Reprezentacja Polski

[golab 1 672]

to przyjdzie kolejny znajomy w zastępstwo

[ogqozo 6 576]

Dajmy spokój z nieskończoną gadką pt ."bo trener jest zły" i zajrzyjmy, co czeka Polskę. Oto powołania kadry Niemiec:

 

GK: Neuer, Weidenfeller, Zieler

DEF: Boateng, Durm, Ginter, Hummels, Mustafi, Rüdiger, Rudy

MID: Bellarabi, Draxler, Kramer, Kroos, Müller, Özil, Podolski, Schürrle

FWD: Götze, Kruse

 

 

Jak widać, to niezwykle młody skład. Podolski to weteran z liczbą 29 lat. Następny w kolejności jest Boateng i Kruse, którzy mają po 26 lat. Pomijam bramkarzy.

 

Nie zagra wielu zawodników, którzy pokonali Brazylię 7-1: Lahm, Hoewedes, Schweinsteiger, Khedira i Klose. Niemcy budują jedenastkę na nowo i wydaje mi się, że są tak wrażliwi, jak może być Mistrz Świata.

 

 

Sebastian Rudy ma wszelkie zadatki, by zastąpić Lahma. Zagrał świetnie ze Szkocją i wspaniale gra w klubie. Chyba jeden z niedocenianych graczy świata na ten moment. Lewą flankę raczej uczynił swoją inny nowy, Erik Durm. W środku bez wątpienia Hummels-Boateng, jeśli się nie połamią.

 

Środek pola to ciekawa sprawa. Tutaj ubytek Schweiniego był widoczny ze Szkocją. Na Mundialu Schweini grał jako typowy defensywny pomocnik, ustawiony w zależności od położenia piłki albo pomiędzy pomocą i obroną, albo (gdy boczni poszli do przodu) w linii ze stoperami. Duet Kroos-Kramer tego nie ma i ze Szkocją nie wypadł zbyt potężnie. Jednak jak widać, to i tak dwaj najbardziej defensywni pomocnicy w stawce. Ich odstęp pomiędzy obroną i pomocą (oraz środkowych i bocznych) wydaje się największą szansą na niespodzianki. To będą ogromne odstępy i w razie odpowiednio wymierzonej kontry, jest mnóstwo miejsca do rozpędzenia się. No chyba że Loew spróbuje nominalnego obrońcę Gintera w roli defensywnego pomocnika. To chyba jedyna opcja na większy balans. Kanały stały się znakiem firmowym Niemiec i wygrali tak Mundial, ale Szkocja pokazała, że bez graczy odpowiednio zdolnych we wracaniu się i reagowaniu, gdy to rywal ma piłkę (Rudy, Durm, Kroos ORAZ Kramer to bardziej ofensywnie nastawieni gracze, niż poprzednicy), można ich przycisnąć. W drugiej połowie mecz był co najmniej wyrównany, jeśli to nie Szkocja miała groźniejsze okazje.

 

Z przodu nie zagra kontuzjowany Reus. Myślę, że zastąpi go na środku Oezil. Miejsce Muellera i Goetze z przodu jest raczej pewne, na flance może wystąpić równie dobrze znowu Schuerrle, albo Draxler lub debiutant, Karim Bellarabi. Zawodnik Bayeru w końcu spełnił swój talent objawiany w Brunszwiku i można pokusić się o stwierdzenie, że na obecnym etapie sezonu jest wręcz największą gwiazdą Bundesligi. Chyba też pasuje do taktyki Niemiec, gdyż jest świetny w zamienaniu obrony w atak oraz bardzo dobrze radzi sobie z pojedynkami 1-na-1... czasami to i nawet 1-na-4. Nadal nie umie też za dobrze wykańczać akcji i czasem zaskakująco marnuje piłkę. Ale efektowny jest, tu nie ma wątpliwości. Podsumowując... idealnie pasuje do kadry Niemiec.

 

 

 

Polska się raczej nagle Grecją nie stanie, ani nawet Algierią, więc niezależnie od wszystkiego, mecz powinien być żwawy i miły dla oka.

Edytowane 2 października 2014 przez ogqozo

[ścierpła mi noga 75]

no i znów dwa dni do meczu i człowiek ma jakieś głupie nadzieje, że może tym razem, że może nie będą słuchać tego pseudotrenera i sami się w sobie zbiorą, że mają dość tego wpie%)(## wiecznego i wyjdą jak mężczyźni. Daję im jak zawsze kredyt zaufania, najmniej do meczu ze Szkocją, jak będą 3 pkt w tych dwóch meczach będzie szansa. Mamy taką grupę i tak dziwną drużynę bez trenera, że miejsca 2-5 nie powinny dziwić. A mecz z Niemcami, chciałbym, żeby to był po prostu fajny mecz walki, wynik nie ma znaczenia, chociaż okoliczności są takie, że drugi raz szansa pozostawienia po sobie choćby 1 pkt. z takim rywalem długo się już nie zdarzy

[Sep 1 628]

No siedmiu nam raczej nie wbiją, mecz meczowi nierówny. Jeśli nasze grajki się zmobilizują to może i nawet remis będzie. Ale ciężko cokolwiek przewidzieć, nasza kadra już od dawna jest dla mnie jedną wielką zagadką.

[Dobos 83]

Z Niemcami nigdy nie przegraliśmy wyżej niż dwoma bramkami, wątpię by teraz był pogrom. Stawiam na remis 1-1.

[Gość Darude]

to przyjdzie kolejny znajomy w zastępstwo

Raczej już tak by się nie dało .Eksperci doszliby do wniosku, że potrzeba dużych zmian .Pewnie  trener z zagranicy, ale to i tak by było przeciągane  leczenie, bo problemem największym polskiej piłki nie jest trener tylko zawodnicy .Polski młody talent  to pokopie  szmate pół sezonu i jedzie na ławkę na zachód na zmarnowanie i po talencie, polskiej piłce już nic nie da...i tak kolejny i kolejny.

[ogqozo 6 576]

Ja jak zawsze liczę na dobry wynik, bo niedobrze się robi, ile razy ludzie zwalniają "beznadziejnego trenera" zanim zagra jakikolwiek mecz o punkty. W sumie raczej nie podoba mi się wiele zabiegów Nawałki, ale jak widzę, za co ludzie interesujący się piłką raz na pół roku go jadą po necie, tak jakby miał jedenastu Messich w składzie i przegrywał z Gibraltarem, to trudno nie sympatyzować.

[mikepointdotty 25]

Powtarzam od dawna - żaden polski trener nie będzie szanowany przez tę zgraję piłkarzyków. Co Nawałka może powiedzieć takiemu Lewandowskiemu, skoro trenował go Klopp i teraz Guardiola?

[ogqozo 6 576]

A co Klopp mógł powiedzieć piłkarzom, skoro nie był Van Gaalem czy Capello, tylko Kloppem, kolesiem, który miał za sobą pozbawiony większych triumfów okres w Mainz? Co za durnowate kryterium. Joachim Loew, Alejandro Sabella czy Marc Wilmots to też były największe nazwiska światowej piłki jak zaczynali trenować swoje kadry.

 

Uwielbiam to przekonanie januszy, że wystarczy po prostu szacunek do kibiców i trenera i chęć biegania przez 90 minut za te miliardy dolarów otrzymywane bezpodstawnie, i już, mecz się wygra. Strach pomyśleć, co by się stało, gdyby olaboga na boisku zmierzyły się dwie ekipy, które obie robią to, co janusz uważa za oczywistą dla przedszkolaka metodę na wygrywanie, załamanie czasoprzestrzeni. Na szczęście jeszcze nigdy to się nie zdarzyło i zawsze po meczu jest łatwa odpowiedź, kto jest "winny", bo przecież w piłce najważniejsza jest kategoria winy, Bóg patrzy na to jak fajni są ludzie z obu ekip i decyduje, komu wpadnie bramka.

 

 

No i wiadomo, to co zawsze.

 

Zagra ten sam skład: "Nawałka jaki debil, wiadomo, że trzeba wpuścić byle kogo, byle był głodny gry, i zagra lepiej niż te rozpieszczone panienki co nie umieją piłki kopnąć".

 

Zagra inny skład: "Nawałka jaki debil, po co próbuje taki ogórki zamiast zgrywać jedenastkę, przecież wiadomo że X nie umie piłki kopnąć".

Edytowane 10 października 2014 przez ogqozo

[mersi 804]

Joachim Loew, Alejandro Sabella czy Marc Wilmots to też były największe nazwiska światowej piłki jak zaczynali trenować swoje kadry.

 

no właśnie, a kim jest Nawałka? co on osiągnął? był jakąś światową gwiazdą piłki? myślisz że piłkarze z kadry mają jakiś respekt do jakiegoś szarego trenerka z marnej polskiej ligi i będą wyciskać z siebie siódme poty? pewnie jakiś mają, ale gdyby postawić w jego miejsce Simeone czy Murinho to myśle że gra reprezentacji polepszyłaby się o wiele, nawet mentalność, z samego faktu że taki trener prowadzi polską kadre z dobrym sukcesami w piłce nożnej, i np mi wstyd byłoby go zawieść po prostu swoją grą, stąd piłkarzyny graliby na 150% możliwości i pokazywaliby, ze warto na "mnie" stawiać lub zwrócić uwagę jeśli kadra jest pod wodzą takiego trenera jak Murinho/Simeone, tylko że na takiego trenera z wyższej pólki trzeba wydac troche kasy a jak widać pzpn sępi i dalej jest zaślepiony "polską myślą szkoleniową" i dalej po nawałce będą wsadzać jakiegoś trenerka któremu udało się wybić przeciętnym zespołem z ekstraklapy do górnej tabeli "ho ho ho o carva, bierzem go on bedzie dobry!", dopóki nie będzie jakiegoś zagranicznego dobrego trenera który by objął polską reprezentacje, to dalej co każde kwalifikacje wszyscy będą się łudzić "no na ten turniej to już na bank sie dostaniemy" nawet jakby 5 z 6 zespołów w grupie kwalifikowałby się do euro/ms.

[ogqozo 6 576]

To była ironia. To nie były największe nazwiska. Według tej logiki np. Maradona czy Advocaat osiągneliby sto razy lepsze wyniki Bo piłkarze by dali 150%, a teraz dają góra 15%, w końcu po co grać w piłkę na boisku, pewnie bez gwiazdy której można zaimponować nigdy nie zczaili, że można by chcieć to robić i to jedyna możliwa metoda przegrania meczu piłkarskiego.

 

 

W Niemczech to właściwie reguła od wielu dekad, że trenerem kadry zostaje jakiś (z zewnątrz patrząc) anonim. No i Niemcy prawie na każdej imprezie zdobywają medal i po słabych meczach Hiszpanii są uważani znów za najpotężniejszą futbolowo nację na świecie. No debile. Niemcy od 1936 roku tylko RAZ zatrudnili trenera, który już miał wyrobione nazwisko jako trener - był to Erich Ribbeck, najmniej udany trener w ich historii, który na Euro 2000 zdobył 1 pkt. w grupie i wyleciał po dwóch latach ze stanowiska.

Edytowane 10 października 2014 przez ogqozo

[mersi 804]

nie wiem jak inni, ale Loew był asystentem Klinsmanna zanim został później trenerem Niemiec, także z jakiejś łapanki też go nie wzięli i już pewnie wiedział jakie za jakie trybiki pociągać w razie objęcia reprezentacji

[Bartg 5 529]

Dla mnie Nawałka ma jedną główną wadę - do tej pory nie wypracował żadnego składu, jutro ma na lewej obronie nagle zagrac Jedrzejczyk. Sparingi to byl tylko pretekst powołać kolejnych 10 piłkarzy nie wiadomo po co i dać im 10 minut gry, zamiast zgrywać trzon składu.

[ogqozo 6 576]

Aha, czyli bycie asystentem to też jest wielkie gwiazdorstwo i potęga osobowości, za to Nawałka w Polsce nie ma żadnej. Okej.

 

 

Jak już pisałem wiele razy, w tym tuż powyżej, ze zmienianiem/niezmienianiem składu ewidentnie nie ma wyjścia, żeby było dobrze. Jakby grali ci sami piłkarze zawsze, też by było źle i Nawałka głupi. Fakt jest taki, że wszyscy na świecie czasami zmieniają piłkarzy w jedenastce. Czy Niemcy, czy Szkoci czy inni Rumuni. Jutro ma zagrać Ruediger na prawej obronie. Czyli koleś, który ma mało doświadczenia, i to głównie jako stoper. Na lewej Durm. Obok Kroosa Kramer. No weterani.

Edytowane 10 października 2014 przez ogqozo

[mersi 804]

ja pyerdole, serio porównujesz człowieka bez żadnego i jakiegokolwiek doświadczenia w meczach międzynarodowych który jest trenerem polski do kolesia, który był asystentem trenera reprezentacji niemiec i jakieś doświadczenie pomimo tego zdobył? serio? Czyli stawiasz ich na równi? Okej.

Edytowane 10 października 2014 przez mersi

[ogqozo 6 576]

No ale Nawałka, oprócz tego, że był pierwszym trenerem wielu klubów, też był asystentem w reprezentacji.

 

Nie stawiam ich na równi pod tym względem, bo jestem pewien, że w skali największych nazwisk w Niemczech Loew w momencie obejmowania kadry był dużo niżej, niż Nawałka w Polsce. Nawet nie ma o czym dyskutować. Każdy, kto interesuje się piłką choć trochę, to wie. No ale nie, sorry, bycie asystentem zniewala umysły piłkarzy i podbija ich serca dużo bardziej, niż bycie asystentem ORAZ pierwszym trenerem klubów. To jest główny powód, dla którego Polska nie wygrywa z Niemcami.

Edytowane 10 października 2014 przez ogqozo

[Gość Darude]

Nastały takie czasy że my nawet nie możemy skroić silnej  podstawowej 11 i to największy problem .Kiedyś tam zajmowaliśmy się lewym obrońcom , teraz doszło do tego że zastanawiamy sie nad obsadą innych pozycji:/ .Trener  reprezentacji  to nie trener klubowy który ma pod sobą zawodników na co dzień.Słaby materiał słabe wyniki i sądzę ze jeszcze kilka ładnych pare lat minie kiedy doczłapiemy do średniego poziomu , niestety inni idą na przód my się oddalamy stoimy w miejscu .Mentalność polskiego kopacza musi się zmienić .Mam 17-20 lat gram tutaj jestem najlepszy dopiero potem myśle jak powiększyć konto w banku .

Edytowane 10 października 2014 przez Darude

[krupek 15 493]

Dzisiejszy mecz będzie wyglądał pewnie jak ten z mundialu 2006. Niemcy będą atakować non stop, a my będziemy się starali za wszelką cenę wybronić remis. W międzyczasie Boski Lewandowski spyerdoli 2 setki.

 

Aczkolwiek życzę im jak najlepiej i nadzieję, że się mylę.

[Yakubu 3 047]

Ja myślę, że nasi się zepną i ładnie zawalczą o korzystny wynik. Wydaje mi się, że Niemcy mają słabszy skład niż na mundialu i moglibyśmy ich łyknąć. Oczywiście większym prawdopodobieństwem jest remis, albo porażka, ale jestem dobrej myśli. Jak dostaną 4:0 w plecy to w sumie też nie będę ich cisnął, bo to w końcu Niemcy.

[mersi 804]

polska nigdy nie przegrała wyżej jak 2-0  niemiaszkami, ale remis będzie na 100%

[schabek 5 346]

Z reprezentacji z najwyzej polki to chyba nie mozna bylo trafic lepiej niz na Niemców w tych eliminacjach. Nasi kopacze nie maja pewnie zadnej presji, z najlepsza druzyna swiata nie wstyd przegrać i 5:0. Z kolei Niemiaszki musza nasz zjechac wiec napinke beda mieli bez względu na sklad. My dla nich to taki rywal jak dla nas San Marino wiec liczy sie tylko 3pkt. Ani my ani San Marino niespodzianki prawie nigdy nie sprawiamy ale po którejś tam kontrze moze sie udać wcisnąć im bramke. Gorzej tylko jak w międzyczasie stracimy z 4.

 

Remis bedzie dla mnie sporym zaskoczeniem. Na plus oczywiscie. W taki kosmos jak zwycięstwo srednio wierze. Niby pilka to pilka ale pewne rzeczy sie po prostu nie dzieją. Najgorzej to bedzie jak ktos ważniejszy wypadnie przed meczem ze Szkocja W ktorym szansa na zwycięstwo jest juz duzo wieksza.

[Daffy 10 630]

mi dzis smierdzi lajtowym 2-0 lub 3-0 dla niemiec i gra na alibi byle sie nie spocic, polska wg mnie w mecz wejdzie standardowo czyli pierwsze 15-20min bedzie dobre, moze nawet lewy spier.doli jakas setke, pozniej standardowe odciecie zaplonu i juz do konca meczu bronienie na wariata na co i tak rywal znajdzie sposob, jeszcze przeczuwam jakas bramke dla niemcow z karnego

[Lukas. 12]

Ja oczywiście bardzo bym chciał byśmy dziś wygrali, jednak jak mój Przedmówca obawiam się tego samego. Lekko może być ze 2:0 Dla Niemców. 

Aczkolwiek trzymam kciuki .. a nóż będzie niespodzianka.  

Edytowane 11 października 2014 przez Lukas.

[kanabis 22 645]

Fajny ten patriotyzm u niektórych. Niemcy zjechaliby nas bez problemu drugim składem. No ale mamy Lewandowskiego

[Daffy 10 630]

jako mieszkaniec Mordoru ponoc powinienem miec podwojny patriotyzm