froncz piotrewski 1 732 Opublikowano 5 czerwca 2011 Opublikowano 5 czerwca 2011 Messi, Tevez, Di Maria i spółka byli najwyraźniej za słabi na Polskę. Albicelestes robili co mogli, żeby uniknąć kompromitacji, ale biało-czerwoni przejechali się po Argentyńczykach jak walec. I tak został im wymierzony najniższy wymiar kary. Cytuj
Tokar 8 278 Opublikowano 5 czerwca 2011 Opublikowano 5 czerwca 2011 Nie ma się co śmiać, może dzięki temu zwycięstwu będziemy losowani z 4 koszyka do eliminacji MŚ ! Kto następny do golenia ? Francja B ! Cytuj
froncz piotrewski 1 732 Opublikowano 5 czerwca 2011 Opublikowano 5 czerwca 2011 Ale całkiem serio to nie był taki zły ten mecz. Parę fajnych akcji, kleiło się to wszystko, a przecież i tak były problemy z obsadzeniem środka obrony. Fajnie się oglądało jak oklep od Polaków dostała, bądź co bądź, Argentyna. Cytuj
Tokar 8 278 Opublikowano 5 czerwca 2011 Opublikowano 5 czerwca 2011 Tragedii nie było, ale pierwsza bramka dla nas i dla Argentyny nie zdobyte, tylko podarowane. Generalnie długimi fragmentami biegały sobie dwie drużyny, które może i chciały, ale za bardzo nie potrafią. Cytuj
zloto 737 Opublikowano 5 czerwca 2011 Opublikowano 5 czerwca 2011 Tylko, że nasz następny rywal to jest raczej Francja A, więc pewnie po nas przejadą jak walec...Liczyłem, że dyzma dzisiaj przegra i wyleci z kadry, ale Argentyna na wakacje przyjechała i zniszczyli moje marzenia Ogólnie to nie wiem co w pierwszym składzie robią Panowie Wojtkowiak, Murawski czy Grosicki... Cytuj
wet_willy 2 166 Opublikowano 5 czerwca 2011 Opublikowano 5 czerwca 2011 Wojtkowiak i Grosicki w(pipi)iaja anglojezycznych komentatorow a Murawski to nie wiem Cytuj
Gość Orson Opublikowano 5 czerwca 2011 Opublikowano 5 czerwca 2011 (edytowane) wojtkowiak chyba łatwe w wymowie... Grosicki jest waleczny , brałbym go pod uwage np w kontekście jokera Edytowane 5 czerwca 2011 przez Orson Cytuj
Gość Ofsajd Opublikowano 5 czerwca 2011 Opublikowano 5 czerwca 2011 Najbardziej mnie bawił komentarz Trzeciaka: "Właśnie wygraliśmy z wielką Argentyną i wynik idzie w świat" :lol: poplułem krzesło i spadłem z telewizora. 1 Cytuj
ogqozo 6 578 Opublikowano 5 czerwca 2011 Opublikowano 5 czerwca 2011 Obejrzałem skrót. To, co robili obrońcy obu drużyn, to jakaś masakra. Boże, nawet czwarta kadra Argentyny, świeżo po 1-4 z Nigerą, by nas zniszczyła, gdyby tylko ktoś tam umiał kończyć akcje. W sumie tylko u Mierzejewskiego zobaczyłem coś, co można by nazwać jakimkolwiek poziomem, nawet Szczęsny wydawał sie zagubiony jakiś. Cytuj
Gość Orson Opublikowano 5 czerwca 2011 Opublikowano 5 czerwca 2011 napiszcie jeszcze że to 7 skład Argentyny i że to z palcem w du.pi e się takich ogrywa ciekawe czy Argentynczycy przeszli do porządku nad tym , że ich "czwarta" drużyna jest ośmieszana przez 70 jedenastke Świata Cytuj
ogqozo 6 578 Opublikowano 5 czerwca 2011 Opublikowano 5 czerwca 2011 ciekawe czy Argentynczycy przeszli do porządku nad tym , że ich "czwarta" drużyna jest ośmieszana przez 70 jedenastke Świata Podobno 20 milionów osób popełniło samobójstwo. Może to być tylko plotka. Cytuj
kilix 128 Opublikowano 5 czerwca 2011 Opublikowano 5 czerwca 2011 (edytowane) ee Szczęsny sam na sam obronił, od Grosickiego wara, bo Turcy mu tam na wschodzie buty czyszczą... Brakuje mi w grze Polaków składnych akcji przemyślanych od samego początku do końca ciekawe czy Argentynczycy przeszli do porządku nad tym , że ich "czwarta" drużyna jest ośmieszana przez 70 jedenastke Świata Podobno 20 milionów osób popełniło samobójstwo. Może to być tylko plotka. Bylo na zoltym pasku w tvn więc potwierdzone info. Edytowane 5 czerwca 2011 przez kilix Cytuj
Gość Ofsajd Opublikowano 5 czerwca 2011 Opublikowano 5 czerwca 2011 napiszcie jeszcze że to 7 skład Argentyny i że to z palcem w du.pi e się takich ogrywa ciekawe czy Argentynczycy przeszli do porządku nad tym , że ich "czwarta" drużyna jest ośmieszana przez 70 jedenastke Świata Tu nie chodzi o to że to są słabi piłkarze, bo mimo wszystko większość z nich gra w stosunkowo mocnych europejskich drużyn. Problem w tym że oni pierwszy drugi raz ze sobą zagrali, dla wielu z nich mecz z Nigerią był debiutem w reprezentacji. Po kilku treningach, wycieczce do Aryki, później do Polski ta reprezentacja nie powinna nawet zagrozić w jakiś większy sposób naszej kadrze. Mimo wszystko to robiła. Zespół Smudy jest w tym momencie jest cienki jak dupa dżdżownicy. Jeżeli Francuzi też nie wyjdą jakimiś rezerwami na nas to zobaczymy w jakim miejscu jesteśmy. Uważam że w tym momencie jest to miejsce daaaaleko za Europejską czołówką... nie wspominając o naszej pozycji w skali świata. Cytuj
wet_willy 2 166 Opublikowano 5 czerwca 2011 Opublikowano 5 czerwca 2011 Ja myślę ze po tym meczu to oni jeszcze będą z tydzień pijani później tydzień na kacu, tydzień zmęczeni a kiedy mecz z Francuzami ?? Cytuj
golab 1 672 Opublikowano 6 czerwca 2011 Opublikowano 6 czerwca 2011 podobno w czwartek mecz oglądałem cały i takie oto nasuwają się wnioski - Argentyna D powinna zostać rozklepana przez Polskę do zera, a tymczasem, gdyby nie obrona Szczęsnego sam na sam ok. 20.-30. minuty meczu, mało brakowało, a byłoby w plecy, nie mówiąc o przewadze w posiadaniu piłki dla przeciwnika i znamiennych błędach kopaczy - podawanie do przeciwnika, wywracanie się o piłkę, zgrywanie tam, gdzie nikogo nie ma, wymuszanie faulów, gdy sędzia specjalnie nie kwapi się ich odgwizdywać dwie pierwsze bramki, to prezenty od obrońców obu drużyn, ale skupić się należy na golu dla Argentyny - dwa kiksy polskich obrońców w jednej akcji, do tego strzał kompletnie nienękanego typa w okolicach 6.-7. metra, to przecież wyglądało jak na treningu kopaczy mamy takich, jakich mamy, tu się wiele nie da zrobić, trio z Borussi (chociaż Błaszczykowski momentami gra tragicznie), Boenisch i Jeleń, jak się wyleczą z kontuzji, urodzaj na bramce, a poza tym co? 1 Cytuj
ogqozo 6 578 Opublikowano 8 czerwca 2011 Opublikowano 8 czerwca 2011 Polska kadra gra z Francją. Hm... jest to jakaś okazja, by popatrzeć na reprezentację Francji. W ostatnim meczu Francja grała na Białorusi. Jeszcze 3 minuty przed końcem było 1-1 (ładny gol Gameiro oraz duży błąd Mandandy przy strzale Tymoszczuka). Wtedy do akcji przeszedł Marvin Martin - rekordzista asyst Ligue 1, debiutujący w kadrze, wpuszczony na boisko ledwie kwadrans przed końcem. Zdążył jednak strzelić dwa gole oraz zaliczyć asystę z rzutu rożnego. 4-1. http://www.youtube.com/watch?v=m3SXHvOcS54 Oczywiście co drugie medium złapało megapodjarę Martinem, no bo co jak co, ale taki debiut to się rzadko trafia. Gdzieś nawet przeczytałem, że "Francja ma swojego Xaviego". Heej... Zobaczymy. Laurent Blanc poprawił grę defensywą ekipy i wprowadził nowych zawodników. Przewiduję, że przeciwko Polsce wyjdzie tylko 2-3 graczy z jedenastki używanej na Mundialu (Evra, Lloris, może ktoś jeszcze). Większość jedenastki powinni znowu stanowić zawodnicy różnych klubów Ligue 1. Po części dlatego, że Blanc ma okazję sprawdzić paru zawodników mniej znanych. "Jedenastka" na Białoruś to gracze, którzy mieli na koncie średnio 8 występów w kadrze narodowej. Nie będzie to jednak do końca "Francja B", bo Francja obecnie tak wygląda - poszukuje nowych talentów, a świetne debiuty Martina i Younesa Kaboula z Białorusią wskazują, że mają w czym przebierać. Cytuj
luk_ash 88 Opublikowano 8 czerwca 2011 Opublikowano 8 czerwca 2011 z Ukrainą grali nie Białorusią w tym meczu. co do Polska-Francja to dla nas gorzej, że oni testują. wystarczy trochę więcej zgrania niż miała Argentyna (więcej niż zero?) i może być ciężko nie przegrać... Cytuj
ogqozo 6 578 Opublikowano 9 czerwca 2011 Opublikowano 9 czerwca 2011 Tak. Na Białorusi grali 3 dni wcześniej, o punkty. I zremisowali 1-1. Skład był bardziej standardowy: paru graczy Arsenalu, Alou Diarra, Ribery, Benzema... Tylko obrońca roku w Ligue 1, Mamadou Sakho, zagrał od początku w obu tych spotkaniach. To były jego mecze nr 3 i 4 w kadrze. W każdym razie na Polskę wielu gwiazd w podstawowej jedenastce nie oczekujmy. Cytuj
michal 558 Opublikowano 9 czerwca 2011 Opublikowano 9 czerwca 2011 jakoś nie widzę tej reprezentacji na ME. Kosecki czy Boniek mogą sobie tam bajdurzyć o spokojnym wyjściu z grupy, ale realnie patrząc to i trio z Dortmundu wiele nie pomoże skoro my nie może skonstruować porządnej akcji grając atak pozycyjny z głębokimi rezerwami Argentyny o obronie nie wspominając. Małym pocieszeniem są mecze bez stawki bo ktoś w tych rządach jest odpowiedzialny za organizację konkretnych rywali a nie pośmiewisk. Ukraina jakoś sobie z tym fantem poradziła tylko w Polsce lecą sobie dalej w kulki. Diagnoza na tą chorą sytuacja jest jedna - likwidacja PZPN i zaczynamy od początku. Inaczej możemy dalej żyć w przeświadczeniu, że kiedyś( w domyśle za niedługo) klub z Polski zagra w Lidze Mistrzów bez rzetelnej oceny naszych rzeczywistych możliwości. Cytuj
Bartg 5 529 Opublikowano 9 czerwca 2011 Opublikowano 9 czerwca 2011 O komentuje Trzeciak, będą dobre teksty jak nie daj Boże strzelimy bramke wielkiej cudownej wspanialej Francji. Cytuj
Stona 569 Opublikowano 9 czerwca 2011 Opublikowano 9 czerwca 2011 Abstrahując już od poziomu gry, teraz widać jak mogą wyglądać mecze, kiedy gra się w Polsce, a nie w jakiejś Tajlandii czy innej Grecji. Cytuj
Gość Ofsajd Opublikowano 9 czerwca 2011 Opublikowano 9 czerwca 2011 (edytowane) Szpaku: "Ta cudowna atmosfera, to wsparcie dla reprezentacji po straconej bramce..." // a w tle cisza jak makiem zasiał, po za paroma gwizdami Edytowane 9 czerwca 2011 przez Ofsajd 1 Cytuj
ogqozo 6 578 Opublikowano 9 czerwca 2011 Opublikowano 9 czerwca 2011 Dobre foto w nagłówku portalu sportowego. Cytuj
Ore 188 Opublikowano 9 czerwca 2011 Opublikowano 9 czerwca 2011 Ale ryczą co Stona? Zawstydzony? Lewy już widzę w tym sezonie się nabiegał, jak mu nie spadnie piłka na czubek nosa to du.pska nie ruszy Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.