Kazub 4 583 Opublikowano 6 listopada 2013 Opublikowano 6 listopada 2013 była szansa na poranek bez kanabisa, ale nie. na 10 musi do sklepika spyerdalać i będzie względny spokój Cytuj
kanabis 22 469 Opublikowano 6 listopada 2013 Opublikowano 6 listopada 2013 Dam ci wskazówke bo pewnie sam na to nie wpadniesz. -> Ignoruj użytkownika. Cytuj
Kazub 4 583 Opublikowano 6 listopada 2013 Opublikowano 6 listopada 2013 chuyowa ta wskazówka wsadź se ją w skarpety Cytuj
kanabis 22 469 Opublikowano 6 listopada 2013 Opublikowano 6 listopada 2013 Widzę poziom twoich docinek rosnie z dnia na dzień. Prawie jak poziom ortograficzny twoich postów Cytuj
Kazub 4 583 Opublikowano 6 listopada 2013 Opublikowano 6 listopada 2013 no to wkasz se ją w spodnie i zapnij pasek. owsianka zjedzona ? jezusek pocałowany? zarzucaj majteczki w kropeczki na mp3 i truchtaj bo już 9ta Cytuj
michal 558 Opublikowano 6 listopada 2013 Opublikowano 6 listopada 2013 Najsmutniejsze jest to ze mowia o dwóch osobach ktore duzo osiagnely, a padaja hasła "bruce lee to cienias". Zayebisty poziom. nom tak jak porownywac melancholie Antonioniego do rozpraw egzystencjalnych Bergmana. Jeden i drugi to Bogowie kina. Cytuj
kanabis 22 469 Opublikowano 6 listopada 2013 Opublikowano 6 listopada 2013 no to wkasz se ją w spodnie i zapnij pasek. owsianka zjedzona ? jezusek pocałowany? zarzucaj majteczki w kropeczki na mp3 i truchtaj bo już 9ta No juz zaraz ide. Tylko co to znaczy wkasz? Bo nie wiem czy powinienem sie obrazić Cytuj
Kazub 4 583 Opublikowano 6 listopada 2013 Opublikowano 6 listopada 2013 truuuudneeeee słówkaaaaa eM znasz ? Cytuj
michal 558 Opublikowano 6 listopada 2013 Opublikowano 6 listopada 2013 truuuudneeeee słówkaaaaa eM znasz ? no sa m.in u Thomasa Manna w Czarodziejskiej Gorze srsly warto czytac wymagajace ksiazki. Cytuj
yaczes 14 482 Opublikowano 6 listopada 2013 Autor Opublikowano 6 listopada 2013 Jak biografia Churchilla? Cytuj
michal 558 Opublikowano 6 listopada 2013 Opublikowano 6 listopada 2013 w jez. ang dla yaczesa mysle ze tak Cytuj
yaczes 14 482 Opublikowano 6 listopada 2013 Autor Opublikowano 6 listopada 2013 OK M, czas porownac wyksztalcenie, bring it. Cytuj
Mejm 15 310 Opublikowano 6 listopada 2013 Opublikowano 6 listopada 2013 Ja tylko wtrace, ze JKD z filmow nie ma nic wspolnego z JKD, ktory opracowal chinczyk. A jesli mialby walczyc z czarnym to na zasadach... wlasciwie to na braku zasad. Wstawienie ich do ringu na 12 rund bokserskich to samobojstwo dla zoltego To tyle chcialem. Kontynuujcie. skąd te wnioski, że nie ma nic wspólnego z JKD ? sposób poruszania i kilka bardziej popularnych zagrań, to JKD opracowane przez niego. skoro spędził większość swojego życia na treningach i zgłębianiu różnych metod walki, to dlaczego nie miałby tego pokazywać w filmach ? side kick z doskoku, który robi np. w wejściu smoka, można zobaczyć na amatorskich nagraniach, kiedy kopie w worek, a ten rozpędzony uderza w sufit, jakby ważył 5 kilo. Ale istota JKD nie sa akrobacje i kopanie na 2m w gore ani zadne side kicki. Przynajmniej w takiej postaci jak dzis. JKD to system uliczny (stad brak tu jakichkolwiek rywalizacji "sportowych", ktorych sie niektorzy domagaja) a na ulicy nie kopie sie wysoko ani nie robi niczego z doskoku bo najczesciej startuje sie ze sredniego/krotkiego dystansu (o samej glupocie wysokich kopniec nie wspominajac). W filmie kladl swoim JKD pieciu kolesi bo to byla choreografia, glownie ku uciesze widowni. Jakby walki w filmie mialy wygladac tak jak naprawde wygladaja to nikt by nie chcial tego ogladac. bruce opanował w bardzo wysokim stopniu kung fu (wing-chun), boks europejski, boks tajski, brazilian jujitsu, a także elementy judo, klasycznych zapasów i taekowondo. ale gdyby zamknąć go na ringu i ograniczyć do jednego wybranego stylu, to nie pokazałby swojej skuteczności. bruce mówił wprost, że gardzi ograniczeniami i narzuconymi schematami działań w konkretnych stylach. warto też zauważyć, że w swoich filmach nie występuje jako zawodnik biorący udział w zawodach.Przede wszystkim nie mozna napisac, ze "opanowal w bardzo wysokim stopniu abc, xyz" itd. poniewaz JDK zostalo zlozone z najlepszych wg Brucea elementow sztuk walk, ktorymi sie ineresowal i ktore uznal za efektywne. Nie uczyla sie stylu od A do Z. Zatem: Wing chun - nie opanowal go w wysokim stopniu bo mimo, ze byl uczniem yip mana szybko przerwal nauke widzac ograniczenia tego systemu. Na zdjeciach z yipem robia poon-sao (sa jakby przylepieni rekami) ale to nie jest jakies mega cwiczenie z ostatnich lat treningu mistrzowskiego. Co wyciagnal z WC to pak-sao i loap-sao oraz "economy of motion", ktore jest zaprzeczeniem uzywania wysokich kopniec. I to praktycznie tyle jesli idzie o to kung fu. Boks - elementy, tak Boks tajski - elementy, tak (lokcie, uderzenia kolanem w uda, klincz) BJJ - weszlo do systemu dopiero jak po Brucie przejal go Dan Inosanto, ktory wprowadzil rowniez elementy filipinskich sztuk walki Judo - raczej nie, Bruce potrzebowal czegos co by mu pozwalalo przemiescic przeciwnika (lub na chwile zmienic jego pozycje) i zastosowal Dumag. Zapasy - to samo co BJJ Taekowondo - moze do filmowego JKD, na pewno nie do "klasycznego". Kopniecia w JKD to glownie kick-boxing (sredni dystans) i Savat (krotki dystans). Takze filmowe JKD to byly popisy i skakanie po glowie i nie mialo za duzo wspolnego z tym co opracowywal przez lata. Oczywiscie wiadomo, ze treningi jednego procentowaly w drugim ale to byly zuplnie rozne koncepcje tego samego systemu walki. Dobrze napisl noga, ze jakby wsadzic Bruce do ringu z Tysonem to polecialby na strzala. Niestety roznicy masy sie nie oszuka a opakowanie walki w zasady pozbawia chinczyka 80% swoich zagran. Takze, nie, nie wygladalaby ta walka jak w yipmanie 2. Jesli dac im ulice i brak zasad to szansa jest. Tak to widze. 1 Cytuj
Kazub 4 583 Opublikowano 6 listopada 2013 Opublikowano 6 listopada 2013 (edytowane) tak, JKD nie określa żadnych zachowawczych ruchów, każdy bije i kopie jak chce. żadnych form, wiadomo. nie miałem na myśli tego, że takie, czy takie kopnięcia wysokie są jakąś istotą JKD bruca, niektórych użawał inne były dla picu wyłącznie na potrzeby filmu. co do wysokich kopnięć, to przecież, że w takiej ilości i sytuacjach, jak w filmie, to pełna abstrakcja. na ringu, czy w klatce są rzadkością, co dopiero na ulicy. ogólnie to z kopaniem jest tak - kopnięcia poniżej pasa powinien mieć każdy w arsenale, bo są bezcenne i najmniej ryzykowne (nawet na większym dystansie). kopnięcia powyżej pasa - warto korzystać, jak masz technikę i czujesz się pewnie. na głowę - raczej tylko dla orłów, na ringu rzadko, na ulicy jeszcze rzadziej, ale jak najbardziej do wykorzystania (zasięg i perspektywa ko po nawet nie do końca czystym trafieniu kuszą) przy odpowiedniej szybkości i dobrym recovery, plus ten element zaskoczenia no i różnica wzrostu. co do side kicka z doskoku - było to jedno z ulubionych zagrań nie tylko na pokaz. przy jego szybkości, to myślę, że spokojnie mógł łapać tym ludzi, a rzecz była nie do zblokowania, czy złapania judo - na bank wykorzystywał, pamiętam, że pisał o tym. rzut przez bark raczej nie, ale podcięcie z obaleniem, niektóre chwyty, dźwignie masa rzeczy, które inspirowały przy wykorzystaniu siły i wagi przeciwnika tkw - też. motoryka i rozciąganie, ogólne założenia, techniki raczej nie pomijamy broń białą, ale nunchaku to śmierć i wynalazek szatana jakby wsadzić na zasadach boksu, to wiadomo, że przepadłby we freestylu, cóż, różnica wagi kolosalna, ale, tyson jest rasowym bokserem i szczelnie potrafi się bronić od pępka po czubek głowy, a nogi i krocze są na widelcu. strzał w kolano, po jajach, czy nawet dość mocno w udo (obrona uda postawą i zginanie nogi ? nie w boksie) wyłączą każdego kozaka. jakby majk się poczaił i pobawił kontrolującymi dystans prostymi, to mógł by mieć niemiłą niespodziankę. jakby wpadł na rejdżu z cepami, to trafiając jakkolwiek i gdziekolwiek zglebiłby bruca i dokończył. historia zna pojedynki dawida z goliatem, nic nieprawdopodobnego. wing chun - wychował się na tym, nie wiem, czy tak "szybko" przerwał. trenował w jednej ze szkół yip mana, ale nie pod jego okiem. poznali się dopiero, kiedy był już rozpoznawalny na wschodzie walka z bokserem w yip man 2 jest zbyt niedorzeczna i przerysowana. w konwencji poważnej walki, a nie jakiegoś pastiszu, jest nie do przetrawienia na trzeźwo Edytowane 6 listopada 2013 przez Kazub 1 Cytuj
Mejm 15 310 Opublikowano 6 listopada 2013 Opublikowano 6 listopada 2013 Co do kopniec i uderzen to wzmacnial miesnie technikami izometrii. Ale ogolnie w cale to one inch punch nie wierze. Raz, ze na filmiku typ sie wywrocil bo mial za soba krzeslo a dwa, gdzie to wykorzystac na ulicy. Chinskie sztuczki. Co nie zmienia faktu, ze wlasnie, miedzy innymi, izometrii power mial. Przez "szybko" mialem na mysli czas w jaki pojal, ze ten system ma ograniczenia. Moze byl to rok, moze dwa ale na pewno dlugo (np. 5 lat) to nie trwalo. Aha, z WC wyciagnal jeszcze trapping ale ta ide rozszerzyl pozniej Inosanto dodajac sporo filipinskich elementow. Cytuj
Kazub 4 583 Opublikowano 6 listopada 2013 Opublikowano 6 listopada 2013 Co do kopniec i uderzen to wzmacnial miesnie technikami izometrii. nawet w ruchu się spinał, żeby być bardziej w gotowości. w tym charakterystycznym tańcu wygląda, jakby się poprostu luzował i dreptał, ale cały czas napina i luzuje poszczególne partie Ale ogolnie w cale to one inch punch nie wierze. Raz, ze na filmiku typ sie wywrocil bo mial za soba krzeslo a dwa, gdzie to wykorzystac na ulicy. ja tam wierzę w to co widzę. tu nie chodzi o to czy się wywrócił o krzesło czy nie, tylko o siłę z jaką został odepchnięty. na ulicy pewnie nigdzie, ale fajnie wygląda Aha, z WC wyciagnal jeszcze trapping ale ta ide rozszerzyl pozniej Inosanto dodajac sporo filipinskich elementow. to w filipińskich jest tyle trappingu, że można tym było jakoś wyraźnie rozszerzyć wing chun ? Cytuj
Mejm 15 310 Opublikowano 7 listopada 2013 Opublikowano 7 listopada 2013 Tak. Trapping filipinski wywodzi sie z esenscii tych sztuk walki czyli walki bronia biala (tutaj glownie sztylety) zatem wachlarz technik jest o wiele wiekszy niz w WC. Opiera sie na innych zasadach (destrukcje, otwarta linia centralna) ale idea jest ta sama - krotki dystans i "unieruchomienie" przeciwnika. Cytuj
yaczes 14 482 Opublikowano 7 listopada 2013 Autor Opublikowano 7 listopada 2013 zatem wachlarz technik jest o wiele wiekszy niz w WC 3 Cytuj
Figaro 8 222 Opublikowano 7 listopada 2013 Opublikowano 7 listopada 2013 no więc. chcę w końcu przypakować, posiadać dobry biceps. obecnie jedynie mam wysportowany brzuch. chcę wpierw nabrać masy. pomóżcie, alfa samce forumka. mam zacząć jeść surowe jajka? zapolować na zwierze i je zjeść w całości? obecnie jestem chuderlakiem (65 kilo chyba) o niskim wzroście 180cm. pomóżcie. Cytuj
maciucha 11 638 Opublikowano 7 listopada 2013 Opublikowano 7 listopada 2013 ale chcesz cwiczyc w warunkach domowych, czy masz hajs na siłke? Cytuj
Figaro 8 222 Opublikowano 7 listopada 2013 Opublikowano 7 listopada 2013 domowych. posiadam sztangę i worek treningowy. a i nie śmiejcie się ze mnie bo jestem wrażliwy Cytuj
Amer 1 371 Opublikowano 7 listopada 2013 Opublikowano 7 listopada 2013 Figaro, miałem dokładnie takie same parametry jak zaczynałem ćwiczyć Początek jest łatwy i przyjemny bo masa szybko idzie. Oblicz zapotrzebowanie na kcal, zapodaj plan żywieniowy i odpal FBW na siłce lub w domu. Już po pierwszym miechu będziesz widział zmiany. 1 Cytuj
maciucha 11 638 Opublikowano 7 listopada 2013 Opublikowano 7 listopada 2013 figaro odpal troche hajsu na sztangielki i drążek (zakładam że razem ze sztangą masz ławeczke?) i masz bardzo fajny zestaw sam jade od marca z takim właśnie ekwipunkiem startowałem z 79kg, obecnie 88,5kg (191cm wzrostu) wygląd i samopouczicie pierdyliard razy do przodu, chociaz po tylu miesiacach jedzenia na potęgę szykuje się już do redukcji od stycznia 1 Cytuj
Figaro 8 222 Opublikowano 7 listopada 2013 Opublikowano 7 listopada 2013 Oblicz zapotrzebowanie na kcal, zapodaj plan żywieniowy i odpal FBW na siłce lub w domu. Już po pierwszym miechu będziesz widział zmiany. I know some of those words! A tak serio dzięki, choć właśnie mam problem z tym planem żywieniowym odpal troche hajsu na sztangielki i drążek (zakładam że razem ze sztangą masz ławeczke?) i masz bardzo fajny zestaw ano, mam. ten drążek zawsze chciałem mieć więc zaopatrzę się w niego. Cytuj
kanabis 22 469 Opublikowano 7 listopada 2013 Opublikowano 7 listopada 2013 Ja zaczynałem od 56 kilo przy 180cm. Także tak jak pisza chłopaki, oblicz zapotrzebowanie. Ułóż diete, plan treningowy i jazda. Przy robieniu masy wystarczą ćwiczenia na wolnym ciężarze czyli sztanga starczy. Jak masz drążek to dodatkowy plus. Oczywiscie fajnie by było jakbyś miał jeszcze sztangielki ale i bez tego sie da pokombinować. Z czasem obserwuj swoje ciało , w jaki sposób reaguje na ucinanie/dodawanie kcal i rób tak aby było dobrze. Good bye and good luck Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.