Skocz do zawartości

Featured Replies

Opublikowano

Tak patrze kto to ten czarny furiat i znalazłem filmik na którym mówi że nie można smażyć na oliwie z oliwek . Ale jak to na kursie mi powtarzano że właśnie do smażenia oliwa z oliwek jak i olej rzepakowy ze względu na dużą zawartość jednonienasyconych kwasów tłuszczowych się jak najbardziej nadają . 

  • Odpowiedzi 5,8 tys.
  • Wyświetleń 375,4 tys.
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Najpopularniejszy posty

  • Kurywa tylko niech nikt mi się nie waży pojechać na święta do mamusi z plastikowymi pojemnikami z kurczakiem i ryżem. Matka cały dzień napyerdala w kuchni a tu przyjeżdża wielki kafar co mówi, że nie

  • SpacierShark123
    SpacierShark123

    Mnie tam się w sumie podoba ten okres , mimo że na siłowni masa nie ogarów zajmujących maszyny to czuję się BÓG MIĘŚNI wśród tych nędzników . Zaczepiają o rady , dziewczyny spoglądają na moje muskular

Opublikowano

Miałem o to ostatnio spinkę z pomocnym na innym forum,gdzie obaj jesteśmy modami(między innymi nagrał ten filmik by mi dokuczyć,bo większość osób przyznawał mi rację).Ja uważam że powinno się smażyć na oliwie ale nie extra virgin z trzech  powodów:

 

-kto stoi z termometrem i monitoruje czy temp. smażenia przekroczyła 166 stopni,bo której to temp. zachodzą szkodliwe zmiany w oliwie?

-oliwa z wytłoczyn ma temp. dymienia 210 stopni czyli jeszcze lepiej sprawdza się w obróbce cieplnej,

-a skoro smażenie to tylko obróbka cieplna,to po co marnować extra virgin?Przecież smażąc na niej  nie oczekujemy że wchłonie się do smażonego produktu i dostarczy swoje drogocenne składniki(skwalen,kwas oleinowy),lepiej już przygotowany produkt polać oliwą.

Edytowane przez Litwin81

Opublikowano

ja tka robię:

 

rano omlet - masło klarowane (dodaje mega zapachu i aromatu)

reszta - olej kokosowy

do dań oliwa na zimno

Edytowane przez Banny

Opublikowano

Olej z pestek winogrona, najlepsze rozwiązanie, dostępny w każdym większym markecie, polecam.

Oliwe to raczej lepiej wypić niż na niej smażyć.

Edytowane przez YETI

Opublikowano

Ja jakoś nieufam smażeniu na jakimkolwiek oleju. Zawsze po lub przed posiłkem biore łyche oleju rzepakowego i popijam colą zero :D Jestem cool?

Opublikowano

jadam minimalnie powyzej 2. Mysle ze skracam sobie życie max o 10 lat

Opublikowano

Nie bo pijesz aspartam . Pewnie jeszcze jadasz powyżej 2g/kg białka ... umrzesz młodo koleszko.

 

hehe beczunia, zaraz zjedziesz do 1.5 grama. pisałeś coś o 3 - 4 gramy. chcesz, to tyraj sie białkiem i chemią, ale nie wkręcaj bajery, że to jest cool

 

 

Ja jakoś nieufam smażeniu na jakimkolwiek oleju. Zawsze po lub przed posiłkem biore łyche oleju rzepakowego i popijam colą zero :D Jestem cool?

 

ludzie smażą na oleju od tysiącleci, aspartam to wynalazek z ubiegłego wieku

Edytowane przez Kazub

Opublikowano

W uk to w sumie nie jest jakies drogie. Drozsze niz cukier dwukrotnie czy czasem i trzykrotnie, ale wciaz pojemniczek spory to niecale 3 funty, a starcza na miesiac jak nic.

Opublikowano

http://mens-strong.pl/
 

Już po pierwszej dawce mięśnie stają się napompowane a tłuszcz zostaje wyparty na rzecz nowej tkanki mięśniowej

 

Nowoczesne odkrycia naukowe pozwalają na przybranie nawet 10 kilogramów mięśni w miesiąc

 

 

biore 2 tygodnie i już widzę świetne efekty, za dwa/trzy miesiące będe dzikiem

 

Kocham klikać w reklamy na wp.pl :dafuq:

Opublikowano

 

 

Ja jakoś nieufam smażeniu na jakimkolwiek oleju. Zawsze po lub przed posiłkem biore łyche oleju rzepakowego i popijam colą zero :D Jestem cool?

 

ludzie smażą na oleju od tysiącleci, aspartam to wynalazek z ubiegłego wieku

 

 

Okej, i co w związku z tym? Dawniej czesciej smażyli na smalcu czy masle i mam rozumiec ze jest to zdrowe bo tak smazyli przez tysiąc lat?

 

Ty chyba nie rozumiesz, ja wiem ze aspartam to syf ale skoro odmawiam sobie niezdrowego żacria to zostawiłem picie koli w umiarkowanych ilosciach bo po prostu ją lubie. 

 

A co do stevii, mam stevie i do niczego sie to nie nadaje jako substytut cukru. Czasem sypne do kawy. 

Opublikowano

 

Po co aspartam skoro jest ksylitol i stevia ;)

W sumie to jest myśl , kupiłbym stevie w proszku by kogla mogla robić. Jedyny problem to cena

 

Ja zamówiłem teraz 100 gram za 20 zeta i jeżeli wierzyć opisom to 1 gram to odpowiednik 5 gram cukru,więc styknie na długo.

Opublikowano

No to nie musisz wierzyc bo to zwykla sciema. Do tego stevia ma dosc specyficzny smak, mozna sie rozczarowac i to srogo. Kawa czy herbata z nia nie kazdemu spasuje.

Opublikowano

Zamówiłem ją by zrobić sobie na niej sernik,jak mi smakowo nie podejdzie to kupię ksylitol,który mi smakuje.

Opublikowano

 

 

 

Ja jakoś nieufam smażeniu na jakimkolwiek oleju. Zawsze po lub przed posiłkem biore łyche oleju rzepakowego i popijam colą zero :D Jestem cool?

 

ludzie smażą na oleju od tysiącleci, aspartam to wynalazek z ubiegłego wieku

 

 

Okej, i co w związku z tym? Dawniej czesciej smażyli na smalcu czy masle i mam rozumiec ze jest to zdrowe bo tak smazyli przez tysiąc lat?

 

Ty chyba nie rozumiesz, ja wiem ze aspartam to syf ale skoro odmawiam sobie niezdrowego żacria to zostawiłem picie koli w umiarkowanych ilosciach bo po prostu ją lubie. 

 

A co do stevii, mam stevie i do niczego sie to nie nadaje jako substytut cukru. Czasem sypne do kawy. 

 

 

zależy jak smażysz i co smażysz. pierś czy łososia i tak smażysz na płytkim tłuszczu w krótkim czasie. łosoś to 3.5 minuty na stronę, pierś w kawałkach to 7 minut. temperatura dymienia dla smalcu to ponad 180 stopni, ale dla samego tłuszczu. zanim wytworzą się szkodliwe substancje to zdejmujesz żarcie z patelni. chyba, że lubisz katować mieso i suszyć je na wiór 

Edytowane przez Kazub

Opublikowano

Ja kawałki piersi smażę 11-12 minut, do czasu aż najgrubsze po rozkrojeniu będą w środku białe...po 7 minutach nie ma szans chyba na to.

Opublikowano

 

 

 

 

Ja jakoś nieufam smażeniu na jakimkolwiek oleju. Zawsze po lub przed posiłkem biore łyche oleju rzepakowego i popijam colą zero :D Jestem cool?

 

ludzie smażą na oleju od tysiącleci, aspartam to wynalazek z ubiegłego wieku

 

 

Okej, i co w związku z tym? Dawniej czesciej smażyli na smalcu czy masle i mam rozumiec ze jest to zdrowe bo tak smazyli przez tysiąc lat?

 

Ty chyba nie rozumiesz, ja wiem ze aspartam to syf ale skoro odmawiam sobie niezdrowego żacria to zostawiłem picie koli w umiarkowanych ilosciach bo po prostu ją lubie. 

 

A co do stevii, mam stevie i do niczego sie to nie nadaje jako substytut cukru. Czasem sypne do kawy. 

 

 

zależy jak smażysz i co smażysz. pierś czy łososia i tak smażysz na płytkim tłuszczu w krótkim czasie. łosoś to 3.5 minuty na stronę, pierś w kawałkach to 7 minut. temperatura dymienia dla smalcu to ponad 180 stopni, ale dla samego tłuszczu. zanim wytworzą się szkodliwe substancje to zdejmujesz żarcie z patelni. chyba, że lubisz katować mieso i suszyć je na wiór 

 

 

No może i tak ale np z łososiem to chyba zartujesz z tymi 3,5 minutami na strone. Choc to pewnie tez zalezy od wielkosci ognia. Ja smaże na najmniejszym bo po prostu tak mi smakuje. Wszystko trwa dłużej ale jest smaczniej dla mnie. 

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

Ostatnio przeglądający 0

  • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.