PSX Extreme #168

[Lucek 4 417]

Bez Ściery psx e to nie jest już to samo pismo...żal

nie ma to jak konstruktywna krytyka, dzieki

[Figaro 8 221]

Kupiłem dziś nowy nr PE i zonk... Kto projektuje te strony? Czy Pani Ścierska też uciekła od roboty? Bo wizualnie to jest TRAGICZNIE!!! Niektóre strony przypominają Engarde - jakieś puste, niezagospodarowane miejsce, a tło czasem sprawia, że tekst jest nieczytelny.

 

Pochwalę za to rogera, bo chłopak się stara oraz recenzję Władcy Pierścieni, która jest po prostu genialna. Ją się nie czyta - po niej się pływa Wielki szacunek dla Walkiewicza, bo chłopak ma talent.

[[InSaNe] 2 478]

Figaro, ale przecież mamy wysyłać "kwiaty i bomboniery na adres redakcji", bo ten skład podobno jest świetny... Patrz - wstępniak.

Edytowane 25 lipca 2011 przez [InSaNe]

[orion50 632]

Nie wiem o co chodzi co poniektórym, ale uważam, że pismo zaczyna wychodzić na prostą po zapaści, która trwała kilka miesięcy. Ostatni numer czytałem z wielką przyjemnością, podoba mi się zmiana stylu. Recenzja Call Of Juarez trochę nieczytelna, ale to wszystko jest do poprawki, nie stanowi jakiejś tragedii. Strona merytoryczna jest ok, ale technicznie też jest o wiele lepiej, oczywiście imo. Brakuje mi Ściery. Nie twierdzę, że nowy Naczelny i jego zastępca są źli, ale Przemek był takim trzpieniem, który trzymał to wszystko przez tyle lat. Mam nadzieję, że rozbrat nie jest definitywny. Brawa dla korekty, jest już dobrze, bo wcześniej zdarzało się sporo kwiatków. Według mnie papier jest ok. Dobrze się przegląda, wszystko jest czytelne, numer wygląda schludnie. Brawo i oby było tylko lepiej.

[Gość]

Butcher > Scierski, mimo wielkiego sentymentu. Grzesiek od dawna rzadzil mi w reckach, choc moze to tylko zbieznosc gustow filomowych i growych...

 

+ Dodał MODERATOR

o jak sie podlizuje zeby tylko prace dostac, he he

 

szczurek lobuzie!

Edytowane 27 lipca 2011 przez Gość

[orion50 632]

Nigdzie nie napisałem, że Butch robi złą robotę, wprost przeciwnie. Po prostu chciałbym widzieć Przemka czasem na feacie chociażby

[grzybiarz 10 296]

No właśnie, a myśleliście jaki będzie dwusetny numer PE? Bez Ściery?

Bez Ściery, ale za to będzie Trocu, Bongos, Zajawiak i reszta ekipy )

[Gość Orson]

Bez Ściery psx e to nie jest już to samo pismo...żal

zwłaszcza, ze jego ostatni tekst (nie liczac hp ) ostatni raz pojawił sie ...chyba juz lata temu...

 

 

poste usera napisany raczej "by coś napisac" a to cos ma byc modne- nie ma klimatu, to już nie to samo , nie ma trzody , jest trzoda= gimbernia.

Edytowane 27 lipca 2011 przez Orson

[TyskiPL 64]

Większość numeru obczajona. To jest magia - jechać 6 godzin pociągiem i ogarnąć prawie cały numer.

 

Pochwalę za to rogera, bo chłopak się stara oraz recenzję Władcy Pierścieni, która jest po prostu genialna. Ją się nie czyta - po niej się pływa Wielki szacunek dla Walkiewicza, bo chłopak ma talent.

 

Z tym się zgodzę (bo na temat strony wizualnej wolę się nie wypowiadać) - przekonuję się do stylu Rogera, do tego recenzja WP od Walkiewicza to po prostu arcydzieło krytyki filmowej. Pierwszy raz tak zawzięcie coś czytałem w tym kąciku filmowym, bo tak to zawsze się leciało, żeby przelecieć.

Pochwalić muszę też Zaxa, bo o ile zawsze czytałem jego Hyde Park i część recenzji, tak jego felietony w kąciku RPG omijałem zazwyczaj z daleka, bo ja w RPGach nie siedzę. Ale felieton nt. Wiedźmina 2 po prostu mnie wessał.

Graczpospolita - dopiero teraz zauważyłem zmianę na górze. Teraz to nie dodatek do śląskiego wydania, tylko do mazowieckiego, czy tam warszawskiego. Uleciała gdzieś ta magia... ;P

Jeśli chodzi o recki - z jednej strony fajnie, wychodzi poziom taki jak z poważnych czasopism. Z drugiej strony brakuje tej magii, która mnie wciągnęła w PE 3 lata temu.

Publicystyka - znów nie zostałem zawiedziony. I brawa dla Marka Bugiela za jego felieton, fantastycznie się go czytało wyjeżdżając ze stacji Warszawa Zachodnia.

 

I z mojej strony chyba tyle, bo dalej to byłoby szukanie dziur na siłę.

[Kali 85]

Recenzja "Duke Nuke'm Forever" taka sobie, liczylem na arta z perspektywy ksiecia, hehehe, w koncu to dlugo oczekiwany tytul choc nie najwyzszych lotow. A tak gra po tylu latach oczekiwania jestem zawiedziony, tekstem w sumie tez.

 

Wujaszku - a co Ci się nie podobało w recenzji, że Cię zawiodłem? Temat był trudny, bo musiałem zmierzyć się z chyba Rozczarowaniem Roku, o którym wiele już zostało powiedziane i raczej ciężko było czymś zaskoczyć. A pechowo się złożyło, że DNF był recenzowany dopiero teraz, a nie przy premierze - cykl wydawniczy i tempo nadesłania kodów uniemożliwiły zamieszczenie recki miesiąc temu (może wydawca spodziewał się fali krytyki i udostępnił tak późno kod recenzencki?). Niemniej jednak, osobiście jestem z tekstu bardzo zadowolony, ale niewiele to znaczy - chętnie bym poznał Twoje uwagi.

[Kenny tJJger 3 784]

@Kali - nie no, sama recka poprawna i hm az za poprawna. Sa "smieszne" podpisy pod obrazkami, mozna bylo IMO pociagnac konwencje dalej i napisac tekst z perspektywy Duke'a. Sama gra oczywiscie nie spelnia standardow dzisiejszych czasow ale myslalem, ze juz sam fakt wydania po 14 czy 15 latach zasluguje na jakis mocniejszy, zapadajacy w pamieci akcent. Generalnie jest poprawnie ale nie na miare mozliwosci Ksiecia. Sorras, jestem wielkim fanem tej gry i postaci. ;]

[Cygii 1]

Jeszcze nie kupiłem, ale kupie bo o mało nie upadłem na glebe po przekartkowaniu nowego numeru...kupię z ciekawości jak się teraz czyta mój(niegdyś)ulubiony magazyn o grach.Fuck, Butch rednaczem,zastępcą jakiś typ niewiadomego dla mnie pochodzenia,prawie zero recek ludzi których kiedyś znałem i lubiłem,Hiv again w listach hehe.Świat staje na głowie.Gdzie jest Ściera?Co to za kolesie? Co Butch zrobił Przemkowi,że ten tak szybko go wypromował i wreszcie co na to reszta ekipy która została 'odsunięta' na boczny tor?A może sami odeszli bo już taką lipą wiało,a może znudziło im się granie? Czy ta wypowiedź zostanie wykasowana? Oj wiele pytań miałem w głowie wracając do domu i wątpię żebym kiedyś poznał na nie odpowiedź:)Ciekawe jaki magazyn ma teraz nakład w porównaniu do paru lat wstecz hmm.Takie moje podsumowanie na pierwszy rzut oka,jak poczytam to się wypowiem lepiej.Nie przekreślam.

[KOMODO 67]

Jeszcze nie kupiłem, ale kupie bo o mało nie upadłem na glebe po przekartkowaniu nowego numeru...kupię z ciekawości jak się teraz czyta mój(niegdyś)ulubiony magazyn o grach.Fuck, Butch rednaczem,zastępcą jakiś typ niewiadomego dla mnie pochodzenia,prawie zero recek ludzi których kiedyś znałem i lubiłem,Hiv again w listach hehe.Świat staje na głowie.Gdzie jest Ściera?Co to za kolesie? Co Butch zrobił Przemkowi,że ten tak szybko go wypromował i wreszcie co na to reszta ekipy która została 'odsunięta' na boczny tor?A może sami odeszli bo już taką lipą wiało,a może znudziło im się granie? Czy ta wypowiedź zostanie wykasowana? Oj wiele pytań miałem w głowie wracając do domu i wątpię żebym kiedyś poznał na nie odpowiedź:)Ciekawe jaki magazyn ma teraz nakład w porównaniu do paru lat wstecz hmm.Takie moje podsumowanie na pierwszy rzut oka,jak poczytam to się wypowiem lepiej.Nie przekreślam.

Przez typów Twojego pokroju, od miesięcy właściwie w ogóle nie zaglądam do wątków na temat "opinii" o nowym numerze. Zwyczajnie nie da się czytać tych żali na temat upadku magazynu, wytykanie diametralnych zmian personalnych, utratę klimatu i odejście "starej gwardii". Wiecie jak wygląda to od naszej strony? Dokładnie tak samo jak zawsze, jak wcześniej, jak rok temu, dwa lata, trzy itd. Jedyna zmiana to "odsunięcie" się Ściery. Poza tym nikt "nie wyleciał", nikt nikogo nie "wykopał", nikt nie zatrudnił sztabu niewiadomego pochodzenia ludzi. To po prostu niebywałe jak informacja w postaci "PE zmieniło wydawcę, Ściera odszedł z magazynu" potrafi wypaczyć osąd odbiorcy. Odnoszę nawet wrażenie, że gdybyśmy dla niepoznaki pozostawili Ścierę w stopce jako rednacza, to większość tych utyskiwań nie miałaby nawet miejsca. Gdzie te wielkie zmiany, o których czytam? Kto odszedł? Kto wyleciał? Kogo nowego zatrudnili? I o co chodzi ze "starą gwardią"? Określanie mianem "narybku" czy "nowych" osób współpracujących na stałe z magazynem od 3 czy 5 lat to jakiś kiepski żart. Że mało o nich wiecie? Od prywaty jest Hyde Park. Najciekawsze jest to, że nawet próba przywrócenia "starego klimatu", tj. skonstruowanie zupełnie odjechanego i pozbawionego cenzury materiały pokroju Uralowej "Nory Prowokatora" spotykało się z negatywmi opiniami i wykrzykiwaniem czegoś o braku profesjonalizmu. Prawda jest taka, że każdego miesiąca cały sztab ludzi zasiada do ciężkiej pracy, aby wspólnie stworzyć dla Was magazyn, którego cena równa jest kuflowi gazowanych szczyn w byle spelunie na mieście, a zamiast opinii o ZAWARTOŚCI (czytał ktoś w ogóle jakąś reckę czy zapowiedź "tych nowych". Tj, tych piszących do PE od lat?) nowego numeru musimy czytać jakieś bzdury na temat upadku magazynu, który ma się coraz lepiej.

[Pajac 21]

O, Komodo, dobrze że jesteś.

 

Niestety nie mam już dostępu do obecnego numeru więc będę się odnosił do mej pamięci. Chodzi o kolumnę za którą odpowiadasz na samym początku magazynu - konkretnie o co najmniej dwie (wedle mojej wiedzy) bzdury.

 

1. Napisałeś że w grze GRID zamknięto serwery a następnie przywrócono pod naciskiem fanów. Ciekawe bo z tego co wiem na X360 nigdy ich nie wyłączono, na PS3 są nadal offline, a na PC zostaje jedynie fanowskie omijanie tego problemu. Proszę o źródło.

2. Stwierdziłeś że Rockstar przykręcało śrubkę Team Bondi (czy coś w tym stylu, nie pamiętam dokładnie, w każdym razie chodzi o winę R*). Też moim zdaniem bzdura, proszę o źródło, ja czytałem zupełnie o czymś innym.

 

 

 

No i ogólnie dość komicznie wyglądają początkowe zapewnienia Butchera że czeka na krytykę, że to przecież pozytyw a sam na końcu magazynu w felietonie narzeka na polskich narzekaczy. Nie chce mi się nawet narzekać na te jego narzekania więc tutaj już skończę, mimo iż kroci mnie niesamowicie (zwłaszcza wobec tej wzmianki o polskich narzekaniach na ceny gier).

 

 

Aha, przypomniała mi się jeszcze jedna brzydka rzecz. W początkowym przeglądzie gier wiele z tych opisów zawiera wyrażenie "w demie prezentowanym na E3" i dalej następuje szczegółowy opis gry i wrażeń z niej przez autora. Tyle że ci autorzy nie byli na E3. Robicie te relacje na podstawie filmików z YT czy jak? Przecież to jakaś farsa jest.

Edytowane 31 lipca 2011 przez Pajac

[Cygii 1]

Przez "typów" mojego pokroju?A kto to są typy mojego pokroju?No to pojechałeś teraz stary,brawo.Trochę szkoda,że cały żal zbierany przez Ciebie, jak sam piszesz, od kilku miesięcy na narzekających czytelników wyładowałeś akurat na mnie.Co ja takiego napisałem?Czy chociaż w jednym zdaniu(słowie) wspomniałem, że nowy PSXE jest do dupy?Nie.Że nie lubię "nowego" składu?Nie.W moich oczach taki właśnie jest-nowy.A może właśnie dlatego, że nie jesteś ze "starej" ekipy tak Cię to irytuje bo to już było przerabiane? Nawet nie wiedziałem, że zmieniliście wydawcę i szczerze mówiąc (pipi) mnie to obchodzi.Skąd Wy jesteście też mam gdzieś, ale napisać, że Was nie znam bo Was wcześniej nie było to już faux-pas.Bez przesady.PSXE nie czytam od dawna, nie dlatego, że mi się nie podoba przez zmiany personalne czy rodzaj kleju do stron tylko dlatego,że nie mam zwyczajnie czasu na granie.Po przejrzeniu nowego numeru po prostu przeżyłem szok i tyle a rzeczy które napisałem są faktami.To, że ludzie nie lubią nowego i źle przyjmują wszystkie zmiany wiem od dawna i zawsze przymykałem na to oko, ale po dłuższej przerwie te w PSXE są delikatnie mówiąc...duże.Dla mnie duże, jak cytujesz mój wpis to wolałbym żebyś jednak nie uogólniał.Ok moja wypowiedź była lekko prowokacyjna(a co!)ale od paru minut przeglądam wpisy o nowym numerze na PPE.PL i dochodzę do wniosku, że chyba jednak była lajtowa;) Czy magazyn zmienił się przez te wszystkie lata na lepsze zobaczę jak przeczytam, jakoś odżałuje te gazowane szczyny.Dziwny atak z Twojej strony, po części zrozumiały, chociaż target sobie wybrałeś z czapy serwując mi strzał z liścia na koniec tygodnia.

[Kenny tJJger 3 784]

Najciekawsze jest to, że nawet próba przywrócenia "starego klimatu", tj. skonstruowanie zupełnie odjechanego i pozbawionego cenzury materiały pokroju Uralowej "Nory Prowokatora" spotykało się z negatywmi opiniami i wykrzykiwaniem czegoś o braku profesjonalizmu.

 

Moze nie rozdrapujmy starych ran z ktorych saczy sie cuchnaca wydzielina... ;/

[KOMODO 67]

1. Napisałeś że w grze GRID zamknięto serwery a następnie przywrócono pod naciskiem fanów. Ciekawe bo z tego co wiem na X360 nigdy ich nie wyłączono, na PS3 są nadal offline, a na PC zostaje jedynie fanowskie omijanie tego problemu. Proszę o źródło.

2. Stwierdziłeś że Rockstar przykręcało śrubkę Team Bondi (czy coś w tym stylu, nie pamiętam dokładnie, w każdym razie chodzi o winę R*). Też moim zdaniem bzdura, proszę o źródło, ja czytałem zupełnie o czymś innym.

 

1. W rzeczy samej, serwery Xboksowe nie zostały zamknięte. Mój błąd.

2. Czytałeś o tym na IGN, dwa dni po tym jak "gorzka piguła" poszła do druku. News się przeterminował, ale ze względu na cykl wydawniczy nic na to nie poradzimy.

[Pajac 21]

1. W rzeczy samej, serwery Xboksowe nie zostały zamknięte. Mój błąd.

2. Czytałeś o tym na IGN, dwa dni po tym jak "gorzka piguła" poszła do druku. News się przeterminował, ale ze względu na cykl wydawniczy nic na to nie poradzimy.

 

1. OK, chociaż szkoda że nikt nie weryfikuje takich bzdur w magazynie.

2. Nie wierzę, bo po prostu to niemożliwe. Pierwszy był artykuł na IGN (http://uk.ps3.ign.com/articles/117/1178844p1.html?RSSwhen2011-06-24_143000&RSSid=1178844&utm_source=feedburner&utm_medium=feed&utm_campaign=Feed%3A+ignfeeds%2Fps3+%28IGN+PS3%29) opublikowany 24 CZERWCA. Aktualny PE ukazał się 20 lipca, atem zakładając że został zamknięty tydzień wcześniej i tak daje to ponad dwa tygodnie na uzupełnienie. Obszerniejszy artykuł, z zamieszczonymi wewnętrznymi emailami, ukazał się na Gamesindustry (http://www.gamesindustry.biz/articles/2011-07-05-revealed-the-internal-emails-that-provoked-whistle-blowing-at-team-bondi-blog-entry?page=1) 5 lipca, nadal kupę czasu przed zamknięciem numeru. Poza tym cała aferka zaczęła się właśnie od IGN, nie mogłeś zatem znać wcześniej tej bzdurnej informacji, chyba że sam ją wymyśliłeś. Nieładnie kłamać.

[KOMODO 67]

A to się porobiło. Pajac, za rozgryzienie afery wszech czasów, od następnego numeru jesteś zgredem, a co tam.

Edytowane 1 sierpnia 2011 przez KOMODO

[GwynBleidd_79 114]

Zax, nie wiem z której bajki wyskoczyłeś i z jakiej się choinki urwałeś ale jak przeczytałem że by do Wiedzmina 2 bez świeżego sprzętu za ok.2500-3000zł nie podchodzić,to mnie zamurowało.

Edytowane 4 sierpnia 2011 przez GwynBleidd_79

[sprite 1 788]

Na ultra ustawieniach to nie masz z czym podchodzić.

[grzybiarz 10 296]

Chętnie w "extrimie" bym przeczytał o telewizorach 3D, albo zestawach głośnikowych:)

Ot, przydałby się jakiś techniczny tekst Kila. Nie zawsze muszą to być wywody nt. gier, bo czasem nie ma o czym pisać, a czasem mam wrażenie że niektóre arty pisane są na siłę.

No i teraz typowy gracz i czytelnik PE, to nie trzynastolatek wyciskający pryszcze:)

Taki tekst o przeglądzie nowych telewizorów mi się marzy od dawna.

----

Odnoszę też wrażenie, że za jakiś czas będzie i pisać o rynku pecet-owym. Teraz zapowiedzi gier, wkrótce do oceniaczki wejdzie "jest też na PC", potem recenzje i wszystko inne.

Jest to odległa przyszłość i dość kontrowersyjne przemyślenia, ale wcale bym się nie obraził, gdybym kiedyś w "extrimie" poczytał i o grach komputerowych:)

W pewnym pecetowym piśmie, które zrobiło się multiplatformowe - dali teraz pełną wersję Mass Effect! I to jest to!: czytasz recki, i grasz na kompie w grę z konsoli:) Może kiedyś i to spotka Psx Extreme. Proszę na mnie nie krzyczeć, i tak ostatnie numery i skład są zmienione, więc co tam, taka kolejna, stopniowa zmiana. I nie piszę tego wcale ironicznie. Po prostu chciałbym w przyszłości kupować jedno pisemko. I by tym pismem było właśnie Psx Extreme.

[GwynBleidd_79 114]

Na ultra ustawieniach to nie masz z czym podchodzić.

Ja gram na ultra na PC który zakupiłem do W2 za ok 1800zł bez monitora.

[Mejm 15 315]

Chętnie w "extrimie" bym przeczytał o telewizorach 3D.

A ja bym przeczytal o zwyklych TV. Ostatnio szukalem czegos pod ps3 i po prostu to jest horror. Masa sprzetu ale nikt nic konkretnego polecic nie potrafi. No i ten nieszczesny input lag. Poczytalbym o telewizorach jakie zgredzi kupowali dla siebie pod curent geny bo z pewnoscia byly one (tv) kupowane w pierwszej kolejnosci do grania a nie telewizji Taki maly przeglad "do czego mam podpieta konsole" w wykonaniu redakcji z wymieniem plusow, minusow itd.

[Gość Orson]

ekspertem nie jestem ale imput lag to piesn przeszłości już od dawna , nie przejmuj sie tym zbytnio , obecnie opóżnienia sa tak małe, ze nawet purysta nie wychwyci