kanabis 22 819 Opublikowano 22 stycznia 2018 Opublikowano 22 stycznia 2018 (edytowane) Jak w chinach Za moich czasow to wuefista rzucal pilke do nogi i szedl sobie na godzine na kawe do pokoju wuefistow Edytowane 22 stycznia 2018 przez kanabis Cytuj
Shen 10 167 Opublikowano 22 stycznia 2018 Opublikowano 22 stycznia 2018 Ja mialem typka w liceum, co ocen w ogole nie wystawial, dopiero pod koniec roku sprawdzal kto ile chodzil i jakos wyliczal ocene. Mowil wprost, ze zyje z handlu ubraniami na allegro, a w szkole jest tylko po to, zeby miec skladki ;p 1 Cytuj
kanabis 22 819 Opublikowano 22 stycznia 2018 Opublikowano 22 stycznia 2018 Ale wuefista dostaje mniej niz inny nauczyciel? Bo jak nie to w sumie niezla fucha Pomijajac oczywiscie szkoly sportowe bo tam pewnie musza cos robic jednak Cytuj
Shen 10 167 Opublikowano 22 stycznia 2018 Opublikowano 22 stycznia 2018 Zarabia jak kazdy inny, mam kumpla co uczy wfu. Za(pipi)ista fucha, bo nie musisz zabierac roboty do domu. 1 Cytuj
kanabis 22 819 Opublikowano 22 stycznia 2018 Opublikowano 22 stycznia 2018 No i 2 miesiace urlopu w lato. Ciekawe czy oni maja placone za to czy jak to wyglada w wakacje Cytuj
Blaise 3 621 Opublikowano 22 stycznia 2018 Opublikowano 22 stycznia 2018 W liceum popatrzysz sobie na dupeczki na sali, jak chcesz to pokopiesz gałę z chłopakami, wkur.vi cię żona, to każesz robić im test coopera albo powiesz, że przez 3 miesiące grają w spie.rdoloną siatkówkę. Wuefista- najlepszy zawód świata. Cytuj
krupek 15 535 Opublikowano 22 stycznia 2018 Opublikowano 22 stycznia 2018 U mnie w liceum typ robił sprawdziany dziewczynom z zasad gier zespołowych, wymiarów boisk itd. No debil. Cytuj
Litwin81 1 172 Opublikowano 22 stycznia 2018 Opublikowano 22 stycznia 2018 Podpowiem że to siłka u Karmowskiego. Cytuj
SpacierShark123 1 521 Opublikowano 22 stycznia 2018 Opublikowano 22 stycznia 2018 W-F to największe gufno z czasów szkoły , do dziś pamiętam jak to wyglądało , 3 godziny z rzędu wypadały dostawaliśmy piłkę i mogliśmy robić co chcemy . Nic nie można było wynieść z tych lekcji , co innego koleś mój z zawodówki , mieli do dyspozycji calutką siłownie na 1 godzinne co drugi dzień a dodatkowo zniżki jeżeli chcieli nabyć karnet . Niestety dla mnie sporty drużynowe to gufno i nigdy nie czerpałem z nich przyjemności a wf był kompletną stratą czasu . Od 2 gimnazjum miałem ogarnięte zwolnienie z lekcji WF aż do 4 klasy technikum , jedynie wychowawca się czepiał bo jak to codziennie chodzę na siłownie a w siatkówkę nie chcę grać. W sumie jakby zamiast tego grania w siatke była chociażby gimnastyka z kimś ogarniętym to bym chodził bo coś tam bym z tego wyniósł. Cytuj
Yakubu 3 047 Opublikowano 22 stycznia 2018 Opublikowano 22 stycznia 2018 Ja uwielbiałem za piłką biegać, do gimby poszedłem do szkoły z klasą sportową. Pół miasta dojeżdżałem żeby mieć 10h wuefu tygodniowo Cytuj
SpacierShark123 1 521 Opublikowano 22 stycznia 2018 Opublikowano 22 stycznia 2018 No my graliśmy po za szkołą w innym gronie i też prawie zawsze w "króla" . Ojciec wypisał mnie z W-F i cisnał 5-6 razy tygodniowo na siłke , chciał stworzyć potwora . Cytuj
Boomcio 4 292 Opublikowano 22 stycznia 2018 Opublikowano 22 stycznia 2018 Intelektualnego czyżby ? Cytuj
krupek 15 535 Opublikowano 2 lutego 2018 Opublikowano 2 lutego 2018 Na Netflixie jest dokument o zawodach Arnold Classic i 4 głównych kandydatach do zwycięstwa, w tym ziomek z Gry o Tron. Ciekawie się ogląda, co to są za świniaki to nie mam pytań. Jeden z nich po zawodach pobija rekord świata w MC - 500 kg. Ile oni żrą, to nawet sobie sprawy nie zdawałem, że aż w takich ilościach. Ziomek idzie do restauracji, bierze pizzę, stek z frytkami, pudding i mówi, że mu to starczy na 3h xD Polecam, spoko się ogląda. Cytuj
kes 1 462 Opublikowano 3 marca 2018 Opublikowano 3 marca 2018 Zrobiłem sobie z ciekawości pomiary na 4 tygodnie przed zakończeniem masy. Trochę beka z poziomu tkanki tłuszczowej, mimo że nie jestem ulany to taki wynik jest raczej mało prawdopodobny przy mojej wadze. Generalnie jestem zadowolony fajnie waga poszła, jeszcze miesiąc wysokich kalorii i jakieś krótkie redu. Cytuj
SpacierShark123 1 521 Opublikowano 3 marca 2018 Opublikowano 3 marca 2018 No mnie to dość śmieszy ten bf% sprawdzany maszynami . Ja wyżyłowany z pręgami na klatce i łapach zawsze sobie dawałem te 10-12% a typy z lekko zarysowanym brzuchem mają na tych maszynach po 8% . Zresztą każda rozsądna osoba wierzy bardziej temu co widać w lustrze niż na cyferkach i takie testy robią raczej z ciekawości. @Krupek zakładam że wrzuciłeś tego typa z YT co jadł po 12-14k kcal dziennie , kiedyś też myślałem podobnie jak ty aż na redukcji kupiłem pizze giganta + 2 pudełka rurek z nadzieniem waniliowym + 2 kartony ptasiego mleczka i jakieś inne pomniejsze batoniki/żelki i wszystko poszło w odcinku tych 4 godzin. Obecnie miałbym problem średnią pizze zjeść całą , nie wiem jak wtedy potrafiłem tyle wepchnąć w siebie . No ale do dziś nie zapomne jakie odczuwałem podniecenie chodząc po sklepie i wybierając sobie smakołyki . Cytuj
SpacierShark123 1 521 Opublikowano 5 marca 2018 Opublikowano 5 marca 2018 Jak oni się dostają na zawody z takimi sylwetkami? Przecież najgorsze lumpy z spartakusa przy nich to Adonisy Cytuj
Kenny tJJger 3 784 Opublikowano 12 marca 2018 Opublikowano 12 marca 2018 W dniu 22.01.2018 o 11:02, Blaise napisał: W liceum popatrzysz sobie na dupeczki na sali, jak chcesz to pokopiesz gałę z chłopakami, wkur.vi cię żona, to każesz robić im test coopera albo powiesz, że przez 3 miesiące grają w spie.rdoloną siatkówkę. Wuefista- najlepszy zawód świata. Ziomek jest wuefistą. W ostatnich klasach liceum mówi, że jest konkret i młode skaczące cycki najlepsze. Opowiadał raz jak mu pindol dygnął - udawał, że ma pilny telefon i wybiegł. Raz jak napatrzył się na cycory Karoliny to usiadł na ławce i rękami miażdżył małego i myślał o najbrzydszych ciotkach z rodziny żeby z twarzą z tego wyjść. Ktoś w gwizdek musi dmuchać ale nie z namiotem! Cytuj
Grzegorzo 1 411 Opublikowano 13 marca 2018 Opublikowano 13 marca 2018 12 godzin temu, Maus napisał: Twoj ziomek jest pedofilem? Ostatnia liceum to już legalnie. O dziwo jj nie wkopal kumpla Cytuj
Gość ragus Opublikowano 13 marca 2018 Opublikowano 13 marca 2018 (edytowane) piętnastki zresztą też legalne Edytowane 13 marca 2018 przez ragus Cytuj
Wojtas1986 1 623 Opublikowano 13 marca 2018 Opublikowano 13 marca 2018 19 godzin temu, Maus napisał: Twoj ziomek jest pedofilem? Widzę że E-kolega dawno pod prawdziwie polskim gimnazjum nie był.. Można się naciąć , jeszcze jak! 1 Cytuj
SpacierShark123 1 521 Opublikowano 14 marca 2018 Opublikowano 14 marca 2018 Tak się zastanawiam czy wielkość tętnic może mieć jakieś przełożenie na rozwój mięśnia? Pamiętam jak miałem zyebane mięśnie piszczelowe i nie mogłem chodzić , ruszyłem do lekarza sportowego , który prześwietlił mi noge i zachwycił się wielkością moich tętnic w nogach. Mówił że mam predyspozycje genetyczne do bycia biegaczem długodystansowym i tak ostatnio zacząłem myśleć jak to jest że nogi najlepiej rozbudowałem (identyczny sposób jak mój ojciec) wyprostami w dużym zakresie + wypychanie na suwnicy w średnim zakresie + smith hack squat w średnim zakresie . Gdy wrzuciłem przysiady na te 16-12-8-6 powtórzeń nogi zmizerniały i straciły na mocno na nabiciu , zresztą podobna sytuacja co z łydką gdzie robiąc 15-20 powtórzeń były ok ale w momencie wrzucenia 50-60 powtórzeń w ciągu miesiąca skoczyły bardziej niż w ciągu całego roku. Cytuj
kanabis 22 819 Opublikowano 14 marca 2018 Opublikowano 14 marca 2018 A to nie bardziej chodzi o to ile mamy w miesniu genetycznie tkanek wolno i szybkokurczliwych? Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.