Skocz do zawartości

OFFTOPIC


Gość yaczes

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Ale raczej tak torba nieprzypadkowo nazywa się uwaga uwaga "treningowa". Pakujesz kuboty, buty, skarpety, gacie, dwa ręczniki, jakiś żel pod prysznic, spodenki, koszulkę, pordwel, wodę półtora litra cisowiankę plus jakiś szejker z odżyweczką no i powiedz w czym taki typek ma nosić te rzeczy jak nie w torbie treningowej? Że ty ziomeczku jedziesz na siłkę na działkę i zabierasz spodenki, wodę i koszulkę i się nie wykąpiesz nawet po treningu to nie znaczy, że każdy tak ma teraz robić.

Opublikowano

Nie no bieżącą wode mam w domu. To dosyc powszechne zjawisko w tych czasach. 

 

Ja nie jade na siłownie w innym celu niz cwiczyc, kąpie sie w domu, wode trzymam w reku, jem w domu. W sumie pewnie gdybym cwiczył jak ty to masz racje, nawet myc bym sie nie musiał po siłowni :)


I nie chodzi mi o samą torbe treningowa tylko o jej wielkosc, są rózne torby treningowe. 

Opublikowano

Nie koleguje sie z takimi. Jezeli biorac pod uwage czas trwania treningu odliczajac pogaduchy, prysznic, kąpiel, smarowanie kremem nóg i wiele innych czynnosci które robie w domu nie na siłowni to sporo osób by sie znalazło gdzie trening całkowity trwał pół godziny.


No ale jak jade na siłownie o 16 i jeszcze musze sie rozpakowac, spakowac, wziąć prysznic , zwalic konia zielonym żelem adidasa, strzelic foteczke, pogadac o hormonie wzrostu to wracam o 20. Eh i na osiedlu widza ze musze ostro zapier.dalac skoro siedze na siłowni 4 godziny. W dodatku mam wielką piłkarska torbe zamiast zwykłej treningowej , to o czyms swiadczy, nosze tam dodatkowe hantelki i piłki do gry w noge zeby żonglowac miedzy seriami.

 

 

Dobraaaa luz róbcie co chcecie, bo zaraz znowu którys wielki sie urazi i bedzie ział mowa nienawisci.

  • Plusik 1
Opublikowano

raz mi sie klient tak w szatni spryskał jakimś adidas sports men że mało nie oślepłem. miał wielką czarna torbę najka, jakieś żele analne i chyba całą kosmetyczkę odżywki, ciuchy i chyba coś jeszcze. chuyowy był i nie potrafił ćwiczyć. no, grunt, że nie w klapkach  

  • Plusik 1
Opublikowano (edytowane)

Mi to sie wydaje, mam taką teorie Piotrek, ze oni są... gejami. Cwiczą jak dziewczyny, ale całe torby pełne kosmetykow, na siłownie. Zeby ładnie wygladac, dla nas. Ja mam to gdzies, mam koszulke do cwiczenia w  niej cwicze, wracam kąpie sie i mam w du.p.ie czy jakis lamus poczuł mój pot pełen meskosci i siły. A te zobacz chca jeszcze na siłowni pieknie pachniec, włoski uczesac. No to jest cos na rzeczy.  

 

To obrzydliwe. 

Edytowane przez kanabis
Opublikowano

Jakie torby sa ok a jakie juz za duze? Ja na silke chodze przed praca, wiec pakuje ciuchy, recznik, buty, klapki, zel, wode i 4 pojemniki z szama. Do reklamowki sie nie zmiesci

Opublikowano

Po to sa torby treningowe. Zeby moc zmiescic buty, recznik, spodenki, koszulke, gacie. Niby nie duzo ale same buty sporo zajmuja. Widze wszystkich z torbami, duzych i malych typow i jakos nikt o tym nie gada. W ogole gejowe takie komentowanie kto z torba a kto z jakla chodzi.

Opublikowano

po pierwsze należy zadbać, żeby torba nie była większa od ciebie. po drugie, to jeszcze nie widziałem typa, który zająłby tą długaśną, wielką torbę. uginają się o zawartości bo są w połowie puste. na siłowniach nawet nie ma takich szafek, żeby to zmieścić

Opublikowano (edytowane)

Im więcej czytam tych historii rodem z modnych fitness studio (bo siłownia to chyba juz nie da sie tego nazwać), tym bardziej sie cieszę, ze znalazłem mieszkanie z odpowiednio duża piwnica. Jest w niej dodatkowe pomieszczenie, w którym idealnie zmieściła sie ławeczka ze sztanga 160 cm, hantelki i odważniki, sa ściany z pustaków i surowa betonowa wylewka, jest jedno maleńkie okienko, przez ktore wpada trochę światła slonecznego, a w razie potrzeby można tez wpuścić trochę świeżego powietrza. W przedsionku jest wystarczajaco dużo miejsca, zeby ponapierać rozgrzewkę na skakance. Określenie, ktore najbardziej pasuje mi do tego miejsca (zwłaszcza patrząc na dzisiejsze "studia"), to "mordownia", ale kocham je, i kocham spędzać w nim czas. Nie zamieniłbym go na darmowy karnet do żadnej pedalskiej "siłowni".

Ubieram sie w mieszkaniu w adidasy, spodenki i luźna oddychająca koszulkę, biorę suplementy "przed" i schodzę 4 piętra w dół. Wodę, skakankę, ręcznik do podłożenia na ławeczkę, telefon z internetem i stoperem oraz jakaś książkę do poczytania w przerwach pakuje do lnianej torby na zakupy. Nakur.viam przez ok. 2h cyklem seria-pauza, bez żadnego gadania i innego srania po krzakach, przerwy wykorzystując na dokładanie/zdejmowanie odważników i przeglądanie foruma. Od czasu do czasu przyjaźnie pozdrawiam pojawiających sie okazjonalnie i zaglądających z zaciekawieniem sąsiadów.
Po treningu wracam 4 piętra w gore, biorę suplementy "po", zdejmuje koszulkę i podziwiam przed lustrem napuchnięte mięśnie myśląc sobie, ze zayebiscie byłoby juz wyglądać tak przed treningiem. Odpoczywam.

I love this game. Odkąd to znowu robię, jestem jeszcze szczęśliwszym człowiekiem.
 

Mysle ze takie cos byłoby w sam raz

fd75a7214b9bb57b0da68c2f2fe411eb.jpg

O kur.va, poległem lol najbardziej miażdżą te wlochy

Edytowane przez tommi
Opublikowano

Najgorzej bylo jak chodzilem do Pure, tam to był pokaz mody. Najlepszy byl typ co przychodzil w polowkach i okularach przeciwslonecznych, robil 4 serie przez pol godziny, tak to siedzial na telefonie i zagryzal batony bounty bo podobno kokos zdrowy.

Teraz silka na 6, mało ludzi, Ci co przychodza o tej godzinie to wiedza co maja robic

Opublikowano (edytowane)

przeczytac nie, ale kilka napisalem.

 

To sie nazywa "optymalizacja". Kumacie? Zycie jest zbyt krotkie na bezczynne czekanie- trzeba je wyciskac jak yebana cytryne, do ostatniej kropli, a robiac za kazdym razem 2 grupy miesni po 3 cwiczenia po 3 serie po 3 minuty odpoczynku miedzy nimi, w trakcie treningu zbiera sie... no, zbiera sie sporo, tych minut. Spedzanie ich na nicnierobieniu to czyste marnotrawstwo. Nienawidze marnotrawstwa. Zawodowo i prywatnie. Moje ulubione zajecie to wynajdowanie marnotrawstw i ukrecanie im lbow. W robocie mi za to placa. Prywatnie robie to z zamilowania.

Edytowane przez tommi
Opublikowano (edytowane)

Ostatnio czytalem dwie dot. treningu, fakt (jedna zreszta dalej jeszcze czytam- troche w trakcie treningu, troche na kiblu). Sa w nich opisy najrozniejszych cwiczen na wszystkie grupy miesni, wraz ze zdjeciami jak nalezy je wykonywac (i jak nie), ze wskazowkami zwiekszajacymi efektywnosc. Jest o organizacji treningu, o metodach treningu, jest o anatomii, rozgrzewce, cool-downie, stretchingu. Sa wstawki tematyczne autorstwa roznych specjalistow. W chuy wiedzy, ktora mozna efektywnie wykorzystac. 

 

...ale, zamiast tego zawsze przeciez mozna sie gapic na pedalskie, ubrane w obcisle szorty dupy wypachnionych i nakremowanch kolesiow cwiczacych tuz obok.

 

Co kto lubi.

Edytowane przez tommi
Opublikowano (edytowane)

A kuciapki wypinajace swoje dupy w leginsach to tez gejowe? Poznanie fajnycj ludzi z pasja to tez gejowe? Cwiczenie na sprzetach ktorych w domu nie mam to tez gejowe? Gurwa jakie ulungi. 21 wiek a ten po piwnicach sie chowa ale spoko rozumiem, jak sie nie ma co pokazac to przez 10 lat w lochach coby pozniej wyjsc jak Adonis i wtedy uderzyc w sfere gejowych obcislakow. Gurwa. Jestem boski.

Edytowane przez KoBik

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...