Wiolku 1 592 Opublikowano 23 sierpnia 2019 Opublikowano 23 sierpnia 2019 Szacun po całości Czekolada. Ja bym chyba padł żywcem ze znużenia. A ósemka ograna? 1 Cytuj
Dr.Czekolada 4 494 Opublikowano 23 sierpnia 2019 Opublikowano 23 sierpnia 2019 Nie, lecę po kolei. VIII demo ogrywałem kiedyś na ps2 także mam do niej największy sentyment z automatu jak już do niej zasiądę. Nie jest tak źle powiem ci. Więcej nacierpiałem się przechodząc ostatnio pierwszą Zeldę niż ten maraton DQ. 1 Cytuj
Wiolku 1 592 Opublikowano 23 sierpnia 2019 Opublikowano 23 sierpnia 2019 A po ile złotych sprzedajesz czas? Cytuj
Dr.Czekolada 4 494 Opublikowano 23 sierpnia 2019 Opublikowano 23 sierpnia 2019 (edytowane) Pracuję 10H dziennie w hali średnio 4 dni w tyg bez nadgodzin, ale poza nią nie mam specjalnie żadnych obowiązków W 1-3 DQ grało się szczególnie przyjemnie bo zawsze autobusem jadę to idealnie pod telefon. Jakbym grał w oryginalne odsłony, czyli te z NES/Snes/PSX to tak pewnie padłbym gdzieś w połowie i trafił do domu bez klamek. Edytowane 23 sierpnia 2019 przez Dr.Czekolada 1 Cytuj
nadol90 664 Opublikowano 23 sierpnia 2019 Opublikowano 23 sierpnia 2019 Świetny event Czekolado, ja w tym roku rzuciłem się w maraton Kingdom Hearts, pod koniec śniły mi się pierdooooolone myszki miki, kaczory donaldy i w ogóle zakrzywiłem chyba całe swoje postrzeganie świata na jakiś czas. Ogólnie maratoniki z jedną serią są spoko ale przypadek kingdom hearts może być bolesny dla psyche haha. Koniec końców do teraz nie wiem jak dałem radę je wszystkie ograć. 1 Cytuj
Rayos 3 170 Opublikowano 23 sierpnia 2019 Opublikowano 23 sierpnia 2019 Ostatnie gierki: Sekiro bdb gierka, ale ostatecznie bardziej mi siadł bloodborne. Jednakże sekiro ma fantastyczny model walki, najlepszy z gier From 8/10 Guacamelee 2 wyborny sequel jednej z moich ulubionych gier 8.5/10 Wolfenstein The New Order znaccznie lepszy niż poprzedni reboot, ale jak na mój gust za dużo skradania i BJ potrafił za szybko padać. W przypadku tych klasycznych shooterow, zdecydowanie bardziej wole DOOMa 7/10 Cytuj
mate6 108 Opublikowano 23 sierpnia 2019 Opublikowano 23 sierpnia 2019 Szacuneczek @Dr.Czekolada Intrygują mnie Dragon Questy, ale jestem jednym z tych ludzi, którzy nie dają rady z random encounterami. Super Hot - to jedna z najbardziej innowacyjnych strzelanek w jakie grałem w ostatnich latach, oczywiście. Tryb katana only też przeszedłem, a teraz gram w tryb speedrunowy i bawię się świetnie. Metanarracja w trybie fabularnym była interesująca, ale ostatecznie traktowałem ją jako wyłącznie przerwę między levelami. Gra zbyt usilnie próbuje wywierać określone emocje. Chciałbym zobaczyć sequel z konwencjonalną fabułą i "normalną" grafiką z tym samym gameplayem. Cytuj
Rayos 3 170 Opublikowano 26 sierpnia 2019 Opublikowano 26 sierpnia 2019 Super Mario Odyssey drugie przejście po blisko 2 latach od premiery i co mam do powiedzenia? Ze cholera jasna głupi jak but byłem jak pisałem 6/10 jako Mario znakomita, fantastyczna gra w której z absolutna przyjemnością zrobiłem 100%. Cholera, nawet Baloon World daje radę i idzie mocno kasę kosić w tym trybie i przy okazji się nagimnastykować żeby odnaleźć co lepiej ukryte balony. Absolutny top gier na Switcha i top gier w ogóle, w pełni zasłużone 9.5/10 (odcinam połówkę za jedna lokacje z niska grawitacja, no nie podobała mi się no kmwtw i dajcie mnie w końcu DLC/sequel/cokolwiek do cholery 2 Cytuj
Wiolku 1 592 Opublikowano 27 sierpnia 2019 Opublikowano 27 sierpnia 2019 Hollow Knight - jeszcze nie skończyłem (82%), ale już mogę z czystym sumieniem stwierdzić, że to jedna z lepszych metroidvanii ever Gra została na forumku oblana wręcz lukrem i się w ogóle nie dziwię. Nigdy nie spotkałem gry indie tak dopracowanej, nie wiem...przemyślanej, składnej, spójnej. Począwszy od niepowtarzalnego klimatu, oprawy, gameplayu, udźwiękowienia (ten OST ...), soulsowego lore i wielu, wielu innych elementów tego złota najwyższej próby. Przypominają się czasy największych tuzów z szaraka, ps2. I to robiła tak mała grupa osób ... Czekam na kontynuację jak opętany! 9/10 5 Cytuj
Zdunek 1 121 Opublikowano 28 sierpnia 2019 Opublikowano 28 sierpnia 2019 Yoku island express: metroidvania połączona z pinballem, całość okraszona grafiką rodem z gier Ubisoftu o bezrękim "cosiu". Muzyczka bardzo przyjemna dla ucha, większość kawałków instrumentalnych, choć sam motyw główny wykonywany przez chór. Całkiem świeże podejście do tematu gier, nie inwazyjna, z własnym charakterem gra skierowana zarówno do dojrzałego gracza, jak i dzieci. Na plus projekt ogólny mapy, początkowo wydaje się ogromna, po paru godzinach człowiek działa już intuicyjnie. Po dłuższym czasie może nużyć, aczkolwiek sama gra kończy się w idealnym momencie(w mojej ocenie), co sprawia, że nawet nie odczułem powtarzalności. W przypadku pojawienia się nowej części chętnie zagram. 8,5/10 Gra obecnie jest w promocji na PS4 i Została dodana bezpłatnie dla posiadaczy GamePassa dla Xboxa. 1 Cytuj
łom 1 980 Opublikowano 29 sierpnia 2019 Opublikowano 29 sierpnia 2019 Ratchet & Clank (PS4 Pro) - przykład tego jak pogoń za lepszą grafiką i efektami może wpłynąć negatywnie na gameplay. Przejście z 60 FPS w poprzednich odsłonach na 30 bardzo boli, nie ma też opcji (tak jak w Uncharted 4) żeby zmniejszyć motion blur przez co pierwsza godzina rozgrywki to przyzwyczajenie się do całkiem innego 'feelingu' gry. Grafika, animacja są na bardzo wysokim poziomie. Efekty cząsteczkowe są dobre ale ich nagromadzenie zmniejsza czytelność tego co się dzieje na ekranie. Przy większej ilości przeciwników robi się kolorowy bełt na ekranie, na screenshotach fajnie to wygląda ale w trakcie gry tylko przeszkadza. Rozgrywka w porównaniu do oryginału kładzie o wiele większy nacisk na strzelanie a nie elementy platformowe (które zdają się być uproszczone). Ogólnie bawiłem się dobrze ale w skali serii jest to typowy przeciętniak, do R&C 2, Tools of Destruction i A Crack in Time nie ma startu. 7/10 2 Cytuj
Plugawy 3 685 Opublikowano 29 sierpnia 2019 Opublikowano 29 sierpnia 2019 (edytowane) Dzisiaj skończyłem Unravel. Gra wyglądała na beztresową rozrywkę i rzeczywiście gameplay jest prawie bezstresowy oprócz jednego bądź dwóch mało intuicyjnych a przez to frustrujących momentów, tak sama historia za wyjątkiem kraśnego początku bywa depresyjna dla kogoś kto potrafi się w niej odnaleźć. Co tu dużo mówić, lekko się wzruszyłem. Graficznie prezentuje się bajecznie, ale mimo wszystko spodziewałem się jeszcze ładniejszej oprawy. Gra pękła w dwa dni, "zagadki" przechodzi się raczej z biegu, za to znalezienie wszystkich sekretów to inna bajka. Rozgrywką jest podobne do Trine i Limbo, które mimo świetnego klimatu, było frustrujące i mnie po jakimś czasie znużyło. Unravel kończyłem z ciekawością, także polecam, choc pewnie wszyscy już ograli, 8/10. Edytowane 29 sierpnia 2019 przez Plugawy 3 Cytuj
Dr.Czekolada 4 494 Opublikowano 30 sierpnia 2019 Opublikowano 30 sierpnia 2019 Momodora: Reverie Under the Moonlight - Właściwie to Momodora 4 ale to pierwsza w pełni komercyjna odsłona. Dosyć krótka, lecz treściwa Metrovidania. Zrobienie na 100 % pierwsze przejście zajęło poniżej 7h. Właściwie to skończyłem ją już drugi raz, bo jeszcze kiedyś na pc a teraz na switchu. Zachęcił mnie do tego ostatni materiał z Igarashim ogrywający duchowego następce, który niedługo powinien zadebiutować na Switchu - Minoria. A sama Momodora dostaje ode mnie 4/6. Klimat miejscami mroczniejszy/smutniejszy niż w Castlevaniach chociaż artstyle pierwszej lokacji na to nie wskazuje. Mój główny problem z grą jest, że część lokacji jest zdecydowanie za słabo oświetlonych, przez co wpadanie w pułapki, które zabijają nas na miejscu jest niemal pewne. Cytuj
Daddy 4 226 Opublikowano 2 września 2019 Opublikowano 2 września 2019 (edytowane) A Way Out + świeże podejście do co-op'a zarówno online jak i na kanapie + fabuła/klimat w stylu skazani na shawshank i zabójczej broni na duży plus + oprawa AV + dwójka głównych bohaterów + masa smaczków - drobne niedopracowania 9/10 Yoku Island Express + połączenie pinballa z platformówką + relaksujący i przyjemny gameplay + muzyka w stylu gier rare - tło często zlewa się z obszarem grania i postaciami 8/10 Blair Witch + klimat nocnego zamglonego lasu robi + pies + zagadki + świetne audio + początkowo fabuła - drętwe sterowanie/animacje - płynność - bugi - końcówka gry 7+/10 DMCV + intensywność rozgrywki + nawet fabuła jak na japońskie gry + replayability + trzech bohaterów i dużo bonusów w grze + efektowny dla oka system walki... - ...który jest przekombinowany - granie V to porażka - level design, o ile do połowy gry jest ok to później etapy są nudne i brzydkie, nic nie przyciąga oka a ich struktura nie zachęca do szukania pierdółek - loadingi - gra jest za krótka(?) 7+/10 Edytowane 2 września 2019 przez Daddy Cytuj
Gość Orzeszek Opublikowano 2 września 2019 Opublikowano 2 września 2019 (edytowane) Dungeon Keeper 2 przejście 56234124356724371842. Co tu pisać, jedna z moich gier życia, mechanika nadal super, gameplay super, humor nadal bawi. grałem w wersje z GOG-a, całe życie grałem na swojej wersji P R E M I E R O W E J bez paczy i wersja gogowa zawiera dodatkowe bajery jak, nową kreaturę, nowa pułapkę, nowe plansze do skirmishu i parę nowych (pipi)et. Na minus, coś jest popsute z przyzywaniem stworów z portalu, zapomnijcie o czarnych rycerzach i aniołach mroku, mimo wybudowanych pokojów, na 50 rozgrywek ani jeden się nie zespawnował. Poprawiono sporo "bugów" jak nie kumulujące się gejzery many, czy blokade impów przez barykady. Brak też kultowej polskiej wersji, brakowało mi tego "demony żółciowy czuje się nieszczęśliwy bo nie ma jedzenia" "twój loch jest pełen jogurtu" i inne loszki pieszczoszki <3 NO POLECAM NO Edytowane 2 września 2019 przez Orzeszek Cytuj
Ukukuki 6 989 Opublikowano 2 września 2019 Opublikowano 2 września 2019 Jedna z lepszych gierek w jakie grałem. Dzisiaj ciężko sobie wyobrazić produkcję AAA tak nietuzinkową. Cytuj
ireniqs 3 025 Opublikowano 3 września 2019 Opublikowano 3 września 2019 Co by nie mówić o panu Peterku to jednak dzieciństwo z jego grami było w dechę. Inna sprawa że wtedy się o nim nie słyszało i jego nie słyszało, tylko grało. Cytuj
Mejm 15 309 Opublikowano 3 września 2019 Opublikowano 3 września 2019 Wtedy sie slyszalo "Bullfrog" i wiedzialo, ze bedzie dobrze. Chociaz ja wole DK jedynke. Cytuj
Rayos 3 170 Opublikowano 4 września 2019 Opublikowano 4 września 2019 DK 1 i 2, ajajajajaj jakie to byly (sa) cudowne pozycje ten PL dub w obu Cytuj
Yap 2 794 Opublikowano 6 września 2019 Opublikowano 6 września 2019 Darksiders III - jak zwykle świetnie się bawiłem. Po monogamingowym doświadczeniu jakim jest nawalanie w Destiny 2 przez cały rok każda inna gierka wydaje się świetna. Eksploracja, starcia i ten fajniusi feeling budowania monstrualnie przepakowanej bycz bardzo mi odpowiadał. Jedyna, ale niesłychanie irytująca wada to te SANAWABYCZ FOKYN LOADINGI!!!! Zazdroszczę PeCeciażom zdziebko. 8+ The Last Guardian - odgrażałem się kiedyś, że platyna w TLG to pewniak. Heh, niewiedza nie jest chorobą, ale źródłem rozczarowań. Na koniec gry mam 4% trofków . Przejście gry w poniżej 5h również mogę włożyć między bajki. Nie wiedziałem nawet, że można skakać na plecy przeciwników . Tak czy owak, gierka Uedy znów dostarczyła. Nie nudziłem się ani trochę. Znów targnęła mną szczątkowa fabuła, tajemnica kryjąca się za miejscem eksploracji, więź łącząca bohaterów, a wisienką na torcie był jak zwykle ten niby szary i ponury styl graficzny, ale jednak baśniowo-kolorowy. 9 Cytuj
oFi 2 467 Opublikowano 8 września 2019 Opublikowano 8 września 2019 Yakuza Zero Ale ta gra dostarczyła męskich emocji. Panowie z Segi wiedzą jak prowadzić dialogi w tej grze. Gdy w ostatnich chapterach dochodziło do konfrontacji to aż mnie wbijało w fotel. Pare scenek przegadanych moim zdaniem, które nic nie wnosiły do całości, ale przyzwyczaiłem się, że w yakuzach po prostu tak jest. Ograć trzeba dla samej historii, bo dzieje się. Kiryu w tej grze ładnie wyjaśnia pięściami swoje argumenty, a Majima staje się na koniec Goro Majimą, którego znamy w kolejnych częściach. I ta muzyka 7 1 Cytuj
Figaro 8 220 Opublikowano 8 września 2019 Opublikowano 8 września 2019 Jedna z najlepszych gier tej generacji, a już na pewno najlepsza fabuła tej generacji. 2 2 1 Cytuj
oFi 2 467 Opublikowano 8 września 2019 Opublikowano 8 września 2019 platynować bym tego nie chciał, bo bieganie po kamuroczo nie sprawia mi takiej frajdy jak np. w horizon czy innym sandboxie, ale cala reszta to jest mocno je.bnięcie w story tellingu Platyna w y3 mi wystarczy Cytuj
standby 1 725 Opublikowano 8 września 2019 Opublikowano 8 września 2019 Evil Within 2- Nie gralem w jedynke ale 2 mnie jak najbardziej do tego zmotywowala, to co tu sie wyprawia przez pierwsze 8-9 rozdzialow to istne cuda, strachu moze duzo nie bylo ale klimacik jak najbardziej jest, szukalem czegos podobnego do Re2 i sie nie zawiodlem, szkoda ze po 8-9 rozdziale fabula troche sie rozmywa, pojawiaja sie rozne dziwne postacie ktore niekoniecznie pasuja do tego co sie dzialo. Nie zmienia to faktu ze bawilem sie doskonale. Chcialbym dodac tez ze gosc co wymyslal lokacje, zbrodnie its jest prawdopodobnie chory i powinien sie leczyc u specjalisty. 4 1 Cytuj
ASX 14 653 Opublikowano 9 września 2019 Opublikowano 9 września 2019 (edytowane) Gears 5 Przyznam szczerze, że nie czekałem szczególnie na nowe Gearsy, debiutancki trailer na E3 w 2018 rozbudził co prawda moją ciekawość ale i ona zdąrzyła przez ponad rok wyparować. Wątpiłem czy Coaltion po bezpiecznej, poprawnej części czwartej uda się przywrócić serie na stary wysoki poziom, kiedy Gearsy stanowiły wzór dla wszystkich trzecioosobowych strzelanek. Okazało się że zupełnie niepotrzebne, najnowsze Gearsy nie tylko są tak dobre jak stare części od Epic, ale również pod wieloma względami lepsze. Serce gry pozostało bez zmian to wciąż gra o strzelaniu do stworów, z chowaniem się za osłonami, turlaniem i rozwalania przeciwników strzałami z shotguna i mięsistymi headshotami po których urywa przeciwnikowi głowę, a reszta ciała jeszcze przez kilka sekund stoi. Ale mylić się będzie ten kto uzna że w grze nie zaszło żadnych zmian w rozgrywce. Zacznimy od tych najbardziej niepozornych, część z was pamięta że pierwsza część z 2006 roku miała możliwość wydawania prostych komend kompanów (dokładnie to 2 komendny: zostań i atakuj xD). Działało to beznadziejnie albo wcale więc w kolejnych częściach zwyczajnie to usunięto. Piątka nareszcie znowu postanawia dodać trochę głębi taktycznej do wymian ognia. Przez całą grę towarzyszy nam robot Jack, podobny do tego z oryginalnej trylogii, z tym razem jest on pełnoprawnym członkiem ekipy, może zginąć, atakować i wspierać nas w walce. Jego umiejetności to sztampa, którą widzieliśmy setki razy, ot porwij przeciwnika, spowolnij go czy ogłusz. Ale działa to wszystko bardzo sprawnie i dodaje szczypte taktyki do starć. Inne zmiany: podoba mi się jak często pogoda wpływa na walkę. Raz są to walące pioruny, innym razem wielkie kryształy spadające z nieba i dające chwilową osłonę, innym walczymy na powierzchni zamarniętego jeziora, gdzie strzelając w lód łatwo możemy utopić grupę przeciwników. Na plus zaliczy również bestiariusz, gra co chwila rzuca w nas nowymi rodzajami wrogów, nie pozwalając na chwile znużenia. Nowi przeciwnicy jak. np pijawki świetnie wkomponawały się w klimat i walczy się z nimi inaczej. Znienawidzonych robotów prawie nie ma, ale nawet te starcia są znacznie lepsze niż w poprzednich częściach. Więc nie mam prawa narzekać. Osobny akapit dla level desingu i pacingu. Nowe Gearsy mocno odchodzą od korytarzowego schematu i pomieszczenia wypchanego bloczkami do chowania. Cały drugi i trzeci akt mają mocno otwartą strukturę przypominającą raczej niektóre levele z Halo niż typowy openworld. Mniej jest w tej części nieustannego strzelania, a więcej momentów wytchnienia i czasu na rozmowę między bohaterami, to zdecydowanie na plus. Otwarte tereny mają kilka punktów aktywności, nie jest to nic szczególnego i robi się je bardzo szybko. Nawet te liniowe poziomy zdają mi się bardziej rozgałęzione, bardziej przestrzenne i znacznie lepiej wyważone. Różnorodność gameplayowa też stoi na znacznie wyższym poziomie niż poprzednie części, nie brakuje typowo gearsowych motywów i gra ani przez chwilę nie nudzi. Na ogromny plus zasługuje oprawa i generalnie klimat miło jest przyznać że Gearsy znów stanowią wzór dla całej branży pod względem grafiki. Każda z miejscówek jest niesamowicie wypieszczona i człowiek naturalnie zatrzymuje się co chwile by klepać screeny. Pełno tu ukłonów dla starych części i lore uniwersum. A lokacje wypełnione są detalami które same opowiadają historie. Widać że gra ludzie w Coalition kochają Gearsy. nt. fabuły: Fabuła jest kiepska..... a wielka szkoda bo pierwszy i drugi akt rozbudzają oczekiwania na coś znacznie lepszego. Wielka szkoda że w kolejnych aktach nie skupiono się na personalnym wątku Kait, a zamiast tego dostajemy klasyczny Gearsowy motyw z szukaniem jakieś bardzo wojskowej części. Nie kupuje też w ogóle przemiany młodego Fenixa, pojawia się na początku drugiego aktu jako dupek i wraca w akcie 3, kompetnie odmieniony, a zapytany co się stało że zmienił zdanie odpowiada, że : "po prostu zmienił zdanie" xD no ja yebie, przez chwile myślałem że to jakiś grubszy motyw ze zdradą ale oczywiście nic takiego nie było. Zabrakło jakiegoś umotywowania tej przemiany, czegoś pomiędzy drugim i trzecim aktem który wytłumaczyłby co się stało. Co do postaci poza młodym Fenixem o którym pisałem w spoilerze, jest w porządku. Nawet taki Fahz który zaczyna jako nieznośny typ, przechodzi jakąś tam drogę i kończy grę jako co proawdawciąż d.upek ale jednak sympatyczny. Podsumuwując chyba jedna z najlepszych kampanii w Gearsach, gdyby nie urwane zakończenie, jasno sugerujące następną część i ten rozdźwięk pomiędzy aktem drugim i trzecim kiedy nagle zmienia się ton opowieści byłoby jeszcze lepiej. kilka screenów: Edytowane 9 września 2019 przez ASX 7 1 Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.