kanabis 22 640 Opublikowano 29 września 2011 Opublikowano 29 września 2011 Tak,bo przecież ma taki staż.Poza tym w tym sporcie wiek nie jest istotny,co pokazał Yeti wrzucając filmik z 70 letnim kulturystą,któremu nie jeden zazdrości.Ale pomijając to,czyli jednak pijesz do mojego stażu,zobaczymy co ty osiągniesz,ćwicząc te kilka lat,pewnie tobie wydaje się że można iść wiecznie do przodu,a to nie prawda,każdy ma swoją granicę na której stanie,nazywa się to uwarunkowania genetyczne,no i kwestia koksu,nigdzie nie pisałem ze go używam,a ty oceniasz mnie myśląc o nim,później już nie myśląc o nim,tylko o dużym stażu,zdecyduj się w końcu czy tylko chcesz dokuczyć czy masz coś do przekazania. Ja tylko wyraziłem swoją opinie na temat Twojej sylwetki która jak na takiego mądrale którym jesteś szału nie robi. Cytuj
Litwin81 1 160 Opublikowano 29 września 2011 Opublikowano 29 września 2011 (edytowane) Mądrale,ale ciebie to boli Przypomina mi się co kiedyś Słodkiewicz powiedział,że największą wiedzę maja ci ze słabymi genami,gdyż chcąc poznać tego naturę studiują różne książki,ci którym idzie nie muszą,bo jak idzie to po co?Także mam nadzieje że tym ci odpowiedziałem i dasz mi już spokój. Edytowane 29 września 2011 przez Litwin25 1 Cytuj
Gość yaczes Opublikowano 29 września 2011 Opublikowano 29 września 2011 Powiedzial Slodkiewicz po czym zrobil sobie zastrzyk z tescia w dupe :potter: Cytuj
kotlet_schabowy 2 730 Opublikowano 29 września 2011 Opublikowano 29 września 2011 Koles tlumaczy sie ze swojego wygladu Zastanawiam sie po co on laduje tyle tych stackow i innego g.owna skoro dotarl juz do swojej "genetycznej granicy" xD No ogólnie rzecz biorąc to praca na siłce nie przydaje się tylko do rozrostu, ale także utrzymania obecnych efektów. Dlatego też w pewnym momencie staż może być pozornie nieproporcjonalny do wyglądu, no bo ktoś wyskoczy z wynikiem 8 lat i w głowie formułuje się już wizja kulturysty, a równie dobrze w połowie tego okresu mógł już osiągnąć swój max. Inna bajka, że stojąc parę lat w miejscu chyba każdy albo w końcu zaczął by się kłuć, albo olał to, przynajmniej w pewnym stopniu 1 Cytuj
Litwin81 1 160 Opublikowano 29 września 2011 Opublikowano 29 września 2011 Kotlet jak na razie to jako jedyny kuma o co chodzi.Do tego przylgnęła do mnie jakaś łatka suplomana,nic wiem skąd,skoro z supli obecnie jem tylko cynk i magnez.Dla mnie siłka jest fajna,ale nie wyobrażam sobie tylko pakowania,bez biegania i innych sportów,a jak wiadomo ciężko jest utrzymać masę jak się biega 2 razy w tygodniu po 10 km lub rozegra ciężki mecz w nogę,ale to zrozumieją tylko ci co coś wiedzą a nie szukają pretekstu to leczenia swoich kompleksów. Cytuj
Sebas 1 586 Opublikowano 30 września 2011 Opublikowano 30 września 2011 Kotlet jak na razie to jako jedyny kuma o co chodzi.Do tego przylgnęła do mnie jakaś łatka suplomana,nic wiem skąd,skoro z supli obecnie jem tylko cynk i magnez.Dla mnie siłka jest fajna,ale nie wyobrażam sobie tylko pakowania,bez biegania i innych sportów,a jak wiadomo ciężko jest utrzymać masę jak się biega 2 razy w tygodniu po 10 km lub rozegra ciężki mecz w nogę,ale to zrozumieją tylko ci co coś wiedzą a nie szukają pretekstu to leczenia swoich kompleksów. Ty podobno jesteś endomorfikiem. Ja przy wadze 95kg biegałem 5x w tygodniu z takim dystansem lub większym i nie miałem spadków wagi jeżeli szczególnie tego nie chciałem (właściwie to musiałem bardzo chcieć). Teraz nie robie aerobów poza siłką i waga 105-110 kg to dla mnie żaden problem Cytuj
kanabis 22 640 Opublikowano 30 września 2011 Opublikowano 30 września 2011 Kotlet jak na razie to jako jedyny kuma o co chodzi.Do tego przylgnęła do mnie jakaś łatka suplomana,nic wiem skąd,skoro z supli obecnie jem tylko cynk i magnez.Dla mnie siłka jest fajna,ale nie wyobrażam sobie tylko pakowania,bez biegania i innych sportów,a jak wiadomo ciężko jest utrzymać masę jak się biega 2 razy w tygodniu po 10 km lub rozegra ciężki mecz w nogę,ale to zrozumieją tylko ci co coś wiedzą a nie szukają pretekstu to leczenia swoich kompleksów. Jak narazie wydaje mi sie że to ty starasz sie leczyć swoje kompleksy. Spowodowane jest to pewnie twoim wzrostem, który z tego jak pamiętam to "kobiece" stosześćdziesiątcoś, ale ok. Moge ci tylko współczuć. A od utrzymywania masy to jest dieta, i nie ma najmniejszego problemu żeby ją utrzymać tymbardziej że biegasz cały ch.uj bo 10 km dwa razy w tygodniu to na wuefach przebiegają więc nie pogrążaj się , tymbardziej że wspominałeś że jesteś endomorfikiem. 1 Cytuj
Litwin81 1 160 Opublikowano 30 września 2011 Opublikowano 30 września 2011 (edytowane) I co z tego ze endomorfikiem?To znaczy ze waga nie leci?Coś mi się wydaje że ty na wf nie ćwiczysz,skoro dla ciebie 10 kilosów to pestka.Masz błędy logiczne,bo skoro od utrzymania wagi jest dieta,a ja jako endomorfik twoim zdaniem nie spadam z wagą przy bieganiu,to gdybym dorzucał węgle by mi ona nie spadała(bo tak się robi)to zalałbym się f(pipi) doktorze canabis.Co do wzrostu to nie mam kompleksów,no może głupio się czułem jak na Power Picie ćwiczyłem koło Kurka,coraz bardziej mi ciebie zal,łapiesz się już wszystkiego by mi dokuczyć Może w podstawówce bym się tym przejął,ale od tego czasu minęło 16 lat.Może i ty,gdybyś tak często nie przypalał tez byś jakoś wyglądał. Edytowane 30 września 2011 przez Litwin25 Cytuj
Gość yaczes Opublikowano 30 września 2011 Opublikowano 30 września 2011 Litwin zblaznil sie z tym endomorfikiem na maksa i znowu zarzuca innym, ze "popelnili blad logiczny", kiedy sam taki blad popelnil. No, ale czego wymagac od czlowieka, ktory nie.odroznia superserii od serii laczonej. Tak samo jak kiedys juz pisal, ze ma kompleksy - teraz magicznie zniknely. Co do "genetycznej granicy" to nie ma czegos takiego. Owszem masa moze isc bardzo ciezko, ale idzie. To mit gloszony przez nieudacznikow, wymowka, zeby siegnac po koks. Tak samo sila, wytrzymalosc, itp. Poza tym mylisz sie kotlet z tym stazem. Pomijam fakt, ze w 4 lata na sucho daleko bedzie kazdemu do powaznej stagnacji, to miedzy taka osoba, a osoba cwiczaca 8 lat bedzie kolosalna roznica w niuansach i ksztalcie sylwetki (i sile, wytrzymalosci, itp), nawet przy tej samej wadze. A jesli Litwin uwaza, ze dotarl do "granicy" wygladajac tak jak wyglada, to znaczy tylko jedno - ten czlowiek nie ma zielonego pojecia o tym sporcie i jest jednym z wielu silownianych cwaniaczkow madrzacych sie bez wynikow. Jeszcze przy tym wzroscie... Cytuj
Fenix 3 Opublikowano 30 września 2011 Opublikowano 30 września 2011 Zamykam a swoje chore podjazdki osobiste przeniescie na PW. Cytuj
Gość yaczes Opublikowano 9 października 2011 Opublikowano 9 października 2011 Otwieram. Chyba nie musze dodawac, ze od teraz obowiazuje polityka milosci Krotko - bez hejtow. Oznacza to, ze i ja bede musial sie powstrzymywac, gdy przeczytam cos, co podniesie mi cisnienie ;( Zatem patrzcie mi na rece Mi sie bardzo spodobalo cos co powiedzial moj prawie 70letni znajomy z silowni. Koles codziennie biega, plywa i przenosi zelastwo. Jest niesamowicie pociety. W kazdym razie rozmawialismy o koksie i powiedzial cos co niesamowicie mi sie spodobalo, a szlo to jakos tak: Widzisz, dla mnie czy dla ciebie harowanie na silowni to cos naturalnego, to styl zycia. Podoba ci sie jak bijesz swoje wlasne rekordy, podoba Ci sie, ze doszedles do czegos sam - to cie motywuje. To sa Twoje sterydy, to sa Twoje suplementy, to jest twoj doping. Niektorzy nie maja prawdziwej motywacji do uprawiania tego sportu, wiec siegaja po rozne substancje. Byc moze w ogole tego nie lubia, chca po prostu zwiekszyc mase z sobie tylko znanych powodow, moze nie maja cierpliwosci i chca dostac wszystko od razu, ale kazdy, bez wyjatku, jedzie na swoim wlasnym koksie, kazdy ma cos co go motywuje. Ciesz sie z tego na jakim ty jedziesz, bo twoje wyniki sa warte wiecej niz ich i ta mysl powinna jeszcze bardziej cie dopingowac Rozyebalo mnie to w milion kawalkow. Szacun! Cytuj
qvstra 3 213 Opublikowano 9 października 2011 Opublikowano 9 października 2011 (edytowane) Kupuje skakanke, jednak nie wiem czy jest sens doplacania do skakanki rzemykowej (http://allegro.pl/pr...1843150147.html), czy moze jednak lepiej kupic prawie 3 razy tansza http://allegro.pl/pr...1855253425.html? Jak myslicie, warto doplacic? Edytowane 9 października 2011 przez Qvstra Cytuj
Gość yaczes Opublikowano 9 października 2011 Opublikowano 9 października 2011 (edytowane) Mam wrazenie, ze rzemykowa lepiej sie czuje, ale wielkim ekspertem nie jestem. Jest tez solidniejsza i na dluzej starczy. Edytowane 9 października 2011 przez Czez Cytuj
Etheor 547 Opublikowano 9 października 2011 Opublikowano 9 października 2011 Warto. Wybór skakaniki wbrew pozorom nie jest łatwy. Sam miałem kilka sytuacji, że te tańsze rozlatywały się po jakimś czasie, ale to nie jest jedyny argument. Generalnie należy szukać skakanki o solidnej budowie i unikać tych "lżejszych". Cytuj
kotlet_schabowy 2 730 Opublikowano 9 października 2011 Opublikowano 9 października 2011 Osobiście nie przepadam za rzemykowymi i raczej polecam inny wybór. Najlepiej mi się zawsze skakało na skakankach z materiału ala kabel od anteny, wiecie o co kaman. Jeden minus : strzelenie z czegoś takiego w nogę lub rękę na rozpędzie bywa bolesne, no ale za to jest dużo bardziej wygodna i mniej się mota. Cytuj
Gość yaczes Opublikowano 10 października 2011 Opublikowano 10 października 2011 Niemki zszokowane "klatą" Adama Małysza ;O Cytuj
Kazub 4 585 Opublikowano 10 października 2011 Opublikowano 10 października 2011 zszokowane w sensie negatywnym ? Cytuj
Gość yaczes Opublikowano 10 października 2011 Opublikowano 10 października 2011 (edytowane) http://ofsajd.onet.p...11,artykul.html <facepalm> Teraz dopiero obczailem, ze to z maja Edytowane 10 października 2011 przez Czez Cytuj
SpacierShark123 1 510 Opublikowano 10 października 2011 Opublikowano 10 października 2011 Ja za to mam pytanie co można brać porządnego na regeneracje i odporność bo rzadko jem owoce i często choruje.Myślałem o jakiś tabletkach albo tych rozpuszczalnych. Cytuj
Kazub 4 585 Opublikowano 10 października 2011 Opublikowano 10 października 2011 Witaminy z minerałami olimp multi sport są bardzo ok, opakowanie 60 kaps (jakies 25 zeta) starcza równo na 30 dni. Cytuj
Litwin81 1 160 Opublikowano 10 października 2011 Opublikowano 10 października 2011 Multiple sport,garlicin,Gold omega 3,la pacho,probiotyki,Gold witamina c,cynk to takie typowo jesienne suple Cytuj
qvstra 3 213 Opublikowano 11 października 2011 Opublikowano 11 października 2011 Tabletki Ismigen sa super na odpornosc, odkad je biore nie bylem chory (no nie licze grypy zoladkowej), wiec cos chyba daja. Tylko nie wiem, czy nie sa na recepte. Cytuj
Litwin81 1 160 Opublikowano 11 października 2011 Opublikowano 11 października 2011 Była taka fala grypy żołądkowej,ale ja się jej nie dałem,wcinam "8 Billion Acidophilus and Bifidus"z Now Foods Cytuj
SpacierShark123 1 510 Opublikowano 11 października 2011 Opublikowano 11 października 2011 Czyli widzę nie tylko ja mam problem z odpornością ;D Dzięki za komentarze dziś na treningu kupię jakieś z wypisanych pigułek . Cytuj
YETI 11 042 Opublikowano 11 października 2011 Opublikowano 11 października 2011 Jeżeli planujesz brać w najbliższym czasie kreatyne, to tym bardziej wzmacniaj się witaminkami i ubieraj się ciepło. Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.