Mejm 15 292 Opublikowano 11 maja 2015 Udostępnij Opublikowano 11 maja 2015 Naprawdę nie pojmuję jak to mogło okazać się finansową porażka?! Robil przy niej chmielarz Cytuj Odnośnik do komentarza
tk___tk 4 795 Opublikowano 11 maja 2015 Udostępnij Opublikowano 11 maja 2015 W ramach nadrabiania zaległości z pastgenow skończyłem sobie Bulletstorma. Ależ to jest dobra gra, bawiłem się doskonale. Naprawdę nie pojmuję jak to mogło okazać się finansową porażka?! scenariusz znany wszystkim komiksiarzom Rick remander . też niedawno grałem i bawiłem się przednio. lubię gierki nagradzające za styl, a w strzelankach to niezbyt często spotykane. Cytuj Odnośnik do komentarza
Gość _Be_ Opublikowano 12 maja 2015 Udostępnij Opublikowano 12 maja 2015 Korytarz i pełno skryptów nie ma co goty giera. Cytuj Odnośnik do komentarza
tk___tk 4 795 Opublikowano 12 maja 2015 Udostępnij Opublikowano 12 maja 2015 a czy ja mówię, że nie? czułem się jakbym grał w jakąś contre z tym, że z innej perspektywy + zbierając punkciki za efektowny rozpie.rdol + widowisko którego nie powstydziłby się żaden hollywoodzki blockbuster + bekowt banter pomiędzy pudzianami od jednego z moich ulubionych współczesnych komiksiarzy. wole żeby chmielarz robił takie gierki niż trzygodzinne symulatory chodzenia. Cytuj Odnośnik do komentarza
Kalinho_PL 334 Opublikowano 12 maja 2015 Udostępnij Opublikowano 12 maja 2015 BaletSztorm zawsze szanowałem - świetna arcadeówka i ciekawa odskocznia od szaroburych, militarnych szuterków. Cytuj Odnośnik do komentarza
MEVEK 3 453 Opublikowano 12 maja 2015 Udostępnij Opublikowano 12 maja 2015 MurasakiBaby - fajny klimat swiata i poczwar. Troche zagadek, choc mogloby byc ich wiecej i zdecydowanie trudniej. Sterowanie troche daje w kosc. Warto nadmienic iz muza autorstwa pana - Akira'y Yamaoka, przy napisach to cud, jakich niewiele na tym swiecie. Zakrecila mi sie lezka, jako sobie przypomnialem stare czasy SH'a. Mile zaskoczenie. Cytuj Odnośnik do komentarza
bartiz 1 609 Opublikowano 14 maja 2015 Udostępnij Opublikowano 14 maja 2015 Dzisiaj splatynowałem a w niedzielę skończyłem inFamous: First Light - imo bardzo słaby dodatek, krótki i bez polotu. Areny gdyby nie trofea to pewnie bym nie zagrał ani razu. Łatwa platyna to chyba jedyny plus. Grafika nadal daje radę. 6/10. Cytuj Odnośnik do komentarza
Farmer 3 269 Opublikowano 14 maja 2015 Udostępnij Opublikowano 14 maja 2015 Heavy Rain - Pomimo tylu lat po premierze jakoś udało mi się uniknąć spoilerów z gry. I cieszę się z tego niezmiernie bo nieźle mnie zaskoczyła tożsamość Origami Killera, czyli wszystko było tak jak w dobrym kryminale powinno być. O fabule nie napiszę nic bo nie chcę psuć zabawy tym, którzy jeszcze nie mieli okazji zagrać. A czy warto? Myślę, że tak. Jedyną wadą jest chyba mechanika gry, która opiera się o kręcenie gałkami i wciskanie przycisków wyskakujących na ekranie. Czyli taki interaktywny film ale wciągający choć trochę wolno się rozkręca. Co nieco o stronie audio/wizualnej. Muzyka idealnie dopełnia obraz dostosowując się do wydarzeń na ekranie. Jak w dobrym kryminale czasem daje czas do refleksji, przemyśleń by potem szybkim brzmieniem wgnieść w fotel. No po prostu miód na uszy. Graficznie to trzyma się nie najgorzej. Zdarzają się przenikania przez obiekty czy dziwne ruchy przy kilku kwestiach. O ile twarze są ładnie wymodelowane tak otoczenie już trochę wygląda tandetnie. Dostaję natomiast wzwodu na myśl o grze z fabułą Heavy Rain, technologią mimiki z L.A. Noir i podciągniętą pod obecne standardy . Dodać do tego wybitnych aktorów czy gorące laski z dobrym cycem jak aktorka podkładająca ciało (montion capture) pod Madison Ogólnie bawiłem się dobrze choć niezbyt lubię ograniczać się do wciskania przycisków pokazanych na ekranie. Grę zakupiłem przede wszystkim dla fabuły i się nie zawiodłem. Ocena: 7+/10, a w porywach nawet do 8- za ciekawą fabułę. 2 Cytuj Odnośnik do komentarza
Rudiok 3 355 Opublikowano 14 maja 2015 Udostępnij Opublikowano 14 maja 2015 Deadpool - masa zabawy, humor typowo Deadpoolowy, częste burzenie czwartej ściany, do tego bardzo dobry voice-acting i płynna rozgrywka. Na minus ubogi system walki (kilka kombosów na krzyż), mało zróżnicowane bronie, miejscami lekka nuda - cutscenki świetne, ale sama gra nieraz lekko potrafi znudzić, a poziom trudności bywa bardzo nierówny. Mimo to naprawdę świetny rodzynek w grach na podstawie komiksów. Daję 7/10. South Park Kijek Prawdy - dla fanów serialu pozycja obowiązkowa. To nawet nie gra a po prostu długi odcinek, który możemy sami reżyserować. Masa nawiązań do odcinków, powracają znani bohaterowie, questy wplecione w rozgrywkę wręcz śpiewająco. Do tego wpadająca w ucho muzyka, humor (aczkolwiek nie każdemu podejdzie) i "to coś" co sprawia, że nie można się oderwać. Można narzekać na łatwy poziom trudności, mało zróżnicowanych bohaterów, niezbyt spory teren działań itd. itp. ale gra dostarcza tyle radochy, że wszystko to staje się mało ważne. 9.5/10. Cytuj Odnośnik do komentarza
Banny 2 656 Opublikowano 17 maja 2015 Udostępnij Opublikowano 17 maja 2015 Wiedźmin 2 - E.R. Po przeczytaniu sagi, która rzecz jasna była wyśmienita, siągnąłem po gierkę, którą kiedyś zakupiłem w biedronce. Gram bardzo sporadycznie, ale dla tego tytułu udało mi sie znaleźć więcej czasu, na szczęście. Gra jest załadowana różnymi smaczkami, ciekawymi postaciami, posiada świetne dialogi, fabułę, design postaci itp itd. Naprawdę nie ma na co narzekać. Dialogi krasnoludów to bedę pamiętał do końca życia chyba: "chędożonko, chędożonko, gdzie jesteś moja żonko" haha ;] Może jedynie z początku system walki wydawał mi sie irytujący (timing ataków, uniki=cios w plecy) no i czasem jakieś dziwne bugi. Grałem na ultra, totez do grafiki nie można sie przyczepić. Szkoda tylko, że jest troche malo questów, a z edycji rozszerzonej to zaliczyłem wątek ekspedycji czarowników w wieży w akcie 3. Totalnei zawiodła koncówka, walka ze smokiem -ok, jakieś jest wyzwanie, ale letho? żart? niestetybyło najczęsciej tak, że : wiedźmin vs grupka = baty, wiedźmin vs 1 przeciwnik = luzik)] aha, zaluje, że ocaliłem tą kur,wę shealie, mogła zginąc;/ za jakiś czas zagram moze jeszcze raz i wybiorę inną ścieżkę. 9/10 Cytuj Odnośnik do komentarza
teddy 6 856 Opublikowano 17 maja 2015 Udostępnij Opublikowano 17 maja 2015 Też właśnie skończyłem Wiedźmina 2. Gierka troszeczkę się postarzała gameplayowo (drewniane ruchy; odczekiwanie kilka sekund po walce, żeby podnieść loot), ale klimatycznie w dalszym ciągu jest świetnie. Teksty, questy (quest z sukkubem xD), postacie, wszystko stoi na najwyższym poziomie. Mnie ciekawi import save z drugiej części bo mamy tutaj naprawdę dużo wyborów. Ciekawe czy będą miały jakieś znaczenie w W3? Dobrze, że premiera już jutro o północy bo ciśnienie mi się jeszcze większe zrobiło Cytuj Odnośnik do komentarza
Copper 2 657 Opublikowano 17 maja 2015 Udostępnij Opublikowano 17 maja 2015 Na eurogamerze jest news o tym ktore wybory sie przenosza/wybieramy ponownie jesli gramy bez save. Jest tego dosc sporo, ogolem tam gdzie moglismy wybrac fabularnie w W2 to bedzie tez w W3. Cytuj Odnośnik do komentarza
Gość Orzeszek Opublikowano 17 maja 2015 Udostępnij Opublikowano 17 maja 2015 (edytowane) 20sty raz przeszedłem kampanie starcrafta 2. daje mi to tyle funu ogrywać mapy za każdym razem innymi jednostkami i inwestować w inne upgrady. czas na n-ty heart of the swarm. no i pierwszy raz opaliłem hd mode do hirosów 3, jak ija głupi byłem że to ogrywałem bez tej modyfikacji ostatnio. Edytowane 17 maja 2015 przez Orzeszek Cytuj Odnośnik do komentarza
Koleś88 335 Opublikowano 17 maja 2015 Udostępnij Opublikowano 17 maja 2015 Wiedzmin 2: Zabojcy krolow - Wczoraj udalo mi sie ukonczyc gre. Ogolnie bardzo mi sie podobala. Gdzies juz pisalem, ze 1 czesc wzgledem dwojki wyglada archaicznie. Bardzo podobal mi sie system walki mimo, ze duzo osob na niego narzeka. Gra troche zgubila klimat moim zdaniem wzgledem pierwszej czescie ale dosyc sporo sie roznia wiec moze i dobrze. Podazalem sciezka Iorwetha i moze kiedys sprobuje jeszcze raz, tym razem jednak strona Roche'a. Bawilem sie super naprawde ale z dlugoscia i ogolnym rozwinieciem 3 aktu i epilogu troche jednak przesadzili... Sama gra + wiekszosc misji pobocznych zajela mi bodajze 34h. Niech bedzie 9/10 Cytuj Odnośnik do komentarza
standby 1 725 Opublikowano 17 maja 2015 Udostępnij Opublikowano 17 maja 2015 fallout 2 W końcu skończyłem tę legende, zawiodłem się, nie oczekiwałem nie wiadomo czego od gierki która ma prawie 20 lat ale uważam wszystkie spusty jej fanów za niedorzeczne, solidny rpg z masą bugów, średnimi postaciami i miernym wątkiem głównym. Na plus zaliczę klimat, bo apokaliptyczny świat da się odczuć. Dużo jednak lepsze są 2 części fallouta od bethesdy. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza
Dahaka 1 852 Opublikowano 17 maja 2015 Udostępnij Opublikowano 17 maja 2015 Mieliście tak kiedyś, że nagle, ni stąd, ni zowąd, mieliście cholerną ochotę zagrać w jakąś gierkę, którą kiedyś tam ograliście w przeszłości?Bo ja tak miałem dwa tygodnie temu. Tak mi się zachciało grać w Spyro, że mi się nawet przyśnił. Jak zasiadłem to zaspokojony czułem się dopiero po skończeniu i wymaxowaniu całej trylogii Spyro: The Dragon Nie wiem czemu, ale w mojej głowie na pierwszym miejscu z całej trylogii zawsze była właśnie jedynka. Po maratonie z trzema częściami niestety spada na ostatnie miejsce, bo jest po prostu najgorsza. Dużo leveli, dosyć zróżnicowane, ale niektóre tragicznie krótkie. Gameplay raczej bez fajerwerków, ale nie nudzi, bo poziomy są przyjemnie skonstruowane i mają swój urok. Dosyć łatwa i nie za długa.Spyto 2: Ripto's Rage/Getaway to GlimmerDwójeczka wprowadza sporo zmian względem pierwszej części. Gameplay, oprócz swojej klasycznej platformowej formy, nastawiony jest teraz na wykonywanie mini-zadań. Spyro dostaje szereg power upów i nowych umiejętności(np pływanie i nurkowanie), które w połączeniu z wspomnianymi zadaniami mocno urozmaicają gameplay. Levele ponownie są fajnie skonstruowane i mają klimacik. Gra niestety jest baaaardzo łatwa i króciutka.Spyro 3: Year of The DragonTrójeczka to po prostu dwójka na bardzo mocnych sterydach. Więcej leveli, które są jeszcze ciekawsze i unikalne, jeszcze więcej zadań, które są maxymalnie zróżnicowane i pomysłowe, a jakby tego było mało, to dostajemy 4 nowe postacie, którymi możemy grać w wyznaczonych momentach. I niestety tu także pojawia się pewien zgrzyt dla mnie - nowe postacie nie są takie fajne jak Spyro. Kangur jest spoko, yeti też, ale mało go strasznie, małpa meh, a pingwin ssie.Oprócz tego mamy jeszcze specjalne levele, w któych gramy Sparxem. Gra jest najdłuższa i najtrudniejsza z całej trylogii (podobno gra dostosowuje poziom trudności do tego jak gramy). Ogólnie najlepsza część, najdłuższa, najbardziej zróżnicowana, najbardziej pomysłowa i napakowana zawartością po brzegi. Godne pożegnanie Insomniac z serią. 6 Cytuj Odnośnik do komentarza
Farmer 3 269 Opublikowano 17 maja 2015 Udostępnij Opublikowano 17 maja 2015 Ech... przypomniałeś mi czasy gdy ganiałem i przypalałem owce na polanie. Good times... Cytuj Odnośnik do komentarza
grzybiarz 10 292 Opublikowano 17 maja 2015 Udostępnij Opublikowano 17 maja 2015 Właśnie ukończyłem Raymana Legends i tak czytam sobie na gry-online.pl "Rayman powraca w kolejnej dwuwymiarowej barwnej platformówce z trybem kooperacji dla czterech osób. Tym razem słynny bohater musi przemierzyć legendarne krainy. Twórcy przygotowali parę usprawnień – na przykład możliwość dołączania i wychodzenia z rozgrywki w dowolnym momencie." Że co? kooperacja? Gdzie niby i w ogóle co to za opis z tą możliwością dołączania i wychodzenia z rozgrywki? Cytuj Odnośnik do komentarza
Ludwes 1 682 Opublikowano 17 maja 2015 Udostępnij Opublikowano 17 maja 2015 No nie ma, chodziło im o kanapowego co-opa. Cytuj Odnośnik do komentarza
golab 1 670 Opublikowano 17 maja 2015 Udostępnij Opublikowano 17 maja 2015 fallout 2 W końcu skończyłem tę legende, zawiodłem się, nie oczekiwałem nie wiadomo czego od gierki która ma prawie 20 lat ale uważam wszystkie spusty jej fanów za niedorzeczne, solidny rpg z masą bugów, średnimi postaciami i miernym wątkiem głównym. Na plus zaliczę klimat, bo apokaliptyczny świat da się odczuć. Dużo jednak lepsze są 2 części fallouta od bethesdy. zainstaluj sobie mod restoration project, przejdź grę i przeproś Cytuj Odnośnik do komentarza
Mendrek 571 Opublikowano 18 maja 2015 Udostępnij Opublikowano 18 maja 2015 Na świeżo - Dragon Age 2. Po fali hejtu jaki się tu wylewa na tą część, mogę stwierdzić po przejściu że niezasłużenie. Gra jest wypchana po brzegi akcją, mass effectowymi archetypami (to akurat mieszany plus), charyzmatycznymi postaciami (Arishok ), ciekawą fabułą w której już nie ratuje się świata, a także postaraniem się o rozbudowane companion questy. Do tego bardziej casualowe drzewo rozwoju postaci, casualowe podejście do kwestii ekwipunku, i sama rozrywka jest bardziej action niż rpg - ale to akurat dodaje dynamiki. Jedynie największą wadą jest backtracking, a właściwie recycling lokacji. Jak przejdę Inkwizycję, to napiszę tu więcej o poszczególnych częściach... Cytuj Odnośnik do komentarza
uobuz 0 Opublikowano 18 maja 2015 Udostępnij Opublikowano 18 maja 2015 The Old Blood. Było bombowo. Parę godzin dobrego strzelania. Kawałek na credistach urywa. Cytuj Odnośnik do komentarza
Soban 4 044 Opublikowano 18 maja 2015 Udostępnij Opublikowano 18 maja 2015 (edytowane) Valiant Hearts Niech Ubi (pipi)i te szroty robione pod gimbaze i da kasę na realizację pomysłów ludziom od VH,bo udowodnili, że od tego wydawcy można dostać jeszcze wysokiej jakoś produkt. Genialna gierka, urzekająca w swojej prostocie i grająca na emocjach z cudowną oprawą AV. Można narzekać, że za prosta, ale ja nie miałem nic przeciwko logicznym zagadką, które wykonywało się dość szybko nie wytracając tempa opowieści jak ma to miejsce w innych przygodówkach, gdzie durne i nielogiczne zagadki polegające na klikaniu wszystkiego co popadnie, aż wreszcie położenie żółwia na wadze uruchomi dyskotekowego robota przyzywającego tabun cyganów psują immersję z opowieścią. To zakończenie, które było totalnym zaskoczeniem i zasmuciło bardzo moje serduszko Podobało mi się jak jasna cholera 9/10 Edytowane 18 maja 2015 przez Soban Cytuj Odnośnik do komentarza
chmurqab 3 192 Opublikowano 21 maja 2015 Udostępnij Opublikowano 21 maja 2015 Wczoraj wieczorem Okamiden. Ogólnie wrażenia pozytywne. Mimo, że to 3D na DS'ie to nie kuje (bardzo) w oczy. Gra jest zabawna i długa, porządnie wykonana. Z minusów: po 15h zaczęło się robić odrobinę powtarzalnie. Poza tym czuć, że jest to model gry projektowanej raczej pod duże konsole, a nie przenośniaki: najlepiej zarezerwować sobie przynajmniej pół godziny wieczorkiem na grę w domu, a nie gdzieś po autobusach. Cytuj Odnośnik do komentarza
chmurqab 3 192 Opublikowano 21 maja 2015 Udostępnij Opublikowano 21 maja 2015 Super Mario Land - grałem bardzo dawno w podstawówce na emulatorze i dopiero teraz przeszedłem bezpośrednio na konsoli. Myślałem, że będzie trudniej i dłużej, niemniej jednak bawiłem się przednio. Cytuj Odnośnik do komentarza
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.