Spider-Man Cinematic Universe

[Gość _Be_]

A ta skapciala bułka z maka, okej

[MBeniek 3 260]

No ten najnowszy spidermanek to czołówka jeśli chodzi o wszystko co powiązane z marvel. Świetne postacie, niewymuszony humor, super oprawa audiowizualna - aż szkoda, że u nas w imaxach tego nie puszczają, tylko jakiegoś człowieka-rybę. I ten soundtrack męczę go już od kilku dni i dalej się nie nudzi. Wiadomo, że sama historia jakoś super oryginalna nie jest, ale podana w taki sposób, że z przyjemnością się je tego kotlecika. I tak jak pisał tokar, scena po napisach - czyste złoto, zdecydowanie warto siedzieć do samego końca. W sumie sony ma teraz większe szanse na oskara niż disney z tą swoją panterą. Przynajmniej mam taką nadzieję.

[Gość _Be_]

Nie no ale tak na serio marsz do kin, to nie jest jakiś krap od DC, który musisz tłumaczyć sobie, że jak lubisz morskie sceny to może ci się spodobać i krytycy się nie znają. Film raczej spodoba się każdemu miałem obok dzieci i matki, jakichś gimbusów i laski i raczej każdy podjarany.

 

Jako adaptacja komiksu to jest zupełnie inny poziom, wizualny cukierek, każdy kadr praktycznie wywołuje zachwyt (jedyna rzecz, która mnie irytowała to aberracja chromatyczna na postaciach, czasem dostawałem oczopląsu i miałem wrażenie, że jestem pijany jak to oglądam, ale już mam tak z tym efektem, że go nie cierpię) do tego świetna postać Milesa, która jest jakieś tysiąc razy ciekawiej napisana niż w growej adaptacji Insomaniaców, te popkulturowe smaczki, kultura hip hop i graffiti, która jest tak bardzo ważnym elementem Nowego Jorku i dzielnicy z której jest Miles. Nawet detal w postaci Air Forców robił strasznie mimo, że nie jestem fanem lokowania produktów w filmach. Humor nie wywołuje uśmieszków zażenowania, postacie są animowane ale mają ekspresje wizualną na niesamowitym poziomie, rozbijanie czwartej sciany ale z głową (nie tryhardowe jak w przypadku Deadpoola), nawet dostało się Tobeyowi za wiadomo jaką cringową scene  Zabawa konwencjami na papierze wydawała mi się czymś w rodzaju gulaszu, niby może wyjść z tego strawne danie ale w ogolnym rozrachunku nie będzie to nic wyrafinowanego, no cóż i tutaj się pomyliłem. 

 

Takie adaptacje komiksowe to aż z przyjemnością się ogląda bo nikogo wtedy nie mierzi widok przerysowanego Kingpina, który jest szeroki jak dwa traktory, a wygląd Gobilina to  Od czasów Blade  Runner 2049 nie miałem takiej chcicy na drugi seans. 

Edytowane 3 stycznia 2019 przez _Be_

[Luqat 969]

Wersja dźwiękowa oryginalna czy Boberek?

[Gość _Be_]

16 minut temu, Luqat napisał:

Wersja dźwiękowa oryginalna czy Boberek?

Dublaż 

[Masorz 13 199]

Też idę za parę dni na dubbing, innej wersji na Podhalu nie ma.

[Cedric 1 313]

To żałujcie, bo angielska wersja jest cudna. Nicolas Cage, Liev Schreiber, Jake Johnson i inni  

Dla mnie to najlepszy film roku 2019, pod względem czystej filmowej radości.

 

 

[Gość _Be_]

Idę na napisy po weekendzie także nie mam co żałować

[Shen 9 637]

Cieszą mnie te pozytywne opinie na forumku.

Fabuła tego eventu została niezle zmieniona i uproszczona, ale wyszło moim zdaniem dużo lepiej niż w komiksie, co sie czesto nie zdarza.

[Masorz 13 199]

2 godziny temu, _Be_ napisał:

Idę na napisy po weekendzie także nie mam co żałować

Też nie żałuję, bo za 2 miesiące obejrzę wersję z napisami.

[Starh 3 170]

Spider-Man Uniwersum

Jak dla mnie film idealny:

- animacja tego filmu to uczta dla oczu, nie wiem kto nad tym siedział, ale powinien dostać oscara

- fabuła poprowadzona od samego początku do końca w świetnym tempie, beż żadnych cięć, nudzenia, dłużyzn

- pełno odniesień, easter eggów, ogólnie dla fanów uniwersum pająka cud, miód i piwerko!

- humor i to nie taki czerstwy, tylko naprawdę fajny, odpowiedni do danej sytuacji na ekranie, można się zaśmiać.

 

Powiem krótko, to był najlepszy film o superbohaterze na jakim byłem kiedykolwiek.

 

10/10

[milan 7 022]

3 godziny temu, _Be_ napisał:

Idę na napisy po weekendzie także nie mam co żałować

Idziesz 2 raz do kina na film o bohaterze w rajstopach, widzisz, niepotrzebnie było mieć taką skrajną opinię o flimach tego typu.

 

Mnie tez cieszą opinie, ale cięzko mi  uwierzyć ze to az tak dobre, po  trailerach pachnie mi bardziej filmem  pod disney XD niż fimem dla też starszych widzów, pewnie nie ma tam żadnego z mroczniejszych wrogów? same skorpionki, oktopusy i kingpinki.

Ale pójdę. Ale na pewno nie na dubbing.

[Gość _Be_]

2 minuty temu, milan napisał:

Idziesz 2 raz do kina na film o bohaterze w rajstopach, widzisz, niepotrzebnie było mieć taką skrajną opinię o flimach tego typu.

Ale ja miałem skrajną opinię po aktorskich firmach super bohaterskich. Filmy animowane i seriale animowane zawsze uwielbialem. Nadal nie lubię 95% filmów z MCU

3 minuty temu, milan napisał:

niż fimem dla też starszych widzów, pewnie nie ma tam żadnego z mroczniejszych wrogów? same skorpionki, oktopusy i kingpinki.

No jest to film dość młodzieżowy, w dużej mierze raczej familijny 

[Kalel 3 634]

No i na plus muzyczka! Scena z What’s up danger była piękna, a mi wpadł do ucha szczególnie ten kawałek 

 

https://youtu.be/VrBKxr309i4

[Tokar 8 271]

No przez ten film siedzą mi od wczoraj w głowie sapiące murzyny 

 

 

To plus creditsy to jest taki bjenger że łojapjerdole

 

 

[Gość _Be_]

Nie no słuchając tego na sucho to jest to gó,wno, w filmie pasuję

[Shen 9 637]

Pomyśleć, że to studio dopiero co wydało emoji movie.

[Tokar 8 271]

O, jeszcze jedna scena po napisach

 

 

[Gość ragus]

O ja pier,dole.

 

Zostałem zniszczony, ostatnio z takim uśmiechem wychodziłem z kina po Mad Maksie. Jestem tak podjarany tym filmem, że gdyby po wyjściu z kina stał stragan z gadżetami, to kupiłbym figurki każdego spidermana i wsadzał sobie w domu w du,pę.

 

Animacja, MUZYKA, tempo, bohaterowie jezuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuu

 

/10

 

najlepszy film o superbohaterach

 

homecoming xDDDDD

 

dc xdDDDDDDD

 

całe MCU xDDDDDDDDD

[milan 7 022]

Nie wierze

[Gość ragus]

przed seansem nawet nie oglądałem zwiastuna, tak teraz czytam co tam na górze napisałeś, że jakieś disneye XD czy coś. odpowiem tak:

 

xD

 

myślę, że zarówno mały i duży będzie się bawił znakomicie, ale duży jednak bardziej doceni pracę włożoną w stworzenie tego cuda

Edytowane 6 stycznia 2019 przez ragus

[nobody 3 504]

Ok, zaliczyłem i ja. Nie jest to żadne 12, 11, ani nawet średniackie 10/10, a jedynie marne "9". więc mam nadzieję, że kto nie widział, zaskoczy się teraz tylko na plus. 

 

Kolejny komiksowy film po Ragnaroku, który wie jak inteligentnie robić gagi. Z tym że ten od początku do końca nie zawiera praktycznie żadnej nienaturalnej relacji między postaciami (relacja Milesa z jego starym, oraz wujkiem - SZIIIIIT), bez oklepanych dialogów itp. kliszowych pierdół, i z motywami, które aktorskie Spodery zawsze musiały tłumaczyć łopatą (w senie słowami), zamiast zrobić to zwyczajnie akcją i samym zachowaniem postaci. No nie wiem co im tam odyebało, że nie bali się nawet pokazywać scen śmierci na oczach widzów. Ogromny szacunek dla Sony Pictures, że oddali tak dużo wolności artystycznej twórcom.

 

 

 

[Gość ragus]

10 minut temu, nobody napisał:

No nie wiem co im tam odyebało, że nie bali się nawet pokazywać scen śmierci.

 

a no trochę zbiła mnie z tropu

śmierć parkera

 

btw:

 

 

jak ten montaż robi  

[Shen 9 637]

akurat

śmierć Parkera to jakieś mega zaskoczenie nie było, bo w komiksach Miles miał taki sam origin, ale łezka i tak sie zakrecila.

[Gość ragus]

no dla fana pewnie tak, ja to opisuję z punktu widzenia osoby, która przeczytała w życiu jeden komiks z pająkiem ;p