i zadowolenia. Gorzej, że samo Euro dzieje się w tak tragicznym momencie i to co się dzieje w Francji jest trochę masakrą (strajki, bójki i rozróby i wszechobecny syf oraz zagrożenie zamachu, które wisi w powietrzu) i ku,rwa kibiców piłkarskich powinni do dziury z wapnem wrzucić. Edytowane 13 czerwca 2016 przez _Be_ Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.