Daffy 10 547 Opublikowano 9 października 2016 Opublikowano 9 października 2016 ale na euro to bylo to samo - prowadzili z portugalia, potem tylko modlenie sie by przetrwac do karnych, wczesniej z szwajcaria to samo - prowadzenie, elegancka gra, druga polowa i dogrywka to byla droga przez meke ostatnie 4 mecze - bilans pierwszych polow 6-1, bilans drugich 1-5 a to juz nie te czasy co mozna zwalic to na kondycje bo trzon kadry gra juz w takich klubach gdzie czestotliwosc grania jest tak wysoka, ze sa przygotowani na 90min wysilek jak wspomnialem - nawalka zmianami nie pomaga (a na euro to ich wcale nie robil) a wrecz strzela w kolano, do tego w kazdym z tych meczy po objeciu prowadzenia cofamy sie totalnie i pozwalamy uwierzyc rywalowi, ze jeszcze ma szanse 1 Cytuj
kanabis 22 446 Opublikowano 9 października 2016 Opublikowano 9 października 2016 Niby tak ale na euro jednak poziom przeciwnikow ktorych wymieniles byl klase wyzszy , nie ma co porownywac mistzrow europy do danii czy szwajcarow do kazachstanu Tam mozna bylo wybaczyc poza tym to byl turniej wiec i zmeczenie robilo swoje. Tutaj nie ma prawa sie cos takiego dziac, prowadzac 3:0 to my mamy z palcem w du.pie wygrwc ten mecz a nie modlic sie zeby nie bylo remisu a kazachstan to mamy rozje,bac na atomy nawet jakby grali w dwunastu, nie jestesmy juz lamusami do bicia tylko liczaca sie druzyna w europie , repra pokazala na co ja stac na euro i teraz mamy prawo od niej oczekiwac wiecej niz dotychczas. Ale ze zmianami to sie zgodze , w sumie to kto wie czy przez nie nie osiagnelismy lepszego wyniku na euro. Wprowadzani pilkarze sa dwie klasy nizej niz podstawowy gracz no sory ale tak nie moze byc. Krychowiak juz dawno nie gra na poziomie gry w sevilli i pewnie na psg jego kariera zastopuje i skonczy w jakims celticu czy werderze. Lewy jest kozak no ale potrzebuje wsparcia, grosicki zaje,bisty ale na druga polowe to nawet nie ma co wychodzic. No szkoda, ale zobaczymy jak to bedzie 1 Cytuj
Daffy 10 547 Opublikowano 9 października 2016 Opublikowano 9 października 2016 juz nie pamietam (ogor moze wylowi) kiedy w meczu nawalki rezerwowy wniosl cos do gry procz mili w meczu z niemcami w 2014 nawalka potrafi kapitalnie przygotowac druzyne do meczu ale w jego trakcie nie potrafi odpowiednio reagowac na wydarzenia na boisku w danii np taki murzyn jusuf z wczoraj - wszedl na druga polowe, nie dosc ze bramke zaladowal to mega aktywny, caly czas zamieszenie z prawej strony robil, linnettego z wczoraj praktycznie nie kojarze z nawet jednej akcji 1 Cytuj
Tokar 8 265 Opublikowano 9 października 2016 Opublikowano 9 października 2016 Najlepsze było jak Peszko wszedł jak zwykle z obłędem w oczach i od razu zaczął bić rekord świata na setkę, niestety po chwili już bez piłki Cytuj
Mejm 15 296 Opublikowano 9 października 2016 Opublikowano 9 października 2016 Jak pokazali rozmowe peszki z nawalka zaraz przed zmiana to kopia tego gifowego mema co wodki mu trener zabrania. Cytuj
ogqozo 6 542 Opublikowano 9 października 2016 Opublikowano 9 października 2016 (edytowane) Co do kondycji. Co to za magiczne ugólnienie, że "piłkarze są gotowi na 90 minut wysiłku". Żaden człowiek nie jest gotowy na 90 minut KAŻDEGO wysiłku. To tylko kwestia skali. Są i takie wysiłki w meczu, że łącznie 10 sekund wyczerpuje. Wiele z najlepszych klubów świata tak zarządza siłami, że mocno zaczyna, a końcówka to już "no byle dotrwać". Dortmund tak gra od czasów Kloppa i wygrywał mistrzostwo i prawie wygrał LM. Atletico tak wygrało tytuł i prawie wygrało LM. Tottenham właśnie co pokonał tak Man City, że pierwsza połowa "wow ale ich jadą" a ostatnie 30 minut to tylko City grało. Czy lepszy, nie wiem - ale jest to jakiś sposób gry. Trzymają się go sztywno. Wynik pokonania Danii, wcześniej Szwajcarii (ogólnie lepszej piłkarsko ekipy) mówi za siebie, że może dobrze wybrany. W kontekście różnych ekip myślę, że jakby Polska miała ten mecz zagrać na zasadzie "dwie równe połowy", to wrażenia kibiców by raczej były, że "dwie złe połowy". Tych fajnych momentów by nigdy nie było. No ale wyobrażać na sucho sobie można łatwo, że Dania by na pewno nic nie zrobiła i nawet grając z hodowlą ślimaków by popełniała te same błędy. Co do ataku Lewandowski-Teodorczyk. Wierzyłem w Teo od lat, ale chyba nigdy nie grał w takiej roli. Może by się sprawdził, ale może nie i Polska grałaby w dziesiątkę. Mecze o stawkę to raczej nie czas na eksperymenty. Z Armenią czy Danią czy Kazachstanem, zawsze się może zdarzyć coś na boisku i żadne punkty nie są za darmo. Minut jest tylko 90. Meczów, sparingów, treningów - kadry mają bardzo mało. Każde takie "eksperymenty" to ryzyko. Armenia teraz przegrała 0-5, no fajnie jak akurat w 3. minucie przy rożnym dostajesz czerwoną kartkę i karnego, to się może tak mecz ułożyć. Dania się męczyła, 1-0, jeden niecelny strzał więcej i by straciła bezcenne punkty z Armenią. Nie wiem, czy by chcieli w tym meczu sprawdzać ryzykownych piłkarzy. 4-3-3 to ustawienie, które w sumie zna każdy gracz tej kadry. Błaszczykowski średnio się nadaje aż na atak w nim, ale ogólnie wydaje się to dużo mniej ryzykowne, niż wystawianie Teodorczyka na zastępstwo Milika. Albo Teodorczyka jako snajpera i ograniczanie największej gwiazdy kadry do bardziej wspierającej roli. Chociaż grywał i tak, więc kto wie. Ale zabieranie mu swobody to może być kosztowny cios dla ofensywy. Ale może to by wypaliło, zobaczymy. Na pewno są powody uważać, że nie, a Nawałka na pewno to sprawdza. On musi wybrać raz i żyć z wynikiem, a widz sobie może wyobrazić, a w razie czego jak wymarzone ustawienie nie wypali to "no nie wiem co tak słabo, chyba za dużo zarabiają" i tyle. Edytowane 9 października 2016 przez ogqozo Cytuj
c0ŕ 4 834 Opublikowano 9 października 2016 Opublikowano 9 października 2016 Ja tam bym spróbował wyjść na Armenię z Teodorczykiem i Lewandowskim, to tylko Armenia i się sprawdzi czy to ma rację bytu. Cytuj
michal 558 Opublikowano 9 października 2016 Opublikowano 9 października 2016 (edytowane) No Milik jest bliski szczytu swoich możliwości a Teo to z każdym kolejnym meczem jak Mao Tse Tung przebija się przez rywali i będzie dalej zaliczał coraz lepsze kluby Europy (wątpię by nikt z większych klubów nie obserwował gry Polaka w Anderlechcie, na czym zapewne straci trener Dynama Kijów Andrij Rebrow, ale on o wartości tego zawodnika nie zdąży się dowiedzieć). On preferuje sposób gry, który w obliczu kokosowych umiejętności piłkarzy z Europy będzie z każdym kolejnym rokiem zyskał na znaczeniu - gra jak na szkolnym boisku, 3 rywali bierze ciebie w kleszcze a ty wykazujesz się sprytem (bardzo ważna cecha u piłkarza) robisz nieoczekiwany zwód i pakujesz piłkę do bramki. Edytowane 9 października 2016 przez _M_ Cytuj
ogqozo 6 542 Opublikowano 9 października 2016 Opublikowano 9 października 2016 (edytowane) Lubię to podejście kibiców jak są faworytem, że skoro tak ogólnie są lepsi, to można zrobić cokolwiek i mecz się wygra. Byle być dobrym człowiekiem. ZAZWYCZAJ się sprawdza. Zazwyczaj faworyt wygrywa. Ale szanse mogą być większe lub mniejsze. To samo pisałem przed Kazachstanem, było fajnie. Z drugiej strony, teraz już chyba pewne, że Milik nie zagra też z Rumunią (w której gra gwiazda i najlepszy piłkarz Anderlechtu, Nicolae Stanciu) i może nawet Czarnogórą, więc nie-eksperymentowanie może być ryzykiem samym w sobie. Na pewno jakiś nowy sposób gry się pojawi. Edytowane 9 października 2016 przez ogqozo Cytuj
c0ŕ 4 834 Opublikowano 9 października 2016 Opublikowano 9 października 2016 Ale rozróżniaj jednak mieszanie w defensywie od rotacji w ofensywie. Wrzucenie Teodorczyka za Milika jakoś wielce niczego nie zmieni jeśli chodzi o taktykę, tracenie goli to raczej nie będzie jego wina. Można przegrać, oczywiście, ale jak przegramy 3-4 to będzie wina Nawałki bo wrzucił Teodorczyka? Jak przegramy 0-1 to też będzie wina Teodorczyka bo przez niego cala formacja ofensywna się rozstroiła? Porównanie z Kazachstanem to śmieszna sprawa, tak jakby jakoś Nawałka zmniejszył szansę na zwycięstwo niezawodzącym wcześniej Rybusem który wtedy zawalił. Kiedyś trzeba korzystać, ogrywać też rezerwowych, na tym polega zgranie zespołu, jak przyjdzie mu wejść w jakimś ważnym meczu z konieczności bez żadnego ogrania w kadrze to wesoło nie będzie. Kiedy dac mu szansę jak nie z Armenią? Cytuj
ogqozo 6 542 Opublikowano 9 października 2016 Opublikowano 9 października 2016 (edytowane) Nie no, nic nie zmienia w taktyce, że kolesia, który pressingiem na Xhakę znacząco ograniczał każdą akcję Szwajcarów, zmuszając do dużo bardziej przewidywalnego rozegrania, bliższego ustawienia Rodrigueza itp., zmienisz na typowego "poachera" (przy czym, jak mówię, może czegoś o Teodorczyku jeszcze nie wiem). Tylko jeden piłkarz może mieć wpływ na to, czy padnie gol czy nie. Przy tym poziomie bezpośredniości to powiedzmy wprost - wszystkie gole stracone to tylko kwestia bramkarza, bo przecież jakby dał rękę w miejscu, gdzie poleciała piłka, to by gol nie padł. I co, wina Rybusa, że Fabian nie był tam gdzie piłka poleciała? Jak najbardziej można sobie wyobrazić, że z racji wystawienia Teodorczyka może być 3-4 albo 0-1, a z pomocnikiem więcej by było lepiej. Nie wiem, co w tym dziwnego. W piłce każda przewaga liczebna, począwszy od momentu gdy Claudio Bravo podaje do pomocnika gdy biegnie na niego napastnik zamiast kopać hen, jest przekładalna dalej. Czy jakikolwiek trener lub piłkarz w tej dekadzie powiedział, że jest inaczej? Eksperymenty chyba można zostawić na treningi. Zakładam, że tam mają one miejsce i z nich wynika skład, bo tak ogólnie raczej nie chodzi o to, że Nawałka nie słyszał, że w ogóle może wypuścić Teodorczyka, tylko jednak popatrzył i z jakiegoś powodu nie. Ale kto wie, może będzie Lewa Teo dwóch braci z Lecha piękne partnerstwo bros 4eva spectacular surprise. Czemu nie. Kto by myślał, że duet Lewandowski-Milik będzie działać przyzwoicie? Tylko mówię, że tego nie widziałem na razie. Edytowane 9 października 2016 przez ogqozo Cytuj
c0ŕ 4 834 Opublikowano 9 października 2016 Opublikowano 9 października 2016 Jest poacherem ale też bez przesady, coś z piłką potrafi zrobić niż tylko dokładać nogę. https://www.youtube.com/watch?time_continue=15&v=r9ur1AokOPg Eksperymenty chyba można zostawić na treningi. Zakładam, że tam mają one miejsce i z nich wynika skład, bo tak ogólnie raczej nie chodzi o to, że Nawałka nie słyszał, że w ogóle może wypuścić Teodorczyka, tylko jednak popatrzył i z jakiegoś powodu nie. Tak to wszystko można usprawiedliwiać, bo w sumie u każdego trenera treningi to główny wyznacznik, ale to nie pierwszy raz jak Nawałka powołał Teodorczyka i stwierdził że "oo, chu'jowy, nie pasuje mi, więcej go nie będę powoływał", tylko już któryś, był powoływany jeszcze jak grał w Dynamie i widocznie coś w nim Nawałka widzi, ciężko powiedzieć czemu nie chce, albo nie potrafi tego wykorzystać. Cytuj
ogqozo 6 542 Opublikowano 9 października 2016 Opublikowano 9 października 2016 (edytowane) No pisałem tu niedawno, że powołania to Nawałka zdaje się robi trochę na zasadzie "no mówią że się należy to niech będzie, trza zapełnić", bo mało kto z ławkowiczów wydaje się mieć jakiekolwiek szanse na poważną grę. Można to interpretować tak, że po prostu nie ma alternatywy dla tych, co grają. Portugalia na Euro zmieniała cały skład, ale jak się zmienia Danilo na Williama, Cancelo na Nelsinho i Gomesa na Moutinho to chyba trochę inna sytuacja. W Polsce - nie wiem za bardzo, jaka jest alternatywa. Stępiński? To w sumie jest trochę ciekawe, że nie jest powoływany, dość wszechstronny typ napastnika, szkolony w Niemczech. Trudno powiedzieć, bo Nawałka oczywiście szczerze się nie wypowie o tym, kogo jak dokładnie widzi - z naszego fotela widać tylko to, jak i kim chce grać na boisku, więc o tym mówię z większą pewnością. Jest różnica między mówieniem, że ktoś coś robi z jakiegoś powodu, i "usprawiedliwianiem go", czy "winieniem". Jak dla mnie, to futbol, nie Sąd Ostateczny. Głównie nawigowanie chaosem. Ale ciekawe. Niegdyś się z Nawałki śmiano, że powołuje dziesiątki piłkarzy, zamiast ogrywać jedną jedenastkę (wśród piłkarzy-"absurdów", których wymieniano jako dowód, że Nawałka powołuje ludzi bez kompletnie żadnej szansy na przydatność, był i Mączyński, i Pazdan, i Cionek...). A chwalono, że ma wyjątkowego nosa do zmian, i że Polska gra świetne drugie połowy, po słabych pierwszych (wreszcie normalność! Pisali wszyscy. Po zmiano-fobicznym Smudzie trener, który używa zmian). Jeszcze w zeszłym roku. Nie tak dawno. Edytowane 10 października 2016 przez ogqozo Cytuj
ogqozo 6 542 Opublikowano 10 października 2016 Opublikowano 10 października 2016 (edytowane) No ale przerwa na pewno czeka go długa. Zerwanie ACL to wręcz klasyczna kontuzja piłkarska, w każdej drużynie zdarzy się jakoś raz na kilka lat. Niby oficjalnie klub planuje powrót w styczniu, ale zazwyczaj o takiej konutzji mówi się, że powrót do pełnego poziomu sprzed kontuzji to i rok. Mniej niż kiedyś, ale nadal długo. W tym czasie oczywiście piłkarz nie gra, mało trenuje. Niejeden odszedł na boczny tor kariery z tego powodu. Ostatnio w Anglii - np. Jordan Amavi, Max Gradel, Kourt Zouma, zapewne Joe Gomez. Z kadry wylatuje też Łukasz Piszczek. Krótka przerwa, ale jutro nie zagra. Tutaj raczej wydaje się oczywiste zastępstwo czyli Jędrzejczyk na prawą, a na lewej Rybus. Nawet nie musi to być specjalna strata. Chociaż kto wie, może Rybus zawali gola. Wszystko inne byłoby... zaskakujące. Nie wiadomo, co z Glikiem. Jak przyznali ludzie z kadry, grał chory, na lekach. Więzadła ma podobno naderwane. Być może nie jest to taki dobry pomysł, by grał. Ale oficjalnie zgrywa twardziela. Edytowane 10 października 2016 przez ogqozo Cytuj
michal 558 Opublikowano 10 października 2016 Opublikowano 10 października 2016 No zobaczymy czy wpuści Teodorczyka na ostatnie 15 minut xD Cytuj
hav7n 5 936 Opublikowano 10 października 2016 Opublikowano 10 października 2016 Albo Zielinski bedzie gral przy Lewym, a w srodku Krycha-Linetty albo Teo in. Innej opcji chyba nie ma. Cytuj
szejdj 2 804 Opublikowano 10 października 2016 Opublikowano 10 października 2016 Może ktoś nie widział: Cytuj
ogqozo 6 542 Opublikowano 10 października 2016 Opublikowano 10 października 2016 (edytowane) Milk ma wsparcie z samej góry. "Jest młody, wróci silniejszy" rzekł piłkarz, który przed nadejściem Santo Miliko był uważany za największego w historii Napoli. Co do wieści z treningów, to właściwie odzwierciedlają, co mówiłem. Przy którejś okazji Nawałka stwierdził, że granie Teodorczykiem czy Wilczkiem za Milika byłoby "bardzo ofensywne". W tonie - zbyt. Wydaje się niechętny. Ale jest taka opcja, przy mniej ofensywnej grze pomocników. Na dziś najbardziej preferowana była podobno jedenastka: Fabian - Kuba, Glik, Cionek, Jędrzejczyk - Grosicki, Zieliński, Krychowiak, Rybus - Lewandowski, Teodorczyk Problemem z 4-3-3 jest zaś głównie Błaszczykowski zostawiony w ataku i jest rozważane, by zagrał na prawej obronie. Inna możliwość to swoiste 4-4-2, gdzie jednak dwoma napastnikami są Lewandowski i Grosicki. Innymi słowy - różnie może być, ale raczej niegłupio. Edytowane 10 października 2016 przez ogqozo Cytuj
kanabis 22 446 Opublikowano 11 października 2016 Opublikowano 11 października 2016 No Milik jest bliski szczytu swoich możliwości a Teo to z każdym kolejnym meczem jak Mao Tse Tung przebija się przez rywali i będzie dalej zaliczał coraz lepsze kluby Europy (wątpię by nikt z większych klubów nie obserwował gry Polaka w Anderlechcie, na czym zapewne straci trener Dynama Kijów Andrij Rebrow, ale on o wartości tego zawodnika nie zdąży się dowiedzieć). On preferuje sposób gry, który w obliczu kokosowych umiejętności piłkarzy z Europy będzie z każdym kolejnym rokiem zyskał na znaczeniu - gra jak na szkolnym boisku, 3 rywali bierze ciebie w kleszcze a ty wykazujesz się sprytem (bardzo ważna cecha u piłkarza) robisz nieoczekiwany zwód i pakujesz piłkę do bramki. Przeciez Milik to bedzie poziom Lewego, 3 lata mlodszy od teodorczyka a zjada go we wszystkich aspektach dupom i wys.rywa spowrotem. Jesli przejdzie z anderlechtu o ile to zrobi skonczy na dwpch , trzech meczach i bedzie grzal lawe skad zatrudni go arka gdynia. No ale byc moze teodorczyk dostanie swoja szanse i zobaczymy jak jest genialnym pilkarzem jak mowi Michal Jak kontuzje nie beda sie czepiac Milika to zobaczycie za 5 lat jaki to bedzie pilkarz.A o teodorczyku nikt nawet pamietac nie bedzie Cytuj
szejdj 2 804 Opublikowano 11 października 2016 Opublikowano 11 października 2016 Taaak, Milik w wieku 22 lat jest bliski szczytu swoich umiejętności a Teodorczyk w wieku 25 lat jest młokosem i dopiero odkrywa co potrafi xDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDD Cytuj
kanabis 22 446 Opublikowano 11 października 2016 Opublikowano 11 października 2016 No juz darowalem sobie zwrocenie uwagi na tekst ze teodorczyk bedzie zmienial teraz kluby jak rekawiczki pnac sie w gore. W wieku 26 lat anderlecht , w wieku 34 real madryt. Cytuj
szejdj 2 804 Opublikowano 11 października 2016 Opublikowano 11 października 2016 Chyba się dałem nabrać na klasyczny trolink _M_ Cytuj
kanabis 22 446 Opublikowano 11 października 2016 Opublikowano 11 października 2016 To nie troling, M juz od dawna jest psychofanem Teodorczyka, klocilem sie z nim jak mowil ze Teodorczyk jest lepszym sportowcem i wie wiecej o prawdziwej rywalizacji niz Usain Bolt. Powaznie. Cytuj
simonldz 21 Opublikowano 11 października 2016 Opublikowano 11 października 2016 Ciekawe czy dzisiaj też w stylu nawałki w drugiej połowie murujemy się w polu karnym i liczymy, że przeciwnik nie będzie skuteczny. Szkocja, Szwajcaria, Portugalia, Kazachstan i Dania, czy ten człowiek kiedyś się opamięta? 1 Cytuj
Mejm 15 296 Opublikowano 11 października 2016 Opublikowano 11 października 2016 Moze Nawalka pochodzi z Czestochowy. Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.