maciucha 11 654 Opublikowano 2 lutego 2015 Opublikowano 2 lutego 2015 Tak patrze kto to ten czarny furiat i znalazłem filmik na którym mówi że nie można smażyć na oliwie z oliwek . Ale jak to na kursie mi powtarzano że właśnie do smażenia oliwa z oliwek jak i olej rzepakowy ze względu na dużą zawartość jednonienasyconych kwasów tłuszczowych się jak najbardziej nadają . Cytuj
Litwin81 1 161 Opublikowano 3 lutego 2015 Opublikowano 3 lutego 2015 (edytowane) Miałem o to ostatnio spinkę z pomocnym na innym forum,gdzie obaj jesteśmy modami(między innymi nagrał ten filmik by mi dokuczyć,bo większość osób przyznawał mi rację).Ja uważam że powinno się smażyć na oliwie ale nie extra virgin z trzech powodów: -kto stoi z termometrem i monitoruje czy temp. smażenia przekroczyła 166 stopni,bo której to temp. zachodzą szkodliwe zmiany w oliwie? -oliwa z wytłoczyn ma temp. dymienia 210 stopni czyli jeszcze lepiej sprawdza się w obróbce cieplnej, -a skoro smażenie to tylko obróbka cieplna,to po co marnować extra virgin?Przecież smażąc na niej nie oczekujemy że wchłonie się do smażonego produktu i dostarczy swoje drogocenne składniki(skwalen,kwas oleinowy),lepiej już przygotowany produkt polać oliwą. Edytowane 3 lutego 2015 przez Litwin81 Cytuj
El Loco Chocko 2 029 Opublikowano 3 lutego 2015 Opublikowano 3 lutego 2015 Litwin ma racje, oliwa rafinowana jest ta oliwa na ktorej sie powinno smazyc. Ja osobiscie jednak preferuje bardziej olej kokosowy lub rzepakowy. Cytuj
Banny 2 656 Opublikowano 3 lutego 2015 Opublikowano 3 lutego 2015 (edytowane) ja tka robię: rano omlet - masło klarowane (dodaje mega zapachu i aromatu) reszta - olej kokosowy do dań oliwa na zimno Edytowane 3 lutego 2015 przez Banny Cytuj
YETI 11 046 Opublikowano 3 lutego 2015 Opublikowano 3 lutego 2015 (edytowane) Olej z pestek winogrona, najlepsze rozwiązanie, dostępny w każdym większym markecie, polecam. Oliwe to raczej lepiej wypić niż na niej smażyć. Edytowane 3 lutego 2015 przez YETI Cytuj
kanabis 22 645 Opublikowano 3 lutego 2015 Opublikowano 3 lutego 2015 Ja jakoś nieufam smażeniu na jakimkolwiek oleju. Zawsze po lub przed posiłkem biore łyche oleju rzepakowego i popijam colą zero Jestem cool? Cytuj
SpacierShark123 1 510 Opublikowano 3 lutego 2015 Opublikowano 3 lutego 2015 Nie bo pijesz aspartam . Pewnie jeszcze jadasz powyżej 2g/kg białka ... umrzesz młodo koleszko. Cytuj
kanabis 22 645 Opublikowano 3 lutego 2015 Opublikowano 3 lutego 2015 jadam minimalnie powyzej 2. Mysle ze skracam sobie życie max o 10 lat Cytuj
Kazub 4 585 Opublikowano 3 lutego 2015 Opublikowano 3 lutego 2015 (edytowane) Nie bo pijesz aspartam . Pewnie jeszcze jadasz powyżej 2g/kg białka ... umrzesz młodo koleszko. hehe beczunia, zaraz zjedziesz do 1.5 grama. pisałeś coś o 3 - 4 gramy. chcesz, to tyraj sie białkiem i chemią, ale nie wkręcaj bajery, że to jest cool Ja jakoś nieufam smażeniu na jakimkolwiek oleju. Zawsze po lub przed posiłkem biore łyche oleju rzepakowego i popijam colą zero Jestem cool? ludzie smażą na oleju od tysiącleci, aspartam to wynalazek z ubiegłego wieku Edytowane 3 lutego 2015 przez Kazub Cytuj
Litwin81 1 161 Opublikowano 3 lutego 2015 Opublikowano 3 lutego 2015 Po co aspartam skoro jest ksylitol i stevia Cytuj
SpacierShark123 1 510 Opublikowano 3 lutego 2015 Opublikowano 3 lutego 2015 Po co aspartam skoro jest ksylitol i stevia W sumie to jest myśl , kupiłbym stevie w proszku by kogla mogla robić. Jedyny problem to cena Cytuj
El Loco Chocko 2 029 Opublikowano 3 lutego 2015 Opublikowano 3 lutego 2015 W uk to w sumie nie jest jakies drogie. Drozsze niz cukier dwukrotnie czy czasem i trzykrotnie, ale wciaz pojemniczek spory to niecale 3 funty, a starcza na miesiac jak nic. Cytuj
_Red_ 12 065 Opublikowano 4 lutego 2015 Opublikowano 4 lutego 2015 http://mens-strong.pl/ Już po pierwszej dawce mięśnie stają się napompowane a tłuszcz zostaje wyparty na rzecz nowej tkanki mięśniowej Nowoczesne odkrycia naukowe pozwalają na przybranie nawet 10 kilogramów mięśni w miesiąc biore 2 tygodnie i już widzę świetne efekty, za dwa/trzy miesiące będe dzikiem Kocham klikać w reklamy na wp.pl Cytuj
kanabis 22 645 Opublikowano 4 lutego 2015 Opublikowano 4 lutego 2015 Ja jakoś nieufam smażeniu na jakimkolwiek oleju. Zawsze po lub przed posiłkem biore łyche oleju rzepakowego i popijam colą zero Jestem cool? ludzie smażą na oleju od tysiącleci, aspartam to wynalazek z ubiegłego wieku Okej, i co w związku z tym? Dawniej czesciej smażyli na smalcu czy masle i mam rozumiec ze jest to zdrowe bo tak smazyli przez tysiąc lat? Ty chyba nie rozumiesz, ja wiem ze aspartam to syf ale skoro odmawiam sobie niezdrowego żacria to zostawiłem picie koli w umiarkowanych ilosciach bo po prostu ją lubie. A co do stevii, mam stevie i do niczego sie to nie nadaje jako substytut cukru. Czasem sypne do kawy. Cytuj
Litwin81 1 161 Opublikowano 4 lutego 2015 Opublikowano 4 lutego 2015 Po co aspartam skoro jest ksylitol i stevia W sumie to jest myśl , kupiłbym stevie w proszku by kogla mogla robić. Jedyny problem to cena Ja zamówiłem teraz 100 gram za 20 zeta i jeżeli wierzyć opisom to 1 gram to odpowiednik 5 gram cukru,więc styknie na długo. Cytuj
El Loco Chocko 2 029 Opublikowano 4 lutego 2015 Opublikowano 4 lutego 2015 No to nie musisz wierzyc bo to zwykla sciema. Do tego stevia ma dosc specyficzny smak, mozna sie rozczarowac i to srogo. Kawa czy herbata z nia nie kazdemu spasuje. Cytuj
Litwin81 1 161 Opublikowano 4 lutego 2015 Opublikowano 4 lutego 2015 Zamówiłem ją by zrobić sobie na niej sernik,jak mi smakowo nie podejdzie to kupię ksylitol,który mi smakuje. Cytuj
El Loco Chocko 2 029 Opublikowano 4 lutego 2015 Opublikowano 4 lutego 2015 Z sernikiem to nie poczujesz raczej tak ze Cytuj
Kazub 4 585 Opublikowano 4 lutego 2015 Opublikowano 4 lutego 2015 (edytowane) Ja jakoś nieufam smażeniu na jakimkolwiek oleju. Zawsze po lub przed posiłkem biore łyche oleju rzepakowego i popijam colą zero Jestem cool? ludzie smażą na oleju od tysiącleci, aspartam to wynalazek z ubiegłego wieku Okej, i co w związku z tym? Dawniej czesciej smażyli na smalcu czy masle i mam rozumiec ze jest to zdrowe bo tak smazyli przez tysiąc lat? Ty chyba nie rozumiesz, ja wiem ze aspartam to syf ale skoro odmawiam sobie niezdrowego żacria to zostawiłem picie koli w umiarkowanych ilosciach bo po prostu ją lubie. A co do stevii, mam stevie i do niczego sie to nie nadaje jako substytut cukru. Czasem sypne do kawy. zależy jak smażysz i co smażysz. pierś czy łososia i tak smażysz na płytkim tłuszczu w krótkim czasie. łosoś to 3.5 minuty na stronę, pierś w kawałkach to 7 minut. temperatura dymienia dla smalcu to ponad 180 stopni, ale dla samego tłuszczu. zanim wytworzą się szkodliwe substancje to zdejmujesz żarcie z patelni. chyba, że lubisz katować mieso i suszyć je na wiór Edytowane 4 lutego 2015 przez Kazub Cytuj
Blaise 3 614 Opublikowano 4 lutego 2015 Opublikowano 4 lutego 2015 Ja kawałki piersi smażę 11-12 minut, do czasu aż najgrubsze po rozkrojeniu będą w środku białe...po 7 minutach nie ma szans chyba na to. Cytuj
Kazub 4 585 Opublikowano 4 lutego 2015 Opublikowano 4 lutego 2015 jak pokroisz w cieniej, to będą Cytuj
kanabis 22 645 Opublikowano 4 lutego 2015 Opublikowano 4 lutego 2015 Ja jakoś nieufam smażeniu na jakimkolwiek oleju. Zawsze po lub przed posiłkem biore łyche oleju rzepakowego i popijam colą zero Jestem cool? ludzie smażą na oleju od tysiącleci, aspartam to wynalazek z ubiegłego wieku Okej, i co w związku z tym? Dawniej czesciej smażyli na smalcu czy masle i mam rozumiec ze jest to zdrowe bo tak smazyli przez tysiąc lat? Ty chyba nie rozumiesz, ja wiem ze aspartam to syf ale skoro odmawiam sobie niezdrowego żacria to zostawiłem picie koli w umiarkowanych ilosciach bo po prostu ją lubie. A co do stevii, mam stevie i do niczego sie to nie nadaje jako substytut cukru. Czasem sypne do kawy. zależy jak smażysz i co smażysz. pierś czy łososia i tak smażysz na płytkim tłuszczu w krótkim czasie. łosoś to 3.5 minuty na stronę, pierś w kawałkach to 7 minut. temperatura dymienia dla smalcu to ponad 180 stopni, ale dla samego tłuszczu. zanim wytworzą się szkodliwe substancje to zdejmujesz żarcie z patelni. chyba, że lubisz katować mieso i suszyć je na wiór No może i tak ale np z łososiem to chyba zartujesz z tymi 3,5 minutami na strone. Choc to pewnie tez zalezy od wielkosci ognia. Ja smaże na najmniejszym bo po prostu tak mi smakuje. Wszystko trwa dłużej ale jest smaczniej dla mnie. Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.