Andreal 2 123 Opublikowano 4 stycznia 2013 Opublikowano 4 stycznia 2013 Uncharted 1, świetna strzelanka (nie oszukujmy się, TO JEST strzelanka czego by nie mówić) z ciekawą fabułą, równie ciekawymi bohaterami i naprawdę dobrą realizacją. Dwójka już zaczęta, swoją drogą widać tutaj mocny skok technologiczny w stosunku do poprzedniczki. Osobom narzekającym na ten cykl i przede wszystkim nie mającym o nim pojęcia polecam skombinować PS3 i przejść gry dla zasady 1 Cytuj
Gość _Be_ Opublikowano 4 stycznia 2013 Opublikowano 4 stycznia 2013 Osobom narzekającym na ten cykl i przede wszystkim nie mającym o nim pojęcia polecam skombinować PS3 i przejść gry dla zasady Przeszedłem dla zasady i nadal nie rozumiem spustów na tą grą. Cytuj
Andreal 2 123 Opublikowano 4 stycznia 2013 Opublikowano 4 stycznia 2013 Nie spuszczam się nad grą, w moim odczuciu jest taka jak opisałem. Kwestia gustu rzekłbym. Cytuj
Gość _Be_ Opublikowano 4 stycznia 2013 Opublikowano 4 stycznia 2013 Nie spuszczam się nad grą, w moim odczuciu jest taka jak opisałem. Kwestia gustu rzekłbym. Doceniam kuszt wykonania, przywiązania do detali, ale kompletnie nie rozumiem tego, że ta gra ma średnią ~95% (mówie o U2). Szczerze mówiąc 3 część bardziej mi się podobała (ale to tylko sequel więc wiadomo). I oczywiscie nie mam zamiaru hejtować czy coś po prostu nie rozumiem masowego spustu na tą serią. Cytuj
_lukas_ 1 685 Opublikowano 4 stycznia 2013 Opublikowano 4 stycznia 2013 Limbo - świetny klimat. Bardzo fajna przygodówka mimo, że zginąłem w niej setki razy to i tak nie irytowała. Zagadki ciekawe i nie raz trzeba było pogłówkować. Szacun dla tego zdobędzie trofeum: "No Point in Dying" ;D Cytuj
Zdunek 1 121 Opublikowano 4 stycznia 2013 Opublikowano 4 stycznia 2013 Ten trofik jest łatwy. Można zginąć parę razy, ew. wyjść do menu konsoli , Cytuj
Czoperrr 5 120 Opublikowano 5 stycznia 2013 Opublikowano 5 stycznia 2013 The Legend of Zelda: Twilight Princess. Ukończyłem za drugim podejściem. Pierwszy raz grałem na Kostce ale nie ukończyłem, dzisiaj naprawiłem swój błąd w wersji na Wii. Polecam każdemu, świetna przygoda na kilkadziesiąt godzin. Cytuj
Gość mate5 Opublikowano 5 stycznia 2013 Opublikowano 5 stycznia 2013 Gravity Bone i Thirty Flights of Loving - w jakiejś recenzji na jednym z portali ktoś napisał że to piękne surrealistyczne przeżycie i w sumie tak można krótko opisać te krótkie gry. W obu tytułach jest wiele odniesień do kultury, świetnie dobrana muzyka. Warto spróbować tym bardziej, że Gravity Bone jest za darmo a sequel kosztuje 5$ (można też pożyczyć od kolegi co nie) Cytuj
Rayos 3 170 Opublikowano 6 stycznia 2013 Opublikowano 6 stycznia 2013 Half-Life 2 Episode 2 (a wczesniej Episode 1 i samego Half-Life 2) 2 dni temu i tego samego dnia Rayman Advace Half-Life 2 gra jest naprawde dobra, zroznicowana, dluga, epizode milo uzupelniaja cala historie, ale zakonczenie Episode 2 i nie zrobienie Episode 3 Valve nie wybacze nigdy ;_; a Rayman Advance ukonczony po raz drugi, duzo latwiejszy port oryginalnego Raymana ale i tak potrafil wnerwic, ciesze sie ze moglem w koncu przejsc oryginalna wersje a nie na emulatorze Rayman mam oryginalnego i na plytce (ktora nie dziala...) i z GoG i nigdy mi sie nie udalo przejsc Cytuj
Farmer 3 272 Opublikowano 6 stycznia 2013 Opublikowano 6 stycznia 2013 Assassin's Creed Brotherhood. Historia pobytu Ezio w Rzymie jest całkiem ciekawa, dalsze losy Desmonda też potrafią przyciągnąć zwłaszcza w końcowej fazie, oprawa A/V daje radę nawet teraz sporo lat po premierze, wielki otwarty świat gdzie sporo jest do robienia, a i z historycznego punktu widzenia warto pozwiedzać włoskie miasto. Panteon, Koloseum, a nawet Watykan to miejsca ciekawe i fajnie jest się przyjrzeć im bliżej. Teraz bawię się z multi i jak na razie jest ok. Cytuj
Dud.ek 2 054 Opublikowano 7 stycznia 2013 Opublikowano 7 stycznia 2013 Mass Effect - Zawsze myślałem, że to jakieś durne rpg i skreśliłem ten tytuł na początku. Jednak z braku laku postanowiłem, że spróbuje zagrać w ten tytuł. Tym sposobem ukończyłem jedną z ciekawszych gier jakie wpadły mi w ręce. Fabularnie jest bardzo dobrze, dużo pobocznych zadań które miałem nadzieje ukończyć po głównym wątku jednak zakończenie sprawia, że musiałbym grać od nowa czego mi sie nie chce robić. No i oprawa, głównie płynność która leży i kwiczy. Nie wiem jak można wydać coś takiego na konsole. Ogólnie gra mnie zaskoczyła pozytywnie i chętnie poznam dalsze losy komandora. 7+/10 Cytuj
Yap 2 794 Opublikowano 7 stycznia 2013 Opublikowano 7 stycznia 2013 Deus Ex Human Revloution - pierwsze przejście na poziomie trudności Deus Ex: zero zabitych, zero alarmów, drugie przejście: skompletowanie 29ciu e-booków i platyna wylądowała na koncie. Dodatek The Missing Link to również kawał świetnego materiału, a jedno z trofeów zmusiło mnie do lizania ścian i powolnego acz emocjonującego przejścia bez broni, materiałów wybuchowych i zestawów praxis. Gra prześwietna, więcej takich na rynku. Mam nadzieję, że Remember Me będzie w jakiś sposób nawiązywało do klimatu. Cytuj
aux 3 784 Opublikowano 7 stycznia 2013 Opublikowano 7 stycznia 2013 Borderlands 2 - piekielnie udany sequel. Ładniejszy, ciekawszy, ulepszony względem i tak wspaniałej jedynki. Spodobał mi się wyraźny wątek fabularny i wspaniałe lokacje w których nie siedzimy zbyt długo, więc ciężko się tu nudzić. Rozwaliła mnie bardzo klimatyczna lokacja Caustic Caverns w której ukryto dwa świetne easter eggi. Grę przeszedłem solo Axtonem, skończyłem na 33 levelu, wykonałem prawie wszystkie questy. Niestety nie mam czasu by grać dalej i rozwijać inne postaci. Na pewno wrócę do tej gry gdy wyjdzie edycja kompletna z dodatkami. Polecam jak ktoś szuka gry na dłużej do pogrania zarówno solo jak i w grupie. 9+/10 Cytuj
Dante 433 Opublikowano 9 stycznia 2013 Opublikowano 9 stycznia 2013 Metal Slug 7 na DS'a - ta seria praktycznie nie zmieniła się wcale. te same bronie, ci sami przeciwnicy. Jedynie wszystkiego troszkę dorzucili na przestrzeni 10 gier. Zabawa jednak ciągle przednia. Co prawda zaliczenie tego zajmuje jakieś 30 -40 minut i nadal ma się wrażenie, że to gra robiona pod zgarnianie jak największej ilosci monet przy automatach ale taki już urok tej serii. Cytuj
Dahaka 1 861 Opublikowano 13 stycznia 2013 Opublikowano 13 stycznia 2013 (edytowane) Deadly Premonition Gra pękła w dwa dni. Cały weekend full nolife mode po 12 godzin dziennie przed konsolą. Matko boska, w zalewie tych sequeli i gierek na jedno kopyto Deadly Premonition było dla mnie objawieniem. Nie pamiętam kiedy ostatnio jakaś gra tak mnie wciągnęła. Perełka nad perełki, fabuła, postaci, klimat, muzyka - wszystko tworzy tutaj niesamowicie unikalną atmosfere, jakiej nie ma w ŻADNEJ innej grze. Gra bardzo przypomina twin peaks i każdy fan serialu powinien w to zagrać. Jasne, grafika to poziom ps2, soundtrack to 10 kawałków na krzyż(ale fajnych!) sterowanie słabe(ale nie frustrujące) itd itd. wad można pełno wymienić, ale nie zmienia to faktu, że fabuła wciąga bardzo, główni bohaterowie są dobrze wykreowani i po prostu sprawia gra mase frajdy. Ma ona "to coś", jest momentami strasznie dziwaczna(zwłaszcza pod koniec) ale to właśnie czy ją jedyną w swoim rodzaju. Polecam jak cholera, tym bardziej jak wyjdzie directors cut na ps3, gdzie ma byc poprawiona grafa, sterowanie i tona innych rzeczy. 10/10 od destructoida to nie jest jakiś żart, ta gra po prostu taka jest "tak słaba, że aż za(pipi)ista". Naprawdę ciężko mi to jakoś wyrazić w słowach, po prostu musicie zagrać sami, bo gra to zdecydowanie must have imo. Ode mnie 9/10 Ta gra jest jak film klasy B. Niby beka z nich, ale z jakichś powodów niektóre stają się kultowe, bo są za(pipi)iste i dobrze się je ogląda. Zresztą sami twórcy tak uważają patrząc na te wszystkie odniesienia w grze Edytowane 13 stycznia 2013 przez Dahaka 1 Cytuj
balon 5 342 Opublikowano 13 stycznia 2013 Opublikowano 13 stycznia 2013 Deadly Premonition Gra pękła w dwa dni. Cały weekend full nolife mode po 12 godzin dziennie przed konsolą. Matko boska, w zalewie tych sequeli i gierek na jedno kopyto Deadly Premonition było dla mnie objawieniem. Nie pamiętam kiedy ostatnio jakaś gra tak mnie wciągnęła. Perełka nad perełki, fabuła, postaci, klimat, muzyka - wszystko tworzy tutaj niesamowicie unikalną atmosfere, jakiej nie ma w ŻADNEJ innej grze. Gra bardzo przypomina twin peaks i każdy fan serialu powinien w to zagrać. Jasne, grafika to poziom ps2, soundtrack to 10 kawałków na krzyż(ale fajnych!) sterowanie słabe(ale nie frustrujące) itd itd. wad można pełno wymienić, ale nie zmienia to faktu, że fabuła wciąga bardzo, główni bohaterowie są dobrze wykreowani i po prostu sprawia gra mase frajdy. Ma ona "to coś", jest momentami strasznie dziwaczna(zwłaszcza pod koniec) ale to właśnie czy ją jedyną w swoim rodzaju. Polecam jak cholera, tym bardziej jak wyjdzie directors cut na ps3, gdzie ma byc poprawiona grafa, sterowanie i tona innych rzeczy. 10/10 od destructoida to nie jest jakiś żart, ta gra po prostu taka jest "tak słaba, że aż za(pipi)ista". Naprawdę ciężko mi to jakoś wyrazić w słowach, po prostu musicie zagrać sami, bo gra to zdecydowanie must have imo. Ode mnie 9/10 Ta gra jest jak film klasy B. Niby beka z nich, ale z jakichś powodów niektóre stają się kultowe, bo są za(pipi)iste i dobrze się je ogląda. Zresztą sami twórcy tak uważają patrząc na te wszystkie odniesienia w grze A jak z anglikiem? Jaka taka zakręcona to pewno uber perfect wymagany? Cytuj
Janush 224 Opublikowano 13 stycznia 2013 Opublikowano 13 stycznia 2013 Osobom narzekającym na ten cykl i przede wszystkim nie mającym o nim pojęcia polecam skombinować PS3 i przejść gry dla zasady Przeszedłem dla zasady i nadal nie rozumiem spustów na tą grą. Dokładnie. Mam na ps3 wszystkie 3 części i też nie rozumiem co w tej grze jest aż takiego niezwykłego (może dlatego że nie przepadam za filmami/grami w stylu indiana jones). Jak dla mnie un1 > un3 > un2. Cytuj
Dahaka 1 861 Opublikowano 13 stycznia 2013 Opublikowano 13 stycznia 2013 (edytowane) Deadly Premonition Gra pękła w dwa dni. Cały weekend full nolife mode po 12 godzin dziennie przed konsolą. Matko boska, w zalewie tych sequeli i gierek na jedno kopyto Deadly Premonition było dla mnie objawieniem. Nie pamiętam kiedy ostatnio jakaś gra tak mnie wciągnęła. Perełka nad perełki, fabuła, postaci, klimat, muzyka - wszystko tworzy tutaj niesamowicie unikalną atmosfere, jakiej nie ma w ŻADNEJ innej grze. Gra bardzo przypomina twin peaks i każdy fan serialu powinien w to zagrać. Jasne, grafika to poziom ps2, soundtrack to 10 kawałków na krzyż(ale fajnych!) sterowanie słabe(ale nie frustrujące) itd itd. wad można pełno wymienić, ale nie zmienia to faktu, że fabuła wciąga bardzo, główni bohaterowie są dobrze wykreowani i po prostu sprawia gra mase frajdy. Ma ona "to coś", jest momentami strasznie dziwaczna(zwłaszcza pod koniec) ale to właśnie czy ją jedyną w swoim rodzaju. Polecam jak cholera, tym bardziej jak wyjdzie directors cut na ps3, gdzie ma byc poprawiona grafa, sterowanie i tona innych rzeczy. 10/10 od destructoida to nie jest jakiś żart, ta gra po prostu taka jest "tak słaba, że aż za(pipi)ista". Naprawdę ciężko mi to jakoś wyrazić w słowach, po prostu musicie zagrać sami, bo gra to zdecydowanie must have imo. Ode mnie 9/10 Ta gra jest jak film klasy B. Niby beka z nich, ale z jakichś powodów niektóre stają się kultowe, bo są za(pipi)iste i dobrze się je ogląda. Zresztą sami twórcy tak uważają patrząc na te wszystkie odniesienia w grze A jak z anglikiem? Jaka taka zakręcona to pewno uber perfect wymagany? Nie no, fabuła nie jest jakoś specjalnie zakręcona, jedynie pod koniec może troszkę, ale ty wynika też z dziwacznej formy jaką obrali autorzy. Ogólnie nie ma żadnych problemów z ogarnięciem. A poziom anglika... ciężko mi powiedzieć, bo z racji tego że rozumiałem wszystko, to nie zwracałem uwagi na to czy trudny czy nie... ale myślę, że raczej z rodzaju tych prostszych. EDIT olejcie wersje na kloca jak macie ps3. Poczytałem o directors cut i naprawdę lepiej poczekać. Nie dość, że upsprawnią grafike, muzykę, gameplay i sterownie, to nawet fabuła doczeka się dodatkowych scenek! Bardzo dobra wiadomość, bo nie wszystkie postacie w grze dostały czas antenowy niestety. Edytowane 13 stycznia 2013 przez Dahaka 1 Cytuj
Suavek 4 696 Opublikowano 14 stycznia 2013 Opublikowano 14 stycznia 2013 (edytowane) Spec Ops: The Line Od razu zaznaczę, że wszelkie pochwały jakie gra otrzymała za opowiedzianą historię są jak najbardziej zasłużone. Fabuła jest ambitna, oryginalna, dorosła, zaskakująca, dająca do myślenia i zdecydowanie warta poznania. Szkoda tylko, że dobrnięcie do jej końca było absolutną męczarnią... Naczytałem się wcześniej opinii, jakoby sama rozgrywka Spec Ops niczym się nie wyróżniała, ale potraktowałem to na zasadzie "będzie średniak". Niestety, gra jest zwyczajnie słaba. Na tyle słaba, że gdybym nie wiedział w co się pakuję i gdybym nie naczytał się wcześniej tych wszystkich ochów i achów, to bym rzucił ją w cholerę stosunkowo szybko, sfrustrowany kiepskim sterowaniem, nierównym poziomem trudności, beznadziejnymi skryptowanymi eventami, liniowością, nędznymi checkpointami, kiepską wydajnością portu PC, czy też po prostu znudzony za sprawą niesamowitej monotonii i dłużących się walk. A cholera potencjał tkwił tu ogromny. Zamiast nędznego shooterka zza zasłony można było zrobić coś bardziej przygodowego, albo podchodzącego pod survival. Tymczasem trup ściele się gęsto, co samo w sobie koliduje nieco z tym co gra chce przekazać w swej fabule. Niby można by wiele z tego uzasadnić, gdy się pozna jej całość, ale niestety, Spec Ops mimo wszystko brakuje konsekwencji, a właściwy gameplay w żadnym wypadku nie motywuje do brnięcia dalej. Ciężko wyrazić tym samym jednoznaczną opinię. Cieszę się, że poznałem fabułę, ale równie mocno się cieszę, że grę wreszcie odinstalowałem i miejmy nadzieje nigdy więcej nie będę musiał mieć z nią styczności. Wręcz zastanawiam się, czy nie lepiej było od razu udać się na YouTube i poszukać jakiegoś walkthrough. Oszczędziło by się na czasie i na nerwach... Powiem tyle - dla samej tylko historii, z której inni producenci powinni tylko brać przykład na przyszłość, warto się Spec Ops zainteresować, w taki czy inny sposób. Ja tylko ostrzegam, że bawić się dobrze przy grze nie będziecie... Edytowane 14 stycznia 2013 przez Suavek Cytuj
Mendrek 571 Opublikowano 14 stycznia 2013 Opublikowano 14 stycznia 2013 Bioshock 2 - woa, normalnie jestem pod wrażeniem. Ile to ja się nasłuchałem, że B2 jest słabszy, odtwórczy, że pierwsza część rulez. Tym samym bardzo pozytywnie się zaskoczyłem, bo gra pod wieloma względami moim zdaniem przewyższa pierwszą część. Przede wszystkim fabuła - jest wciągająca i bardzo rozbudowana. Wszystko to jest niczym dobra książka osadzona w uniwersum, bo każdy pamiętnik, wypowiedź, postać - to jest kawał solidnie napisanej historii. Czasami trzeba się nagłowić by połączyć fakty i odnaleźć smaczki - ale one są, i wydają się cholernie spójne gdy je rozgryziemy. Gra skłania do myślenia i snucia - co będzie potem? Ja z przyjemnością weryfikowałem swoje domysły wraz z rozgrywką. Jest niezwykły klimat miejsca, jest jeszcze więcej psychodelicznych momentów i więcej utworków z lat 50 których radosna treść potęguje tylko kontrast. Jest też niesamowicie oddana więź big daddych i little sisters, która jest też motorem napędowym głównego wątku. Dzięki tej więzi dylematy moralne i decyzje dostają naprawdę niezłego kopa. Rozgrywka też zyskała na miodności - więcej toniców, kombinowania z plazmidami, motyw z adoptowaniem little sisters i ochroną ich podczas zbierania. Nie ma już tej gierki z hackowania, ale nie jest wcale łatwo - teraz jest inna bazująca czysto na refleksie. No i wreszcie można hack'ować na odległość przy pomocy urządzenia. Ogółem rzeczy z poprzedniej części zostały usprawnione, co znaczy że developer wysłuchał dobrze fanów gry. Pojawiły się też ciekawe bronie, chociaż w obecnej nawałnicy fps-ów, arsenał nie robi już takiego wrażenia. Do tego wszystko jest dosyć rozbudowane, ale nie jest labiryntem - świetna równowaga między eksploracją i zbieractwem, a upchaniem akcji. I na koniec naprawdę niesamowita końcówka, istny finał obu części, festiwal niezwykłych zdarzeń który wciąga niczym wir wodny. Gra stawia też wyzwanie w niektórych momentach. Jest też niestety łyżka dziegciu, bo grze zdarzają się elementarne bugi i glitche. Raz poszedłem nie tam gdzie strzałka, i... graficzny bug, tak jakby betatester sugestywnie też poszedł tam gdzie trzeba iść wtedy. Tyle, że betatester na przekór powinien pójść gdzieś indziej i wyłapać buga. Innym razem zawiesiła mi się muzyka, w dodatku taka co miała budować napięcie podczas dużej akcji, że aż musiałem ją wyłączyć, bo nawet load nic nie dał (na szczęście przestała w kolejnym levelu). Sporadycznie gra nie chciała się załadować. Te małe niegodności nie zdołały mi jednak popsuć rozgrywki. Jestem pod wielkim wrażeniem single playera. Wiem, że gra ma kilka zakończeń, ale na razie po tych długich, wciągających maratonach chcę delektować się tymi wrażeniami z końcówki. Powiem tak - lubiłeś 1 część -> must have. Nie grałeś w 1 część -> łap obie, bo to must have. Bioshock single player - 9+/10 . 1 Cytuj
Andreal 2 123 Opublikowano 14 stycznia 2013 Opublikowano 14 stycznia 2013 Teraz jazda grać w System Shock 2. Cytuj
stoodio 2 075 Opublikowano 14 stycznia 2013 Opublikowano 14 stycznia 2013 Grałeś w ogóle w pierwszą część? Bo wiesz, wypisujesz straszne bzdury... Cytuj
Kre3k 581 Opublikowano 14 stycznia 2013 Opublikowano 14 stycznia 2013 (edytowane) Ta gra była w plusie? Jeśli tak, to już rozumiem te zachwyty. Bioshock 2 nie był robiony przez główny team co zresztą widać - solidne rzemiosło na 7/10. Edytowane 14 stycznia 2013 przez Kre3k Cytuj
Mendrek 571 Opublikowano 14 stycznia 2013 Opublikowano 14 stycznia 2013 (edytowane) Tak, grałem w pierwszą część. Ba, nawet przeszedłem! I zgadzam się z tym co napisałem, nikt inny nie musi. To, że była w Plusie nie ma tu znaczenia. Co najwyżej, że dzięki Plusowi pozytywnie się zaskoczyłem, nawet bardziej niż przy Borderlandsach. Edytowane 14 stycznia 2013 przez Mendrek Cytuj
bartiz 1 615 Opublikowano 14 stycznia 2013 Opublikowano 14 stycznia 2013 Grałeś w ogóle w pierwszą część? Bo wiesz, wypisujesz straszne bzdury... A jedynka była w plusie ? Jak nie to juz znasz odpowiedz czy gral Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.