MYSZa7 8 962 Opublikowano 31 października 2009 Opublikowano 31 października 2009 Ja liczę,że postawi na naturalizowanych obcokrajowców i wciągnie do kadry Arboledę albo Marcelo xD Cytuj
Gość Oran Opublikowano 31 października 2009 Opublikowano 31 października 2009 (pipi)a, nie ma Mariusz Lewandowskiego? KOCHAM CIE FRANZ No i Małecki, ja pi.erdole i Wojtek Szczęsny! Widać, że zaj.ebiście kombinuję. BRAWO! No i Kosowski nawet jest, hehe. <ok> Cytuj
Tokar 8 278 Opublikowano 31 października 2009 Opublikowano 31 października 2009 Jeżeli Franek nie ogarnie tych kopaczy, to znaczy że już nikt ich nie ogarnie i trzeba będzie zaorać instytucję zwana polską kadrą na jakieś 20 lat, za trenera będzie można postawić pachołek treningowy i czekać aż zostaną wprowadzone jakieś profesjonlne rogramy szkolenia młodzieży. Takie, żeby później chłopakom przy przyjęciu piłka nie odskakiwała na 2 metry. Cytuj
grzes_l 9 Opublikowano 31 października 2009 Opublikowano 31 października 2009 A Wy chlopaki dalej swoje. Zamiana jednego na drugiego ma odmienic reprezentacje... Jasne Malecki ze Szczesnym spowoduja ze wszyscy beda grali jak Hiszpanie. Co do Lewandowskiego - Smuda powiedzial ze zna juz go swietnie wiec nie musi go sprawdzac ale to caly czas reprezentant kraju... A to nie Gancarczyk z Glowackim grali w ostatnim meczu przypadkiem? Niezwykle skuteczni strzelcy obaj... Praktycznie jedyne zmiany to powrot Kosowskiego (ktory mnie cieszy) i paru kolesi tu i tam, ktorzy sie nie sprawdzilli gdy probowal ich Leo. Cytuj
Gość Opublikowano 2 listopada 2009 Opublikowano 2 listopada 2009 A Wy chlopaki dalej swoje. Zamiana jednego na drugiego ma odmienic reprezentacje... Jasne Malecki ze Szczesnym spowoduja ze wszyscy beda grali jak Hiszpanie. Interesujesz się PL piłką? Widziałeś jak grają zespoły prowadzone przez Smudę? Więc nie pierdziel za przeproszeniem, że nic się nie zmieni. Patrz Lech Poznań [przed Zielińskim] czy Zagłębie Lubin ostatnio. Cytuj
Grabek 2 783 Opublikowano 2 listopada 2009 Opublikowano 2 listopada 2009 Zagłębie dalej gra padline więc to chu.jowy argument <ok>. Cytuj
Gość Opublikowano 2 listopada 2009 Opublikowano 2 listopada 2009 W porównaniu do tego co grali przed jego przyjściem, jest to jednak argument za. <ob> Cytuj
grzes_l 9 Opublikowano 2 listopada 2009 Opublikowano 2 listopada 2009 (edytowane) Chlopie ale Lech nic nie osiagnal. Nawet majstra przepieprzyl z zespolem, ktorego ogrywa Estonska potega ligowa. W lidze Europejskiej nie dal se rady ze sredniakami by wejsc do fazy grupowej. Co wiecej akurat jedno haslo Leo jest tu kluczem - poziom miedzynarodowy. Tego Smuda nie wpoi ani Maleckiemu ani Gancarczykowi ani nikomu innemu. Nasza liga to poziom ligi estonskiej i duzo ponizej cypryjskiej. Wybacz ale nie ma na swiecie trenera cudotworcy. Mourinho i Guardiola swoich cudow nie osiagneli Lewandowskimi i Gancarczykami. Wiara, ze caly czas nam brakuje tylko wlasciwego trenera to delikatnie mowiac naiwnosc. Co wiecej nie produkujemy juz nawet gosci na poziomie Frankowskiego, Citki i nie ma nadziei, bo nie ma systemu i trenerzy (jak ten z dawnej Jagiellonii) nie maja szans sie utrzymac, bo musza cos jesc. No ale zawsze mozna wierzyc, ze Brugia to potega swiatowa ktorej zaden super trener by nie sprostal. Albo ze gdzies tam jest ukryta jakas cudowna jedenastka, ktora ogra kazdego a swiat po prostu slepy nie widzi bo pewnie jest antypolski. Albo ze te niezwykle i pracowite talenty potrzebuja tylko cudownej reki wlasciwego trenera by zobaczyc jakie to brylanty... Ze starczy Obraniak z Jeleniem i wiecznie niedocenianym Wichniarkiem i z(dodaj sobie kogo chcesz)... Ze to spisek swiatowy ze Polacy nie graja w najlepszych klubach, ze koncza na lawkach i obcy trenerzy sa przesiaknieci antypolonizmem by zniszczyc naszych Zurawskich, Smolarkow czy (tez dopisz kogo chcesz).... Powodzenia. Edytowane 2 listopada 2009 przez grzes_l Cytuj
Gość Opublikowano 2 listopada 2009 Opublikowano 2 listopada 2009 Chlopie ale Lech nic nie osiagnal. Nawet majstra przepieprzyl z zespolem, ktorego ogrywa Estonska potega ligowa. W lidze Europejskiej nie dal se rady ze sredniakami by wejsc do fazy grupowej. Na tym zakończyłem czytanie Twojego posta, Znawco... [TIP] Nie wszedł do fazy grupowej za kadencji Zielińskiego , nie Smudy. Cytuj
grzes_l 9 Opublikowano 2 listopada 2009 Opublikowano 2 listopada 2009 To Ty nie rozumiesz. Mistrza polski nie przepieprzyl Twoj Zielinski. Co wiecej nie przepieprzyl z zespolami, ktore potrafia grac w pilke (jak chocby Brugia), tylko z takimi, ktore ogrywa byle zespol z Estonii. To dalej sa ci sami zawodnicy. Co do Smudy i jego osiagniec w Europie - do czego to doszedl Lech? Z jakimi to potegami wygral? Liga Europejska to druga liga a Ty sie szarpiesz ze jeden Stilic z drugim Rengifo i Arboleda i paroma innymi rdzennymi Polakami przez chwile powalczylo z zespolami, ktore sie specjalnie nie licza w Europie. A wszystko dzieki cudownemu trenerowi. Ja naprawde nie mam nic do Smudy - co wiecej cenie go najbardziej ze wszystkich trenerow w kraju. Tylko, ze problemem nie jest trener. Udawanie, ze moich argumentow nie ma bo nienawidzisz jednego trenera a kochasz drugiego ociera sie o smiesznosc. Cytuj
Gość Opublikowano 2 listopada 2009 Opublikowano 2 listopada 2009 To Ty ocierasz się o śmieszność. Gdzie napisałem że jednego kocham, drugiego nienawidzę? Bawisz się w polityki? Skróty myślowe? Do czego doszedł Smuda? Naprawdę mam rzucać historią i tym że był ostatnim polskim szkoleniowcem któremu udało się wprowadzić polski zespół do LM? Mam przypominać, że za jego kadencji Lech grał najlepszy futbol w Polsce? Gdzie ja napisałem, że mistrza przepieprzył Zieliński? Proszę Cię, czytaj ze zrozumieniem, skończ hejtować, wypij herbatkę , najlepiej uspokajającą, prześpij się ze swoim postem, a później go zedytuj tak, żeby miał sens. Cytuj
Kmiot 13 884 Opublikowano 2 listopada 2009 Opublikowano 2 listopada 2009 Zagłębie dalej gra padline więc to chu.jowy argument <ok>. Suche wyniki to może i padlina, ale już styl gry to inna bajka. Nie wspomnę nawet o fakcie, że przez bodaj trzy mecze z rzędu sędziowie okradli Zagłebie z punktów, ale nikt nie robił z tego afery, bo przecież to nie Wisłę, czy Legię okradziono, więc szybko o sprawie zapomniano. Z gó'wna bata nie ukręcisz, ale akurat Smuda jakoś potrafił ustawić tych grajków, by jako tako dało się oglądać ich grę. Może z reprezentacją też mu się uda. Cytuj
grzes_l 9 Opublikowano 2 listopada 2009 Opublikowano 2 listopada 2009 Stona, zanim zaczniesz wymagac od innych by Cie rozumieli, zacznij od siebie bo mam wrazenie ze odpowiadasz komus innemu. @Kmiot, Moze i uda mu sie na dwa trzy mecze. Potem przyjda powazne zawody i bedzie male deja vu. Nie ten material i nowego nie widac. Moze ma i facet intuicje i troche szczescia. Klopot ze to nie starcza gdy nie masz silnej i ulozonej kadry, ktora gra caly czas w swoich klubach, a te kluby graja w pilke. Tego ostatniego nie mial ani Janas (ktory jeszcze sam wlasna druzyne rozpieprzal) ani Leo. A Engel nie mial umiejetnosci, choc jako jedyny ostatnio mial rowna i grajaca druzyne. Moze gdyby Smuda wtedy byl selekcjonerem to w Korei by powalczyli. Teraz Smuda bedzie ofiara, ktora z radoscia poswieci PZPN by te pare lat jeszcze pociagnac pieniazki zanim kibice tacy jak Stona przejrza na oczy i zrozumieja, ze to nie selekcjoner jest problemem. Tym bardziej ze bywa, ze ci sami glosno krzycza, ze najlepszym reprezentantem jest... Obraniak. Cytuj
Gość Opublikowano 2 listopada 2009 Opublikowano 2 listopada 2009 Stosujesz stary chwyt wkładania mi do ust [postów] słów których nigdy nie wypowiedziałem [napisałem]. Gdzie napisałem, że wg. mnie jedynym problemem jest selekcjoner? Chłopie, weź w końcu skończ się ośmieszać i zacznij czytać, to co jest napisane, a nie to co chciałbyś żeby było. Smuda jest w tym momencie najlepszym, co mogło się zdarzyć repie. [bold specjalnie dla grzesia, który ma problemy z wychwytywaniem moich postów w wirtualnej rzeczywistości] Cytuj
grzes_l 9 Opublikowano 2 listopada 2009 Opublikowano 2 listopada 2009 Napisales: Widziałeś jak grają zespoły prowadzone przez Smudę? Więc nie pierdziel za przeproszeniem, że nic się nie zmieni. I dokladnie do tego sie odnioslem - zrozumialem, ze staniemy sie swiadkami cudu dzieki selekcjonerowi. Do tego wlasnie sie odnioslem sugerujac, ze to nie z selekcjonerem mamy problem (nie bede boldowac). Czego z kolei Ty nie zrozumiales. Czyli co zle Cie zrozumialem? Cytuj
Gość Opublikowano 2 listopada 2009 Opublikowano 2 listopada 2009 Tak, gdzie tam masz napisane że będziemy świadkami cudów? Napisałem, że zmieni się ich styl gry. Obejrzyj parę meczy drużyn Smudy. Co jak co ale na brak zaangażowania trudno narzekać. "I dokladnie do tego sie odnioslem - zrozumialem, ze staniemy sie swiadkami cudu " Jutro z rana poproś panią od polskiego żeby poćwiczyła z Tobą czytanie ze zrozumieniem. Powinno pomóc Źle zrozumiałeś i starasz się teraz mnie przekonać, że tak właśnie pisałem i to miałem na myśli. Idę spać, bo mnie osłabiasz :< Wracając do tematu: " - Mam pomysł jak ta reprezentacja ma grać. Na pewno nie będziemy grać piłki, która będzie nudzić. Musi być efektowna, przekona kibiców, że warto chodzić na stadiony - powiedział. Selekcjoner nie wie, kiedy jego wizja wejdzie w życie i ile czasu zajmie mu poukładanie reprezentacji. - Można juz za rok zespół ułożyć, ale można i za półtora. W Lechu Poznań pracowałem trzy lata a dopiero po roku czy półtora, ten zespół zaczął fajną piłkę grać. Ja nie lubię przegrywać i od pierwszego meczu, obojętnie jaka to będzie kadra, chcę wygrywać. Nie tylko kibice, ale i ja domagam się zwycięstwa - powiedział." Tak, można powiedzieć, że każdy tak mówi, ale akurat Smuda faktycznie potrafi wpoić grajkom swój styl. Cytuj
Gość Oran Opublikowano 2 listopada 2009 Opublikowano 2 listopada 2009 (edytowane) @grześ Chyba jakieś ukryte wyrazy widzisz w swojej przeglądarce - nic o cudzie nie pisał, jedynie zhejtował twą opinię o tym, że nic się nie zmieni, miał rację. Ale jak dużo się zmieni to już czas pokaże. Edytowane 2 listopada 2009 przez Oran Cytuj
MYSZa7 8 962 Opublikowano 3 listopada 2009 Opublikowano 3 listopada 2009 Smuda jest bliski pozyskania Sebastiana Boenischa....super wiadomość Cytuj
Gość Opublikowano 3 listopada 2009 Opublikowano 3 listopada 2009 za onetem: "Piłkarz Werderu Brema Sebastian Boenisch nie jest zdecydowany na grę w reprezentacji Polski i nie potwierdził doniesień polskich mediów, jakoby nowy selekcjoner Franciszek Smuda już go do tego przekonał. - Smuda ze mną nie rozmawiał. Grałem już dla DFB (niemieckiej federacji piłkarskiej - PAP). To jest moja federacja. Wiem, że i federacja polska czyni starania o mnie. To miłe, ale jeszcze za wcześnie na wyciąganie wniosków - powiedział Boenisch niemieckiej agencji prasowej DPA." Cytuj
Mordechay 680 Opublikowano 3 listopada 2009 Opublikowano 3 listopada 2009 Boenish jest już stracony.Wie, że ma ogromne szanse na grę w podstawowej reprze dojczlandu i wątpię, że taką okazje odrzuci na rzecz polaczków.Szejm. Moze Wodnyfreski, ktory jest pomijany przy powolywaniu do repry Makaronow w akcie desperacji przyjmie ofertę Smudy.Ale by było. Cytuj
Gość Oran Opublikowano 5 listopada 2009 Opublikowano 5 listopada 2009 Niech się pie.rdoli ten Benisz w takim razie - nie chce grać, to ch.uj z nim, się zeszwabił to niech se tam gra. Smuda czyni cuda - będziemy mieli majstra świata, ełrłopy i wice mistrzostwo wysp dziewiczych. Mówię wam! Cytuj
grzes_l 9 Opublikowano 6 listopada 2009 Opublikowano 6 listopada 2009 Dla mnie to jest smieszne. Taki Roger, ktory jakby nie patrzec gral w Polsce, jezyka sie uczyl, czul sie dobrze i tutaj placil podatki czy inny Arboleda to zly i zaden Polak. A taki Benisz czy inny Obraniak badz Akuafreska (poza Obraniakiem to tak polskie nazwiska ze az nie wiadomo ja pisac), ktory wszystko czego sie nauczyl - nauczyl sie za granica, nigdy nie gral u nas i ma nasz kraj gleboko w dup.ie juz jest dobry na reprezentanta? Gdzie tu sens gdzie tu logika? Cytuj
Odin91 5 Opublikowano 6 listopada 2009 Opublikowano 6 listopada 2009 Roger i Arboleda nie mają rodzin polskich. Arboleda ma w ogóle polskie obywatelstwo ? Obraniak, Acquafresca etc mają polskie pochodzenie przynajmniej, mają w sobie poczucie polskości poprzez więzi rodzinne. Gdziekolwiek nie wyjadą, będą wiedzieli że są po części Polakami a co do Rogera czy Arboledy tej pewności już nie ma. No Roger już gra dla nas, więc na pewno się czuje po części Polakiem, ale jeśli Arboleda wyjedzie do Hiszpanii to będzie wspominał Polskę tylko jako kraj, w którym wiele osiągnął i kraj, z którego jest Smuda A tu macie ode mnie filmik http://www.youtube.com/watch?v=KZddDUHWjnA Cytuj
grzes_l 9 Opublikowano 6 listopada 2009 Opublikowano 6 listopada 2009 (edytowane) Tyle ze powaznie mowiac to ja mam gdzies jakie korzenie kto ma. Dla mnie dzis jestes tym kim chcesz byc i pracujesz dla kraju dla jakiego chcesz. Takie czasy. Wole ludzi, ktorzy placa tu podatki i znaja pare slow po polsku niz tych, ktorzy maja jakies koligacje rodzinne, a my Polacy chcemy ich przekonac by sie poczuli nimi wreszcie (mimo ze oni nie chca za bardzo). Obraniak to akurat pozytyw jest. Moze naszego jezyka nie zna ale ma jakies takie zaparcie by swoje korzenie czy nazwisko eksponowac, by dla nas kibicow po prostu grac (w ogole ta nasza polonia francuska to ciekawe zjawisko - patrzcie nasza reprezentacja rugby). Jednak jezdzenie za jakims Beniszem czy Akłąfreską to uwłaczające jest. Niech oni sie walą. ja mam w du.pie kim ich dziadek byl czy od ktorej malpy pochodza, bo to jest wazne dla ludzi, ktorzy nic nie potrafia i sie obnosza Maria Curie (ktora nigdy nie osiagnelaby w Polsce tego co osiagnela) zamiast robic dobrze to co powinni, by cos osiagac sami i tym swoj kraj reklamowac. EDIT: Poza tym smiesza mnie takie polskie fochy. "U nas maja grac tylko z korzeniami" to mi faszyzmem pachnie. A wystarczy spojrzec na najsilniejsze reprezentacje na kontynencie: Francja (chyba nie trzeba wymieniac), Portugalia (Deco), Hiszpania (Senna), Niemcy (czy tam ktos w ogole ma dziadkow z Niemiec? ), Holandia (prawie kazdy kolorowy to skad inad). Jak ktos chce byc Polakiem i nas reprezentowac w czyms co robi dobrze zdecydowanie lepiej od naszych "czystych etnicznie" to ja go bym przyjal z otwartymi rekami. Edytowane 6 listopada 2009 przez grzes_l Cytuj
Gość Oran Opublikowano 7 listopada 2009 Opublikowano 7 listopada 2009 (edytowane) 3 akapity i w każdym zaprzeczasz sam sobie. Brawo <brawo>. Było o tym już z miliard siedemset razy. A Aquafresh jest w ogóle mega kozakiem i za nim to powinniśmy całą Polską się wybrać. Ale ten Benisz to może się je.bać. edit: A biorąc Twój poprzedni post pod uwagę to już w ogóle - mega absurd ;D Edytowane 7 listopada 2009 przez Oran Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.