Skocz do zawartości

Reprezentacja Polski


Cris

Rekomendowane odpowiedzi

Na przykladzie Chelsea i Realu...Real za Mou gral pieknie z kontry. Cofal sie ale potrafil kapitalnie wyjsc z pilka. Chelsea tego samego szkoleniowca,grala juz obrone Czestochowy. A pomoc Chelsa mimo wszystko lepsza niz naszej Repr.

 

Kwestia pomocy,-jak rozgrywaja pilke,-jak sie potrafia,przy niej utrzymac i szybko ja,wymienic

Odnośnik do komentarza
  • Odpowiedzi 14,5 tys.
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Gdyby każdy się cofał to mecze kończyły by się po 1-0 ale na szczęście tak nie jest, a w meczu z takim Kazachstanem to powinniśmy być cały czas przy piłce, żeby nawet nie mogli jej powąchać ale tutaj faktycznie pomoc jest bardzo ważna, zresztą podobnie jak klasowe drużyny potrafią rozbić atak już w środku pola i przejąć piłkę a nie stać w polu karnym. Jeżeli mowa o Chelsea za ostatniej kadencji Mourinho to jedyne co można powiedzieć to, że cały zespół grał ale przeciwko trenerowi.

Odnośnik do komentarza

Dopóki Nawałka będzie po każdej strzelonej bramce murował nasze pole karne to będziemy w dupe dostawać, takich Kazachów powinniśmy cisnąć cały mecz. Podczas Euro mogliśmy spokojnie przeskoczyć Portugalię ale znowu zaczęliśmy się bronić i skończyło się jak się skończyło. Oprócz Glika i Piszczka nasza obrona jest przeciętna i stanie na własnej połowie i czekanie co zrobi przeciwnik będzie się często kończyć bramką. Na plus w kadrze na pewno Rybus, Błaszczykowski, Krychowiak, Glik i można spokojnie więcej wymagać od Lewego i Milika bo mają potencjał. Brakuje jakiegoś dobrego środkowego pomocnika który potrafi zagrać dobrze ofensywnie.

Ty oglądałeś mecz?

 

Rybus? Dwa jego błędy i dwa gole. Kazachowie go objeżdżali jak dziecko na orliku.

 

Krychowiak? Najsłabszy mecz w kadrze, jak i może w karierze.

 

Kiedy Milik się przełamie? W Wigilię opłatkiem

 

Ps. Wierzę dalej, że awans zrobią

Odnośnik do komentarza

 

Dopóki Nawałka będzie po każdej strzelonej bramce murował nasze pole karne to będziemy w dupe dostawać, takich Kazachów powinniśmy cisnąć cały mecz. Podczas Euro mogliśmy spokojnie przeskoczyć Portugalię ale znowu zaczęliśmy się bronić i skończyło się jak się skończyło. Oprócz Glika i Piszczka nasza obrona jest przeciętna i stanie na własnej połowie i czekanie co zrobi przeciwnik będzie się często kończyć bramką. Na plus w kadrze na pewno Rybus, Błaszczykowski, Krychowiak, Glik i można spokojnie więcej wymagać od Lewego i Milika bo mają potencjał. Brakuje jakiegoś dobrego środkowego pomocnika który potrafi zagrać dobrze ofensywnie.

Ty oglądałeś mecz?

 

Rybus? Dwa jego błędy i dwa gole. Kazachowie go objeżdżali jak dziecko na orliku.

 

Krychowiak? Najsłabszy mecz w kadrze, jak i może w karierze.

 

Kiedy Milik się przełamie? W Wigilię opłatkiem

 

Ps. Wierzę dalej, że awans zrobią

Nie pisałem o tym jak zaprezentowali się w tym meczu tylko wymieniłem najlepszych naszych piłkarzy na tą chwilę. Mając taką słabą grupę, brak awansu to będzie dramat i wstyd ale nie ma co ich skreslac jeszcze bo pamiętam eliminacje do euro 2008 i pierwszy mecz przegrany z Finlandia w Bydgoszczy a potem jeździliśmy po Belgii i Portugalii.

Odnośnik do komentarza

Akurat te 10 lat temu Finlandia nie była jakoś specjalnie słabsza od Belgii. Większym hitem Beenhakkera wtedy była porażka 1-0 z Armenią, po golu Mchitarjana, wpleciona pomiędzy pokonanie Portugalii i wyjazdowy remis z nią.

 

 

Kategorii łatwych i trudnych grup chyba nigdy nie zrozumiem. Pamiętam, że do dziś wszyscy piszą, że grupa na Euro 2012 była niewyobrażalnie łatwa, grupa śmiechu, największa kompromitacja w historii itp. Ta na ostatnim Euro z kolei nie otrzymuje żadnych takich komentarzy, turniej był super, czyli rozumiem, że grupa Niemcy-Ukraina-Ulster, gdzie trzeba było zdobyć 3 pkt. do awansu, była znacznie trudniejsza. Z kolei teraz konieczność wygrania z Danią i Rumunią to znowu podobno łatwizna. Przydałby się podręcznik z kryteriami tej łatwości grup.

Edytowane przez ogqozo
Odnośnik do komentarza

Ta z Euro zawierala Niemcy czyli na starcie mozna zakladac realnie walke o drugie miejsce (choc bylo nam blisko do 1).

 

No ale nie zakładała żadnej walki z Niemcami, bo jak widzieliśmy doskonale w praktyce, nikt nie miał powodu walczyć o pierwsze miejsce. O awans grało się z Irlandią Północną i Ukrainą, które grały tak, jak widzieliśmy. Z racji terminarza był jeden mecz, który był jakiś powód wygrać, czyli z Irlandią Północną. Analogicznie tutaj są to i Dania, i Rumunia, bo nawet drugie miejsce jest dość ryzykowne.

Edytowane przez ogqozo
Odnośnik do komentarza
  • 2 tygodnie później...
  • 2 tygodnie później...

Powoli zbliża się mecz z Danią - za półtora tygodnia. Rozesłane zostały powołania.

 

Ctg3JVfWcAAm00S.jpg

 

 

Wielkich zmian nie ma. Jedyne zaskoczenie - zamiast Bartosza Salamona pojawił się w obronie Paweł Dawidowicz, który odszedł z Benfiki do 2. Bundesligi. Ale ja ciągle w niego wierzę, że zrobi karierę.

 

Korzystając z większej ilości graczy, Nawałka powołał też znowu Peszkę oraz nowość - Damian Dąbrowskiego, który od dawna był na celowniku, ale miał kontuzje. Jest to defensywny pomocnik z Cracovii.

Edytowane przez ogqozo
Odnośnik do komentarza

Ogólnie yebac Peszke.

 

Ale jeszcze bardziej yebac co niektórych z Was, bo przypierxxxnie się do trenera który wprowadził Polskę do ćwierćfinału euro, jest słabe w uj.

 

Pomijając, że Peszek grał również na tym euro...

Edytowane przez PiPoLiNiO
Odnośnik do komentarza

Ogólnie yebac Peszke.

 

Ale jeszcze bardziej yebac co niektórych z Was, bo przypierxxxnie się do trenera który wprowadził Polskę do ćwierćfinału euro, jest słabe w uj.

 

Pomijając, że Peszek grał również na tym euro...

Idąc tym tokiem rozumowania to taki del Bosque to powinien być trenerem Hiszpanii aż do śmierci albo i dłużej.

Odnośnik do komentarza

Już w sobotę chyba największy mecz, jaki czeka nas do lata 2018. W końcu Dania to może najsilniejszy rywal w grupie, a na pewno bardziej sexy, niż Rumunia. Oczywiście ta dużo lepsza niż wcześniej kadra jest faworytem i sami tak mówią, ale Nawałka i siedzący w jego sztabie Tokar mają też powody do niepokoju.

 

imgl6798.jpg

 

 

Co do meczu z Kazachstanem, to chyba wszystko powiedziano. Każdy ma swoje opinie co do składu. Lewandowski przemęczony nowym systemem w klubie, Krychowiak bez formy, mało przekonujący środek pomocy. Dodajmy tyle, że nadal nie wiemy, czy zagra Pazdan. Trenuje, więc na ten moment wydaje się, że powinien być w stanie wystąpić. Jeśli nie - raczej na pewno zagra jakiś niemalże debiutant. Faworytem jest Igor Lewczuk, który w wieku 31 lat rozegrał w reprezentacji mniej niż 90 minut, kilka lat temu w meczu kadry polskich ligowców z Mołdawią. Ale za to w lidze regularnie powstrzymuje takich napastników jak Pape Sane i Mevlut Erdinc. W treningach próbowano też młodego Dawidowicza.

 

 

Dania ma wielkie nadzieje na te eliminacje. Chcą wygrać ten mecz i mieć prostą drogę do awansu. Po 15 latach zwolniono Mortena Olsena, jest nowy trener z Norwegii. Sporo on zmienił i fani wierzą, że oto wreszcie będzie dobrze. Taktykę zmienił na 5-3-2. W ten sposób Dania wykorzystuje świetnych stoperów, z których dwóch gra na co dzień ze sobą w Gladbach w podobnym systemie. Piłkarzy ma ogólnie w dobrej formie - każdy z nich gra regularnie w klubie i to raczej dobrym, nawet jeśli to "tylko" FC Kopenhaga, która w LM nie odstaje. Zauważmy, że poza kadrą są gracze, którzy do polskiej reprezentacji mieliby karnet, jak Daniel Wass czy Michael Krohn-Dehli. Pierwsze powołanie od dawna dostał Pione Sisto, niezwykle obiecujący gracz, który w lidze hiszpańskiej ma bardzo dobre wejście (gdybym szukał nagłówka, wspomniałbym, że w weekend w meczu Celta-Barcelona wyglądał lepiej, niż Luis Suarez).

 

W praktyce ta mieszanka wypada ładnie, pykają sobie płynnie, choć bez jakiejś wielkiej siły ognia. Od obrony po atak, Dania wystawia zawodników, którzy głównie wypełniają solidnie swoje obowiązki - dość konserwatywni boczni obrońcy, żaden z napastników to taki typowy snajper... Najwięcej polotu wnosi oczywiście Christian Eriksen. Gole ma strzelać Nicolai Jorgensen - wysoki napastnik, który jako nastolatek trafił do Leverkusen i mu tam nie wyszło, a teraz strzela dość regularnie w lidze holenderskiej... brzmi znajomo? Koleś biega dość śmiesznie, Rasiakowo, polskim obrońcom nie powinien uciec jak mu się zdarzało w Danii, ale umie walnąć gola czy to z dynki, czy z woleja (ok, raczej nie z woleja. Ale jak komuś piłka ucieknie spod nogi, to kropnie). Jako drugi napastnik gra zazwyczaj taka bardziej "dziesiątka", ktoś kto bardziej drybluje i wystawia itp. - np. Viktor Fischer albo Yusuf Poulsen.

 

Wydają się dość wrażliwi na ataki skrzydłami czy stałe fragmenty, za to rozgrywając powoli dość trudno ich złamać. Sami atakują raczej środkiem, Eriksen często wychodzi do przodu i umie czy to kompletnie uciec obrońcom, czy ich ograć mając piłkę przy nodze. Przeciw Polsce chyba będą raczej grać ostrożnie i liczyć na to, że dynamika Eriksena czy drugiego napastnika pozwolą im wykorzystać jakąś lukę. Napastnikom może być ciężko, by zatrzymać wyprowadzane przez środek akcje, za to przewaga liczebna dla Polski pojawia się wtedy na flankach. Dlatego ich Pazdanem jest Riza Durmisi, lewy obrońca - jeśli się nie wyleczy na mecz, to dobra informacja dla kadry Polski.

 

 

Polscy piłkarze wypowiadają się w stylu "no wiadomo, że teraz jesteśmy mocni, to każdy liczy na to, że Polsce ukradnie punkty wszelkim kosztem", ale może to być wyrównany mecz, bardziej niż u bukmacherów, gdzie kurs na wygraną Danii wynosi prawie 4.

Edytowane przez ogqozo
Odnośnik do komentarza

Czy to sensowne pytanie? Chodzi o to, jak to możliwe, że koleś sobie lepiej radzi w Anderlechcie, niż w Dynamie Kijów?

 

Teodorczyk to moim zdaniem dobry piłkarz, prawie że grał w Dynamie Kijów ("deczko" bardziej wymagającym klubie). Może jakby tam został, to by został w końcu podstawowym napastnikiem. Pewnie nie, ale w sumie mogło by być - gole strzelał, częściej niż teraz w Belgii, jednego na 76 minuty gry (może dziennikarze powinni pytać go o kryzys?). Jakby grał po 90 minut w każdym meczu, to pewnie byłby co najmniej wicekrólem strzelców tej nadal silnej ligi. No ale nie grał, po części przez kontuzje.

 

Tak czy siak, Anderlecht to przecież spory krok w tył dla niego. Który wykonał podobno po to, by grać w reprezentacji, więc trochę aż żal, że go tak męczą ci dziennikarze. Przecież wiadomo, jak brzmi szczera odpowiedź na pytanie "czy uważasz, że powinieneś grać ty a nie Lewandowski?", ale przecież tak nie powie, tylko jak zawsze "no trener zadecyduje". Trochę to smutne, oglądać to w akcji. W swoim fachu jest lepszy niż wielu kolegów, ale wiadomo że przy takiej konkurencji na pozycji, pewnie nigdy nie spełnią się jego marzenia.

Edytowane przez ogqozo
Odnośnik do komentarza

może nie tyle sensowne ale jedyne które było moim zdaniem w miarę ciekawe. bo reszta pytań była na maxa chu'jowa i przewidywalna.

 

No ale takie konferencje trzeba odbębnić i tyle, może mu się nie chciało po prostu, choć teraz czytam że odmówił odpowiedzi bo pytanie zadał dziennikarz który coś tam pisał kiedyś o rodzinie Teodorczyka i mu się to nie spodobało.

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...