Reprezentacja Polski

[krupek 15 475]

9 minut temu, Figuś napisał:

ja pierdole co wy macie fap foldery ze swoimi ulubieńcami z forum?

To z tego tematu i mi się przypomniało to goty zdjęcie.

 

 

Co do wyniku, takie 6-1 to chyba dość sprawiedliwy rezultat, gdy spotka się drużyna grająca ładny i skuteczny futbol z drużyną, która gra kibel bez planu i ładu, a znaczna część zawodników to mental z ekstraklapy.

[Mejm 15 283]

8 minut temu, Figaro napisał:

byłoby dokładnie to samo, ale odwrotnie

 

Gdyby nasi wygrali 6:1 to by takie kielbasiane ryje jak ty obes.raly sie na mietowo. nadal nie zauwazajac faktu ze to byl wypadek przy pracy druzyny przeciwnej. Gra tej druzyny, tak jak twoja osobowosc, to jest typowy borderline.

[krupek 15 475]

Nie no, kurs na wysokie zwycięstwo Polaków z takimi drużynami jak Belgia to raczej coś koło 1.01, gdzie +0.01 to z patriotyzmu.

[Figuś 21 140]

6 minut temu, krupek napisał:

Nie no, kurs na wysokie zwycięstwo Polaków z takimi drużynami jak Belgia to raczej coś koło 1.01, gdzie +0.01 to z patriotyzmu.

no właśnie nie, na coś nieprawdopodobnego są wysokie kursy dla entuzjastów przepierdalania kasy

 

 

 

[krupek 15 475]

Prawda, miałem na myśli bardziej prawdopodobieństwo, a wyrazilem kursem.

[kanabis 22 419]

10 godzin temu, Figuś napisał:

ja pierdole co wy macie fap foldery ze swoimi ulubieńcami z forum?

Tak zwane TECZKI

 

No coz. W sumie i tak nie wiem jakim cudem tak dlugo jestesmy w div1. A dzieki farcikowi z rezerwami walii i nie przegraniu nastepnego meczu z nimi prawdopodobnie dalej w niej bedziemy

 

Juz nawet z kontry nam slabo idzie co bylo naszym przekotem grajac z mocnymi. Ale w sumie nawet dobrze ze dostajemy takie baty, moze bedzie mniejsza presja na mś przez to i uda sie jakos wyjsc z grupy i dobrze zagrac. Tak to bysmy zremisowali z belgia ktora miala 99% posiadania pilki i by zaczela sie narracja przed katarem ze bedziemy z argentyna walczyc o 1 miejsce w grupie. A tak wpierdol , pokazanie miejsca w szeregu i na spokojnie mozna jechac na mistrzostwa 

[Figuś 21 140]

do tej 60min nie było źle, zszedł Robercik i wychowankowie Lecha zostali sprowadzeni na ziemię

[kanabis 22 419]

10 godzin temu, Czoperrr napisał:

teraz tenis sportem narodowym

No i bardzo dobrze. Osiagamy sukcesy to sie ludzie interesuja. 

Wiecie ze polski klub wygral ostatnie dwie ligi mistrzow w siate? Xd

 

Ale sportem narodowym pilka nozna w ktorej blaznujemy na poziomie reprezentacyjnym jak na 40mln kraj a poziom pilki klubowej to poziom krajow trzeciego swiata lub polamatorow.

 

No ale choice is yours.

Dobrze ze chociaz jest ten Lewandowski co dla niemca robi to troszke mozemy podleczyc kompleksy

 

Po tym meczu powinien byc wprowadzony zakaz gry w pilke nozna w polsce przez dwa tygodnie. Niech napierdalaja w lotki albo curling na wf

 

 

[krupek 15 475]

Jaki zakaz, dziś już pewnie od rana wjeżdża pajacowanko i nagrywanie tiktoków na kadrze, a nie jakieś przemyślenia, czy pokora. Poza kilkoma jednostkami to oni mają w chuju ten mundial i cieszy ich sam udział w takiej imprezie. Mentalu z ekstraklapy nie przeskoczysz.

[Figuś 21 140]

ja tam dalej myślę że ten termin jesienno zimowy spadł nam z nieba, bo tak patrząc wstecz repra w lato zawsze chujowo grała gdzie najlepsze mecze miała zawsze pod koniec roku

[SebaSan1981 3 566]

Mnie najbardziej irytuje po takich boiskowych wpyerdolach gadanie piłkarzy lub dziennikarzy że "zapomnijmy o tym meczu" albo "musimy o tym jak najszybciej zapomnieć".

No właśnie koorva nie, nie musimy! Reprezentacja MA PAMIĘTAĆ te upokorzenia, porażki aby nigdy więcej się one nie powtórzyły. Należy pamiętać co rywale zrobili a nie "zapominać" a potem dostawać lanie w identyczny sposób. Jeśli repra nie będzie miała w pamięci każdej porażki i nie wyciągnie wniosków to wtopy będą zdarzały się regularnie.

I chuj z tym czy to mecz o złote kalesony, eliminacje czy mundial. Z każdej porażki trzeba wyciągać wnioski a nie "zapominać" i stosować mechanizmy wyparcia.

[krzysiek923 1 599]

Jak powiedział De Bruyne z rep. Belgii: "Dla mnie Liga Narodów jest nieważna. Musimy rozegrać te, mecze, ale to rodzaj treningu." Dobrze, że się nie wczuwał.

[kanabis 22 419]

Swoja droga fajny progres zrobila belgia . Pamietam ze 20 lat temu najwiekszymi gwiazdami byl Wilmots czy Mpenza ktorych szczytem mozliwosci bylo shalke. 

 

A od ilustam lat reprezentacja ktora jest w jednym rzedzie z francja, wlochami czy hiszpania naszpikowana gwiazdami.

 

A my?  

Rozwoj osobisty jak frosti w cock county

[mugen 1 944]

Tacy Zalewski i Cash się pewnie teraz zastanawiają co ich ku*wa podkusiło.

[krzysiek923 1 599]

14 minut temu, kanabis napisał:

Swoja droga fajny progres zrobila belgia . Pamietam ze 20 lat temu najwiekszymi gwiazdami byl Wilmots czy Mpenza ktorych szczytem mozliwosci bylo shalke. 

 

A od ilustam lat reprezentacja ktora jest w jednym rzedzie z francja, wlochami czy hiszpania naszpikowana gwiazdami.

Z taką generacją zawodników to nawet mogą czuć niedosyt, że skład jeden na milion się starzeje, a żadnego EURO nie udało się wygrać.

[LeifErikson 1 104]

O tym samym myślałem - co się w tej Belgii stało, że oni ostatnio tak wystrzelili? Dekadę temu to był taki europejski średniak, coś na poziomie Szwajcarii czy Austrii, może z jakimiś jednostkami wybijającymi się mocniej, a dzisiaj topowy zespół, który nas zamiata jak chce. Tak zajebiste mają tam szkolenie? Czy to po prostu taki przypadek, wjechała jakaś cudowna generacja? Trudno w to uwierzyć, bo skala wzrostu jest wyjątkowa.

[krzysiek923 1 599]

Raczej złota generacja, bo od lat nazwiska te same.

[kanabis 22 419]

No wiadomo ze generacja generacja. My tez mielismy swoja generacje z szczytem na euro 2016 

 

Z tym ze nie wydaje mi sie ze jak nagle zejdzie generacja hazardow czy de bruynow to belgia cofnie sie do poziomu sprzed 20 lat. 

Przeciez oni jeszcze 30 lat nie maja procz hazarda. W ciagu 5 lat w kazdej chwili u nich moze sie pojawic ich nastepna gwiazda. 

Lub kilka.

[Il Brutto 1 623]

[mugen 1 944]

9 minut temu, LeifErikson napisał:

O tym samym myślałem - co się w tej Belgii stało, że oni ostatnio tak wystrzelili? Dekadę temu to był taki europejski średniak, coś na poziomie Szwajcarii czy Austrii, może z jakimiś jednostkami wybijającymi się mocniej, a dzisiaj topowy zespół, który nas zamiata jak chce. Tak zajebiste mają tam szkolenie? Czy to po prostu taki przypadek, wjechała jakaś cudowna generacja? Trudno w to uwierzyć, bo skala wzrostu jest wyjątkowa.

 

Mieli dużą, systemową reformę szkolenia.

[krzysiek923 1 599]

12 minut temu, kanabis napisał:

 Przeciez oni jeszcze 30 lat nie maja procz hazarda. W ciagu 5 lat w kazdej chwili u nich moze sie pojawic ich nastepna gwiazda. 

Lub kilka.

Kompany - emerytura

Alderweireld 33

Vertonghen 35

Witsel 33

De Bruyne 30

Lukaku 29

Hazard 31

Mertens 35

 

Reszta też już niespecjalnie młoda. To jest ten sam skład od ładnych kilku lat. Nie bez powodu kadra wciąż opiera się na tych zawodnikach. Ciężko mówić, żeby powoli następowała zmiana pokoleniowa, żeby do składu regularnie byli włączani godni następcy. Oczywiście jakieś talenty się pojawiają, ale na ten moment ciężko mówić, żeby to był ten kaliber. Może Charles De Ketelaere wystrzeli, ale ciężko będzie o podobny balans na pozycjach.

[Bartg 5 435]

12 hours ago, Czoperrr said:

będzie oglądane rano w pracy, pewnie powiedzą, że Czesio spoko a liga narodów nie ma znaczenia.

 

Jakie tam hopsztosy intelektualne  Stano, ten sam który celebrował Wielkiego Polaka Czesława cygarem w studiu po zwycięstwie nad Szwecją stwierdził, że co za różnica, bo gramy jak gówno jak wygrywamy i jak przegrywamy to ta porażka bez znaczenia 

[LeifErikson 1 104]

Witsel to ten, co prawie urwał nogę Wasilewskiemu 100 lat temu?

[Mejm 15 283]

Szkoda tylko, ze te wszystkie rozkminy o tym co nie dziala i co trzeba zrobic zeby poprawic gre kadry skoncza sie z pierwszym wymeczonym zwyciestwem jedna z bramka z jakimis ogorkami. Znowu wrocimy do narracji: "i co niedowiarki?", "ale zagrali", "michniewicz bog", "mejm sie czepia".

[krzysiek923 1 599]

Najlepszym symbolicznym podsumowaniem naszej sytuacji jest wyśmiewanie przez Smudę Robercika i uważanie, że jeden z najlepszych piłkarzy świata nie na daje się do gry w Lechu. Na szczęście Lewandowski sam wierzył, że nie jest beznadziejny, a (autentyczna) wiara w siebie nie jest naszą domeną. Zieliński pojedzie do Neapolu, zapomni o naszym mentalnym kurwidołku i potrafi grać na miarę talentu. Nie bez powodu słyniemy z dobrych bramkarzy. Po prostu to jest pozycja w której liczy się głównie talent oraz indywidualizm i trudniej jest coś zepsuć na etapie szkolenia.