Skocz do zawartości

własnie ukonczyłem...


Gość Orson

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
2 godziny temu, nobody napisał:

pierwsze godziny gry, TE DWA ZNAKOMITE CZAPTERY^, praktycznie każde jedno spotkanie z:

 

 

no ale rzeznia przez całą grę. bez odcieni szarości

 

chyba najbardziej przerażający fakt po odkryciu CW, to wtedy gdy okazuje się że ludzie poza nim piszą dokładnie tak samo, ale jednak na poważnie ;/

 

 

 

Tylko pod koniec jest za dużo strzelanka i nikt minie powie że to nie prawda c0rwa

  • WTF 1
Opublikowano (edytowane)

Jest tyle ile ma być :cool: Zresztą ostatnie chaptery DS2 można w większości przebiec używając stasis i nie zabijając potworków (nawet sektor rządowy).

Dla mnie zawsze DS1 = DS2, a nawet nieco większy sentyment mam do dwójeczki z wiadomych powodów. Zdecydowanie jedne z gier życia, trzeba odświeżyć.

Edytowane przez c0ŕ
Opublikowano

No przebiegłem tę końcówkę ale wytrąciło mnie to z I M M E R S J I  :cool:

1 i 2 goty kiedyś może 3 dam szanse bo po prologu trochę byłem zniesmaczony i usunąłem z dysku

Opublikowano

DS3 niestety ciężko wybronić, początek jeszcze napawa, ale później... no niestety, i  jeszcze jakies kombinowaniei  komplikowanie strojów i broni.

Opublikowano
7 godzin temu, Pupcio napisał:

Tylko pod koniec jest za dużo strzelanka i nikt minie powie że to nie prawda c0rwa

No ale ja się z tym gadam tej, ale żeby tak z ćwierć prawdy budować ogół i to jeszcze tak bezwstydnie na oczach graczy?

 

Na forumie jak w lesie 

Opublikowano

Ratchet & clank ps4

Zawsze wolałem Sly'a i Jaka z tych pseudoplatformerów na ps2 i zawsze uważałem ratchety za co najwyżej średnie gierki no i po ograniu nowej części zdanie podtrzymuje, strasznie średnia gra w której pod koniec zmuszałem się żeby ją przejść.Ładne to, ale reszta to nudne strzelanie. 6/10

  • Plusik 2
Opublikowano
W dniu 8.03.2018 o 23:02, milan napisał:

DS3 niestety ciężko wybronić, początek jeszcze napawa, ale później... no niestety, i  jeszcze jakies kombinowaniei  komplikowanie strojów i broni.

Ja wybronie. Najlepsza jest jedynka. Survival z klimatem. Najgorsza dwojka bo probujw byc survivalem i strzelanka zarazem, wychodzi cos pokracznego. Trojka to juz strzelanka i git. Ma co opa i jest to ok opcja.

Opublikowano (edytowane)

Zrobiłem coś jak na mnie obecnie szalonego, i wczoraj włączyłem o 22 odwlekanego latami  RE zero, skończyłem dzisiaj o 7:50, 10h łupania tylko  z przerwą na siku. Myślałem że miłość na gry mi  przechodzi, ale okazuje się że to nowe gry są tym spowodowane.

Jezu jaki ten resident jest fajny, te całebezskrzynkowe łazenie w dwójke mnie przerażało, okazało się że jest bardzo spoko, i  sama metoda upuszczania ma swoje duże plusy i  minusy, wiec bylo trochę inaczej ale nadal bezbłędnie. Piękne wizualia które się chłonie, dialogi trzymają "formę", dużo czytania, fabularnie jeden z mocniejszych residentów.  9+/10. To jest dla mnie definicja gry idealnej , z residentó wyżej stawiam tylko re2.

Edytowane przez milan
  • Plusik 7
Opublikowano (edytowane)

Ja bym normalnie też odpadł, ale magia tej serii w klasycznej formie to jakiś pogrom.

Przede mną jeszcze Revelations 2, ponoć bliski re4, i to chyba koniec,  RE6 raczej nigdy nie skoncze.

Edytowane przez milan
Opublikowano (edytowane)

RE1 Remake skończony z 3 lata temu, i to był mój pierwszy kontakt z jedynką. Fantastyczna, ale na 3 miejscu.

U mnie to wygląda tak:

RE2>RE0>RE1>RE3>RE4>RE7>RECV>RER1>RE PISTOLET Z PSXA> RE5> RE6(tak sądze)

 

Może zawyżyłem RE0 ale jestem na gorąco ;]

Przyznam że rozwaliły mnie miejscówki  z re2 w ZERZE, Birkin, i  tyrant. Supe to wplątali.

 

Ogolnie w Polsce powinno  sie nazywac Resident evil Ziobro

Edytowane przez milan
Opublikowano
25 minut temu, milan napisał:

RE5> RE6(tak sądze)

 

Może zawyżyłem RE0 ale jestem na gorąco ;]

dobrze sądzisz.

 

zagadki, atmosfera, dobór przeciwników, nacisk na survival horror, a nie akcje - imo najlepszy jednak REmake

Opublikowano

Jest to może nawet prawdą, ale ja jestem gosciem który 100 razy przechodził demo re2 z playstation magazyn, i  za każdym razem przechodziłem o  sekundę dalej (demo czasowe, chyba 10 minut).  Kocham każdy scenariusz,  wersję dual  shock, dodatkowe gierki które tam były.

Opublikowano

Dla RE2 kupiłem psxa. Dla SH2 ps2. Wspomniane demo było wstępem do zabaw w residentowe speedruny, aż do czasów RE5, więc wiem o co kaman. Sentymentalność to jednak okropna cecha i chyba najlepiej, rewidować ją, wracając po latach do danego tytułu. 

Chociaż może, jeśli jakimś cudem RE2make wyjdzie w stylu wersji z gc. <3

Gość ragus
Opublikowano (edytowane)

Celeste

 

Wymagająca platformówka 2d z genialnym sterowaniem i takimi samymi projektami poziomów. Do tego piękna grafika 2d, czarująca muzyka i moim zdaniem jeden z bardziej efektywnych scenariuszy w grach wideo. W grze wcielamy się w rolę Madeleine i towarzyszymy jej w wyprawie na szczyt góry Celeste. Dlaczego Madeleine wspina się na Celeste? To już trzeba zobaczyć na własne oczy, nie ma co psuć zabawy.

 

Gameplay jest tak zaje,biście zgrany ze scenariuszem, że głowa mała. Rzadko kiedy mam okazję doświadczyć czegoś takiego. Bardzo sprytne wykorzystanie możliwości medium jakim są gierki w kontekście fabuły.

 

Do tego, jeżeli komuś po przejściu gry nadal mało wrażeń, czekają go alternatywne plansze tak kure,wsko trudne, że czacha dymi. 

 

10/10 i to takie od serca. Tak się robi gry video.

 

16058235.jpg

 

 

Edytowane przez ragus
Gość ragus
Opublikowano

Na ten moment nie jestem w stanie dobrze tego opisać, bo pewnie zepsuję. W spoilerze maz 3,5 minutowe podsumowanie, które moim zdaniem dobrze oddaje o co chodzi w Celeste. Mimo wszystko polecam jednak nie oglądać i zagrać.

 



Głównym przesłaniem gry jest walka z depresją, metaforycznie przedstawiona jako wspinanie się na szczyt góry

Opublikowano
5 minut temu, ragus napisał:

Na ten moment nie jestem w stanie dobrze tego opisać, bo pewnie zepsuję. W spoilerze maz 3,5 minutowe podsumowanie, które moim zdaniem dobrze oddaje o co chodzi w Celeste. Mimo wszystko polecam jednak nie oglądać i zagrać.

 

 

  Ukryj zawartość

 

 


Głównym przesłaniem gry jest walka z depresją, metaforycznie przedstawiona jako wspinanie się na szczyt góry

 

 

 

:sapek:

Dzieki.

Opublikowano

Gra numer osiem w tym roku pykła.

 

CELESTE - to było tak perfekcyjne, że nie wiem jakich słów użyć, by tej produkcji nie umniejszyć. Wymagająca i fantastycznie przemyślana platformówka, która od początku do końca wprowadza nowe pomysły. Sterowanie jest tak sztywniutkie jak tylko może być, a każdy koncept daje pełno frajdy jak i wprowadza coraz to nowe wyzwania. Do tego otoczka audiowizualna gry, która jest najzwyczajniej w świecie przepiękna. Tą przysłowiową truskawką niech będzie to, o czym ta gra opowiada, czyli o walce głównej bohaterki i jej wspinaczce. Nie napiszę nic więcej, bo tego trzeba po prostu doświadczyć. Póki co mój osobisty pretendent do najlepszej gry roku, bo jestem zachwycony. No k,urwa trzeba w to zagrać, to jest je,bane 10/10 w swojej kategorii.

 

jb7pc0.jpg

  • Plusik 3
  • Lubię! 1

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   1 użytkownik

×
×
  • Dodaj nową pozycję...