Skocz do zawartości

Reprezentacja Polski


Cris

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 14,5 tys.
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowano

Ja wyłączyłem mecz w 84 minucie i nie żałuje. Pytanie mam tylko czy którykolwiek z tych grajków po meczu powiedział PRZEPRASZAM? Tak o proste przepraszam za brak woli walki, za potykanie się o własne nogi i za największego dauna obrony na tym turnieju.

Opublikowano (edytowane)

Widzę to tak: gramy 3-5-2, nie strzelamy sobie goli, wraca Glik, Cionek out i za niego Bednarek, nieprzytomny Piszczek out i za niego Bereszyński na wahadło, niewidoczny Milik out i za niego Kownacki, może też dobrze, żeby Szczęsny dostał jakiegoś rozwolnienia i do bramki wrócił Fabian. A, no i Szpaku z komentatorki out i za niego Laskowski.

Generalnie dla mnie (i pewnie dla nieco starszych konsolomaniaków również) wyglądało to wczoraj niemal jak case z 2002 r. Wiadomo jaki błąd zrobił wówczas Engel, że nie miał jaj, aby dokonać modyfikacji już w drugim meczu i pozwolił sobie na to dopiero w tzw. "meczu o honor" (przypomnę, że mecz o honor był dla nas, a USA grało z nami o wyjście z grupy, zresztą ostatecznie i tak wyszło).

W przypadku słabszego wczorajszego występu niektórych z naszych zawodników wyglądało to trochę na bardziej złożony problem. Pierwszy na myśl przychodzi mi Piszczek, który  zagrał fatalnie zarówno z tyłu jak i z przodu. Przede wszystkim wyglądało na to, że chyba nie jest zbyt dobrze przygotowany fizycznie do tego turnieju i po prostu nie dawał rady (jak sobie przypomnę ile on się zbierał z murawy...). Może w jego przypadku już te 33 lata zaczynają wychodzić. Z drugiej strony może coś mu doskwierało (vide jego sraczka w meczu z Danią przegranym 4:0, gdzie dosyć szybko zszedł z powodu "dolegliwości żołądkowych"). Przy czym Piszczu już powoli zatraca swój błysk, co widać chociażby w ostatnim czy dwóch sezonach Borussi.  Ta jego fatalna gra we wczorajszym meczu może umykać, ponieważ nie grał pierwszoplanowej roli przy stracie bramek. Niemniej jednak, to on miał swój znaczący udział przy stracie pierwszej bramki i to swoim nieudolnym wymuszeniem faulu (zakładam, że to chciał zrobić) pozwolił wyprowadzić Senegalczykom akcję, po której piłkę do bramki skierował Cionek.

 

Ale są też plusy. Chociażby bardzo solidny Pazdan, którego dyspozycji byłem ciekaw, ponieważ (pomijając takise sezon w Legii), to mecz z Chile w jego wykonaniu za dobrze nie wyglądał - chociażby ten kryminał, którego zresztą dopuścił się dwukrotnie, polegający na przetrzymywaniu piłki we własnym polu karnym po odbiorze i braku zdecydowania w dalszych działaniach (podaniu) przez co Chilijczycy zbijali piłkę, która - jak to zwykle bywa w takich sytuacjach - trafiała pod nogi innych Chilijczyków w polu karnym i było całkiem blisko do straty bramki. Jednak wczoraj prezentował się naprawdę solidnie, ładnie czyścił i był to właściwie taki Pazdan z Euro 2016. Lewy potwierdził to, że jest stosunkowo świeży, a nie zajechany jak koń po westernie jak to było na Euro 2016 po sezonie w Bayernie, w którym grał niemal dosłownie wszystko. Do niego nie mam właściwie zarzutów. Generalnie nie jest tajemnicą, że gdy miewa się przy sobie 3-4 rosłych murzynów, w tym jednego z lepszych obrońców Serie A, to nie gra się łatwo. Pomijam sytuację z początku drugiej polowy, w której Lewy wykazał się błyskiem mogącym odwrócić losy meczu i ce(pipi)ącym elitę piłkarską - chodzi o sytuację, w której przejął piłką w środku boiska, sam zrobił groźną kontrę, doprowadzając do rzutu wolnego z kartką dla senegalskiego obrońcy i następnie dobrze uderzył z wolnego. Gdyby ten strzał wpadł, to Robert Lewandowski - Senegal 1:1.Podoba mi się Bednarek w kadrze. Pomijam tę nieszczęsną sytuację przy drugiej bramce, bo to była składowa błędów 3 polskich zawodników połączona ze specyficzną sytuację powrotu na boisko zawodnika w trakcie gry, który akurat znalazł się w dogodnej pozycji (jak bym miał oceniać, to i tak największy kryminał i naruszenie piłkarskiego elementarza zrobił przy tej sytuacji Krycha grając tę absurdalną górną piłkę do tyłu i nie wiadomo do kogo). Zdecydowanie Cionek out. O nim się nie będę rozpisywał, bo wielokrotnie podkreślam, że dla mnie to przede wszystkim nie jest zawodnik do naszej obecnej kadry czy ewentualnie ktoś kto max może grać mecz eliminacyjny z Armenią, aby oszczędzić innego zawodnika czy wejść w 85. minucie meczu z Czarnogórą - też, aby oszczędzić innego zawodnika. Odstaje umiejętnościami od naszych pozostałych obrońców i jest po prostu niepewny w swoich zachowaniach. Poza tym jest już "stary" i nic z niego nie będzie, więc tym bardziej bez sensu, żeby zajmował miejsce takiemu 22 letniemu Bednarkowi, który jest w grupie zawodników, która może wręcz w przyszłości stanowić trzon kolejnego pokolenia kadry.

Poza tym trzeba pamiętać, że przecież Senegalczycy nas nie cisnęli. O ile sami nas świetnie ogarnęli taktycznie (blokując m.in. skrzydła przy 4-4-2), o tyle w naszym przypadku nie wyglądało to przecież tak, że wchodzili w nasze pole karne czy okolice jak w masło. Ponadto zdobyliśmy ładną bramkę, po dośrodkowaniu z kilkudziesięciu metrów po którym Krycha z trudnej pozycji + z obroną Senegalu uderzył piłkę głową na długi słupek. Swoją drogą była to chyba jakaś jedyna składna akcja/rozegranie ze stałego fragmentu jakie którakolwiek z drużyn przeprowadziła w tym meczy. Przy okazji zdobywając bramkę rozbujali trochę tę stypę.

 

Tak więc o ile ogółem wyglądało to wszystko źle, to też nie ma się co załamywać - kiełbasy do góry i golimy frajerów.

 

Tak na marginesie, to w trakcie pierwszej połowy pomyślałem sobie, że z punktu widzenia postronnego widza (tj. nie-Polaka i nie-Senegalczyka), to ten mecz był nie do oglądania.

Edytowane przez --wojtas--
  • Plusik 3
Opublikowano
W dniu ‎04‎.‎06‎.‎2018 o 14:21, Yakubu napisał:

Zero zaskoczeń przy powolaniach

ejj no w sumie brak powołania mączyńskiego mnie zdziwił. z resztą gdzie ja tu bronię powołania peszki? po prostu mnie to nie dziwiło, mógłbym na to nawet pieniążki postawić 

kuurła nie ten temat

Opublikowano

 

no ale jak leca te fragmenty z euro 2016 to autentycznie mam łzy w oczach :) błaszczykowski z rosja na euro2012, milik na euro 2016, kuba na euro 2016, krychowiaka karny ze szwajcaria, lewy z grecja na euro 2012, mila z niemcami :o 

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...