Skocz do zawartości

OFFTOPIC


Gość yaczes

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

No u mnie niestety betonoza plus kosz też na betonie. Przy 92kg stawy muszą być zachwycone :rayos:. Kolana czy biodra to jeszcze nienajgorzej ale stawy i wiezadla w stopach dość mocno się odzywają.

 

Z tym lasem to ciezka sprawa, bo nie mam nigdzie blisko plus mam bzika na punkcie kleszczy i nie czułbym się tam komfortowo. Bieżnie wokół stadionów są dla stawów tak samo obciążające jak zwykły beton?

Opublikowano

Wszystko jest lepsze niz beton :doom:

Tak tartan jest spoko. No i tak jak mowie kup jakas masc rozgrzewajaca i smaruj nia stawy przed pojsciem na kosz. Zawsze to pomoze lekko rozgrzac staw przed eksploatacja. U mnie akurat stawy skokowe czy achilles bez zarzutu ale mocno je wzmocnilem biegajac w butach bez amortyzacji (nie po betonie ofkors), za to kolana dokuczaja no i teraz ten jebany lokiec xd 

 

Ta rozgrzewajaca masc moze byc konska, nie musi byc bengay. Sam nim smaruje w ostatecznosci bo tego chujostwa domyc sie nie da, a kot to z daleka spierdala xd

  • Haha 1
Opublikowano
W dniu 14.08.2024 o 23:31, maciucha napisał(a):

Chłopaki jak u was z regeneracją stawów/więzadeł? Ostatnio troche zwiekszylem aktywność ze względu na pogodę i na tydzien gram 1-2 razy w kosza, raz biegam (3-8km w zależności od zmeczenia), 1-2 razy (w zaleznosci od liczby gier w kosza) pływam na basenie.

Muszę przyznać że zwłaszcza po koszu dość mocno czuję stawy, ścięgna, wiezadla. Nie pamiętam żebym kiedykolwiek wczesniej czuł achillesa, a ostatnimi czasy zdarza się.

Czy to już ta mityczna starość? Jakieś tipy odnośnie regeneracji? (Poza oczywistościami w postaci diety i snu)

 

z raz do roku robie sobie kuracje animal flexem. Kiedys jak duzo biegalem to zajechalem kolana, bo biegalem w chujowych new balance, zainwestowalem w lepsze buty, plus flex i przeszło

  • Plusik 1
  • 4 tygodnie później...
Opublikowano

Rano parkrun 5km z kumplami, po południu 50 basenów - niby nic wielkiego ale humor taka gituwa ze ja jego :banderas: ogólnie czuje ze jestem w życiowej formie po wielu perypetiach zdrowotnych w ciągu ostatnich 5 lat. Dla takich dni się żyje, a za tydzien kolejna sportowa sobota :fsg:

  • Plusik 2
  • Lubię! 1
Opublikowano

Ja jeszcze jutro zamykam sezon duathlonem i planuje do konca wrzesnia juz tylko dwa razy rowerek i dwa razy basen w tyg zeby wyleczyc kontuzje :kekw:

Przywodziciel mi odpierdala a kolana i lokcie mam jak w tym memie, nie lewe i prawe tylko zdrowe i bolące. Dzis jak na dzialeczce zeskoczylem z drabinki to myslalem ze sie zesram tak mnie kolano zabolalo. 

 

Nie o taka starosc walczylem :nosacz2:

  • Smutny 1
Opublikowano

Od 2019 roku chorowałem na concepta 2 i w końcu pociągnąłem za spust i kupiłem (praktycznie nieużywany za 70% ceny). Najlepszy sprzęt do aerobów na jesień i zimę :banderas:

RowErg_Standard_3Q-2100x1301-e6d45606-901f-4ce4-aa9d-a4ad5d73e821.thumb.jpg.78e3eb31db526c4d912b271088148619.jpg

 

  • Plusik 3
  • Lubię! 1
  • 3 tygodnie później...
Opublikowano

No już prawie miesiąc mam tego concepta na chacie i to były najlepiej wydane pieniądze w tematyce fitness w moim życiu.

Można na tym robić cardio o każdej intensywności, przy prawidłowej technice bez negatywnego wpływu na stawy, nie bierze w ogóle prądu, łatwo się składa i przechowuje w 2 częściach za szafą, praktycznie bezawaryjne, więc potencjalnie zakup na całe życie. Polecam w opór :banderas:

  • Lubię! 1
Opublikowano

ja trzymam w szafie coś takiego

spacer.png

Na moje potrzeby i karli wzrost to jak najbardziej wystarcza. Te gumy oczywiście zaraz wyczepiłem i poszły do kosza, całość waży jakieś 5 kg i po złożeniu mieści się w małej szafie, kosztowało grosze.

 

  • 2 tygodnie później...
Opublikowano
W dniu 3.10.2024 o 14:10, mcp napisał(a):

ja trzymam w szafie coś takiego

spacer.png

Na moje potrzeby i karli wzrost to jak najbardziej wystarcza. Te gumy oczywiście zaraz wyczepiłem i poszły do kosza, całość waży jakieś 5 kg i po złożeniu mieści się w małej szafie, kosztowało grosze.

 

 

Deska do prasowania? XD

Opublikowano

Na ten sezon zimowy zainwestowałem trochę w regeneracje, siłownia i rower robi tak ze większość tygodnia czuje zmęczenie w nogach wiec mam nadzieje ze to lekko pomoże, nie mam co się wypowiadać po jednym dniu używania ale uczucie świetne jak z ciska nogi bo treningu

 

2O9A2898.thumb.JPG.8cbf0d7ce833a87f66a0b3792345a145.JPG

  • 2 tygodnie później...
Opublikowano
W dniu 13.09.2024 o 12:25, maciucha napisał(a):

Od 2019 roku chorowałem na concepta 2 i w końcu pociągnąłem za spust i kupiłem (praktycznie nieużywany za 70% ceny). Najlepszy sprzęt do aerobów na jesień i zimę :banderas:

RowErg_Standard_3Q-2100x1301-e6d45606-901f-4ce4-aa9d-a4ad5d73e821.thumb.jpg.78e3eb31db526c4d912b271088148619.jpg

 


Fajny sprzęt, nigdy nad czymś takim się nie zastanawiałem, ale to chyba faktycznie bardzo uniwersalny przyrząd do ćwiczeń i to pewnie sporo partii na tym pracuje. Zerknąłem na ten model i takie tanie toto nie jest, powiedz czym się różni od takich zwykłych wioślarzy za 1000-1500 zł? 

Opublikowano
W dniu 20.10.2024 o 12:01, Labtec napisał(a):

Na ten sezon zimowy zainwestowałem trochę w regeneracje, siłownia i rower robi tak ze większość tygodnia czuje zmęczenie w nogach wiec mam nadzieje ze to lekko pomoże, nie mam co się wypowiadać po jednym dniu używania ale uczucie świetne jak z ciska nogi bo treningu

 

2O9A2898.thumb.JPG.8cbf0d7ce833a87f66a0b3792345a145.JPG

I jak ten pistolet? Faktycznie coś efektywnie rozbija mięśnie?

Opublikowano
W dniu 2.11.2024 o 09:34, Artur_K napisał(a):


Fajny sprzęt, nigdy nad czymś takim się nie zastanawiałem, ale to chyba faktycznie bardzo uniwersalny przyrząd do ćwiczeń i to pewnie sporo partii na tym pracuje. Zerknąłem na ten model i takie tanie toto nie jest, powiedz czym się różni od takich zwykłych wioślarzy za 1000-1500 zł? 

Krótko mówiąc wszystkim :D

Miałem chwiłe takiego za 1500zl i to jest strata kasy a nie ergometr wioślarski.

Przedewszystkim tutaj masz koło zamachowe, które operuje na oporze powietrza, co mocno przypomina opór stawiany przez wodę. W tych tańszych koło zamachowe jest magnetyczne i po prostu ciągniesz linę ze stałym oporem.

Praktycznie wszystkie tańsze wioślarze są źle zaprojektowane pod kątem postury, która wymuszają i nie da się na nich prawidłowo ćwiczyć (bez bólu kręgosłupa).

Poza tym w razie gdyby którakolwiek część ergometru wymagała wymiany, to na stronie producenta idzie w normalnych pieniądzach kupić każdą najmniejsza część (co do srubki)

 

Sam wysiłek to raczej cardio, suchej siłownianej masy się na tym nie zbuduje, ale na pewno pozwala utrzymać takie podstawowe zarysy mięśni. Polecam jeszcze raz :)

  • Plusik 1
Opublikowano

Jest cos w ten deseń tylko ala trenazer plywacki? 

Tylko w ludzkich cenach bo wyskakuja mi jakies sprzety za 15k Juz nie musi byc z bajerami tylko tak zeby na sucho pocwiczyc typowo sile ruchu plywackiego

Opublikowano

Wyobraziłem sobie trenażer pływacki, zaśmiałem pod wąsem, poszukałem i to wygląda dokładnie jak w mojej wyobrazni :sadkek:

 

image.png.3e58ac2b448e987e36729330637ac392.png

 

image.gif.b2574f1f4d9354c538a2f4b48e450db3.gif

 

Gość ma strój plywacki, ale bez czepka można?

Opublikowano

Smiechy smiechami ale to dobry temat jak ktos chcialby poprawic odepchniecie wody a nie ma tyle czasu na basen jak np ja

 

Ale nie za takie pieniadze :yao:

 

Trzeba bedzie wyprobowac wersje budzetowa. Lawke do wyciskania i dwie dętki :kekw:

Opublikowano
W dniu 4.11.2024 o 08:48, kanabis napisał(a):

Jest cos w ten deseń tylko ala trenazer plywacki? 

Tylko w ludzkich cenach bo wyskakuja mi jakies sprzety za 15k Juz nie musi byc z bajerami tylko tak zeby na sucho pocwiczyc typowo sile ruchu plywackiego

Widziałem ostatnio, że w ośrodkach triathlonowych mają mały basen generujący falę, żebyś mógł płynąć w miejscu, zajebista rzecz.

Opublikowano
W dniu 3.11.2024 o 20:47, maciucha napisał(a):

Krótko mówiąc wszystkim :D

 

Obawiałem się takiej odpowiedzi. Z jednej strony rozumiem, że to jest to świetny sprzęt i na pewno wart swojej ceny. Jednak dla mnie mają być to ćwiczenia uzupełniające, pewnie max 2-3 godziny w tygodniu dlatego myślałem o czymś tańszym. 

W dniu 3.11.2024 o 20:47, maciucha napisał(a):

Praktycznie wszystkie tańsze wioślarze są źle zaprojektowane pod kątem postury, która wymuszają i nie da się na nich prawidłowo ćwiczyć (bez bólu kręgosłupa).

Najbardziej zdziwiony byłem tym argumentem, przecież ergonomia to coś co chyba najłatwiej skopiować i nie jest kosztowne we wdrożeniu, czemu więc tańsi producenci robią to źle? 

 

Zacząłem już wirtualnie przymierzać do pokoju ten model

Wioślarz stacjonarny Domyos 500B E-connected DOMYOS | Decathlon

Gwarancja, 10 lat dostępności części. Brałbym w ciemno, bo się jeszcze na deca nie przejechałem jeżeli chodzi i przeróżny sprzęt sportowy. 

Na prawdę myślisz że nie warto?

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...