Skocz do zawartości

OFFTOPIC


Gość yaczes

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Pyerdolenie o szopenie, legginsy są wygodne, utrzymują ciepło i nogi lepiej pracują. Do biegania zayebiste. Wiadomo, że jak ktoś chodzi w nich na siłownie to trochę fail, ale jak ma problemy z kolanami to pomagają.

Opublikowano

Bieganie, czy kolarstwo, to co innego niż siłownia, gdzie w powietrzu unosi się pot i testosteron, a muzyka to obijające się talerze, no chyba że ktos jest pedałem, to rozumiem, że w kalesonach chcę się powypinać przy przysiadach. Oczywiście dziewczyny w leginsach, bardzo ok.

10367727_915316985146715_828150655433045

:obama:

Opublikowano

Ale Yeti masz prawo tak uważać ;) Natomiast ja się w nich żenująco nie czuję,dobrze mi się w nich ćwiczy,nie pocę się w nich,jest super.Co innego jakbym wyglądał jak metka.wtedy taka sylwetka i leginsy to grzech :)

Opublikowano

Nawet nie zauważyłem kiedy ta moda się pojawiła . Ale jak ktoś lubi chodzić w kalesonach to i w pończochach treca dobrze się będzie czuł . Ja nie lubię jak mnie coś za bardzo opina , jeszcze rashguard dawał radę ale jajca i pupe ściśniętą na treningu ... nieee

Opublikowano

Ja nie lubię jak mnie coś za bardzo opina , jeszcze rashguard dawał radę ale jajca i pupe ściśniętą na treningu ... nieee

 

Niektórzy widocznie mają tam tyle ze nic nie ściska i takim nie przeszkadza ;) 

 

Jak kto woli ale jesli facet wypina du.pe w obcisłym stroju i mówi ze mu z tym dobrze to weług mnie jest coś nie halo :/

 

Ale kto co lubi

Opublikowano

Pojawiło się ostatnio coś takiego jak strongbox.pl. Działa na zasadzie jak Nerd Block i Arcade Block, czyli dostajemy co miesiąc zestaw randomowych supli, plan treningowy i gadżety wedle naszych preferencji. Całkiem ciekawe, ale nie wiem, czy warto.

Opublikowano

No właśnie to chyba jest taki zestaw próbek dopasowanych pod Ciebie. Trzeba wypełnić taki formularz i wybierasz tam, czy walisz masę, rzeźbę, czy sporty wytrzymałościowe.

Opublikowano

Tak, kilka różnych, małych próbek. To nawet nie zacznie nic działać i już zdąży się skończyć. No chyba że weźmiesz te 3 miechy po 80 zł, ale za tyle siana to sam sobie kupisz na Allegro, co tylko będziesz chciał, a nie randomowe rzeczy. Ale w sumie fajnie jakby ktoś zamówił i napisał co dostał :)

Opublikowano (edytowane)

Troszke zle rozumiesz termin. Synergia to na chlopski rozum calkowita suma dwoch dzialan ktora jest wieksza niz kazdego z osobna czyli takie 2+2=5. Czyli w tym wypadku zasada jest mniej wiecej taka ze robisz dwa cwiczenia razem tak by efekt byl lepszy niz gdybys je robil pojedynczo. Mozna powiedziec takie supersety by to najprosciej zobrazowac. Np przysiad z podskokiem, czy gdybys byl na tyle silny to robic deadlift a pozniej kontynuowac do podciagania sztangi wzdluz tulowia. Innym przykladem moze byc np gdy robisz nogi na maszynie, po ostatnim powtorzeniu, opuszczasz ciezar, ale tylko jedna noga i pracujesz w negatywie. Albo robisz clean'a a pozniej wyciskanie nad glowe.

Edytowane przez El Loco Chocko
  • Plusik 1
  • Minusik 1
Opublikowano

Co to są te ćwiczenia synergistyczne ? Szukam , czytam i dalej nie rozumiem , może jakiś przykład np. ćwiczenia synergistycznego na część zstępującą mięśnia czworobocznego?

Synergia czy to w suplach czy treningu powiela działanie poprzednika,powodując że albo dawki czy wysiłek jest mniejszy potrzebny albo trening/suplement skuteczniejszy.Na część zstępująca potocznie zwaną kapturami robiłbym szrugsy w ss z przyciąganiem linek wyciągu stojąc do czoła.

  • Plusik 1
Opublikowano (edytowane)

W internecie widziałem przykład że wyciskanie klatki płasko jest ćwiczeniem synergistycznym na mięśnie trójgłowe ramienia i przedni akton barku . Czyli bardziej myślałem że ćwiczeniem synergistycznym dla zstępującej części czworobocznego będzie wiosłowanie nachwytem albo podciąganie drążka wąskim chwytem do brody . Czyli jest to mięsień , który pracuje dodatkowo mimo że ćwiczenie głównie angażuje inny mięsień.

Edytowane przez szarku123
Opublikowano (edytowane)

No dziala to w ten sposob ze miesnie pracuja w parach czyli masz agoniste i antagoniste oraz wlasnie synergistyczny czyli pomocniczy po prostu. Przy ugieciach na biceps bedzie to przedramie. Tyle ze na to wg mojej wiedzy nie mowi sie cwiczenia synergistyczne. To o czym ty wspominasz to zwykle podstawy, tylko wyniknal problem wg mnie podczas nazewnictwa. No ale jest wlasnie jak piszesz.

Edytowane przez El Loco Chocko
  • Plusik 1
  • Minusik 1
Opublikowano (edytowane)

najprostszy przykład na zastosowanie synergii to klata i barki na jednym treningu, gdzie na przykład robisz wyciskanie na skosie dodatnim, a następnie wyciskanie na barki. bodźce, różnicowanie treningu, te sprawy. no i skondensowanie treningu, po prostu klata z barkami fajnie sie klei. standardowe - biceps po plecach, albo triceps po klacie, to też wykorzystanie synergii

 

"ćwiczenia synergistyczne" to nie wiem, nie używam takiej nazwy, troche masło maślane 

Edytowane przez Kazub
Opublikowano

Macie tak, że chrujecie bardzo rzadko, ale jak już się przydarzy choróbsko to tak z całej epy? W sobote zaraziłem się chyba od kumpla, który kaszlał niemiłosiernie. Wczoraj miałem gorączkę 39.8 i jak dziewczyna w nocy robiła mi herbatę to mówiłem jej, żeby za mocnej nie robiła, bo matka wyczuje, że piłem. Rano jakoś gorączka mi ustąpiła, poszedłem po coś do picia i tak mi się w głowie zakręciło, że się porzygałem. Masakra jakaś, od 4 lat nie byłem chory.

Opublikowano

Ja teraz jestem chory co miesiąc, jakaś (pipi)a masakra. Właśnie za moment wstaje wziąć ostatnią dzisiaj pigułe antybiotyku. Poćwiczyłem kilka tygodni, zestaw supli odpalony, wszystko poukładane, plan zrobiony, forma (pipi)owa, ale powoli do przodu (no bo na początku stycznia też zdychałem) i znowu pizda, no jak zyc sie pytam, jak ćwiczyć?!?! Taki tydzień przerwy w przełożeniu na to jak wizualnie siebie po takim czasie widze to tak jakbym z przynajmniej 3 miesiące nie miał hantla w ręku ; (.

(pipi)ać tą (pipi)oną zime, jeden dzień mróz, za chwile 12 stopni cieplej i tak od października, raz tak raz srak, a człowiek tu bodibildingu nie może uprawiać. 

Pocieszcie mnie albo coś, bo przeżywam stan kulturystycznej depresji.

Opublikowano

Mialem sobie w wakacje zrobic przerwe od siłowni i spuścic z diety, tak sie skonczylo ze wygladam jak (pipi)ana świnia, opona zimowa rozmiar 22', kondycja spadla, bicki leca w dół i uznalem ze dzis jest ten dzien jak wracam do reżimu. Zmotywuje sie fotka teraz i porownam ja z tym co bedzie za 4 miechy.

 

Pamietam ze suple i witaminy byly dosc kosztowne no ale sie kupi mniej gierek :frog:

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...