Idzie wiosna. Jak macie Facebooka też już pewnie zauważyliście, że wzrosła liczb polubień przez Waszych znajomych stron typu 'Wyzwanie Bikini Chodakowskiej', albo '1000 sposobów na dietę'. Ciekawe, u ilu osób się skończy tylko na polubieniu tego

U mnie cicho, pewnie jest zaraz przed burza ;>

Skasowałem fejsa i na szczęście nie muszę już tego oglądać.

Mnie tam się w sumie podoba ten okres , mimo że na siłowni masa nie ogarów zajmujących maszyny to czuję się BÓG MIĘŚNI wśród tych nędzników . Zaczepiają o rady , dziewczyny spoglądają na moje muskularne ciało i się czerwienią , chłopaczki za plecami gadają ile to testosteronu wyebałem by stać się tym czymś . Ale co prawda na facebooku drażni mnie to na równi z wrzucaniem zdjęć dzieci w osranych pieluchach . Pozdro pakerzy !

http://www.mirror.co.uk/news/world-news/greg-plitt-dead-fitness-model-4998841

Greg Plitt nie żyje

Edytowane 18 stycznia 201510 l przez maciucha

https://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=SeMj3xy0P-g

http://www.mirror.co.uk/news/world-news/greg-plitt-dead-fitness-model-4998841

Greg Plitt nie żyje

(pipi)a .... najpierw Zyzz, teraz Greg .... (pipi)a mać. 

 

#iliftforgreg (pipi)

No ale zyzz się przećpał a Grega je.bnął pociąg,Czerniewicz hipokryta już go"opłakuje"

Wiadomo czy to było samobójstwo?

Nie wiadomo,na razie podejrzenie że kręcił nowy film i mu coś nie wyszło.

dzień wcześniej oglądałem ten filmik jego autorstwa

 

ciary straszne, jak sobie pomyśle że następnego dnia zmarł

No krecil reklamowke nowa i cos poszlo nie tak.

za dużo białka jadł

podobno nawet 2g na kg więc igrał ze śmiercią już dłuższy czas

http://www.dailymail.co.uk/news/article-2916555/Fitness-model-filming-killed-train-California.html

Szkoda chłopaka ale jeżeli tak jak mówicie jadł te 2g białka to sam wiedział na co się pisze. 

Ciekawe, czy się nagrało jak go pociąg (pipi)nął.

Z tekstu el loco wynika że uderzył go podczas kręcenia.

No chcial go wyprzedzic (?) i go wciagnelo pod kola.

Był tak doje.bany, że to pociąg powinien był umrzeć, nie on. 

Szkoda goscia, bo dobrze mu z oczu patrzy.

Co trzeba zrobic zeby byc duzym jak czezki, silnym jak kazub, wyrzezbionym jak szarku i nieustraszonym jak liti?

Trzeba na(pipi)iać Mutant Massa. Wstajesz rano, robisz sobie kawę z Mutant Massem. Na drugie śniadanie, coś lekkiego bułka razowa z Mutant Massem. Na obiad Dorodna pierś, brokuły i Mutant Mass. Na podwieczorek Mutant Mass na mleku i z bitą śmietaną. Na kolację omlet z Mutant Massem. Podlicz sobie kalorie, jak Ci brakuje to przed snem łyknij sobie jeszcze Mutant Massa. Taką dietę trzeba trzymać przez 6 dni w tygodniu. Powiedzmy, że w niedzielę możesz sobie zrobić cheat day, dozwolony jest nawet jakiś alkohol. Ja polecam drinka 'Mutant Curacao', czyli 200 ml mleka, 50 ml wódki, 50 Martini Bianco i 50 g Mutant Mass.

+grzybki tybetańskie

Ok dorzuce mutant mono creakong to moze cos sie ruszy!

Edytowane 23 stycznia 201510 l przez Plugawy