nobody 3 504 Opublikowano 5 Listopada 2017 Udostępnij Opublikowano 5 Listopada 2017 Mozna sie spytac, skad infor o pracach nad 3 czescia ? Jak ostatnio sprawdzalem, to pokazywali tylko jakies RPG robione we wspolpracy z Cygames ? nie jest to jeszcze oficjalne. możliwe też że będzie to inny projekt Sprzedaż Nier: Automata dobiła do 2 mln. Square-Enix zatrudnia ludzi do nowego projektu z tej serii Square poszukuje scenarzystów do pisania fabuły i fabularyzowanych questów. Designerów do projektowania NPC-ów i autorów do tworzenia różnych znajdujących się w grze opisów tekstowych („Creating text for item descriptions, etc. to appear in-game”). Wszystkie wakaty wiążą się z Nierem. Nie wiemy jednak, co to dokładnie może znaczyć. Poza tym, że seria żyje i ma się dobrze jak nigdy. http://polygamia.pl/sprzedaz-nier-automata-dobila-do-2-mln-square-enix-zatrudnia-ludzi-do-nowego-projektu-z-tej-serii/ Cytuj Odnośnik do komentarza
Pupcio 18 289 Opublikowano 5 Listopada 2017 Udostępnij Opublikowano 5 Listopada 2017 jajo taro też chyba coś wspominał Cytuj Odnośnik do komentarza
Heviro (Fanboy BDG) 155 Opublikowano 5 Listopada 2017 Udostępnij Opublikowano 5 Listopada 2017 Niech nie przeszkadzają Taro i dadzą mu wolną rękę bo fabularnie i postaciami była to najsłabsza jego gra.Paradoksalnie wszystko poza tym jest najlepsze w automacie. Taro z Platynowcami to drużyna marzeń Cytuj Odnośnik do komentarza
Gość aphromo Opublikowano 5 Listopada 2017 Udostępnij Opublikowano 5 Listopada 2017 Uniwersum jest to samo. Miejscówki nawet są te same tylko że ileś tam tysięcy lat do przodu. Aha. Mozna sie spytac, skad infor o pracach nad 3 czescia ? Jak ostatnio sprawdzalem, to pokazywali tylko jakies RPG robione we wspolpracy z Cygames ? nie jest to jeszcze oficjalne. możliwe też że będzie to inny projekt Wszystkie wakaty wiążą się z Nierem. Nie wiemy jednak, co to dokładnie może znaczyć. Poza tym, że seria żyje i ma się dobrze jak nigdy. No coz, w nadchodzacych grach maja tylko jakeis Lost Order i Granblue Fantasy z Cygames. Cytuj Odnośnik do komentarza
Gość aphromo Opublikowano 5 Listopada 2017 Udostępnij Opublikowano 5 Listopada 2017 Niech nie przeszkadzają Taro i dadzą mu wolną rękę bo fabularnie i postaciami była to najsłabsza jego gra Powrotu do schizy rodem z Drakengard juz nie bedzie, przyczyna oczywista chec podbicia sprzedazy. Cytuj Odnośnik do komentarza
blantman 5 780 Opublikowano 6 Listopada 2017 Udostępnij Opublikowano 6 Listopada 2017 W ciągu ostatnich tygodni skończyłem dwie gry. Super Mario Odyssey - Od razu zaznaczę że nie jestem jakimś znawcą mario bo wcześniej przeszedłem tylko super mario galaxy 1 i 2 oraz mario 3d world i 3d land (3 na wii u a ostatnie na 3ds). Nie lubię też za bardzo platformówek. Crash remaster który kupiłem w czerwcu szybko sprzedałem bo nie poczułem tej magii sprzed lat. Raczej indyki platformowe też omijam. Po tych wyjaśnieniach przechodzę do mini recenzji. Gra daje czysty fun. Nie jest to gra z wielowątkową historią czy z wymagającymi bossami. W nowego mario grasz cały czas z uśmiechem na twarzy. Trudność w grze mogą sprawić co najwyżej niektóre księżyce i kilka pobocznych (nie wymaganych do ukończenia) fragmentów. Gra mimo niskiego poziomu trudności nie jest nudna. Co chwila zaskakuje nas nową mechaniką (przeważnie wynikającą z nowego przeciwnika do "przejęcia"). Niektórzy przeciwnicy do przejęcia to czysty fun jak fireball czy cebulka inni nie do końca wyszli (dinozaur dodany na siłę według mnie). Oprócz mechaniki z czapką cała reszta to stary dobry mario znany z mario galaxy. Poruszanie się mario po świecie to sama przyjemność. Możliwość wspinania się w różne miejsca na różne sposoby. W jednym miejcu można wykorzystać czapkę do wyższego skoku, opętanie jakiegoś potworka czy można znaleźć tajne przejście. Sama konstrukcja poszczególnych światów to mastersztyk. Szczególnie mi przypadły do gustu miasto i plażowe królestwo ale cała reszta też fajna. Podobają mi się też poboczne gierki. Zdalne samochodziki, skakanka , wyścigi w śnieżnej krainie etc. Fajnie że są rankingi online szkoda tylko że na naszym forum takie koksy. Jak wy (pipi)a 170 razy na skakance skakaliście?! Graficzne to jedna z najładniejszych gierek w jakie grałem. Switch nie ma mocy? Chciałbym coś takiego na skorpionie czy ps4 pro :) . Gra oczywiście ma ząbki na dużym 4k tv ale wynagradza to kolorowym pięknym światem. Muzyka jest bardzo dobra szczególnie pewien moment w Mieście (to w ogóle jedeno z większych wtf w historii mojego grania). Ocena od kompletnego platformówkowego nooba nie lubiącego tego gatunku 9/10. Polecam wspaniała gra. Divinity 2 Orginal Sin - Najlepsza gra w jaką grałem w tym roku. Przebija w rankingu nawet persone 5. Gra to wspaniały RPG i o wiele lepszy od divinity 1. Divinity 1 nigdy nie ukończyłem bo w pewnym momencie gra mnie zmęczyła. Divinity 2 ma o wiele lepszą fabułę a i mechanika została poprawiona tam gdzie w jedynce irytowała. Wszystko w divinity 2 jest zrobione aby twoje życie było wygodniejsze. Małe mechaniki których ze świecą szukać w innych rpg jak wspólny ekwipunek (nie ważne kto ma np łopatę i tak każdy towarzysz może z niej korzystać) czy teleporty za pomocą piramid do kompanów. Sama walka tak jak w jedynce to zabawa w łączenie różnych czarów i umiejętności. Deszczyk z piorunem albo trucizna z ogniem i większość leży. Graficznie to poziom divinity 1 troszkę poddany tunningowi. Piękna to gra po prostu i na full detalach jest co oglądać. Dźwiękowo jest jeszcze lepiej. Wszystkie kwestie dialogowe są udźwiękowione a narrator jest genialny. Wszystkie kwestie narratora dodają + 100 do klimatu całości. Teraz przejdę do najważniejszej (dla mnie) rzeczy w każdym rpg czyli fabuły. Gra wolno się rozkręca pierwszy rozdział w fort joy to fabularnie poziom zbliżony do jedynki. Za to od drugiego rozdziału fabuła trzyma w napięciu aż do końca. Bardzo dobrym pomysłem było udostępnienie kilku postaci z historią. Można oczywiście stworzyć postać od zera ale polecam zagrać już stworzoną postacią. Sam grałem ifanem a w moim teamie miałem lohse, fane i sebille. Każda z postaci miała ciekawą historie. Najlepsze chyba były historie fane'a i lohse. Obie bardzo ważne dla fabuły i polecam albo grać nimi albo mieć je w drużynie. Szczególnie koniec historii fane'a to . Poboczne questy w większości bardzo angażują i albo są śmieszne (szukanie jajek czy nauka kapitalizmu według trola) albo mają bardzo ciekawą historię (cały wątek sebille z elfią zagładą w tle). Gra idealnie równoważy smutne ze śmiesznym. Nigdy nie ma za dużo slapstickowego dow(nene)u ale też nie jest to gra nastawiona na patos jak gry bioware (te ostatnie). Polecam jak zwykle na start talent pet pal bo dla samych krabów warto :). Dla mnie Divinity 2 Orginal Sin to pierwsze 10/10 w tym roku i gra którą stawiam na równi z Wiedźminem 3 czy baldurs gate 2. Zaskoczenie roku i gra warta każdej złotówki. POLECAM. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza
Mejm 15 269 Opublikowano 6 Listopada 2017 Udostępnij Opublikowano 6 Listopada 2017 Niera Replicanta, Czemu ciagle uzywasz tej nazwy? Przeciez to jest poniekad spoiler i nic nie wnosi do twojej wypowiedzi uzwyanie takiej nazwy. Cytuj Odnośnik do komentarza
ireniqs 3 025 Opublikowano 6 Listopada 2017 Udostępnij Opublikowano 6 Listopada 2017 Niera Replicanta, Czemu ciagle uzywasz tej nazwy? Przeciez to jest poniekad spoiler i nic nie wnosi do twojej wypowiedzi uzwyanie takiej nazwy. Bo mi się podoba. Spoiler? Niekoniecznie. W takim razie Automata też musiałaby być spoilerem. Inna sprawa że jedynka ma taki podtytuł. https://s.pacn.ws/640/9v/pa.177917.1.jpg?o2uiyx Cytuj Odnośnik do komentarza
Mejm 15 269 Opublikowano 6 Listopada 2017 Udostępnij Opublikowano 6 Listopada 2017 Niech ci bedzie, ale moim zdaniem jako europejczycy/amerykanie wychodzimy na tym lepiej. Japance sobie troche strzelily samoboja, tak na 1:0. Cytuj Odnośnik do komentarza
ireniqs 3 025 Opublikowano 6 Listopada 2017 Udostępnij Opublikowano 6 Listopada 2017 Jeżeli nie zobaczysz końcówki tej gry to ten podtytuł nic ci nie będzie mówił, ja wychodzę z takiego założenia. Cytuj Odnośnik do komentarza
XM. 10 822 Opublikowano 6 Listopada 2017 Udostępnij Opublikowano 6 Listopada 2017 Gdyby nie bulwers mejma to nawet nie widziałbym ze mogę to odbierać jako spoiler a teraz już 100 wizji dotyczących podtytułu. Cytuj Odnośnik do komentarza
ireniqs 3 025 Opublikowano 6 Listopada 2017 Udostępnij Opublikowano 6 Listopada 2017 XM. Nic ci te wizje nie dadzą. Zbyt duży mindfuck jest na koniec żeby jedno słowo coś znaczyło. Cytuj Odnośnik do komentarza
Mejm 15 269 Opublikowano 6 Listopada 2017 Udostępnij Opublikowano 6 Listopada 2017 No ja sie np. ciesze, ze nie znalem podtytulu bo dalem sie zaskonczyc koncowce pierwszego przejscia. Cytuj Odnośnik do komentarza
ireniqs 3 025 Opublikowano 6 Listopada 2017 Udostępnij Opublikowano 6 Listopada 2017 Ja znałem a i tak końcówka mną pozamiatała. Cytuj Odnośnik do komentarza
Mejm 15 269 Opublikowano 6 Listopada 2017 Udostępnij Opublikowano 6 Listopada 2017 NIER - ostatnim japonskim rpgiem jaki ukonczylem byl final 7. Niekonczony na premiere ale i tak od tego momentu uplynelo sporo czasu. Jeszcze wiecej minelo od skonczenia Jade Empire, ktorego to przeszedlem w 36h grajac prawie caly dzien z przerwami na sen. Opinia tutaj wydana o tytule na litere N bedzie zatem z perspektywy osoby, ktora z j/arpg nie miala ostatnio do czynienia. Od razu ostrzegam tez antyfanow japonszczyzny, anime, mangi i ckliwych dialogow. Jesli uwazasz, ze wzorem bohatera jest Marcus Phoenix a Halo mialo najlepsza fabule i ogolnie zachodnia szkola gier rzadzi, to mozesz przestac czytac po kropce. Postaram sie tez pisac bez spoilerow bo uwazam, ze do gry trzeba podejsc nic o niej nie wiedzac. Zaczynamy, odpalamy gre i wita nas... Spoiler xD. Bez kur.wa kitu. Tyle lat sie kitralem zeby nie obejrzec nawet screena a co widze po opaleniu? Je.bany trailer, ktory omylkowo wzialem za rodzaj wstepu bo zaczyna sie od monologu. I tym sposobem wiedzialem co czeka niektorych bohaterow bo skapnalem sie w polowie, ze cos jest nie tak. Zatem jezeli wlaczysz gre i uslyszysz kobiecy glos od razu nacisnij start. Gra zaczyna sie od New Game. I nie zadne easy, normal jest spokojnie do przejscia nawet jak chcesz gonic tylko za fabula. A ja zaczne od rzeczy najslabyszych acz niekoniecznie zlych. Na poczatek grafika. Du.py wam nie urwie. Mimo, ze gra jest z 2010 to na moje graficznie sa to stany lat 2007-2008. Niemniej jest czytelna i tyle wystarczy bo jest tylko tlem do wiadomoczego. Animacje sa ok poza jedna, ktora mnie notorycznie wku.rwiala - bohater po biegu (fajnie, ze styknie trzymac tylko gale do przodu bez dodatkowego klawisza) zatrzymuje sie jakas dziwna poza z podniesionym kolanem i odchylonym tulowiem. Wyglada to po prostu glupio. Nie napisze jakie sa lokacje poza tym, ze sa rozczarowujace. Jak i sama dlugosc gry bo mozna ja ukonczyc bardzo szybko a questy wlasciwie sa na doczepke. Tak samo jak inne rzeczy poboczne sa na doczepke. Tak samo jak chociazby przycisk gardy, ktora z powodu sposobu w jaki odbywa sie walka jest psu na bude. Tak samo jak pier.dyliard "slow" (perki) gdzie z tej kupy mozemy dobrac tylko dwa. I co smieszniejsze te dwa mozna przypisac do kazdej broni/magii wiec z oczywistych wzgledow nosisz wszedzie ten sam jeden, najlepszy bo nie ma czegos takiego jak policzalnosc. Tak samo jak ilosc broni, ktorej jest sporo a korzystasz z tej jaka ci sie podoba wizualnie bo nawet jesli np. dwureczny miecz zada wiecej obrazen to nie ma to znaczenia bo twoj jednoreczny i tak wykonczy przeciwnikow. Niemniej questy warto robic bo sa ciekawe i zyciowe. Jedne smieszne, drugie smutne ale zawsze jakies. I mimo, ze czasem bedziesz ku.rwil, ze tracisz czas na lowienie ryb to na koncu powiesz "ku.rwa jednak sie oplacilo". I tutaj to co pisalem na poczatku - moze te quest tylko mi sie takie wydaja, moza sa 7 woda po kisielu, kalka ale ja dawno w rpgi z japonii nie gralem i mi sie podobaly, miejcie to na uwadze. Walka to w wiekszosci po prostu klepanie kwadrata i okazjonalne leczenie. Tu fajny patent bo wystarczy wcisnac na krzyzaku gore, gra pauzuje i z mwnu mozemy na spkojnie wybrac przedmiot. Tak samo dziala zmiana broni ale jak pisalem nie przyda wam sie to chyba nigdy, bo kazda bron dziala dobrze (gralem jednorecznym mieczem bo dwureczne za wolne dla mnie a wlocznie to nie moja bajka). Serio bitki nie robia. Jedynie te z bossami (z troche innych wzgledow) ale to i tak zadne soulsy, klepiesz kwadrat okazjonalnie urzywajac magii. Tyle. Muzyka. Liczylem na wiecej. Zwlaszcza po niektorych kawalkach z Automaty. Tutaj nie jest zle, muza jest ok ale nic ci nie zapadnie w pamiec, nic cie nie porwie. Az przyznam nawet, ze po 2/3 gry sciszylem muze do prawie polowy bo po prostu znalem ja na pamiec. Tak, utworow jest serio malo. Fabula. Go.wno sie tu dowiesz. Fabula a przede wszystkim sposob jej prowadzenia to jest perla w koronie. Znow napisze, ze moze w innych jprg juz to bylo, moze gdzies jest podobnie, moze dzisiaj juz nie robi. Ale mi zrobilo, oj zrobilo i to tak, ze poczulem, ze gram od dawna w koncu w cos nietuzinkowego. Coz z pomyslem, cos co ma nam cos do powiedzenia albo przypomnienia. Cos co opowiada o rzeczach prostych, ponadczasowych ale w taki sposob, ze siedzisz przed ekranem i jest ci autentycznie smutno/wesolo/masz karpia na japie. Nikt tutaj nic nie chowa przed toba, nie pokazuje ci kawalka plamy i kaze dobudowywac sobie samemu lore albo odsluchac wyjasnienia od jutubowych bardow. Ojezujakietobylodobreazmipitokodlecial. 9+/10* *na podstawie pierwszego przejscia i paru bossow z ng+. 3 Cytuj Odnośnik do komentarza
Velius 5 698 Opublikowano 6 Listopada 2017 Udostępnij Opublikowano 6 Listopada 2017 Z muzyka sie nie zgodze, swietna sciezka dzwiekowa, na tyle dobra ze Automata "pozyczyla" kilka utworów. Ten mnie rozyebal na kawalki: Cytuj Odnośnik do komentarza
Mejm 15 269 Opublikowano 6 Listopada 2017 Udostępnij Opublikowano 6 Listopada 2017 No Automata ma swietny ost. Ten z Niera jest ok ale dla mnie frazy sa zbyt krotkie przez co konstrukcja samego utworu jest juz powtarzalna. Te "watykanskie chory" jak wchodzimy na szczyt tej calej wiezy na polnocy powodowaly, ze chcialem umrzec. Zreszta zobacz to co wrzuciles. Od 0:00 do 1:06 powtarza sie ta sama fraza, w 1:06 jest przelamanie, ktore dobrze mozna nazwac zakonczeniem i lecimy od nowa. I tak jest w calym Nierze. Ku.rwicy mozna dostac, zwlaszcza jak grasz 50h. A zobacz tutaj. Juz bardziej klasyczny podzial ze wstepem, zwrotka, refrenem i zakonczeniem (zenski wokal). Sam utwor juz robi sie dluzszy, powtorka dopier w polowie czyli 2:10 nie mowiac o samej konstrukcji i "dodatkach" jak np. wybicie sie skrzypiec a zejsciu wokalu na tlo w ostatniej czesci partii zenskiej. A to ten sam autor tylko 7 lat pozniej. Cytuj Odnośnik do komentarza
ireniqs 3 025 Opublikowano 6 Listopada 2017 Udostępnij Opublikowano 6 Listopada 2017 (edytowane) Wszystko prawda to co Panowie piszecie ALE muzyka z wokalami żeńskimi (Emi Evans, Marina Kawano, Nami Nakagawa, itd.) >>>>> cała reszta. Płaczę gdy słucham. --- Tak, wiem, kwestia gustu, ale zarówno Nier jak i Nier Automata mają jedne z najlepszych growych OST ever. Edytowane 6 Listopada 2017 przez ireniqs Cytuj Odnośnik do komentarza
Kinoji 763 Opublikowano 6 Listopada 2017 Udostępnij Opublikowano 6 Listopada 2017 odpalilem na jutubie a tam w komentarzach: GIVE UP HERE? DO YOU ACCEPT DEFEAT? IS IT ALL POINTLESS? DO YOU THINK GAMES ARE A SILLY LITTLE THING? DO YOU ADMIT THERE IS NO MEANING TO THIS WORLD? i od razu ciary. jezu jaka ta gra jest fantastyczna Cytuj Odnośnik do komentarza
Velius 5 698 Opublikowano 6 Listopada 2017 Udostępnij Opublikowano 6 Listopada 2017 No Automata ma swietny ost. Ten z Niera jest ok ale dla mnie frazy sa zbyt krotkie przez co konstrukcja samego utworu jest juz powtarzalna. Te "watykanskie chory" jak wchodzimy na szczyt tej calej wiezy na polnocy powodowaly, ze chcialem umrzec. Zreszta zobacz to co wrzuciles. Od 0:00 do 1:06 powtarza sie ta sama fraza, w 1:06 jest przelamanie, ktore dobrze mozna nazwac zakonczeniem i lecimy od nowa. I tak jest w calym Nierze. Ku.rwicy mozna dostac, zwlaszcza jak grasz 50h. Troche racji masz z ta powtarzalnoscia, mimo wszystko OST bardzo mi sie podoba, pewnie przez to ze lacze te utwory z tym co dzialo sie na ekranie. Ten z Automata mimo wszystko tez mi sie wydaje lepszy, bardziej dopracowany i zroznicowany, ale lubie oba soundtracki. No i ten utwór co podalem tez ma swoja Automatowa wersje, razem z Grandma i innymi, jak pierwszy raz to uslyszalem podczas grania to gacie mialem pelne. Cytuj Odnośnik do komentarza
ireniqs 3 025 Opublikowano 6 Listopada 2017 Udostępnij Opublikowano 6 Listopada 2017 (edytowane) odpalilem na jutubie a tam w komentarzach: GIVE UP HERE? DO YOU ACCEPT DEFEAT? IS IT ALL POINTLESS? DO YOU THINK GAMES ARE A SILLY LITTLE THING? DO YOU ADMIT THERE IS NO MEANING TO THIS WORLD? i od razu ciary. jezu jaka ta gra jest fantastyczna Nosz kuwa... to mną najbardziej ruszało, a później jeszcze ten filmik na dobicie. Człowiek wtedy siedzi i myśli sobie: "przepiękna historia, przepiękna gra". @Mejm: ty mówisz że taką ocenę wystawiłeś po zobaczeniu pierwszego zakończenia? Jeżeli tak to go.wno wiesz i go.wno widziałeś. Najlepsze przed tobą. Edytowane 6 Listopada 2017 przez ireniqs Cytuj Odnośnik do komentarza
Mejm 15 269 Opublikowano 6 Listopada 2017 Udostępnij Opublikowano 6 Listopada 2017 No Automata ma swietny ost. Ten z Niera jest ok ale dla mnie frazy sa zbyt krotkie przez co konstrukcja samego utworu jest juz powtarzalna. Te "watykanskie chory" jak wchodzimy na szczyt tej calej wiezy na polnocy powodowaly, ze chcialem umrzec. Zreszta zobacz to co wrzuciles. Od 0:00 do 1:06 powtarza sie ta sama fraza, w 1:06 jest przelamanie, ktore dobrze mozna nazwac zakonczeniem i lecimy od nowa. I tak jest w calym Nierze. Ku.rwicy mozna dostac, zwlaszcza jak grasz 50h. Troche racji masz z ta powtarzalnoscia, mimo wszystko OST bardzo mi sie podoba, pewnie przez to ze lacze te utwory z tym co dzialo sie na ekranie. Ten z Automata mimo wszystko tez mi sie wydaje lepszy, bardziej dopracowany i zroznicowany, ale lubie oba soundtracki. No i ten utwór co podalem tez ma swoja Automatowa wersje, razem z Grandma i innymi, jak pierwszy raz to uslyszalem podczas grania to gacie mialem pelne. Jak najbardziej kwestia gustu. Komu sie ktory ost podoba bardziej to jego. Po prostu bylem lekko zawiedziony bo czytalem na forumie, ze Nier ma swietny ost a po posluchaniu kilku z Automaty (w sama gre nie gralem) liczylem na cos o wiele mocniejszego. Nie wiem jak w A ale ubogosc ost z Niera tlumacze tez tym, ze w grze jest naprawde malutko lokacji i chyba czesc utworow sie w nich powtarza Cytuj Odnośnik do komentarza
ireniqs 3 025 Opublikowano 6 Listopada 2017 Udostępnij Opublikowano 6 Listopada 2017 (edytowane) Tak jest. Powtarza się ale za to są różne aranżacje. Te lepsze (wg mnie) aranżacje kawałków są w ważniejszych dla fabuły momentach. Niektóre z nich mocno wpadają w pamięć, a najlepiej widać to nie po przejściu czy podczas przechodzenia Niera ale po usłyszeniu ich w Automacie. Ciary murowane. motyw Kaine, Emila czy ancient song Devoli i Popoli Edytowane 6 Listopada 2017 przez ireniqs 1 Cytuj Odnośnik do komentarza
Frantik 2 566 Opublikowano 7 Listopada 2017 Udostępnij Opublikowano 7 Listopada 2017 Przerwę na moment Nierowe dywagacje, bo ukończyłem sobieUncharted: Zaginione Dziewictwo Chyba wszystko już o tym d o d a t k u zostało tu powiedziane, więc ode mnie krótko: goty stosunek ceny do oferowanego contentu, niezłe proporcje pifpafów do eksploracji czy zagadek (na szczęście, wbrew początkowym obawom, dostajemy coś więcej niż tylko słynne przesuwanie skrzyni), a niektóre widoczki robiły konkretnie. Nie czuję, bym mógł z czystym sumieniem wystawić temu mniej niż 8/10 za całokształt, tym niemniej... czuć zmęczenie formuły na każdym kroku. Tu akurat dostaliśmy na tyle krótką i skondensowaną produkcję, że nie rzucało się to jakoś bardzo w oczy, ale nie da się ukryć, że marka potrzebuje odpoczynku (może i wiecznego), albo chociaż solidnego rebootu od podstaw. (Może zmiana realiów historycznych na wcześniejsze? Mogłoby zagrać według mnie) A tak... po kolejny dostajemy to samo, z niby nową lokacją i skopiowaną mechaniką. Psiaki niech wynajdą coś całkiem nowego i myślę, że wszyscy na tym zyskamy. A, i główny zły był tu kompletnie nijaki. Ot, taki sobie ziomek żeby tylko było komu naklepać pod koniec. Cytuj Odnośnik do komentarza
Gość aphromo Opublikowano 7 Listopada 2017 Udostępnij Opublikowano 7 Listopada 2017 czyli Lost Legacy to taka rynna jak poprzednie U ? Cytuj Odnośnik do komentarza
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.