własnie ukonczyłem...

[Gość _Be_]

Kojarzyło ci się z Rapture bo ten sam silnik graficzny był użyty heh

[nobody 3 504]

też hehe, ale głównie przez kolorystykę i art style miejscówek (ten sam nacisk na zieleń i czerwień) 

 

 

Nobody, co masz na myśli pisząc o ficzerze związanym ze Scarecrowem?

 

przebicie czwartej ściany; tuż przed ostatnim spotkaniem w

jego świecie gra się na moment zacina niczym na nesie (przez sekundę myślałem że to ofkors coś z pożyczona płytką). chwilę później jesteśmy świadkami sceny w której odwracają się role między Batkiem i Jokerem, i wiedziałem już ze to gaz Crane'a.

fajny był też motyw gdy mając max 3 puzle do końca

Riddler oskarzył Nietoperza o zaglądanie w internet, w celu zasięgnięcia porady.

 

Edytowane 26 października 2014 przez nobodylikeyou

[Gość _Be_]

@Nobodylikeyou

 

 

smieszne to było jak ludzie myśleli, że im się gra scrashowała a widziałeś secret ending?

 

 

 

swoją droga też grę skonczyłem 2 razy i calaka mam nawet, ale jednak pewnych trendów z tej gry nie moge ścierpieć (dwuprzyciskowa walka, czy autoskoki, retgeny, wallhacki i wszystko automatyczne dla dauna) wiem, że można pokombinować z ustawieniami gry, poziom trudnosci hard czy to, że niby jest więcej opcji niż buła i kontra jeśli chodzi o walkę (bo gadżety oczywiście przydają się, a w challlengach są wręcz niezbędne do trzymania combo), ale chodzi mi o takie motywy jak zabieranie np rury przeciwnikowi, która ja bym chciał zbirowi przyebać, ale nie moge bo robi to za mnie gra. Ja wiem, ze to nie musi być Urban Reign (taka chodzoną bitka z uproszczonym systemem walki wyciągniętym z tekkena) bo Batman to seria łącząca wiele róznych inspiracji w jedno i nie robiące nic w sposób genialny albo chociaż bardzo dobry (coś jak uncharted) ale kurczę serio gloryfikacja obu części batmana sprawia, że mam ochotę dać sobie spokój z tą branżą bo już nic dobrego nas nie spotka a każda gra będzie coraz bardziej samograjowa czy stworzona dla casuali a dla nas są opcje, które mogą ją trochę oddaunić, ale ja tego nie chce. Ja chce grać w gry a nie je oglądać od tego mam dużo lepsze pozycje i większy ich wybór w kinematografii. (swoją drogą fabuła w batmanie AA i AC to raczej takie 2/10, mogłoby jej nie być, całość klimatu gry to postacie i miejscówki).

Edytowane 26 października 2014 przez _Be_

[Ludwes 1 682]

Myślę, że na grających na pececie zrobiło to jeszcze większe wrażenie, hehe.

[Gość _Be_]

Myślę, że na grających na pececie zrobiło to jeszcze większe wrażenie, hehe.

 

No ja pierwsze podejście na PC i czytałem pózniej w necie na forach lol wut gra mi się włącza od nowa.

[Gość mate5]

- Castlevanią ze względu na rozwijanie umiejętności oraz zdobywanie nowych gadżetów i wracaniem z nimi do wcześniej odwiedzanych, wcześniej

 

Batman AA jest metroidvanią? O, to może bym i pyknął mimo że nie lubię batmana.

[nobody 3 504]

@bluber.

tak. 

 

no jest trochę casualowa, ale system walki w praktyce nie był taki zły: wielkoludy wykorzystywało się aby stawali na linii między tobą, a szarżującym bydlakiem. od czasu do czasu egzekwowało się rzut, łamanie, czasem pomagało sobie potrójnym batarangiem. huh, zayebiste było przeciąganie przez barierkę trzech, biegnących na ciebie kolesi, za pomocą potrójnej linki z pistoletu, zamiast standardowego oklepu. 

mnie najbardziej kupił jednak stealth oraz eksploracja. tragedia była by gdyby cała gra polegała na tym jednym motywie, plus skokami bez skakania. fabuła to komiksowy standard. nie sposób mi się jej za to uczepić. Takie 6- jak na standardy DC. 

Edytowane 26 października 2014 przez nobodylikeyou

[tk___tk 4 795]

w pewnym sensie tak. tylko nie skacze się samemu.

[Gość mate5]

To jak wygląda skakanie? Podchodzisz do przepaści i wyświetla się "Press x to jump" -> animacja skoku -> jest się po drugiej stronie? Jeśli tak to słabo.

[nobody 3 504]

trzymasz gałkę i wciśnięty x, a nietoperz sam skacze tuż przed krawędzią. zdecydowanie najgorszy element. 

[tk___tk 4 795]

ale można szybować na pelerynie niczym spyro the dragon. aha - jest widzenie przez ściany.

Edytowane 26 października 2014 przez tk___tk

[Gość mate5]

trzymasz gałkę i wciśnięty x, a nietoperz sam skacze tuż przed krawędzią. zdecydowanie najgorszy element. 

 

Obrzydliwe, jednak nie zagram.

[Figaro 8 203]

Ja mam ponad godzinę w Batmanie AA. Niby jest fajnie i interesująco, a jednak nie mogę się zmusić do dalszego grania. Ale klimacik to im naprawdę wyszedł. Chyba dam jutro drugą szansę.

[tk___tk 4 795]

ja też mam godzinkę w batmanie i nie mogę się zmusić do grania. wolę w homm ciorać.

[Daffy 10 546]

Infamous Second Son - beda lekkie spoilery, lubie ta serie, to nieliczne sandboxy jakie w ogole koncze, podoba mi sie w nich ich zintensyfikowanie dzieki czemu majac nawet 20-30min wolnego czasu na wlaczenie konsoli da sie zrobic w grze cos sensownego w przeciwienstwie do molochow typu rdr czy gta5 gdzie w tym samym czasie ledwie zaczniemy jakas misje i bez 2h czasu nie ma sensu ich nawet wlaczac. Trzecia czesc gorsza od dwojki, ale tez lepsza od jedynki, wielka szkoda, ze calosc opiera sie i zbudowana jest o te same zalozenia rozgrywki co wczesniejsze czesci - ta sama konstrukcja misji glownych czy tez pobocznych, po tylu odslonach tworcy mogliby sie wysilic, tym bardziej, ze glowne i poboczne misje w serii nigdy nie byly jakies super. Miasto swietne, ciekawa architektura, duzo fajnych miejscowek, troche bolalo, ze po uzyskaniu mocy neonu praktycznie konczy sie parkour na rzecz radosnego trzymania jednego przycisku i beztroskiego smigania po miescie. Fabula slaba, zaczyna sie ciekawie ale pozniej juz niestety jest nudno, glowny bohater rowniez gorszy od Cole'a. Strona techniczna mistrzowska - tekstury obledne jak na sanboxa, wykonanie postaci, gra swiatel, antyalliasing,plynnosc rozgrywki - swietny pokaz mocy next gena, szkoda betowych kaluz i animacji, ktore zywcem wzieto z wczesniejszych czesci ale calosciowo gra robi wrazenie

 

ocena: 8-

[Rayos 3 170]

ostatnio:

 

Velocity 2X

 

Krótko: ŚWIETNA GRA i choć mam Velocity Ultra na PS3, muszę kupić go na Vitę, nie ma bata! genialna gra, wszystko śmiga super, te wybuchy, akcja, dynamizm, no geniusz no! I trudna :3

 

9+/10

 

Pokemon Y

 

Wynudziłem się jak cholera, dopiero przy E4 złapałem jakiś klimat i wczuwkę...  Imo jedne z najgorszych poków.

 

7/10

[Yap 2 788]

Borderlands the Pre-Sequel - no dzieje sie, nie powiem, ale jednak wczesniejsze odslony (a zwlaszcza dwojka) sa przepakowane akcja. Tutaj wiecej jest skakania i czekania na ladowanie niz samej rozwalki. Tam gdzie nie bylo stanu niewazkosci gralo mi sie wysmienicie, ale tam gdzie musialem wiecej latac niz strzelac czulem przeciaganie rozgrywki. Pierwsze przejscie to takie zaznajomienie sie z tym co TPS ma do zaoferowania. Klikalem jakies losowe skille, ktore zawiodly mnie do samego konca. Teraz dopiero zaczna sie badania drzewek, farming, looting i przejscie za przejsciem. Season Pass kupilem na drugi dzien po premierze gry. Licze na co najmniej dobry stuff.

[Sep 1 620]

Tomb Raider - no nie powiem nowe przygody Lary bardzo przypadły mi do gustu. Lubie tytuły gdzie panuje jedność miejsca, czasu i akcji. Fajnie że odwiedzane lokacje można sobie w pewnym stopniu swobodnie pozwiedzać oraz w każdej chwili do nich wrócić (tego mi brakuje w Uncharted). Cieszy też że co jakiś czas zdobywamy jakąś nową umiejętność która pozwala nam dotrzeć do wcześniej nie dostępnych miejsc a nie ciągle tylko pif-paf. Szkoda tylko że gra nie stanowi żadnego wyzwania (nawet na najwyższym poziomie trudności), a opcjonalne grobowce choć w paru miejscach pomysłowe też nie sprawią że się spocimy (na rozwiązanie po chwili zastanowienia łatwo wpaść). Oby kontynuacja była bardziej wypasiona i oferowała większe wyzwanie.

9-/10

[Andreal 2 123]

Binary Domain

kto nie grał niech spróbuje, naprawdę świetna produkcja, proszę się nie sugerować dość suchym demem.

Polecam.

[Figaro 8 203]

Batman Arkham Asylum - Dałem grze drugą szansę i... Skończyłem prawie w jeden dzień ;p

 

No, no, nie powiem. Ciekawa gra. Twórcy mieli na nią pomysł. Fajnie ze wszystko dzieje sie jednej nocy, fajnie, ze wszystko rozgrywa sie na przemyślanej wyspie, fajnie ze twórcy dodali wyzwania. W ogóle jest fajnie.

 

Cały tytuł wydaje się być w stu procentach spójny i dopracowany. Tak, są pewne casualowe naleciałości, ale akurat tutaj to nie przeszkadza. Uproszczone nie zawsze znaczy złe. Czasem mozna w walce zalapać taki flow, że wszystko się grze wybacza.

 

No i ten klimacik. Mniam, mniam. Niektóre dialogi mistrz (np ten o prośbie Jokera o zabicie siostry). No i jest parę zaskakujacych patentów. Raz zalapalem niezlego mindfucka bo nie spodziewałem sie takich momentów w grze z Batmanem.

 

Ogólnie rzecz biorąc, bardzo przyjemna gierka, taka konsolowa. Nie jest idealna, ale coś w sobie ma, skoro tak mocno napie.rdalalem. Czas spędzony z grą uważam za udany i przyjemny, a koniec konców o to wlasnie chodzi.

 

Daje 8-/10. Może sprawdzę Arkham City, ale coś czuje w kościach że będzie gorsza i mniej skoncentrowana.

Edytowane 29 października 2014 przez Figaro

[Bansai 11 198]

Lords of the Fallen

 

Czas gry: 15 godzin

 

Tytul jest strasznie maly, spodziewalem sie wiekszego terenu do latania i troche sie rozczarowalem, krotki czas gry oraz sporo backtrackingu, no nie popisali sie panowie, sama walka bez zastrzezen, animacje, feeling, dynamika, tutaj panowie z CI sie akurat wykazali, klimat i design cudo, historia to dno i wodorosty, postacie poboczne i ich przytlaczajaca ilosc ... bez komentarza moze lepiej, voice acting rowniez. Do tego gra lubi sie zbugowac (nie moglem oddac 3 questow mimo ich ukonczenia oraz licznik eliksirow zatrzymal mi sie na 9, mimo zebrania co najmniej 11), lub sie tez scrashowac. Gra nie nalezy do najtrudniejszych, przynamniej jak latalem zakuty w ciezka zbroje, wiekszosc walk z bossami wygladala na zasadzie ze stoje sobie w miejscu i wycieram nimi podloge, choc to pewnie tez przez to ze poszedlem przypadkiem do wysoko lvlowych katakumb po 2 godzinach grania i wykoksilem sie tam znajdujac My Axe oraz set Eternal Legend, po wyjsciu z nich wszystko na strzala zabijalem a do samych katakumb wrocilem dopiero pozniej w fabule (wiedzialem ze to podejrzane miejsce bylo jak mnie na strzala niszczyli, ale sie nie poddalem i zabilem tam wszystkich. )

 

Niemniej jednak przyjemne doswiadczenie, licze ze przy okazji sequelu poprawia techniczne wpadki, wydluza rozgrywke i zatrudnia lepszego scenarzyste. Jest potencjal na fajna serie.

 

TL;DR - takie se, 6/10

Edytowane 29 października 2014 przez Bansai

[Gość mate5]

 klimat i design cudo

 

Według mnie design przeciwników w materiale pokazowym był cholernie "generic", jak to wygląda w innych częściach gry? No i to co napisałeś o katakumbach ciekawe, pewnie twórcy nie zaplanowali tego co ty zrobiłeś.

[Gość DonSterydo]

Lords of the Fallen

 

Gra nie nalezy do najtrudniejszych, przynamniej jak latalem zakuty w ciezka zbroje, wiekszosc walk z bossami wygladala na zasadzie ze stoje sobie w miejscu i wycieram nimi podloge, 

 

 

Tego się obawiałem. Jak przeglądałem 5h gameplay to facet już po 2h klepał wszystko bez problemu.

Edytowane 29 października 2014 przez DonSterydo

[nobody 3 504]

No i ten klimacik. Mniam, mniam. Niektóre dialogi mistrz (np ten o prośbie Jokera o zabicie siostry). No i jest parę zaskakujacych patentów. Raz zalapalem niezlego mindfucka bo nie spodziewałem sie takich momentów w grze z Batmanem.

rozwiniesz? domyślam się że chodzi tylko o akcje ze

Scarecrowem, puzzlami Enigmy i trybem detektywistycznym?

 

Edytowane 29 października 2014 przez nobodylikeyou

[teddy 6 861]

 

 

klimat i design cudo

Według mnie design przeciwników w materiale pokazowym był cholernie "generic", jak to wygląda w innych częściach gry? No i to co napisałeś o katakumbach ciekawe, pewnie twórcy nie zaplanowali tego co ty zrobiłeś.

Zaplanowali bo inaczej nie dali by możliwości zdobycia klucza do tej strefy w początkowej fazie gry