dApo 313 Opublikowano 1 maja 2013 Opublikowano 1 maja 2013 może nie "własnie" ale w kwietniu pękły trzy gry: Fallout NV Tej gry chyba nie trzeba przedstawiać. Nie wiem co o niej jeszcze można napisać, chyba już wszystko było o niej napisane czy to w tym temacie czy ich głównych odpowiednikach, a nie chcę się powtarzać. Grało mi się bardzo przyjemnie mimo zestarzałej już grafiki i paru napotkanym bugom, które w moim przypadku nie uniemożliwiały mi przejścia/ukończenia gry/questa. Jeżeli ktoś nie ograł i nie odstrasza go grafika, a lubi dobrą historie, swobodę wyborów i postapokaliptyczne klimaty to powinien tą pozycje jak najszybciej nadrobić. Sleeping Dogs Bardzo wciągająca gra z ciekawym systemem walki. Klimaty Hongkongu jak najbardziej mi odpowiadały. Postacie występujące były wyraziste i dało się je polubić. Final Fantasy 13-2 Podchodziłem dwa razy do tej gry. Za pierwszym razem odrzuciły mnie "pokemony". Po pewnym czasie (~roku) postanowiłem wrócić do fantazji i dowiedzieć się co stało się z panią Farron. Gra nie porywała do 3 epizodu, po nim było już lepiej. Miło było spotkać starych przyjaciół. Poziom trudności walk też nie był wygórowany przynajmniej dla mnie. Jedyny problem miałem z ostatnim bossem, a tak resztę gry było można przejść z dwoma paradigmami. O dziwno nie musiałem jakoś specjalnie podpakować drużyny tak jak to było w 13, po prostu nie omijałem walk. Rozwój postaci spłycony do roli jaką ma odgrywać. Grafika gorsza od oryginału. Jeśli komuś podobała się 13, to grzechem było by nie ogranie 13-2. Cytuj
Gość DonSterydo Opublikowano 1 maja 2013 Opublikowano 1 maja 2013 (edytowane) Darksiders 2 - dobra gra z tonami rzeczy do roboty, pierwsze etapy jednak trochę przydługie, ale później gra nabiera tempa. Dużym plusem jest różnorodność przeciwników i fajny design minibossów. Końcówka gry mogła by być trochę bardziej widowiskowa. Polecam - ogromna gra za obecnie śmieszne pieniądze, ukończyłem mając na liczniku 25h. PS. Ciekaw jestem o co kaman z tym skokiem FPS w ostatnich etapach gry - chodzi wyraźnie płynniej. Edytowane 1 maja 2013 przez DonSterydo Cytuj
Nemesis 1 269 Opublikowano 1 maja 2013 Opublikowano 1 maja 2013 Tomb Raider - mógłbym złośliwie powiedzieć, że nowy TR to nic innego jak kopia Uncharted. Jednak w moich oczach produkcja Crystal Dynamics stoi wyżej od serii ND. Po pierwsze, jest bardziej brutalna, nie zalatuje disnejowskim szlifem jak słynna trylogia na PS3, po drugie czasem gra daje nam wybór w kwestii prowadzenia walki z przeciwnikami, nie jest to oczywiście żadną regułą, bo są momenty stricte wyreżyserowane pod standardową wymianę ognia ale fajnie, że chociaż jest po części możliwość cichej eliminacji. Po trzecie, design także wypada lepiej. Lokacje na wyspie są naprawdę zrealizowane z rozmachem i masą szczegółów. Spodobał mi się także moty Metroidvanii, czyli zdobywania nowych upgrade'ów i możliwości dotarcia po sekrety w poprzednio zwiedzanych miejscach. Fabularnie też nie jest najgorzej a smaku dodają porozrzucane po całej wyspie dokumenty w postaci pamiętników i spisów z różnych epok historycznych. Co do samej Lary, cóż widać, że to jej pierwsze zetknięcie z przygodą, jest często przerażona, zwłaszcza na początku podróży, by z czasem stać się prawdziwą wojowniczką. Na ogromny plus trzeba zaliczyć polonizację, bo jak dla mnie to najlepsza z jakimi dotychczas się zetknąłem. Multi tradycyjnie olałem ale wielka szkoda, że producenci zdecydowali się na osiągnięcia za tryb sieciowy bo zapolowałbym na platynkę. 9/10 1 1 Cytuj
Nemesis 1 269 Opublikowano 3 maja 2013 Opublikowano 3 maja 2013 (edytowane) Dead Space: Extraction (Wii) - to jedna z tych gier, które po odpaleniu trzymają w napięciu niczym dobry horror/thriller. Uwielbiam takie filmowe ujęcia popularnych swojego czasu railshooterów. Odpaliłem dziś przed południem i ciężko było się oderwać, zwłaszcza iż opowiadana historia naprawdę urzeka i pozwala nam zżyć się z bohaterami. Już samo otwarcie sugeruje, że to mocna produkcja. Wydarzenia ukazane jeszcze przed przybyciem słynnego inżyniera na Ishimurę i nawet te jeszcze wcześniejsze, przedstawiające serię zabójstw, wandalizmu i samookaleczeń kolonii na Aegis VII, gdzie znaleziono Marker. Niby akcja idzie sama do przodu ale nie daje się oderwać od rozczłonkowywania kolejnych fal Nekromorfów a rosnąca więź między bohaterami daje się we znaki do tego stopnia, że zastanawiamy się co będzie dalej i ciężko jest przerwać grę nawet po zakończeniu rozdziału, a tych jest całe 10. Rozgrywka w trybie Story funduje ok. 6 niezapomnianych i intensywnych godzin. Oprócz tego Visceral przygotowało tryb Challenge podzielony na kilka etapów z gry i stanowiący wariację hordy na przestrzeni kilku-kilkunastu fal wrogów. Polecam zwłaszcza w co-opie. Cieszą też bonusowe materiały w postaci komiksowych filmów złożonych z 10 zeszytów opowiadających genezę wyprawy na Aegis VII i korzenie samych Unitologistów wierzących w to, że Znak to klucz do życia po śmierci. Sam gameplay jest bardzo intuicyjny, szybki i pozbawiony jakichkolwiek frustrujących elementów. Dla zdeklarowanych fanów marki i nie tylko. Jeśli ktoś nawet nie miał styczności z serią, to Extraction jest idealne zarówno na start poznawania historii uniwersum, jak i na koniec, w ramach uzupełnienia całości. 9/10 Edytowane 3 maja 2013 przez Nemesis US 1 Cytuj
Mejm 15 316 Opublikowano 5 maja 2013 Opublikowano 5 maja 2013 Thief 2 - bardo dobra pozycja ale jak dla mnie to jedynka mimo swoich mankamentow (umarlaki, jakies stwory) jednak klimatem wymiata bardziej. Dwojka z kolei oferuje wiecej (praktycznie wszystkie) misji w miescie a nie jakichs grobowcach. Graficznie lepiej i bardziej... rdzawo (w koncu Metal Age). Slabiej jednak z fabula bo mimo, ze twist w polowie gry wystepuje (no wlasnie, w polowie) to nie umywa sie do tego, z koncowki czesci pierwszej. Mimo wszysto Thief to Thief i zagrac nalezy bo to kawal dobrego kodu. 8/10. Obecnie zabieram sie za trojke. Tyle, ze zamiast grac to od dwoch dni konfiguruje ja sobie bo nowe studio postanowilo niektore rzeczy "zrobic po swojemu". Na szczescie podolalem i od przyszlego tygodnia startuje. Tylko ku.rwa znowu te umarlaki ;/ 1 Cytuj
dApo 313 Opublikowano 5 maja 2013 Opublikowano 5 maja 2013 (edytowane) Hitman: Absolution Powrót "ducha" uważam za udany. Trudno mi się do czegoś przyczepić. Fabuła trzyma się kupy coś ala "Hanna", a nawet żywcem zaciągnięta. Film mi się podobał to i przy łysym nie było innego wyboru. Jedyna rzecz która mnie denerwowała to brak savów podczas misji ale po dłuższym namyśle to dobrze się stało. Zapomniał bym, jest jeszcze jedna rzecz do której można się przyczepić, a mianowicie AI, które jest głupawe. Catherine Kolejny tytuł którym byłem zainteresowany, lecz żal mi było wydać na nią kasy. I dobrze się stało że jej nie kupiłem (PS+) bo gra oferuje nam bardzo mało i wydanie na nią 200zł w dniu premiery było by pomyłką. Mało gameplayu w grze, ale za to jest bardzo intensywny i wymaga ruszenia szarych komórek. W grze stajemy przed wyborami moralnymi, które mogą przytrafić się każdemu z nas. Produkcja dojrzała z nutka humoru. Tomb Raider Nowe wcielenie Lary przypadło mi do gustu, jest mniej plastikowa, a bardziej ludzka. Grając miałem uczycie jakbym oglądał grę Azareki z Sharapovą, dużo stękania [; Pani Karolina podołała wyzwaniu i głos Larry nie odrzuca tak jak i reszty ekipy, dało się tego słuchać. Tak mi się spodobał łuk że przez całą grę do ostatniej lokacji używałem tylko jego. System polowania wciśnięty na siłę, potencjał jest może ujrzymy go w następnej odsłonie. Duży plus za pamiętniki pozostawione przez wcześniejszych rezydentów wyspy opisujących ich historie na wyspie. Edytowane 5 maja 2013 przez dApo Cytuj
adi 189 Opublikowano 6 maja 2013 Opublikowano 6 maja 2013 Virtue Last reward Ukończyłem grę i co tu duzo mówić-fabularnie mistrzostwo świata :)Kurcze...tu nie ma miejsca na jakiś przypadek-jeśli w trakcie gry pomyśleliśmy "czemu akurat ta postać pojawiła się wtedy w tym miejscu,żeby ruszyć fabułę do przodu?" to jest to wszystko logicznie wyjaśnione.Mało tego,nawet jak coś nam się wydawało tylko lekko naciągane to to również z pózniej okazuje się mieć większy sens Sama konstrukcja rozgrywki,po co są zagadki, po co głosujemy-to wszystko jest ściśle powiązane z fabułą-nie dostajemy banału typu "Sprawdzę które z Was jest warte życia poprzez umiejetność rozwiązania zagadki" .Chciałbym,żeby inni poszli w te slady i nie traktowali gracza jak debila fabułą typu "ratujemy świat i poświęcamy swoje życie bo tak ma być".Piję tutaj do Metalów-serii która zawsze aspirowała do przekazywania nam czegoś ważnego, w których każda postać otoczona jest jakimiś wielkimi ideałami,gdzie bohaterowie nie rozmawiają, a przemawiają wymieniając się sentencjami,gdzie rolą bossów jest czekanie na bohatera i pojawienie się w jak najbardzie efektownej otoczce, aby umierając w tle podniosłej muzyki zdradzić tajemnicę życie Motyw z Luną...kim jest Zero..AB game..można by długo wymieniać Cytuj
SpacierShark123 1 507 Opublikowano 6 maja 2013 Opublikowano 6 maja 2013 Metro 2033 - Zawiesiłem się w połowie gry i nie odczuwałem zupełnie klimatu , który podczas mojego drugiego podejścia okazał się największą zaletą gry.Fabuła mi nie podeszła ale za to klimat powodował opad szczęki.Momentami podczas przeszukiwania ścieków szukając nowych broni czułem jakbym grał w kolejnego Fallout-a.Grafika także jak na tytuł sprzed kilku lat robiła momentami wrażenie.Jedyne do czego mógłbym się przyczepić to do tego że gra jest zdecydowanie za krótka ale za to zupełnie nie czułem zmęczenia jak w przypadku ostatnio ogrywanego BIO2.Zdecydowanie warto ograć ten tytuł tym bardziej że można go dostać za śmieszną cenę. Ocena 8/10 Cytuj
Nemesis 1 269 Opublikowano 9 maja 2013 Opublikowano 9 maja 2013 Crysis 3 - po całkiem udanej dwójce spodziewałem się w sumie podobnego poziomu. To graficznie Crysis 2,5 choć są naprawdę momenty, które robią wrażenie nawet na tych wysłużonych konsolach. Fabularnie jest ok, na pewno lepiej niż poprzednio choć mieliśmy wtedy do czynienia z typową inwazją na New York City. Tutaj duży plus należy się twórcom za zgrabną konstrukcję poziomów, tym razem znacznie bardziej dostosowaną pod typowego Predatora a sam łuk sprawdza się idealnie i był u mnie zdecydowanym faworytem wśród arsenały. Wreszcie nieco poprawiono AI, przeciwnicy nie zatrzymuję się w czasie i nie pchają się pod lufę. Trójka nie jest już tak pompatyczna i długa jak poprzednik ale ma swoje momenty. Zwłaszcza ostatnie starcie zrealizowano na miarę Transformersów. Multi póki co nie sprawdziłem ale warto zainteresować się dla samej kampanii. 8+/10 1 Cytuj
Kopyt123 2 Opublikowano 9 maja 2013 Opublikowano 9 maja 2013 Przecież fabuła w Crysisie 3 jest oklepana,sztampowa i strasznie przewidywalna i nie wiem jak można pisać takie brednie w stylu " ale warto zainteresować się dla samej kampanii" 1 Cytuj
Voytec 2 761 Opublikowano 9 maja 2013 Opublikowano 9 maja 2013 Far Cry 3: Blood Dragon Mistrz. Gra jest pysznie napakowana klimatem lat 80tych. Jezeli komus podobal sie gameplay w Far Cry 3 (sa tacy ktorym sie nie podobal?) a maja 20+ lat to po prostu trzeba w to zagrac. MUZYKA gniecie w tej grze, dawno nie slyszalem tak dobrego soundtracku. Dodatek na miare Undead Nightmares, a do tego nie wymaga podstawki. Cos pieknego. 9/10 tak jak FC3. 1 Cytuj
balon 5 343 Opublikowano 9 maja 2013 Opublikowano 9 maja 2013 Walking Dead - gra mistrz! Skończyłem wszystkie odcinki i jestem oczarowany emocje, emocje , wybory moralne i raz jeszcze emocje. Uwielbiam gry o takiej konwencji (Fahrenhite - nie licząc końcówki -, Heavy Rain czy WD), szczęście, że są takie w ogóle, że nie ma ich dużo i często to czyni je jeszcze pyszniejszymi kąskami. Kawałek który leci na końcowych napisach miażdży ! Czekam mega na 2 sezon, a już nie długo Beyond two Souls... 3 Cytuj
Emet 1 090 Opublikowano 11 maja 2013 Opublikowano 11 maja 2013 (edytowane) Assassin's Creed 3 Chyba najlepsza część (nie grałem w "dodatki" do AC2, przeszedłem tylko pierwszego AC i zwykłego AC2) serii. Co prawda mimo wszystko nie tak świeża jak swego czasu jedynka.. jednak zdecydowanie więcej zmian w stosunku do AC2 niż w przypadku AC2 do AC1. Walka całkiem przyjemna, ale chyba jeszcze bardziej uproszczona w porównaniu z poprzednikami. Misje raczej bardziej różnorodne. Całkiem fajna ciekawostko w postaci misji na statku i przyjemne polowanie na zwierzaki (bobry to chyba najłatwiejszy cel.. wolno biegają ). Graficznie niestety nierówno.. Zdecydowanie lepsze modele postaci (porównuję do AC2) i ogólne wykończenie otoczenia. Niestety widać, że gra i silnik były robione pod dzisiejsze PC'ty. W efekcie mamy niezbyt wysoką rozdzielczość cieni, TRAGICZNIE małą odległość zmiany LOD (tyczy się to praktycznie wszystkiego - cieni, elementów otoczenia, trawy), woda wygląda ładnie tylko w misjach statkami, w innych miejscach to krok wstecz. W dodatku oczywiście framerate na poziomie 20 fps (swoją droga obecnie przechodze powoli nowego Hitmana i co mi się tam rzuciło w oczy to.. tłum ludzi - TŁUM - nie to co w Assassinach, na ekranie bywa czasem ze 100 npc.. albo i więcej. W dodatku w Hitmanie co by się nie działo framerate nie spada zbytnio poniżej 30 fps). Jeśli kogoś rajcują motowy ekonomiczne (sprzedaż materiałów, surowców, kupowanie, konstruowanie jakichś popierdółek na sprzedaż itd..) też znajdzie sobie w grze dodatkowe zajęcie (ja to olałem). Na koniec wspomnę tylko, że koniec końców... mimo wszystko, tak samo jak w przypadku poprzednich Assassinów, tak i tutaj.. gra mnie nużyła dosyć szybko podczas pojedyńczego posiedzenia (1 max 2 sekwencje na dzień). Grafika: 7 (jakby był trochę lepszy framerate i mniej agresywny LOD byłoby może i 9) Udźwiękowienie: 7 Ogólnie: 8- Edytowane 11 maja 2013 przez Emet Cytuj
Rayos 3 170 Opublikowano 12 maja 2013 Opublikowano 12 maja 2013 Ninja Gaiden Sigma Wymeczylem w koncu te gre na easy niestety... uwazalem sie za dobrego gracza i nigdy, ale to nigdy nie splamilem swojego honoru gra na easy ,ale tutaj zwyczajnie nie mialem wyjscia poziom trudnosci mocno przesadzony, elementy platformowkowe mocno srednie, walka swietna. fabula srednia... Dla mnie gra na raz. 7/10 Cytuj
Andreal 2 123 Opublikowano 13 maja 2013 Opublikowano 13 maja 2013 Duke Nukem Forever. Tej gry nie trzeba przedstawiać starszym graczom, praktycznie gra-widmo, która w wyniku takich, a nie innych okoliczności w końcu się zmaterializowała. Napiszę krótko, tytuł nie wart premierowych dwustu złotych, ale wart 20 (a nawet 25zł). Strzelanka w klimacie starego dobrego Księcia, aczkolwiek dość nierówna, miejscami brzydka, miejscami zabawna i intensywna, dość krótka, ale wydłużona o 1/5 czasu gry ekranami ładowania. No i są cycki Za 20-25 zł można brać w ciemno, ale tylko dla graczy, którzy nie wierzyli, że DNF w ogóle powstanie, młodszych odrzuci archaiczna miejscami rozgrywka, "trudne zagadki" i grafika. Ciekawym bonusem jest zbiór wszystkich trailerów i screenów, które ukazują jak gra się zmieniała, do tego można ściągnąć dokument o powstawaniu DNF. Cytuj
kanabis 22 475 Opublikowano 13 maja 2013 Opublikowano 13 maja 2013 Dantes Inferno, zaje.bista gra , uwielbiam takie klimaty Cytuj
Yap 2 794 Opublikowano 13 maja 2013 Opublikowano 13 maja 2013 Mass Effect 3 + komplet DLC - zabiłem kalmary i usłyszałem na końcu oddech Shepard'a ...i kuźwa kocham tą serię. Trylogia absolutnie perfekcyjna jeśli chodzi o miód i gameplay. Oczywiście żeby przedłużyć sobie przygodę teraz czas na Insanity ścieżką renegata więc jeszcze więcej miodu popłynie z ekranu. Na końcu dostajemy wybór, ale w zasadzie jest tylko jeden mimo tego, że również nie jest lekki biorąc pod uwagę moją sympatię do niektórych postaci, ale...sacrifices need to be made. Czytałem plotki, że ma być Mass Effect 4, ale szczerze powiedziawszy wolałbym zakończyć temat tego uniwersum i wspominać to co wspaniałe niż rozczarować się naciąganiem historii mass relays. Ciężkie pożegnanie, ale wydaje mi się, że słuszne. 2 Cytuj
decoyed 707 Opublikowano 13 maja 2013 Opublikowano 13 maja 2013 W weekend skonczylem pierwsze podejscie do Gears of War: Judgement. Kampania krotka ale tresciwa. Tyle sie naczytalem i nasluchalem negatywnych opinii na temat zarowno singla jak i multi. Oczekiwalem dobrej akcji, za(pipi)i$tych sucharow podczas odstrzeliwania lbow i to dostalem. Teraz przechodze gre na poziomie Wariat ze wszystkimi odtajnionymi misjami i masakra ile trzeba sie natrudzic. Chociaz i tak mam wrazenie, ze mozna swobodniej wychylic leb zza oslony niz w GoW1. Tam wychylilem sie na sekunde i lba nie bylo. Jednoczesnie probuje tez pokonac kampanie w koopie z przypadkowymi ludzimi ale czasami gina w tak glupi sposob, ze powtarzanie tych samych fragmentow potrafi niezle wpienic. Nie jestem masakratorem GoW ale nawet na normalu ludzie gina od byle boomera. Nowe bronie wiadomo pojawily sie w multi i w singlu ale dalej glownie szaleje gnasherem. Cytuj
Gość DonSterydo Opublikowano 19 maja 2013 Opublikowano 19 maja 2013 (edytowane) Dead Space - Długa (14h) i niesamowicie klimatyczna gra. Atmosfera gęsta niczym wojskowa grochówka. Grając w Dead Space przypomniały mi się moje pierwsze zetknięcia z serią Resident Evil. Struktura gry i rozwiązania takie jak wyświetlane w powietrzu wideorozmowy pozwalają wczuć się w sytuację totalnej niemocy i wszechogarniającego niebezpieczeństwa. Fabuła nie jest odkrywcza, ale ciężko z tego robić jakikolwiek zarzut skoro wszystko jest zrealizowane fenomenalnie. Dobrze wyważono poszczególne elementy rozgrywki dzięki czemu nie ma się wrażenia znużenia poszczególnymi etapami. Pomniejsze zwroty akcji skutecznie nakręcają na na dalszy rozwój wydarzeń. No i wielki plus za ostatnią scenę gry Najśmieszniejsze jest to, że gra leżała u mnie jakieś 4 lata - zrobiłem kiedyś pierwsze 3 chaptery, ale klimat był dla mnie za ciężki i trochę czasu minęło zanim byłem w stanie zabrać się za nią na całego Edytowane 19 maja 2013 przez DonSterydo Cytuj
Nemesis 1 269 Opublikowano 19 maja 2013 Opublikowano 19 maja 2013 To jesteś chyba rekordzistą bo u mnie najdłużej zalegającym tytułem był Bioshock - 2 lata na półce. Nie bijcie. Cytuj
Mejm 15 316 Opublikowano 24 maja 2013 Opublikowano 24 maja 2013 Thief 3 - zwienczenie tifowej trylogii. Graficznie swietnie (w porownaniu z poprzednikami. nawet dzis ladnie to wyglada). Swiat i fabula rownie dobre (chociaz jedynka najlepsza). Gameplayowo przyzwoicie. Nowy silnik = duzo wiecej mozliwosci interakcji (sliskie podlogi etc. chociaz wielu nie wykorzystalem w grze). Co mozna uznac za slabe to menusy i jakas taka cukierkowosc od nich bijaca ale to da sie przezyc. Natomiast jesli milabym sie czegos czepic to fatalnego technicznego wykonczenia (tu wina nowego silnika). Skoki sa nieprecyzyjne (czesto konczy sie zeslizgnieciem z dachu czy innej kladki). Postac potrafi sie zawiesic i mamy wtedy latajace zombie. Troche to psuje obraz calosci zwlaszcza, ze po takich akcjach konieczny jest load, ktory nie trwa juz tak krotko jak w poprzednikach. Generalinie jesli mialbym podsumowac ta trylogie to wygladaloby to tak: 1>>3>2. Naprawde swietny swiat (czy jak to sie tam nazywa), ciekawy glowny bohater, zgrabna fabula i bardzo dobry gameplay. Polecam kazdemu i ciesze sie, ze udalo mi sie nadrobic tak znakomita serie. Szkoda jedynie, ze 4ka zapewnie nie wyjdzie. Cytuj
MaZZeo 14 187 Opublikowano 24 maja 2013 Opublikowano 24 maja 2013 To jesteś chyba rekordzistą bo u mnie najdłużej zalegającym tytułem był Bioshock - 2 lata na półce. Nie bijcie. U mnie Deus Ex, raz rozpoczęty w kwietniu 2012, potem sierpniu i od tamtego czasu leży i się zabrać za niego nie mogę... Cytuj
Nemesis 1 269 Opublikowano 25 maja 2013 Opublikowano 25 maja 2013 Takie nadgryzione gry są najgorsze, niby wiemy, że są dobre ale jakoś ciężko się do nich zabrać. Mam tak z L.A. Noire, leży na półce od września 2011, skończyłem jakieś 3/4 i chvj, dalej nie mam w ogóle ochoty mimo, że gra jest naprawdę świetna. To samo z kolekcją Team Ico HD. Cytuj
Square 8 609 Opublikowano 25 maja 2013 Opublikowano 25 maja 2013 U mnie takimi tytułami są BioShock (leży od sierpnia 2009 po 1,5h gry), Castlevania (styczeń 2011, 6h), Trine 2 (marzec 2012, 1h) i Resident Evil 6 (październik 2012, 2.5h). Kolekcja ICO leży nie włączona od listopada. W planach mam skończenie tych tytułów przed nową generacją więc trzeba by się powoli za to zabrać Cytuj
BoryzPL 254 Opublikowano 25 maja 2013 Opublikowano 25 maja 2013 (edytowane) Wracajac do tematu wlasnie ukonczylem Tomb Raidera. Solidny tytul, jednak chyba troche uleglem hype'owi i zachwytom w necie i jednak nie jestem tak zadowolony z tej gierki jak ogol grajacych. A moze po prostu teraz to nie jest moj gatunek, biorac pod uwage jak wielkim bylem fanem pierwszych czesci . Ogolnie na plus bardzo przygodowa fabula, centralnie wrazenia jak z fajnego filmu przygodowego (oczywiscie nie na miare Indiana Jonesa), dosc powazna przypadla mi do gustu bardziej niz fabula z pierwszych dwoch czesci Uncharted. Specjalnie uzylem tego porownania bo gra wywierala we mnie te same uczucia co Uncharted jesli chodzi o mechanike gry. Pelno oskryptowanych akcji (chyba troche mniej epicko niz w grach z Nathanem), tak samo nie podobajace mi sie strzelanie. Byl to o tyle dla mnie minus bo im dalej w las tym bardziej mi to doskwieralo bo coraz wiecej przeciwnikow do eliminacji . Podobalo mi sie tez rozwiazywanie zagadek w grobowcach, co prawda nie za bardzo trzeba sie bylo wytezac ale szacunek za dodanie do rozgrywki takich smaczkow O multi sie nie wypowiadam bo dalo mi strzal w pysk i odrzucilo mnie po 4 minutach (zreszta tak samo jak w Uncharted ) Podobnie jak w Uncharted tez niestety nie odczuje juz potrzeby ponownego powrotu do tej gry, co o tym mnie martwi gdyz mam gre w wersji cyfrowej, moze ktos chce slota? ;P Mimo tego wszystkiego grze wystawiam mocne 7+/10, bo tak jak pisalem podobalo mi sie wszystko poza strzelaniem i multi Edytowane 25 maja 2013 przez BoryzPL Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.